Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Narastająca irytacja i gniew

41 posts / 0 new
Ostatni
dominggo
Portret użytkownika dominggo
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 0
Narastająca irytacja i gniew

Byliście kiedyś w sytuacji, że nikt oprócz jednej jedynej osoby w domu nie irytował i nie wkurwiał Was do granic możliwości ? U mnie w domu taką osobą jest matka, doprowadza mnie do granic wytrzymałości, takimi zachowaniami jak: wieczne grzebanie po cudzych rzeczach, dokumentach, wyspać też się człowiek nie może normalnie, bo wpierdala się do mojego i mojego brata pokoju tak z dupy bo jej się zachciewa robić kurwa porządki o 5 rano, zostawię coś na wierzchu, np. ubrania żeby mieć w czym chodzić, kurwa wszystko pochowane za pare minut, jakąś rzecz zostawię, za chwilę jej kurwa nie ma i muszę dzwonić ciągle, gdzie to wpierdoliła, jak chce sobie sam coś zrobić, pościelić łóżko, czy tam poskładać bety, ona po prostu jakby mogła to by mnie zjadła w tym momencie wyrywając to z ręki, już niedługo będę musiał mówić "zostaw to kurwa!", bo inaczej nie dotrze, jest ciągłe patrzenie "na ręce", najbardziej się wkurwiłem po sytuacji, kiedy spisałem sobie cele jakie chcę osiągnąć, specjalnie włożyłem kartkę do pudełka z telefonem, żeby nikt nie znalazł, nie było w nim nic oprócz tych kartek, no ale co kurwa, patrze za jakiś czas a w pudełku, jakieś inne pierdoły powsadzane i nie wierzę w to, że nie popatrzyła na te kartki, które tam włożyłem, potem się jeszcze dziwi, że jestem dla niej opryskliwy, że podnoszę głos, ale po prostu przez większość czasu nie mogę z nią porozmawiać na luzie. Pewno większość da mi rady typu "wyprowadź się" itd., a to jest praktycznie niemożliwe, mam daleko od miasta ok. 50, na razie na miejscu dość taką robotę, kupiłem samochód i muszę się z kasą odrobić, więc to odpada, więc chciałem zapytać jak Wy to widzicie, czy ze wszystkimi matkami jest tak samo, czy jestem przewrażliwiony, może zachowuję się jak mały bachor, bo inni mają większe zmartwienia, ale to mnie przerasta i wiecznie jestem nie w humorze.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Jak Ci nie pasuje zachowanie matki to jestes juz na tyle starym koniem ze wyprowadzasz sie i po klopocie. Przekonasz sie, co to dorosle zycie to zrozumiesz co to takiego szacunek dla matki.
Jak syfisz i robisz rozpierdol w domu nie przykladajac sie do tego zeby byl porzadek to sie wcale nie dziwie ze za Ciebie sprzata. A w zasadzie sie dziwie, bo ja bym Ci powiedzial ze albo przyjmujesz moje warunki w domu albo szukasz sobie innego.
I tyle. Dorosniesz to sie przekonasz.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

dominggo
Portret użytkownika dominggo
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 0

No właśnie o to chodzi, że nigdy bałaganiarzem nie byłem, nie cierpię bałaganu, lubię jak jest porządek, ale jak leżą spodnie i koszulka to chyba kurwa normalne.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Widac nie dla kazdego. Ale zeby sie o tym przekonac musisz zaczac zyc u siebie i dla siebie. Smialo, wyprowadz sie a bedziesz mogl rozpierdlalac gacie gdzie tylko chcesz. To naprawde taki problem dla doroslego chlopa?

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

@nalizator
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2014-02-22
Punkty pomocy: 63

Porób sobie zamknięcia , kup sejf a matki nie zmienisz ewentualnie sie dostosuj do jej wyśnionej idealności

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Sytuacja nieciekawa. Zachowanie mamy dziwne (jak nerwica natręctw). Pytanie: co na to tata?
Staraj się zachowywać grzecznie, wytłumacz, że potrzebujesz nieco autonomii w swoim pokoju. Może kup metalową kasetkę na pieniądze i tam trzymaj intymne rzeczy (notatki i co tam jeszcze masz).

IMHO nie wszystkie mamy tak się zachowują.
Zmienianie pościeli dorosłemu byczkowi jest idiotyczne Laughing out loud
No chyba, że taki układ (nadgorliwa mamunia i mamincycuś) odpowiada obu stronom.

dominggo
Portret użytkownika dominggo
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 0

Matka ma nerwice natręctw przez co na dostaje kurwicy Smile

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

"Matka ma nerwice natręctw przez co na dostaje kurwicy Smile"

Nieco lakoniczna ta odpowiedź Smile
Mógłbyś rozwinąć?

dominggo
Portret użytkownika dominggo
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 0

przez co ja *

Ojciec raczej się mało co udziela, nie jest natrętny.

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Jeśli faktycznie jest chora (zdiagnozowana), obawiam się że nic nie ugrasz. To silniejsze od niej. Powinna brać leki (są odpowiednie środki, aby nieco złagodzić lęki - które wywołują właśnie takie kompulsywne zachowania typu: sprawdzanie wszystkiego, kontrolowanie członków rodziny, układanie, sprzątanie etc...).

Mieszkałam kiedyś z osobą, która miała taki problem. Wyglądało to tak: siedzę i jem jabłko, a ten ktoś stoi obok mnie i czeka. Pytam: po co tu stoisz?
Odpowiedź: czekam na ogryzek.
Było też mycie schodów szczoteczką do zębów.
Odkurzanie całego domu trzy razy dziennie...

I to nie jest żart.
Te osoby tak po prostu mają.
Życie z nimi to udręka (niestety).
Jedyne co możesz zrobić: wyprowadzić się jak najszybciej, ewentualnie porozmawiać z ojcem żeby jakoś pomóc mamie (leczenie i to konkretne).

Póki co trzymaj się Smile

polenieole
Nieobecny
Wiek: 10
Miejscowość: Galapagos

Dołączył: 2012-02-21
Punkty pomocy: 140

A od czego masz język? To jest matka i na pewno zrozumie Cię jak z nią porozmawiasz. Powiedz co Cię irytuje, jaki Ty masz problem człowieku...

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

21 lat i jeszcze z rodzicami mieszkasz ?

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

A to jakiś ukryty przepis tego zakazuje?

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Nie no coś Ty, rurki też możecie nosić na to też nie ma przepisu. Uważam że mężczyzna w pełni ukształtowany w wieku 21 lat (chociaż to nazwa umowna) nie powinien się skarżyć na to że mama mu pokój sprząta bo jest to lekko mówiąc 'dziwne'. Może tylko takie pojeby patologiczne jak ja wyleciały na swoje w wieku 18 lat .

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Co Ty mi tu z rurkami wyjeżdżasz? I co ma mieszkanie z rodzicami do narzekania, że mu matka sprząta?

"Mężczyzna w pełni ukształtowany w wieku 21 lat..." - co za oksymoron.

Nie rozumiem tego potępiania. Jeden wylatuje z domu w wieku 18 lat, do trzydziechy tuła się po kawalerkach nie mając nic swojego i żyjąc na chlebie z dżemem, a inny mieszka u rodziców (bo na przykład ma taką realną możliwość), odkłada pieniądze i wynosi się na notarialnie swoje. Jest różnica? Jest.

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Jesteś mocno ograniczony a to nie MENSKIE. Mam znajomego który ma znajomego którego cioci brat odłożył 17 miliardów. Miałby 95 gdyby nie kupił posiadłości na kryptonie.

1- Maturę robi się w wieku 18-19 lat zależy od rocznika

2-Nie każdy jest ułomny na tyle żeby wołać kasę od rodziców, niektórzy są zaradni. Wiem że to ciężko Ci zrozumieć (mimo że masz taki nobilitujący nick)

3-Zmień znajomych, zobaczysz co człowiek zdeterminowany może zrobić .

Pozdro 968 .

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Dostane kolejnego minusa ? Sad od 'luda' Jaki odbiorca taka riposta. Szkoda mi klawiatury na walki kogutów .

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Oj przestań jak lubisz rurki to je noś spokojnie nikt Cię nie ocenia <3 strasznie się unosłeś o nie. Zielone czy czerwone masz ? Sexy

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Wystarczyło ostrzec, że za chwilę braknie Ci argumentów, a odpowiedź stanie się rażąco mniej merytoryczna, nie czekałbym na nią Smile

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Argumentów ? Na co ? na polemikę na stronie podrywaj.org na temat kolesia któremu mama sprząta w pokoju o 5 rano ?

Ok.... Cieszę się że czekasz na mnie to miłe Sexy Jednak jak wskazałeś kolesie którzy tułają się pod 30 dzieche po kawalerkach na dzemiku ..... Jeżeli jesteś nieudacznikiem to nieważne czy będziesz miał 20-30 czy 159 lat na ewolucje i tak nim zostaniesz. Brak pomyślunku na siebie oraz jakiejkolwiek przebojowości tudzież inicjatywy kończy twoje szanse na godne życie. Mówisz o realnej szansie na odłożenie kasy mieszkając u rodziców, ok jasne możesz odłożyć pełna zgoda. A co potem ? Wypływasz na własne w wieku okolice 25-30 bardzo optymistyczny wariant (hipotetycznie zakładam że zarabiasz te 3.5 żeby odłożyć coś i mieć zdolność kredytową) Wylatujesz jako dorosły facet (wedle Twojej nomenklatury to chyba 30 lat tak ?) jesteś nie przystosowany do życia bo większość obowiązków czy chcesz czy nie mama robi za Ciebie (ot taki odruch mamusiek ja tak miałem że nie pozwalano mi nic robić dlatego żeby ewoulować na wyżeszego pokemona wyleciałem przy 1szej okazji). Nie wspomnę już o przekleństwie braku bazy do ruchania(problem logistyczny), chyba że lubisz ten dreszczyk emocji gdy mama wchodzi akurat posprzątać(tak tak są hotele ale nie po to odkładamy te grube dolary żeby co weekend na hotel wydawać prawda ? . Potem mamy recykling kolesiów oscylujących w granicach 30tki którzy tu wracają po rady 'bo nie odpisuje'. Fakt dorobili się odkładając przez x lat jednak w sporej liczbie są zwichnięci psychicznie i cierpią na syndrom maminsynka i cóż. Ergo- nie znam ani jednego kolesia który się dorobił (nie mam na myśli 2 pokoików lub kawalerki) który mając 20-24 lata nadal mieszkał z rodzicami. A obracam się wsród niezłych korpo świrów codziennie. Mieszkanie z rodzicami zabija mentalnie,kreatywność,chęć działania spadaj do zera... Reasumując 21 letni koń to wpełni rozwinięty gotowy na wyzwania facet. Zerknij w wolnej chwili co to znaczy oksymoron,jeżeli nie znajdziesz to CI wkleję tutaj <3 . A teraz jakie masz te rurki ?

Haha widzę że cipusie się rzucili do minusowania Laughing out loud

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Argumentów ? Na co ? na polemikę na stronie podrywaj.org na temat kolesia któremu mama sprząta w pokoju o 5 rano ?

Zauważ, że nie poruszałem w moich wypowiedziach aspektu domniemanych porządków matki, raczej skupiłem się nad istotą wyprowadzki z domu rodziców.

Dalsza część Twojej wypowiedzi to jakaś totalna zupa. Schodzisz w zakamarki, w których można by się przekrzykiwać jak dwa małe yorki.

Powrócę więc do tego co od początku chciałem przedstawić, a Ty albo to zrozumiesz albo pozostanie to dla Ciebie po wsze czasy zagadką - mieszkanie z rodzicami po 20. roku życia nie musi oznaczać pizdowatości, a w niektórych przypadkach może być podparte ekonomicznymi względami umożliwiającymi lepszy start w całkowitą samodzielność. Mam nadzieję, że dość jasne.

Zerknij w wolnej chwili co to znaczy oksymoron,jeżeli nie znajdziesz to CI wkleję tutaj <3 . A teraz jakie masz te rurki ?

Nie sil się na zabawność, a przynajmniej odłóż ją do momentu aż osiągnie akceptowalny dla ogółu poziom Smile

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Mój jubileuszowy 300 wpis na tym cudownym forum poświecam Tobie <3

Nie sile się nigdy, płynie organicznie....Nie zniżam sie do poziomu ogółu bo to oznaczałoby niebyty dla mnie. I trwanie w marazmie.

Widzę że jednak rozpatrujesz temat pod kątem tego co Tobie wygodnie komentować... Ok

Nie używaj jednak zwrotów których nie rozumiesz i/lub nie wiesz gdzie ich stosować dla dobra ogółu (skoro tak się nim przejmujesz) bo szerzysz nie wiedzę. Mam nadzieje że to dość jasne ?

Przekrzykiwać? O co ? I co więcej po co ? Dla mnie mieszkanie z rodzicami to mordęga widzę dużo więcej minusów niż plusów. Nawet jeżeli w początkowym stadium jest pod górkę. Gdyby to było łatwe każdy by to robił. Tak się buduje siłe charakteru. Jednak jeżeli dla Ciebie aspekt ekonomicznym jest ważniejszy niż zdobywanie szlifów życiowych no to cóż.....

A teraz czekam na kolejną porcje minusów od chłopców w rurkach <3

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Nie zniżam sie do poziomu ogółu bo to oznaczałoby niebyty dla mnie. I trwanie w marazmie.

No to jedyny w tej dyspucie plus dla Ciebie.

Nie używaj jednak zwrotów których nie rozumiesz i/lub nie wiesz gdzie ich stosować dla dobra ogółu (skoro tak się nim przejmujesz) bo szerzysz nie wiedzę.

A to jakich zwrotów będę używał to już zostawię własnej ocenie.

Dla mnie mieszkanie z rodzicami to mordęga widzę dużo więcej minusów niż plusów. Nawet jeżeli w początkowym stadium jest pod górkę. Gdyby to było łatwe każdy by to robił. Tak się buduje siłe charakteru.

A ja widzę zarówno minusy jak i plusy, szczególnie ten ekonomiczny jest istotny dla mnie. Gdybym wcześnie wyprowadził się od rodziców NA PEWNO bym dzisiaj nie prowadził własnej firmy. To akurat prywatnie dla mnie wystarczający argument.

Jednak jeżeli dla Ciebie aspekt ekonomicznym jest ważniejszy niż zdobywanie szlifów życiowych no to cóż..... Powodzenia.

A dziękuję przyda się. Szlify życiowe, pięknie to brzmi. Szkoda tylko, że większość z tych co się wyprowadziła jedyne co perfekcyjnie oszlifowali to odkręcanie słoików z żarciem przysłanym przez matkę oraz rozkład autobusów nocnych.

Każdy medal ma dwie strony. Z mojej strony tyle, nie potrafię pomóc autorowi z ciężką sprawą jaką jest sprzątanie jego pokoju przez matkę o 5 rano, więc...

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Skoro Ty mozesz uzywać zwrotów jakich chcesz to czemu ja muszę dopasowywać swoje wypowiedzi do ogółu ? Laughing out loud Trochę komuna zajechało Smile

Ps. Słowaczki całkiem dobrze wypadły.

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

to czemu ja muszę dopasowywać swoje wypowiedzi do ogółu ?

Nic nie musisz.

Ps. Słowaczki całkiem dobrze wypadły.

Ja bratysławuję 6 grudnia Smile

Elba
Portret użytkownika Elba
Nieobecny
Wiek: pełnoletnia
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1718

Ależ OFF TOP Laughing out loud się tu zrobił.
A ponoć to kobiety się w tym specjalizują (sprowadzanie dyskusji na manowce).

Co do wyprowadzania się dorosłych dzieci.
Myślę, że to kwestia osobnicza, choć raczej skłaniałabym się do tego, co mówi Airboy.

Szkoda, że w naszym pięknym kraju młodzi ludzie mają z tym tak bardzo pod górkę.

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

Ja mam znajomego co wyprowadził się po maturze tzn. wyjechał za granicę posiedział 7 lat, przyjechał kupił mieszkanie, kupił tira założył firmę potem kupił drugiego tira...a potem trzeciego:)Laughing out loud

A jak komuś matka nie pasuje to niech się wyprowadzi proste. Albo chociaż dokłada się do rachunków. Znam osoby co studiowali dziennie i pracowali i nie narzekali, znam osoby co studiowali zaocznie i nie pracowali i narzekali....

Dam Ci do myślenia

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

To jakiś patol w takim razie.

A na tiry dostał od rodziców !

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

HAHA Laughing out loud To własnie pokazuje brak Twojej inteligencji .... Bo ten wpis był własnie ironicznym (sprawdz jak stosować i co oznacza to słowo)nawiązaniem do Twojego wpisu na temat,dojenia z kasy rodziców. Oraz brak wykształcenia=bieda (tak w dużym streszczeniu). Poniżej zamieszczam referencje gdybyś nadal nie rozumiał do czego pije :*** Liczyłem że się udzielisz wręcz czekałem <3 (tak tak mam smutne życie czekam na ciebie) I zrozum jedno chcieć to móc, nie liczy się Twoje wykształcenie no chyba że nie masz podstawowego no to jesteś debilem. (chyba że aspirujesz do szeregowca korpo świra) Tylko to co sobą reprezentujesz predyspozycje do przyswajania wiedzy,zdolności adaptacyjne i co najważniejsze INTELIGENCJA której ŻADNA ale to żadna uczelnia ci nie da jeżeli nie jest ona wrodzona.Wiedzę jako taką złapiesz i czeka cie rola managera w mcdonalds. (Uprzedzę pytanie-mam maturę) <3 A teraz pozdro 600 ziom i zmykaj pod trzepak 'rozkminiać' życie .

Wylecieć z domu przed maturą, dla mnie, jest patologią. Są dwie opcje:

1 - nie dokończyło się szkoły średniej i... no, kurwa, pogratulować.

2 - wyleciało się z domu ale i tak ciągnęło się hajs od rodziców. Bardzo menskie.

Mam znajomego, który wyprowadził się od rodziców zaraz po maturze i tak od 6 lat wynajmuje mieszkania to tu, to tam, i nie odłożył nic na swoje mieszkanie. Fajnie.

Airboy000
Portret użytkownika Airboy000
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 242

Ale jesteś ograniczony Smile

Niestety ja Ciebie z niczego nie pamiętam Sad Kolejny przydupas steel fakersów ? Mam nadzieje że nie płakałeś po tym jak 'hejtowałem' ?Biedactwo traumę złapało bo jego idolów zhejtowałem....Całe szczęście jest dużo ludzi którzy myślą samodzielnie i nie dało sie namówić na ich 'szkolenia'

Skoro się tutaj reklamują to muszą się z tym liczyć . To nie jest baner przy trasie. Tak samo jak to nie jest poradnia psychologiczna co zrobić żeby ktoś ci do wanny nie wchodził.

I proszę naucz się pisać ładnie+składnia chociaż....(nie wspominam o ortografii) Bo Twoje 'dysputy' ciężko się czyta....

opos1
Portret użytkownika opos1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2014-05-12
Punkty pomocy: 604

Haha..Leonardo. masz za to plusa u mnie Wink