Jeszcze kilka dni temu byłem myślałem, że jeśłi chce się zrozumieć kobietę, to trzeba być dla niej miły, nie wchodzić z nią w jakieś sprzeczki, akceptować taką, jaką jest, jeśli ona mi się podoba. Tak się zachowywałem. Zauważyłem wtedy coś w tym dziwnego: jestem dobry dla kobiet, widzę, że są szczęśliwe ze mną, a pomimo tego związek z nimi kończył się. Zastanawiałem się, dlaczego tak, dlaczego kobieta nie chce być z takim facetem, jak ja. Z facetem, u którego znajdzie oparcie, bezpieczeństwo, zrozumienie. Dziś wiem, że aby kobieta to doceniła, trzeba zastosować pewne metody, które się sprawdzają.