To jest forum dla wszystkich który szukają winga we Wrocławiu, chcą napisać o spotkaniu w tym mieście, chcą dać znać o grupie wspólnie wychodzącej "na miasto".
Stwórzmy bazę wingów - bazę osób z Wrocławia chcących się spotykać.
Jeśli jesteś zainteresowany tematem dopisz się do tego forum podając, krótką informację o tym czego oczekujesz i co proponujesz.
Proszę tylko o konkretne wpisy zgodne z tematem
Mamy już we wrocławiu grupę, jak ktoś chce się spotkać to priv
Mozesz coś więcej powiedzieć o tej grupie?
Limit wiekowy? Wypadlbym z jakimis podrywaczami na miasto
W sobotę będę we wrocku, chcę iść ma jakąś imprezę, gdzie warto? Może ktoś będzie chciał dołączyć?;]
szanuj siebie to i inni będą Ciebie szanować...
Dobra Który z Was próbował poderwać moją koleżankę we Wro? :)Wysoka brunetka, kręcone włosy. Ten ktoś zaczepił ją przy drzwiach wejsciowych do kamienicy czy bloku. Najpierw proponował żeby sie do towarzystwa przysiadła a potem otwarcie zapytał o numer tel. Twierdzi, że podrywający miał ok. 20 lat
Jak mi to opowiadała pomyślalem od razu o kimś ze strony
Może się przyzna
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Pewnie ja lub ktoś od nas ; P
hehe mocni jesteście stwierdziła, ze na pewno by się nie zgodziła ale przyznała punkty za odwagę
także tak trzymac Panowie
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Widze że tu Wrocław wymięka z warszawiakami, co jest z wami?
Przedział wiekowy 1990 do 1980
(Chociaż poznanie "magika" w innym przedziale było by ciekawe)
Mam swoich ludzi we Wroc więc nie chcę za często się spotykać.
Nie będę dla kogoś mentorem bo na to nie zasługuję.
Ale też nie chcę pseudo mentorów wysłuchiwać.
Proponuję piwko i wymianę doświadczeń. Wspólną zabawę z pannami.
Nie jestem typowo z Wrocławia, więc nie zawsze mi pasuje.
Życie jest ciężkie ale dlatego jest takie zajebiste.
Dziewczynki lubią być zadurzone.
Jestem gotów zostawić każdą w każdej chwili.
"Wymiękasz przed ostatnią górką żołnierzu?"AG.
Witam, nie wiem czy tu jeszcze ktos zyje ale sie dolaczam do tematu, jest ktos aktywny we Wroclawiu?Jestem tu od roku ale mialem problem z nadrobieniem paru spraw na uczelni i niebardzo sie ruszalem na miasto.Wiec w temacie(podrywaniu) pasywnie siedze jakies poltora roku, pasywnie bo chodzi o czytanie roznych rzeczy o tej tematyce/filmow itp.Niestety jak pisalem powyzej,nie mialem czasu ani motywacji do poszezenia zdolnosci w terenie wiec w tej materi jestm poczatkujacy.Szukam osob z ktorymi moglbym pogadac/spotkac sie w kwesti pua, glownie kogos kto juz w tym siedzi i nie ma nic przeciwko do pomocy.Z tego co czytam to Excuser mowi ze jest juz gropa we Wroclawiu to napisze ale jak ktos chce to piszcie tutaj, bede zagladal.
Witam wszystkich mamy utworzą całkiem liczną grupę więc jak coś proszę do mnie pisać na priv . Wychodzimy na weekendy grupą na imprezy .Mieliśmy wyjazd tez do Mielna . Działamy całkiem długo tak więc chętny zapraszam na spotkania
Czesc, xaromon wyslalem ci wiadomosc przez forum ale nie mam pojecia czy doszla(troche juz czekam na odpowiedz, moze to problem z Gmailem,nie wiem).Dalej szukam osob zainteresowaych wypadami,ogolnie to ciekawi mnie czy ludzie maja cierpliwosc dla poczatkujacych, na wypadzie itd?Oraz osob nowych ktore chca z kims wyjsc bo tak jak mi, samemu na razie trudno sie zebrac.
No cześć nie doszła do mnie wiadomość od ciebie . Dobrze,że napisałeś na forum bo nigdy bym się chyba nie odezwał wiec jak coś to napisz mi gg 3774399
cześć wszystkim! jestem z Wrocławia, chętnie bym wybrał się na jakiś rajd po klubach w dobrym towarzystwie. Szukam kogoś kto jest chętny na takie wypady, pozdrawiam
show must go on.
Hello!
Również z Wrocka, a dokładnie z okolic. Szukam początkującego, ale świadomego i chętnego do wspólnego motywowania i działania faceta. Nie mam wielkiego doświadczenia na tym polu, sucha teoria zaczęła mnie męczyć, na "gwałt" potrzebuję praktyki Chcę go nauczyć, tego co umiem i oczywiście czerpać z niego.
(mam lat 20)
Dozo w realu. Pisz na PW, albo.. gdziekolwiek : )
"Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach"
Hej!
Studiuje od jakiegoś czasu juz we Wrocku.. Mój wolny czas w ciągu tygodnia "blokuje" mi trochę uczelnia na której jestem ,ale zato weekendy mam bardzo często wolne.. Obskoczylem juz parę imprez i mam trochę fajnych doświadczeń za soba.=) lecz to wciąż zbyt mało musze praktykować ,a jak wiadomo w grupie siła i zawsze ktoś popatrzy racjonalnym okiem i coś podpowie.. Szukam ludzi którzy miło spędzają czas robiąc różne wypady bądź po prostu przekazują sobie własne doświadczenia .. Jestem otwarty na wszelkie propozycje, jeżeli ktoś jest zainteresowany pisać na PW
Pozdro! =D
Czesc wszystkim, nie wiem czy z ta strona wszystko dziala w 100% wiec i tu dla pewnosci bede pisal, Creo i Errant sprawdzcie wiadomosci.Jak co mozna by sie w weekend spotkac wiec piszcie.
Jasne, BORO, wysyłałem Ci wiadomość, ale chyba nie doszła.
Już poszła kolejna jako odpowiedz na Twojego maila.
Errant, jeśli i Ty masz ochotę wybyć na miasto - pisz, choć powątpiewam w tutejszą pocztę.
"Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach"
Tak jak pisali poprzednicy -we Wrocławiu działa grupa i jak ktoś chce dołączyć to proszę pisać do mnie, Excusera albo Xaromona na priv. Wszyscy się wzajemnie wspieramy, więc nie obawiajcie się o pomoc dla początkujących
"Najgorszy podryw jest wtedy, gdy nie podejdę do dziewczyny" JM Admin Gracjan
Siema . Jeśli ktoś tak jak ja ma 18 lat i jest z Wrocławia no i poszukuje wspólnego wypadu na miasto w celu wiadomym to piszcie na priv.
pzdr
Dzień dobry,
Chłopaki z Krakowa w liczbie 4, wpadną z wizytą do Wrocławia na najbliższy weekend, tj. 8-10 lutego. W związku z tym poszukujemy noclegu w piątek i sobotę;] Jesteśmy w stanie dowidzięczyć się za to kiedy przyjedziecie do Krk. Nie potrzeba nam luksusów, możemy spać na podłodze, chodzi tylko o dach nad głową.
Jeśli natomiast nie znajdzie się nikt życzliwy z wolną chatą to i tak potrzebujemy ekipy która przeprowadzi wycieczkę krajoznawczą po okoliczynch lokalach pokazując uroki tamtejszych niewiast;]
Chętni proszę o kontakt.
Piąteczka;p
Rakish Arts Let's play a game Kraków.
no to ja jestem chętny aby dać nocleg - mam mieszkanie 30m2 b.blisko centrum, jeszcze jedno łóżko wolne. Jak reszta może spać na podłodze to nie ma problemu. Panowie uwodziciele wspierajmy się!
relacja z gry - Wrocław 08.02
Witam wszystkich uwodzicieli.
W piątek miałem b.miłe spotkanie z kolegami z Krakowa (Avans i 3 jego kumpli). Poszaleliśmy na mieście i pokazałem im uroki Wrocławia i naszych niewiast. Sympatyczne chłopaki, pozdrawiam i polecam z nimi wspólną grę na przyszłość. Szczególne pozdrowienia dla Avansa.
Spotkanie zapoznawcze w piątek w galerii Renoma. Siedzieli na sofach obok jakiś 2 dziewczyn. Pogadałem i Avansem i zapytałem się czemu nie działają - nie jesteśmy zainteresowani nimi. Otworzyłem zestaw. Rzeczywiście nic ciekawego - 1 klasa liceum, bardziej zainteresowane telefonem komórkowym. Zostawiliśmy je więc i pojechaliśmy na objazd miasta i do chaty.
Przed wyjściem na miasto wyskoczyliśmy na zakupy spożywcze do Tesco. Przy okazji poćwiczyliśmy DayGame w galerii. W sklepie otworzyłem jakąś studenktę indridecta na "skąd masz taką czapkę. Szukam dla koleżanki" po minucie wyjaśniłem cel rozmowy. Zaczerwieniła się, nie dała nr telefonu, ale maila. Zaraz wysłałem jej mail zapoznawczy.
W tej samej galerii podszedłem do stoiska gdzie sprzedawała koleżanka i wygłupając się, pozując na sprzedawcę otworzyłem jeszcze 1 laskę, tak od dla zabawy;-)
Avans zaś otworzył 2 młode dziewczyny otwieraczem - "jesteśmy z krakowa, gdzie tu można się zabawić? spotkamy się tam wieczorem".
Wieczorem (24.00) uderzyliśmy do Pasażu Niepolda.
Pierwszy Klub- wstępnie potańczyliśmy trochę i towarzystwo się rozeszło. Miałem 1 próba otwarcia - ok., 2 - zlewka. W tym czasie Avans otworzył zestaw 2 osobowy przy barze 2 brunetek z dużymi biustami ok.20lat. Podszedłem, na co Avans - "poznajcie to mój kolega Tomek". Od razu pozytywna reakcja. Pogadaliśmy trochę i lekko je rozdzieliliśmy. Zapytałem tej z wiekszym biusttem - lubisz tańczyć? Ona na to -tak! Bez słowa wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem na parkiet. Tam relelacyjnie się z nią tańczyło - narzuciłem mocny dotyk (obejmowanie mnie, dotyk szyi, biodra blisko itp.). Trochę pogadaliśmy, ale straciłem impet. Wróciliśmy do baru. Wziąłem od niej nr tel. i pożegnałem całusem w policzek.
W tym klubie miałem jeszcze 2 podejścia nieudane (parkiet i loża). Uznaliśmy, że idziemy gdzie indziej. Wspólnie z Avansem chcieliśmy też otworzyć zestaw 3 dziewczyn i 1 gościa. Wszedłem z impetem w monolog gościa, dołączył Avans, dziewczyny coś nie bardzo chciały się otworzyć. Avans puścił rewelacyjnego nega "Atmosfera jak na grzybobraniu", i rozbawieni olaliśmy zestaw i poszliśmy gdzie indziej.
Drugi klub.
Od razu lepiej. Muzyka nie taka głośna, wiecej miejsca do rozmów i więcej ludzi. Trochę zagadaliśmy do różnych kobiet . Po chwili otworzyłem zestaw 2 kobiet 20kilka lat otwieraczem - skąd się znacie? Otworzyły się fajnie, dużo śmiechu i pozytywnych emocji. Po kilku minutach wyizolowałem młodszą (24l) i zaczeliśmy tańczyć w miejscu gdzie stalismy. Znów dużo kino i erotycznego tańca. W trakcie tańca sympatycznie się gadało. Na koniec wziąłem nr tel. i domknąłem długim całusem z języczkiem.
Poszedłem na poszukiwanie znajomych.Zobaczyłem, że Avans otworzył i gada z jakąś atrakcyjną 30kilkulatką z dużym biustem. Dołączyłem do niego, podnosząc mu ocenę - "Cześć widzę, że ciebie znów uwodzą kobiety." Fajnie się gadało, ale kobieta w pewnym momencie powiedziała - jesteście chyba dla mnie trochę za młodzi (??!!). No to musiałem się bronić i mówić, że mam 30kilka lat, bo dawała mi 27. Avansowi dałem 29 mówiąc, że razem studiowaliśmy. Po chwili dołączyły jej 2 koleżanki (trochę młodsze i z mniejszym biustem), więc ja się na nich skupiłem. Gadało się fajnie, ale jedna ewidentnie uciekała przed dotykiem (dotyk dłoni, przedramienia). Próbowałem wyciągnąć na parkiet - nie chciały, to powiedziałem, że idę sam. Na parkiecie uderzyłem do 2 młodych dziewczyn, przy których kręcili się śmieszni chłopcy w czapkach z daszkiem. Na początku były oporne na otwarcie (negacje i odpychanie), ale nie dałem się i już po 1 utworze już przeszliśmy z obiema do tańca b.bliskiego i erotycznego i było pozytywnie. Zeszły z parkietu, a ja widząc, że 2ga w nocy, postanowiłem zabrać chłopaków do miejsca kultowego. Po drodze otworzyłem na nega ładną blondynkę - "ładne włosy prawdziwe? może perułka?". Za wszelką cenę chciała mnie przekonać, że nie, lecz ją zostawiłem. W dobrych nastrojach opuściliśmy klub. Na koniec wziąłem tel. od tej 30kilkulatki, którą plażował Avans i pożegnałem cmokiem.
Rynek
Na rynku podeszliśmy pod Jazzdę, bez zamiaru wejścia. Podeszły do nas 2 akwizytorki z klubów nocnych dając ulotki. Chłopaki wzieli ulotkę, ja nie i zacząłem gadać z dziewczynami - 1 grubsza, 2 szczupła i wyższa ale bez biustu. Do mnie dołączył Avans. Pożartowaliśmy b.głośno, z kolczyków na twarzy jednej, z chęci naciągnięcia nas na drinka za 30 zł, z chęci napadnięcia na nas i zgwałcenia. Wspólnie zaczeliśmy robić śmieszne pożegnania i przywitania, a jak coś nie chciały to negowaliśmy je w sposób zabawny i sympatyczny, tak że zawsze było dużo śmiechu. Na końcu oddaliśmy im ulotki i miło się pożegnaliśmy, doprowadzając dziewczyn do niesamowitego śmiechu.To był jeden z lepszych elementów naszego wypasu i szkoda, że nie przenieśliśmy tego na 4 laski, które stały przy wejściu do Jazzdy (dekolty, mini, długie farbowane włosy, szpilki, odkryte ramiona), które ewidentnie zwróciły na nas uwagę i były zainteresowane nami. Zachowaliśmy się wesoło i swobodnie i świetnie się bawiliśmy.
Klub nr 3 (kultowy)
Weszliśmy do klubu ok. 2.30 i nie było się jak wcisnąć. Przeciskając się przez klub, uśmiechnąłem się i pomachałem do ładnej 20kilkulatki (szczupła blondynka) z 2 koleżanakami. Odpowiedziała tym samym, więc otworzyłem ramiona aby ją przywitać uściskiem jakbyśmy się znali i odpowiedziała tym samym. Miała boskie koleżanki - wysoką
brunetkę i wysoką blondynkę. Poznałem się z nimi otwierając tekstem - "jesteś koleżanką swojej koleżanki, którą właśnie poznałem" na co wybuchła pozytywnym śmiechem. Wyciągnąłem je wszystkie na parkiet. Tam chciałem przejść do wysokiej brunetki, ale zaganeła mnie ta pierwsza blondynka. Taniec z nią był tak erotyczny, że wiedziałem, że to jest to. Jeszcze go podkręcałem dotykiem (biodra blisko, całowanie w ucho, smiały dotyk nóg i pośladków). Po kilku utworach zaczeliśmy się całować na parkiecie, czym ewidentnie zwróciliśmy na siebie uwagę. Po jakiejśc pół godz. takiego tańca i całowania zaproponowałem, aby się przejść,na co przystała. Pojechaliśmy do niej. No i było pełne domknięcie - FC
Noc pełna sukcesów, dużo zabawy, dużo podejść, otwarć, domknięcia w tym FC.
polecam plażowanie z Avansem. Ma świetne teksty, rewelacyjnie rozmawia z kobietami i to w każdym wieku. Widzę w nim duży pocencjał.
Pozdrawiam też całą ekipę z Krakowa. Świetni z Was ludzie:-)
heh... no było zacnie:D Ten pierwszy set przy barze który otwarłem w klubie był niezły, ale ta laska z którą potem zostałem była ostro napruta. Na tyle że jak się pochylała w moją stronę to musiałem ją trzymać bo myślałem że spadnie z tego stołka;]
Ta 30-kilkulatka z tyłu wyglądała na mniej, dopiero potem zauważyłem zmarszczki jak się zaczęła uśmiechać, ale powiem Ci że bardzo sympatyczna i fajnie się z nią rozgywało, eh... gdyby tylko nie ten mąż i dzieci...;p
No i faktycznie, ta akcja pod Jazzdą była dobra i można było to przenieść na te laski bo były zajebiste i kątem oka widziałem jak na nas patrzą z taką kamienną twarzą zastanawiając się; "co to za goście???" ale wszystkich lasek z cipy nie chwycimy ;]
Dodam jeszcze że w sobotę byliśmy w klubie Eter. Ogólnie w sobotę podobno było jakieś szkolenie we Wrocku i potem wszyscy uwodziciele spotkali się w Eterze. Więc i my wykorzystując sytuację wbiliśmy się na ich zniżkę. Spotkaliśmy tam Stilla i innych. Klub jest spory, ale z łatwością widać było uwodzicielskie ruchy. Pamiętam jak otworzyłem fajny 5-cio set no i oczywiście człowiek nie jest w stanie tego ogarnąc wszystkiego. Wtedy właśnie zobaczył to jakiś gość podbił do nas i mi Wingował. Zajął się koleżankami, a ja mogłem spokojnie coś rozegrać. To było naprawdę zajebiste bo kompletnie się nie znając i nie zamieniając nawet słowa byliśmy w stanie rozpoznać się i współdziałać. Społeczność robi swoje...;p
Ogólnie bardzo fajny wypad, polecam wszystkim! T.riff faktycznie zrobił pełny domyk i o to chodzi, widać po nim że ma już spore doświadczenie w tym. Jeszcze raz dzięki t.riff że nas przenocował i oprowadził po klubach. Pomagajmy sobie!;]
Rakish Arts Let's play a game Kraków.
Cześć
właśnie zastanawiam się dlaczego tak dobrze było pod Jazzdą. Dochodzę do wniosku, że dobrze się bawiliśmy i nam totalnie nie zależało na tych 2 akwizytorkach. Widać po nas było, że mamy świetne poczucie humoru, jesteśmy towarzyscy, dobrze się czujemy sami ze sobą. Nie staraliśmy się o nic od nich, a jeżeli coś chciały, to zabawnie, ale kulturalnie negowaliśmy je. Było dużo naturalnego śmiechu i dobrej zabawy, tak, że akwizytorki myślały, że coś piliśmy, choć my byliśmy na maxa trzeźwi
Strasznie żałuję, że nie mogłem być w sobotę w Eterze. Z chęcią poznałbym innych uwodzicieli.
pozdrawiam
w którym miejscu jest ten Eter?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
na Kazimierza Wielkiego obok kina dawnego Heliosa obecnie Nowe Horyzonty. Typowy klub muzyczny, nastawiony na koncerty
Dobrze się bawiliście widzę jakbym nie był chory to poszedłbym z wami, ale niestety.. Co do szkolenia to był fullmen i na to hasło luźna było wbić do Eteru za piątkę. Podejrzewam, że w Eterze i ogólnie tej nocy w sobotę było koło dobrych kilkudziesięciu graczy, także laski były otwierane ciągle
Witam
jestem chętny do dołączenia do grupy wrocławskiej na wspólną grę. Mogę grać codziennie oraz w piątki - weekend gorzej. Zapraszam na wspólne piwko i wypad na miasto celem wspólnej zabawy.
Mamy z kumplami plany na wrocław ale to dopiero tylko plany. Tak więc jak kiedyś bede miał zamiar sie wybrać do wrocka to napewno się odezwe. Mozna sie ugadać na jakie piwko i wymienic się doświadczeniami.
Pozdro z Ostrowa Wielkopolskiego:)
To ciekawe jak T.Riff napisał ,że chętnie wstąpi do gr.Wrocławskiej.Za to dostał dwa plusy najwidoczniej widać 2 osobom w tym pomógł;]
To i ja dodam jako ,że należę do tej reszty od Avansa:)
Przyznam w 100 % Avans z T.Riffem świetnie sobie radzili co chwile jak ich spotkałem to gadali co chwile z innymi dziewczynami.
Ale to że oni się świetnie bawili to nie znaczy ,że ta reszta się tylko patrzyła;)
W 1 klubie na dole gdy Avans gadał z pijaną laską przy barze to ja z nexerem otworzyłem dwie młode dziewczyny openerem typu"Cześć zawsze w tym klubie tak ciasno?"oczywiśćie laska pijana w 4 dupy więc długo rozmowa nie trwała.
Większość w 1 klubie to było otwieranie lasek na lożach między innymi udało mi się otworzyć laske w miarę trzeżwą:D ,która potem o mało mnie nie przegadała na śmierć udowadniając tym ,że nie tylko my bawimy się z innego miasta:D
Z ciekawostek z 1 klubu były dwie dziewczyny gdzie sam się przysiadłem na loże,były otwarte na rozmowe ze mną gdzie po pewnym czasie podstępem nie pamiętając już dokładnie spytałem się ze pewnie dziewczyny z Wrocławia się całują gorzej niż z Krakowa
One oczywiśćie zaprzeczyły,nie minęło 5 minut droczenia się a już się wtedy przekonałem jak całują dwie piękne Wrocławianki;]
2 Klub Maniana typowo dla starszych osób,byliśmy tam najmłodsi pierwsze co widze koło nas 2 laski b.ładne w naszym wieku więc pytam się swoich kto chętny ?
Nikt idż sam słyszę od Nexera więc podbijam dwa kroki dalej do dziewczyn otwieraczem typu'Cześć znacie jakieś lepsze kluby przyjechałem z kumplami z Krakowa i kompletnie się nie orientujemy a tu nam raczej muzyka nie odpowiada"
po krótkiej rozmowie dostałem od nich zlewke były cwańsze ode mnie,bardziej ogarnięta osoba by sobie poradziła z nimi;]
3 klubm na drugi dzień ETER
Sporo podrywaczy:( Na dobry początek otwieram z Avansem i z Kubą 4 dziewczyny robimy sobie z nimi zdjęcia.10 min póżniej,wchodzimy do innej sali patrzę Still rozmawia z Nexerem w tym czasie Avans otworzył 5 lasek więc wziąłem się za Wingowanie,odciągłem 4 a jedną mu zostawiłem.Tyle na temat loży
Teraz parkiet
Z uwagi na sporą ilość podrywaczy większą ilość podchodzeń kończyła się zlewkami więc dobrze bawiłem się większość czasu na parkiecie samemu:)
Kilka uwag co do wyjazdu do Wrocławia :
Wielkie dzięki T.Riff za przenocowanie nas jak byś nie wiedział kim ja jestem to ten co był z szarym plecakiem o pseudonimie Agnieszka;]
Trenerzy Uwodzenia w tym klubie to prawdziwe CIPY MALINOWE,wiekszość czasu spędzili ze sobą na loży z piwskiem w ręku do tego dokupując co chwile kolejny browar.Gdy raczyli się wyjść na parkiet zawsze wtedy otoczenie przy barierkach z piętra wyżej zwiększało się do maksimum,niestety jeżeli ktoś myślał ,że wyjdą a za nimi łancuszek kobiet pragnących ich poznać to był w błedzie.Z nich niesamowita energia,pewność siebie rozpływała po parkiecie,taniec w ich wykonaniu to istne dno.Efekty? prawie zerowe,natarczywość b.wysoka,między innymi jeden z nich podchodził do kobiety po kilka razy na parkiecie pomimo gdy ona powiedziała cytując "Facet wypierdalaj bo mnie wkurwiasz" a on nadal do niej myśląc ,żę ją przekona oczywiśćie ze sztucznym uśmiechem;]
Kobiety z Wrocławia dla mnie różnią się tym między innymi ,że jak przychodzi czas klubu to większość jest najebana .Czy to NG czy DG dziewczyny są bardziej otwarte na zaczepki i ewentualną rozmowe niż w KRK nie żałuje tego wyjazdu świetnie się bawiłem
Pozdrawiam wszystkich było świetnie:)
inny od innych;)