Witam,
O pozytywnym nastawieniu było już tysiąc tematów, ale chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami.
Otóż byłem wczoraj ze znajomymi w klubie, byłem już wcięty, ale miałem tak świetny humor jak mało kiedy. Szedłem przez parkiet siejąc uśmiechem do wszystkich lasek, wiele oddawało uśmiech. Po takim ewidentnym sygnale zainteresowania po prostu chwytałem laskę za rękę i robiłem z nią parę obrotów i szedłem dalej od czasu do czasu zatrzymując się i tańcząc z niektórymi laskami trochę dłużej.
W pewnym momencie stało się coś, czego bym się nie spodziewał, idę sobie i czuję, że ktoś mnie kopie, odwracam się i widzę śliczną dziewczynkę uśmiechniętą od ucha do ucha. Pytam się czy podrywa w ten sposób wszystkich facetów, a ona z tekstem: "Bo ty się tak ładnie uśmiechasz".
Byłem tak miło zaskoczony jej zachowaniem i oczarowany uśmiechem, że postanowiłem to wszystko opisać.