Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Odbijanie zajętej - dylematy ;-)

87 posts / 0 new
Ostatni
expat
Portret użytkownika expat
Nieobecny
Wiek: 39
Miejscowość: Bywam w Lublinie ;-)

Dołączył: 2012-11-05
Punkty pomocy: 596

Stary, ja mam tyle na nią, że nie potrzebuję się sztucznie napatoczyć na jej exa. Tu chodzi o to, żeby to załatwić z klasą a nie pokazać chłopu niedwuznaczne zdjęcia czy korespondencję. Bez względu na finał ważne jest jak JA z tego wyjdę i co będę czuł PO.

////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." Wink ////

Al
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: -

Dołączył: 2012-09-02
Punkty pomocy: 507

I moim zdaniem to byłoby załatwienie z klasą, bo przeciąłbyś gordyjski węzeł raz a dobrze. Wtedy musiałaby wybrać, chyba że skończyłoby się na kwadracie.

* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."

Ian Watkins
Portret użytkownika Ian Watkins
Nieobecny
Wiek: 36
Miejscowość: Walia / UK

Dołączył: 2010-10-13
Punkty pomocy: 1008

Życia, kobiet i męskich pizd nie znasz, co ludzie sobie potrafią wybaczyć, co laski nagadać, a życie jak zaskoczyć. Twoje wpisy śmieszą mnie równie mocno jak odcinki Trudnych Spraw, są naciągane, nie poparte doświadczeniem, a i humor masz dziwny.

fireforce
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bielsko

Dołączył: 2013-01-18
Punkty pomocy: 7

Masakra. Zaczynam poważnie tracić resztki wiary w ludzi. Człowieku, lubisz wyzwania, chcesz sobie coś udowodnić- to rozumiem, ale że bierzesz się za mężatkę...klasy to w tym nie ma za grosz. Jak się komuś rozpieprza związek to się jest egoistą, ale żeby rozpieprzać komuś małżeństwo to trzeba być egoistycznym gnojem bez żadnych zasad moralnych.
No tak - w sumie mój wpis jest nieuzasadniony. Sam zaznaczyłeś, że nie chcesz żadnej moralnej analizy. Pardon. Sumienie nie pozwalało mi jednak przejść nad tym obojętnie ;p Musiałbym się wyprzeć wszystkich własnych zasad.

Na koniec:
"Ot taka uniwersalna wiedza i chwała Gracjanowi, że taką stronę założył i umożliwia wymianę doświadczeń." - myślałem ,że te doświadczenia mają prowadzić do zupełnie innych celów, ale może ja faktycznie się nie znam. Młody i naiwny jeszcze jestem ;]

expat
Portret użytkownika expat
Nieobecny
Wiek: 39
Miejscowość: Bywam w Lublinie ;-)

Dołączył: 2012-11-05
Punkty pomocy: 596

To Twój punkt widzenia, który zresztą szanuję jak każdy inny. Aby uciąć już tą moralno-dylematową sferę tych rozważań (przypominam, że to Texas Holdem a po dwóch stronach stolika nie sidzi cnotka niewydymka i puas tylko dwoje wytrawnych graczy doświadczonych przez życie) opowiem Ci pewną historię z czasów, gdy byłem pełnym ideałów młodzieńcem - ta jedyna, miłość do grobowej deski, powaga małżeństwa itp. Otóż, byłem z moją niedawno poślubioną kobietą na imprezce u znajomych. Był tam również pewien brylujący pan, który wywoływał swoim zachowaniem moją dezaprobatę. Pan ten wyraźnie cieszył się ogromną atencją obecnych tam pań, co mnie wprawiało w osłupienie. Dlaczego tak było? To jasne - byłem pełnym ideałów człowiekiem, któremu wydawało się, że słowo to słowo, przysięga, obietnica itp. Pan ten powiedział w pewnym momencie dowcip co spowodowało moją dość gwałtowną reakcję i zakończenie imprezy. Pan zapytał jaka kobieta jest najłatwiejsza do zdobycia? I natychmiast dodał - mężatka z dużym stażem. Wówczas było dla mnie niepojęte jak można w ten sposób podchodzić do tych spraw. Niestety słowa pana kilkanaście lat później okazały się prorocze Wink To przez co przeszedłem po rozwodzie i obraz tego jak kobiety traktują nas pozbawił mnie złudzeń zupełnie. Przełamałem się i przewartościowałem - po okresie żałoby i wkurwienia na cały świat zacząłem bawić się życiem i wiesz co? Mam gdzieś jak ktoś mnie ocenia. Mam swój światopogląd i zasady. Moje zasady a nie to co narzuci mi społeczeństwo. Od dziecka programują nam bzdety w głowach i przez to niemal każdy z nas doświadcza bólu, depresji itp.

Ciesz się młodością i jeszcze raz podkreślę. W pewnym sensie zazdroszczę Ci tego punktu widzenia i chciałbym abyś przy nim pozostał za lat dwadzieścia. Wówczas będziesz mógł powiedzieć, że jesteś człowiekiem prawdziwego sukcesu Smile

Pozdrawiam.

////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." Wink ////

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

Wypłakałeś się już pizdusiu?

Jak dla mnie jesteś żałosny, jesteś tępą pizdą która nie potrafi sobie poradzić ze sobą udając, że masz wszystko pod kontrolą.
Przerost formy nad treścią - zajmij się w końcu swoim życiem a nie jakimiś jebanymi intrygami.
To, że Twoja była puściła Cię kantem - cóż, zdarza się ale nie musisz starać się za wszelką cenę rozpierdalać wszystkiego do okoła jak sfrustrowany nastolatek.

PS. Z tą panną i tak Ci chuja wyjdzie boś zs cienki w uszach - na długą metę nie pociągniesz pozerstwem.

Miłego zajebistego słonecznego dnia.

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

expat
Portret użytkownika expat
Nieobecny
Wiek: 39
Miejscowość: Bywam w Lublinie ;-)

Dołączył: 2012-11-05
Punkty pomocy: 596

No cóż? Idąc tym tokiem należałoby napisać chuj ci w dupę i przejść do rękoczynów, ale jako że stary już jestem i takich napinających się panów widzę co rusz to spuszczę nad tym zasłonę milczenia.
Tobie również miłego dnia "mężczyzno" z krwi i kości Wink
PS:Kto tu płacze?

////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." Wink ////

kapitanzuo
Portret użytkownika kapitanzuo
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-02-03
Punkty pomocy: 190

Expat olej tego pajaca, szkoda sie meczyc. Zrob to co mówie, odbij ja i powiedz to temu typowi, niech sucz posmakuje troche rzeczywistosci

LemonHead
Portret użytkownika LemonHead
Nieobecny
Wiek: 00
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-01-02
Punkty pomocy: 115

Nomen! Niecały rok temu, gdy spotkaliśmy się w Poznaniu, sam miałeś jeszcze gorsze rozkminy. Więc twoja wypowiedź w kontekście tego, co wtedy nam prezentowałeś jest co najmniej śmieszna.

fireforce
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bielsko

Dołączył: 2013-01-18
Punkty pomocy: 7

Hehe, no przyznaję, że akurat tutaj masz sporo racji. Takie zachowania jak opisałeś też póki co nadal wzbudzają moje zdziwienie, ale z każdym kolejnym kopem w dupsko ucze się coraz więcej tej pokrętnej logiki. Najwyraźniej jeszcze nie to doświadczenie ;]
Chodziło mi bardziej o to by swoim działaniem nie krzywdzić innych. Ale generalnie szacun za wyważoną reakcję i...i w sumie przyznaję ,że sam jestem ciekawy jak to rozegrasz.

Aha- mój wcześniejszy wpis to nie był żaden atak personalny, więc bez urazy. Ja nie mam ambicji naprawy świata. Jeśli komuś dobrze z tym jak jest, to mnie nic do tego. Po prostu wyraziłem swoją opinię o sytuacji Wink

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

co tu dużo deliberować, masz ochotę i czujesz się na siłach to rozwal tamten układ... widać, że już wiele pomysłów miałeś, skoro uważasz, że fajerwerki sprawę załatwią, to je odpal... w końcu dorosły, wykształcony i z doświadczeniem jesteś, to sam powinieneś najlepiej wiedzieć...

Harpagan
Portret użytkownika Harpagan
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-07-12
Punkty pomocy: 120

Ten bezsensowny temat ciągnie się jak włos z psiej dupy. Z tego co widzę, to żadne rozwiązanie nie jest autorowi wystarczające, każda rada jest tak samo sensowna, jak bezsensowna, co tu jeszcze gadać? Zrobisz koleś jak uważasz. Albo rozpierdolisz związek, albo go nie rozpierdolisz. Albo Ty wydymasz rogacza, albo rogacz wydyma Ciebie. Albo Ty wydymasz pannę, albo ona Ciebie wydyma. Albo Ty wydymasz wszystkich i wszyscy będą wydymani. Także sam rozumiesz mamy tu takie albo albo albo albo blablablabla, a to wszystko i tak JEDEN CHUJ.

"There is nothing more satisfying than having someone take a shot at you, and miss."

Bruno Właściwy
Nieobecny
Wiek: W sam raz
Miejscowość: Tu

Dołączył: 2013-02-12
Punkty pomocy: 405

Odpuść. Szkoda życia swojego i cudzego.

ziom88
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: hmmmm

Dołączył: 2013-01-30
Punkty pomocy: 4

a ja bym nie brnął w to jeśli ona działa na 2 fronty to jaką bd miał gwarancje że z tobą tak nie zrobi z takim to lepiej dać se spokój

expat
Portret użytkownika expat
Nieobecny
Wiek: 39
Miejscowość: Bywam w Lublinie ;-)

Dołączył: 2012-11-05
Punkty pomocy: 596

@ziom88
Gwarancji nie masz nigdy Wink Im bardziej pani świadoma własnej wartości tym bardziej będziesz narażony na ew fuck up-y, shit testy itp Wink Grunt to brać to na luzie, cieszyć się życiem i nie napinać się. Gwrantuję Ci, że Zosia z drugiej klatki będąca z Tobą w związku, gdyby otrzymała propozycję "współpracy" od powiedzmy Justina Bibera LOL zostawiłaby Cię w pięć minut Smile Carpe diem chłopie!

Jest update:
Pani jest wyprowadzona, wniosek o rozwód złożony (widziałem odpis pozwu). Pewna satysfakcja jest, bo odwalić klacz znanemu warszawskiemu prawnikowi to nie byle co Wink
Póki co na spokojnie rozważam co dalej.
Dla zainteresowanych dodam, że cały proces zajął mi TRZY LATA.

Pozdrawiam

////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." Wink ////

kilroy
Portret użytkownika kilroy
Nieobecny
Wiek: 30+
Miejscowość: This town like a great big pussy, wait to get fucked

Dołączył: 2013-01-19
Punkty pomocy: 567

No to masz chłopie cierpliwość:-) z tego co pisałeś to było niemałe wyzwanie, życze aby się okazało warte zachodu. Chętnie przeczytałbym szerzej jakimi sposobam, (jak się toczyła gra) tego dokonałeś

Zef
Portret użytkownika Zef
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2009-02-14
Punkty pomocy: 675

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - prawnik wolny od naciągaczki i zdrajczyni. Kto mówi że happy endy się nie zdarzają?

"Tato, czy kobieta kiedyś zrobiła ci coś tak strasznego, tak odrażającego, że zrujnowało ci to całe życie?"

"Tak synu, ty tę kobietę nazywasz matką"

Al Bundy - król;)