Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewczyna i niedokończone sprawy z byłym

67 posts / 0 new
Ostatni
rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42
Dziewczyna i niedokończone sprawy z byłym

Cześć,

Dawno mnie już tu nie było, ale postanowiłem zwrócić się prośbą o pomoc, bo już sam nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć.
Mianowicie jakieś 2 miesiące temu poznałem dziewczynę i zaczęliśmy się spotykać, po jakimś czasie ona wyszła z inicjatywą związku na co przystałem. Dziewczyna jest wartościowa, bardzo dobrze się dogadujemy, wydaje się być dojrzała, ale niestety jest po 6 letnim związku.
Decyzję o zerwaniu podjęła ona, jej były jest porywczy, impulsywny, wszczynał często kłótnie i postanowiła to zakończyć zanim zaczęliśmy się jeszcze spotykać. Ona mieszkała z nim i jeszcze z dwójką znajomych. Gościu generalnie wyprowadził się stamtąd i wyjechał sobie na miesiąc gdzieś tam. Niestety jakiś tydzień temu gościu wrócił po rzeczy, miał zostać dwa dni tam, mieli rozdzielić rzeczy i finito, ale gościu siedział tydzień tam, wyprowadził się dzisiaj ale też nie do końca, bo część rzeczy została i ma po nie wrócić za jakiś czas. Oczywiście dziewczyna jest ze mną szczera i o wszystkim mi otwarcie mówi, co się dzieje, mimo, że jakoś nie wymagam tego od niej. Przed jego przyjazdem poprosiłem ją, żeby wyjaśniła sobie z nim wszystko, bo nie da się budować czegoś nowego na starym gównie. Ona twierdzi, że nie wróci do niego, bo wie, że z tym człowiekiem nie da się zbudować związku i on się nigdy nie zmieni, różnią się charakterami. Dzisiaj była u mnie i podjęła temat, co się działo przez ten czas, że gościu wiercił jej dziurę w głowie, że chce się zmienić, że może by wrócili do siebie, że było dużo łez itd, ale ona rzekomo nie chce wracać, bo wie, że i tak on się nie zmieni i nic już z tego nie będzie, powiedziała mu, że chce sobie ułożyć życie na nowo- powiedziałem jej, że nie podoba mi się to, że musi rozwiązać swoje sprawy z byłym, bo nie da się budować nowego związku na starym gównie i jeśli dalej to będzie wyglądać w ten sposób, że gościu będzie przyjeżdżał i wysiadywał tam, to wpłynie to źle na nasze relacje, a ja nie zamierzam tego tolerować i unieszczęśliwiać siebie, powiedziałem jej, że musi oddzielić przeszłość grubą kreską jeśli ma coś z tego wyjść.
Stwierdziła też gdzieś między słowami, że to kawał czasu te 6 lat i, że gdzieś tam w sercu nie da się tego w 100% wymazać, ale jest ze mną bardzo szczęśliwa i wie, że ze mną chce być, bo jestem dla niej idealny.
Proszę o trzeźwą ocenę sytuacji i podpowiedź, co począć. Oboje mamy po 26 lat Smile
Jeśli będą potrzebne jakieś szczegóły to oczywiściem podam Smile

szakul123
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-06
Punkty pomocy: 47

6 lat to sporo czasu jak sama stwierdziła , ja bym na twoim miejscu korzystał ile wlezie i obserwowała rozwój sytuacji. Nie rezygnuj całkowicie z życia towarzyskiego (nie mówię tutaj o tym żeby kantować ale jakaś kawa z koleżanką nie zaszkodzi "żebyś nie wypadł z obiegu")

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Dude, laska zachowuje się póki co całkiem spoko i mi się wydaje, że to większy problem dla ciebie niż dla niej.

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

W pewnym sensie na pewno jest to dla mnie problemem, że jej były siedzi tydzień u niej i wierci jej dziurę w głowie. Oczywiście ona śpi w innym pokoju. Niestety na naszych spotkaniach często się pojawia jego temat, ale zlewam to zazwyczaj. Po prostu nie chce być zapchajdziurą. Też wydaje mi się, że dziewczyna swoją szczerością postępuje w porządku wobec mnie, ale widzę, że dalej ją to trapi wszystko i jeśli gościu będzie jej wiercił dziurę w głowie, to źle to wpłynie na nasze relacje. Zazwyczaj jak olewałem to, tak dzisiaj coś we mnie pękło i w sumie do końca wieczoru oglądaliśmy dom z papieru w takiej neutralnej trochę atmosferze, bo myślami gdzieś tam krążyłem wokół tego tematu.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

" ale niestety jest po 6 letnim związku."

Ale kiedy sie rozstali?

"jej były jest porywczy, impulsywny, wszczynał często kłótnie i postanowiła to zakończyć"

Tak tak, jej byly to chuj, zle ją traktowal i takie tam, bla bla bla. Szczerze mówiąc to wysłuchaj, ale nie bierz tego do siebie. Laski mimo, iz gadaja na swoich byłych to w jakimś stopniu wracają.

" Stwierdziła też gdzieś między słowami, że to kawał czasu te 6 lat i, że gdzieś tam w sercu nie da się tego w 100% wymazać,"

Nie da sie wymazać, ma racje dziewczyna. Musisz jej powiedziec, ze trójkąty cie nie intetesują Smile

" ale jest ze mną bardzo szczęśliwa i wie, że ze mną chce być, bo jestem dla niej idealny."

Mówi to co chcesz usłyszeć. Nie twierdzę, ze to zla dziewczyna i wszędzie jest spisek bo tak nie jest, ale jesli byli tyle czasu razem, a to nie jest kilka miesięcy tylko kilka lat i rozstali sie niedawno to w głowie bedzie jej siedzieć czy chcesz czy nie. Na ta chwile według mnie jesteś plastrem. Masz szanse zrobić z tego cos poważnego. Niech sobie z nim wyjaśni co i jak albo niech do niego wraca. Moze sie gościu zmienil i jest teraz spoko, wtedy mozna by rzec, ze po problemie.

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

"Ale kiedy sie rozstali?"

Rozstali się jakieś 3 miesiące temu.

"Nie da sie wymazać, ma racje dziewczyna. Musisz jej powiedziec, ze trójkąty cie nie intetesują Smile"

Powiedziałem jej tak jak wyżej napisałem, że musi uporządkować swoje sprawy, bo mi się to nie podoba i nie da się budować czegoś nowego na starym gównie, bo źle to wpłynie na naszą relację i ja w czymś takim nie będę umiał trwać, bo będę się unieszczęśliwiał tylko, że nie będę tego tolerował.

"Mówi to co chcesz usłyszeć. Nie twierdzę, ze to zla dziewczyna i wszędzie jest spisek bo tak nie jest, ale jesli byli tyle czasu razem, a to nie jest kilka miesięcy tylko kilka lat i rozstali sie niedawno to w głowie bedzie jej siedzieć czy chcesz czy nie. Na ta chwile według mnie jesteś plastrem. Masz szanse zrobić z tego cos poważnego. Niech sobie z nim wyjaśni co i jak albo niech do niego wraca. Moze sie gościu zmienil i jest teraz spoko, wtedy mozna by rzec, ze po problemie."

Możliwe, że tak jest, nie twierdzę, że nie. Stąd moje wątpliwości. Też przypuszczam taką myśl, że mogę być plastrem, facetem którym chciała, żeby zawsze był jej były. No tak jej też mówił, że się zmienił, że ta przerwa mu dużo dała, ale dziewczyna jakoś w to nie wierzy, aczkolwiek nie podoba mi się, że robi jej dziurę w mózgu. Z jednej strony nie uważam za konkurencje faceta, który mówi, że jest w takim stanie, że najchętniej by się autem roztrzaskał albo rzucił w przepaść, ale z drugiej ten czas gdzieś tam na pewno swoje zrobił, a jak z początku miałem na to bardziej wyjebane, tak zaczyna mnie to męczyć gdzieś tam i przez to byłem nieswój na spotkaniu dzisiaj, a to też nie o to chodzi, żeby się zadręczać i nie czerpać przyjemności ze spotkań, a tak dzisiaj było.

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

Według mnie trochę chujowa sytuacja...

Ale kiedy się rozstali ??
Jak nie dawno to śmierdzi plastrem chociaż mogę się mylić.

Ja bym się nie brał za panny które niedawno zakończyły związek jeśli nie był bym odporny psychicznie i nie miał wyjebane na to co ona robi bo sam bym się w tym utopił .

Moja rada to taka żebyś korzystał ile się da ( sex itp ) bez angażowania się bo możesz niedługo usłyszeć ze ją jednak przekabacił i posuwał przez ten tydzień, przez co Ona kopnie cie w tylek ale wróci jak jej znów nie wypali.

Oczywiście mogę się mylić ale czerwona lampka by mi się paliła dość mocno.

POZDRO Wink

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Odpisałem koledze wyżej, myślę, że wszystko o co pytasz jest zawarte w tamtej wypowiedzi Smile

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Skoro tak dlugo ze soba byli to jawnie bedziesz plasterkiem. Twoja decyzja czy ci to odpowiada.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Laska jest szczera i widać że to typ który nie umie żyć bez faceta przy boku, do tego nie odpierdala akcji.

Czego więcej oczekiwałbyś od niej że od razu mówisz że autor będzie plastrem?

Sytuacja jest z góry fatalna, jedyne wyjście to zamieszkanie razem (zmienianie mieszkania w tym momencie byłoby absurdem) ale to też nie takie proste.

Jak dla mnie autorze to póki co jest stabilnie, trochę za szybko wszedłeś w ten związek ale zobacz jak się rozwija sytuacja, w razie czego w szalupę i jazda z tego statku.
Jak masz warunki do tego to możecie też pomieszkiwać u siebie, jak jej były będzie nawet na te kilka dni to niech śpi u Ciebie i nie ma problemu.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

bo większość kobiet w takiej sytuacji traktuje kolejnego jako tego w którego ramionach znajdzie pocieszenie.

"Stwierdziła też gdzieś między słowami, że to kawał czasu te 6 lat i, że gdzieś tam w sercu nie da się tego w 100% wymazać, ale jest ze mną bardzo szczęśliwa i wie, że ze mną chce być, bo jestem dla niej idealny."

Wystarczy?
Chłop się kaja, przeprasza, chce być znowu razem. 6 lat byli ze sobą. Nawet jakby ją napierdalał to znam przypadki takich sytuacji, że dziewczyna po cięzkim związku, znalazła innego, pobyli razem kilka miesięcy ale w końcu wróciła do poprzedniego mimo że traktował ją jak pojemnik na spermę. I do tej pory są razem a chłopak wyje nocami, że tak się stało i nie może się odnaleźć. Zachowuje się jak pizda ale to jego sprawa już.

To że ona mówi, że jest idealny to nic szczególnego. Normalne bym nawet rzekł. Widzi, że nowy jest lepszy ale nie będzie taki sam jak tamten. Narazie jest wkurwiona na niego ale 6 lat to kupe czasu i sama powiedziała, że tego nie zapomni. Do tego z tego co widzę po wieku autora ona sama jest młoda więc niekoniecznie będzie chciała znowu się przywiązywać. Powiedziała, że chce związku ale co z tego. Chce się czuć narazie stabilnie. Zresztą jak wiadomo, nie słucha się co baba mówi.

Ja rozumiem, że jesteś już doświadczony, więcej z twojej strony pewności siebie widać tutaj ale to nie znaczy, że wszystko co napiszesz to racja najwyższa.
I też nie uważam o sobie, że jestem najmądrzejszy ale piszę na podstawie swoich doświadczeń jako plaster i moich znajomych.
Ty masz takie doświadczenia lub ktoś ci znajomy takie miał?

Do autora. Na twoim miejscu byłbym ostrożny w tym związku. Może nie będziesz plastrem ale dużo na to wskazuje po twoim wpisie.

edit. teraz zobaczyłem, że mają po 26 lat. Trochę to zmienia, jeśli chodzi o podejście do życia, jednakże większość swoich najlepszych lat była z gościem w związku, na dodatek nie koniecznie dobrze ją traktował (chociaż większość kobit tak powie po zakończonym związku) więc może będzie chciała trochę sobie poszaleć, odbić ten czas. Dlatego też, może być plasterkiem.

edit 2. Pckr nie bierz tego jako atak z mojej strony Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

W mojej wypowiedzi chodziło o to, że póki co laska jest w porządku, sama sytuacja z założenia jest chujowa i na miejscu autora nie wchodziłbym w związek ale skoro już wszedł to wszedł.

Sam nigdy takiej nie miałem, znajomi już tak, ale logiczne dla mnie jest że więź po 6 latach miłości jest o wiele mocniejsza niż po kilku miesiącach i że są duże szanse że dziewczyna wróci do byłego - jednak nie brałbym tego za pewnik, tym bardziej że jest szczera i w porządku (z tego co pisze autor, wiadomo że na dwoje babka wróżyła) a mój komentarz stąd że Ty od razu wyleciałeś z
"bedziesz plasterkiem. Twoja decyzja czy ci to odpowiada." co nie koniecznie musi się spełnić.

Co do ataku to stary na luzie, cenie sobie Twoje zdanie i jako jeden z niewielu piszesz tu od serca (czasem może aż za bardzo) także totalnie bez spiny.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

może to kwestia właśnie mojego złego doświadczenia i dlatego od razu napisałem o plasterku.
Ja np. nigdy nie stworze już związku z kobietą która jest świeżo po skończeniu związku. Można pobzykać, fajnie spędzić kilka chwil ale żadnego wiązania się i większych uczuć. Dla mnie z góry jest to spisane na straty ale pewnie przez swoje złe doświadczenie i osób które znam i były takimi plastrami.
Napisałem, że może się to nie spełnić ale żeby był ostrożny. Pierwszy wpis był za ogólny i podyktowany reakcją z ogólnego wrażenia wpisu Smile
Fakt, że jestem za bardzo bezpośredni ale taki już jestem, staram się, żeby nikogo nie obrażać ale sporo ludzi odbiera moje wpisy jak atak (może przez wulgarny styl). No ale cóż... w dupie to mam Laughing out loud

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Mi na ten moment związki nie w głowie ale tak samo dziewczyny z rozbitych rodzin (a z patologicznych to już totalnie) nie są dobrym kandydatkami i tu mam sporo danych z obserwacji.

"Napisałem, że może się to nie spełnić ale żeby był ostrożny." to jest właśnie moje zdanie w tym temacie.

Dodaj sobie jeszcze w podpisie "Jeśli nie potraficie mnie znieść kiedy jestem najgorszy to cholernie nie zasługujecie na mnie kiedy jestem najlepszy." xD

Pozdro!


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

"większość kobiet w takiej sytuacji traktuje kolejnego jako tego w którego ramionach znajdzie pocieszenie"

To sie zgadza.

"Ja np. nigdy nie stworze już związku z kobietą która jest świeżo po skończeniu związku. Można pobzykać, fajnie spędzić kilka chwil ale żadnego wiązania się i większych uczuć. Dla mnie z góry jest to spisane na straty ale pewnie przez swoje złe doświadczenie i osób które znam i były takimi plastrami."

Ja mam tak samo. W dodatku robie male rozeznanie: ile jest po rozstaniu, ile byla w związku. Dla mnie jest to jedna z najwazniejszych informacji. Mam przynajmniej jakiś obraz sytuacji.

Jesli chodzi o związki to nie biore dziewczyn, ktore sa świeżo po rozstaniu. I również odradzam wszystkim tym, którzy czytają moj komentarz.

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Generalnie to napisałem jej, ze musimy poważnie porozmawiać i powiem jej, ze trojkat mnie nie interesuje, cenie ja za swoją szczerość, ale musi uporządkować swoje sprawy, bo jeśli mamy zbudować coś nowego, to facet nie może przyjeżdżać setki razy po rzeczy i przesiadywać tam. Jeśli jest mądra to uszanuje to i odetnie się od starego życia, nie mówię, ze ma całkiem o nim zapomnieć, czy w ogóle nie mieć kontaktu okazjonalnego, ale gościu nie może jej grać na emocjach i przesiadywać tam. Musi być ze mną albo wracać i wyjaśniać z byłym, bo chce mieć jasna sytuacje, bo zapewniała mnie, ze stare sprawy odcina, tylko mieli się z rzeczy rozliczyć, a tutaj przez tydzień były szczerze rozmowy, kłótnie, płacze.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

To niech z Tobą mieszka w okresie jak on wraca po rzeczy, poza tym dobry plan.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Ona wyszła z inicjatywa mieszkania razem, ale uznałem, ze za wcześnie i chce, żebyśmy się lepiej poznali. Niestety teraz nie pogadamy, bo ma ostra gorączkę i gardło ja całe boli, także będę miał chwile na spokojne przemyślenie wszystkiego i poukładanie sobie w głowie. Napisała mi, ze ostatnio miała wrażenie, ze jestem zły i nie chce z nią gadać, bo wzdychałem często, to powiedziałem, ze pogadamy jak wyzdrowieje.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Nie mówię o mieszkaniu razem na stałe tylko w okresach jak jej były będzie przyjeżdżał po rzeczy czy też tam przesiadywał.
W każdym razie powodzenia


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Dzięki, póki co lekki chłodnik jest z dwóch stron i trochę ograniczony kontakt, ale trochę zatęsknimy za sobą i może będzie ok, dzięki bardzo! Smile

Dziubson
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2014-11-15
Punkty pomocy: 177

Było dużo łez mowisz... Byłeś chociaż raz u niej w mieszkaniu podczas wizyty tego dżentelmena, widział was razem? Jej słowa dzieliłbym przez pół, duża szansa że słyszysz lżejszą dla siebie wersję. Nie podejmowalbym żadnych poważnych rozmów bo i tak nie ugrasz nic, patrz raczej na seks czy przypadkiem głowa jej nie boli cały czas od tej wizyty, będziesz wiedział na czym stoisz.

------

"Każdego dnia, w każdym momencie dokonujesz wyboru, który może odmienić twoje życie" - Biegnij Lola Biegnij

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Nie byłem, stwierdziłem, ze niech ogarnie swoje sprawy. Możliwe, ze tak jest, ale do tej pory mówi mi o wszystkim, a w sumie mogłaby nie mówić nic, także zakładam, ze mówi prawdę Wink będę obserwował sytuacje, rozmowę i tak postaram się podjąć, bo bez sensu, zeby mnie to męczyło. Jeśli rozmowa nic nie przyniesie, to trzeba będzie to zakończyć i tyle. Zdążyłem się już trochę przywiązać, ale nie będę tkwił w niewyjaśnionej sytuacji, trochę przecierpię i czas będzie wrócić do gry, najwyżej będę miał nauczkę, zeby nie pakować się w takie akcje. Błędów nie popełnia ten, co nic nie robi, ważne, zeby wyciągać wnioski z nich Tongue

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 665

"Oczywiście ona śpi w innym pokoju."
Czy ja dobrze rozumiem, że po 6 letnim związku i 3 miesięcznym rozstaniu jej były sobie przyjeżdza po rzeczy i zamiast wypierdalać po kilku godzinach to siedzi u niej tydzien? skoro tyle rozmawiają to ona nie wyklucza jego powrotu- możesz być tego pewien. Inaczej by mu nie pozwoliła tyle siedzieć.

I czy Ty jestes pewien, że na pewno nie spali w jednym łóżku? (chociażby z przyzwyczajenia). Obstawiam, że może "negocjować" jego powrót, a Ciebie trzyma jako nową gałązkę (plaster).

Moim zdaniem, ona ma taką siekę w głowie, żebym odpuścił temat Laughing out loud

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Czy jestem pewien? Niczego nie można być pewnym, taka prawda, staram się ufać, ale sam mam mieszane uczucia, co do tego wszystkiego i staram się po prostu zdystansować do tej relacji, zamiast wkręcać się w nią. Mieszkanie wynajmowali jeszcze z dwójka znajomych, każdy płaci za siebie, wiec wypierdolic go nie mogła, skoro gościu płaci, przynajmniej tak sobie to tłumacze. Będę obserwował sytuacje, jak gościu raz jeszcze przyjedzie, będzie siedział tydzień, a oni będą sobie szczere rozmowy urządzać, to podziękuje jej i tyle, bo można sobie wyjaśnić sprawy raz, ale na drugi już sobie nie pozwolę Wink

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 665

a jesteś pewien, że nie uprawiali seksu przez ten tydzien podczas tych burzliwych i płaczliwych rozmów? jak wygladał Wasz seks po tym "ich tygodniu"? Miala ochotę ciągle na Ciebie, czy nie miała nastroju? Smile

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Ja mysle, ze akutalnie podczas waszych spotkan ubijasz świeżą pianę po jej bylbym.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Wy jesteście pojebani wszyscy Panowie i to zdrowo.

Powodzenia w stworzeniu związku z jakąkolwiek piękną kobietą, ta zazdrość i brak zaufania Was zeżre Wink


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Jeśli to kogoś zainteresuje, to wraca do byłego. Napisała mi dlugiego smsa w moje urodziny, także tego.. napisałem tylko, ze ok, bo nawet produkować mi się nie chciało. Powiem wam, ze nawet mi ulżyło i po sposobie w jaki to załatwiła nawet mi żal nie jest Tongue

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

I zajebiście, czysta sytuacja, zero dylematów.

Na przyszłość nie ładuj się w takie związki a już na pewno nie po 2 miesiącach, a laskę skreśl całkowicie bo jeszcze się może odezwie, ale to pewnie wiesz sam.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

rr24
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 42

Coś przeczuwałem, stad tez ten temat. Szkoda czasu na gówniarę, która zrywa przez smsa. W swoim wieku potrzebuje kobiety, a nie dziewczynki. Mam nauczkę i wyciągnę z niej lekcje, już więcej tak nie zrobię, a od razu lepiej mi się zrobiło na sercu, także jak minie epidemia czas podrywać inne! Laughing out loud nawet jak się odezwie, to będę miał to w dupie głęboko, dla mnie jest skreślona Laughing out loud

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

"Ona twierdzi, że nie wróci do niego, bo wie, że z tym człowiekiem nie da się zbudować związku i on się nigdy nie zmieni, różnią się charakterami."

aż mnie ciekawi co spowodowało, że zmieniła zdanie Wink Aczkolwiek wyczuwam za niedługo kolejny rozłam z ich strony Laughing out loud