Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

bardzo ważna decyzja

48 posts / 0 new
Ostatni
Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

chce mieć pewność że gdy wtedy zadzwoni to odbiore telefon

To jest metafora. Mówiąc: "chcę mieć pewność, że gdy zadzwonie ty odbierzesz" chodzi jej nie mniej, nie więcej o to:

"Jestem teraz w związku. Niby już cośtam się rozpada, ale koleś mnie porządnie puka i jest prawdziwym facetem, więc daje mi emocje. Ty nie jesteś. Ale zostaw mi furtkę, nie wiąż się z nikim bo należysz do mnie. Masz mi służyć do końca życia. Dobrze by było, gdybym mogła założyć ci męski pas cnoty, żebym miała tylko ja do niego kluczyk. Chce miec pewność, że nie będziesz myślał o innych i z nimi uprawiał seksu, tylko myślał o mnie."

Jak dla mnie, nie ma się co zastanawiać, tylko brnąć w to. Bo to fajne.

Ian Watkins
Portret użytkownika Ian Watkins
Nieobecny
Wiek: 36
Miejscowość: Walia / UK

Dołączył: 2010-10-13
Punkty pomocy: 1008

''Gdy się już z TYM przespałem, myślę że to nie mogła być taka perfidna manipulacja z jej strony.'' - no a z kim miałeś się przespać, jak ona nie dała Ci się pocałować w usta:) Jasne, że mogła, ale to już nie o to chodzi. Rozumiem ROK biegania za kobietą, ale z pewną hmm...efektywnością. Ale 3 lata i bez niczego? I wielce zakochani oboje? Ja tego nie kupuje!

maraton16
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-06-27
Punkty pomocy: 57

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale ta dziewczyna jest niedojrzała, niestabilną emocjonalnie a co najgorsze mam podejrzenia że nie normalna. Jedyne co tu może zaskutkowac to terapia szokowa w systemie zero-jedynkowym. Kocha Cię? Niech go rzuci i przyjdzie. Inaczej będziesz tkwił w jej bajce, tak bo ona sobie tworzy w głowie jakąś bajkę, telenowele z Tobą o niespełnionej miłości to ją chyba kręci. Zapomnima że to jest jednak rzeczywistość i rani Ciebie to niby ważna osobę. Wyjdź z jej świata iluzji i patrz na czyny a nie słowa.

Sangatsu
Portret użytkownika Sangatsu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ???
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-06-12
Punkty pomocy: 1475

Jesteś zajęty i zapracowany a w dodatku musisz to wszystko przemyśleć,im mniej z nią będziesz rozmawiał tym bardziej będzie jej zależało na kontakcie i lepsza będzie reakcja jak przyjedziesz...

,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"

Wolny Strzelec
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Rybnik

Dołączył: 2013-09-24
Punkty pomocy: 3

Wszystko się przyśpieszyło..

Wytrzymaliśmy, a raczej ona wytrzymała jeden dzień bez kontaktu, po czym poprosiła mnie o rozmowę - że to bardzo ważne, oznajmiła mi że ona nie śpi, nic nie je, że ciągle chce jej sie rzygac,co chwila płacze, ze nie moze juz tak dalej, gdybala jakby to było gybyśmyy byli razem, rozważała tysiąc scenariuszy, czy zamieszkalibyśmy kiedyś razem, itp. plus to że sie boi. Sprowadziłem tą rozmowę wtedy na właściwy tor, i zakończyła się jej stwierdzeniem iż " wiem to że będę z Toba jako Twoja dziewczyna albo wcale, wiem to na pewno" i koniec.

Wczoraj dostałem pare wymownych smsów , - 'musimy sie spotkać, w życiu żałujemy tylko tego czego nie spróbowaliśmy..'

Wieczorem bez żadnego umawiania się wsiadłem w auto i pojechałem do niej. Myślalem ze to będzie krótkie spotkanie, tak jak we wcześniejszym poście Sangatsu. Przytuliłem, lekkie odchylenie i pójście po KC, odsuneła glowe. Przy czym caly czas mnie trzymala, bylismy prytuleni. Wiem co należało wtedy zrobić, obrócić się na pięcie. Ale jak to już tu ktoś wcześniej stwierdził jestem niekonsekwentny w działaniu. Był między nami pomimo to luz, bez spięcia, normalna rozmowa. Zapytala co robimy czy bedziemy tak stac, a ja wtedy na to że mnie juz tu powinno nie byc. + cos w stylu "Jak mam Ci wierzyc w to co do mnie czujesz jak nawet nie chcesz mnie pocalowac, powinienem teraz wyjsc, wiesz o tym?" zblizenie sie do niej i boom, zaczelismy sie calowac..

To ze nie zagralo za 1 razem powodowało we mnie ze dziwne bylyby teksty, ze zotawiam owarta furtke itp, w dodatku tak jak mowie, bylo miedzy nami swoboda, fun, zadnego spiecia.
Skonczylo sie tym ze odjezdzalem od niej bardzo pozno w nocy. Samo spotkanie, totalny fun, macanki, dużo czułości, generalnie powrót do tego co było wcześniej.

Gdy sie juz zbieralem, rownoczesnie pytajac "co z nami dalej bedzie"? poszedlem po kc i nie weszło.. dalej pożegnanie nie należało do krótkich, wymigiwała sie od odpowiedzi, no ze jak to co, ona sie teraz pojdzie umyc i do lozeczka. Wiem ze to co robilem, normalnie byloby needy, ale wydaje mi się że ze wzgledu na nasza sytuacje, jakies zwykle przytulenie czy podziekowanie za mily wieczor byloby strasznie nie spojne z wzystkim tym co bylo ostatnio, że ma podjac dezcyje.

Nie dalem za wygraną, zapytalem: czyli co? to byla tylko taka zabawa? tak ostatni raz na pozegnanie?
Ona na to - coo? nie.. czemu tak myslisz? i czemu to takie wazne ten kiss.
Ja jej ze skoro nie ma pocalunku to nie ma uczucia, proste.
Widzialem ze ja to ruszyło, oczy sie zaszklily, glos troche załamał i schowala twarz w moje ramiona. Po chwili pozegnala sie ze mna tajac mi takiego krotkiego buziaka w usta.

Co o tym sadzicie?

Wiarus
Portret użytkownika Wiarus
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2012-11-16
Punkty pomocy: 1192

"Co o tym sadzicie?"

Ja sądzę, że mi się źle robi jak Ciebie czytam. "Ah motylku co z nami ?" Ah nie pocałujesz mnie - bez całusa nie ma miłości", "ah bo ja nie wiem co sądzić o jej zachowaniu". Jakbym baby pisanie czytał. A zapytałeś się samego siebie czego chcesz ? Nie ? No to do kogo z tymi pretensjami ?! Do niej ?! Przestań wreszcie pytać o to jak zrozumieć jej zachowanie skoro sam nie wiesz czego chcesz.

Jak można oczekiwać od kobiety, że jak nie wie czego chce to po takim pytaniu od Ciebie ona Ci to wytłumaczy ? To Ty masz to wiedzieć i się jasno określić. "Ah, ale jakże ja bym mógł to zrobić, gdy ona tak słodziusieńko płakała i opuściła swoją eteryczną i lśniącą w blasku księżyca anielską twarz w moje silne barki ..." Rzygać się chce.

Chcesz wiedzieć o co biega (chociaż to i tak do Ciebie nie dotrze) ? Zachowujesz się jak pizduś no to traktuje cię jak takiego misia-psitulisia. Ale tobie rola misia-psitulisia odpowiada więc nie rozumiem tematu i tych twoich pytań. Dwie baby w związku to o jedną babę za dużo dlatego jesteś pozamiatany.

A tak właściwie to czy Ty kurwa mać nie masz honoru ? Baba ciągnie innemu facetowi regularnie druta i się z nim grzmoci, a Ty ją całujesz i chcesz z nią być ??!!! Nic z tego nie rozumiem. Jak Boga kocham ja nic z tego nie rozumiem.

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

Co sądzicie ?
to co wcześniej sraty taty romantico duperele przytulaski i co właściwie osiągnąłeś ?
jesteście razem ?
jesteście parą ?
rzuciła tamtego ?

pochlipała troche i gówno z tego masz ... ciebie całuje za moment całuje tamtego, bzyka się z nim i robi mu loda, ja bym sie zrzygał, a nie przytulaski-buziaczki, no ale jak widać potrzebujesz następne 3 lata żeby się skapnąć "że chyba coś tu nie gra" amigo Wink
Tu trzeba było twardo zagrać i albo razem albo koniec, ale chcesz se życie marnować na taka dupe to twoja sprawa, the end

they hate us cause they ain't us

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Ale czego Ty jeszcze chcesz? Już któryś raz pytasz o rade, po czym i tak zachowujesz się jak wafel. A jeśli chcesz się wyżalić, to na bloga.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

no to mamy kolejną pipę... już dojrzewam do decyzji zmiany rangi naszego bohatera, bo to pomału robi się mało smerfne:)

panowie, juz sobie wyobrazam, jak panienka po tym wymuszonym pocałunku (bo kolejne nie weszły)biegnie do łazienki, płucze usta wodą utlenioną, a potem się skrapia swięconą... I w tym dniu 3 "zdrowaśki" przy wieczornym paciorku w ramach wyrzutów sumienia...
Masakra!!!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

w istocie ... tym bardziej że płyny do płukania ust wcale nie są takie tanie, a woda święcona cerę wysusza ...

they hate us cause they ain't us

Wolny Strzelec
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Rybnik

Dołączył: 2013-09-24
Punkty pomocy: 3

Liczyłem na coś w stylu "walcz o tą miłość chłopie" a nie mieszanie mnie z błotem haha. A tak poważnie..

Czego ja chcę? Chce sie zamienic miejscami, chcę ją mieć na wyłączność i do tego dążę.

Pomimo tego że nie było żadnych wyniosłych scen jak z filmów, błaźnienia się i błagań to jakby na to nie patrzeć, było to klasyczne wyznanie milosci w stosunkach przyjaciel-przyjaciolka. Ja sie tylko próbuje postawic na jej miejscu. Gdyby mi tylko i wyłącznie koleżanka wywinęła taki numer, to bym podkulał ogon i wiał jak najdalej, a to co teraz sie dzieje jest przecież całkowitym przeciwieństwem.

Znamy się juz dlugo i znikim nie czuje takiego zrozumienia, ona mi powiedziala ze jak jest ze mna to czuje jakbysmy byli jedna osobą.

Ale dosc juz tego biadolenia, skoro was od tego mdli. Ja ze swojej strony tylko dodam ze z ta dziewczyna jestem zawsze "in state", nigdy sie nie nudze, sprawia mi to frajde. Jak podrywam inne laski to nie mam z tego takiej zabawy. Juz nie wspominam o tym że pała mi przy niej furkocze, i gyby na tych spotkaniach sie tym odpowiednio nie zajmowała, to bym sam go wyciagal i robil sobie dobrze bo taki jestem przy niej nagrzany.

Trzeba sie zastanowic troche czego sie chce od zycia. Ja mam zamiar zachowywać sie w stosunku do niej jak jej partner, bede dazyl do seksu pocalunkow itd. CO jeszcze mi powiecie, ze zacznie ze mna sypiac, a moze nawet mowic ze mnie kocha tylko dlatego zeby nie tracic tej relacji? Jeśli naprawde ma takie wyrzuty sumienia to w bardzo krotkim czasie poprostu nie wytrzyma tego jak sie zachowuje i sie rozejdziemy po ludzku. Ja na ten moment chce być z nią i nikim więcej.

Pozdrawiam Wink

Wiarus
Portret użytkownika Wiarus
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2012-11-16
Punkty pomocy: 1192

"klasyczne wyznanie milosci w stosunkach przyjaciel-przyjaciolka."

Nie znam tej "klasyki".

"Znamy się juz dlugo i znikim nie czuje takiego zrozumienia"

Tak, z nikim nie czujesz takiego zrozumienia, ale zakładasz temat bo jej nie rozumiesz. Zero problemu i ściemy.

"ona mi powiedziala ze jak jest ze mna to czuje jakbysmy byli jedna osobą."

No, mnie też taka jedna mówiła, że kocha, a nawet powiedziała, że o mnie śni i rozumiemy się bez słów - telepatycznie znaczy się. Poza tym to wróżka mnie przepowiedziała i w kartach mnie kiedyś wyczytała ! Panie, cuda na kiju ...

Na moje oko, ta dziewucha ma swojego golema, który zrobi dla niej wszystko. I git ! Każdy ma swoje priorytety i upodobania. Nie mnie w to wnikać.