Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zamieszkanie razem... ona się wstrzymała.

14 posts / 0 new
Ostatni
Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211
Zamieszkanie razem... ona się wstrzymała.

Hej. Zacznę bez wstępów. W listopadzie poznałem przez neta pewną kobietę. Od stycznia zaczęliśmy się spotykać i być z sobą. Dzieli nas spora odległość więc wszedł temat mieszkania razem (jej przeprowadzki). Mniej więcej braliśmy pod uwagę „wakacje”. Wszystko ok. ale od pewnego czasu wyczułem, że coś nie gra. Wywiązała się rozmowa i okazało się, że ona chce zwolnić tempo w kwestii przeprowadzki. Przedtem była jak najbardziej za. 2 lata temu po paru latach wróciła zza granicy do pl bo rozstała się z facetem i stwierdziła, że nie czuje się na siłach znów się przeprowadzać teraz i zaczynać życia od nowa gdzieś. Teraz zza granicy wraca jej siostra i mamusia nagrała im mieszkanko na wynajem…… W trakcie rozmowy trochę się wkurzyłem bo poczułem, że pozwoliła mi brnąć w temat przeprowadzki a już wiedziała, że nie chciała. Usłyszałem, że „przecież nie zauważyłeś że jak mówiłeś o tym to ja milczałam? Nie chciałam Cie okłamywać więc milczałam”. Dla mnie milczenie to też nie mówienie prawdy. Przedtem sama nadawała o zamieszkaniu razem. Ok. więc zamilkłem z tematem mieszkania i obserwuję. Panna bardzo zaangażowana bo to czuć. Chce się spotykać, stara się, zamienia się dyżurami byleby się spotkać na dzień dłużej, codziennie dzwoni itd. Tylko nie rozumiem jednego i czasem czuję, że bada grunt. Np. ma u mnie rzeczy więc pytam czy zabiera a ona, że nie bo nie będzie wozić w te i z powrotem (czyli sugeruje mieszkanie razem) ale z drugiej strony kiedy wszedł temat wycieczki w przyszłym roku to stwierdziła, że musimy wiedzieć z wyprzedzeniem bo „nie wiem jak będę miała z urlopem” (czyli daje znać, że za rok nadal planuje tam być. Staram się olewać te gadki i nie reagować choć czasem jest ciężko. Jak mam to rozegrać? Odnoszę wrażenie, że odkąd nie wspominam tematu to ona jakby zaczyna krążyć wokół tego jakby chciała sprawdzić czy to aktualne z mojej strony. Ja nie lubię gdybać i jak nie widzę konkretnych decyzji to nie widzę sensu w tematach. Co sądzicie o tej sytuacji?

m4a1
Portret użytkownika m4a1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2014-03-06
Punkty pomocy: 382

Ona nie jest pewna Ciebie, dlatego się wacha i Cię sprawdza. Za bardzo ciśniesz z tym mieszkaniem, ona to czuję i się wycofuje.
Boi się z Tobą zamieszkać, bo wtedy nie będzie w pełni wolna płotką, a teraz jeszcze nie masz nad nią pełnej kontroli i w wolnym czasie robi co chce, a to że się stara i angażuje, to cóż, normalna kolej rzeczy.
Po wpisie wyczuwam, że jesteś trochę roszczeniowy i ona tym bardziej to wyczuwa, ogarnij dupę i nie licz na konkrety, bo krótko ze sobą jesteście - spuść z tonu i obserwuj, może się nawróci.

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

Dlatego odpuściłem temat mieszkania razem.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Im bardziej będziesz chcial tym większe beda jej dylematy. Daj ze babie spokoj i nie naciskaj, przecież wystarczy ze powiesz ze drzwi sa dla niej otwarte i w każdej chwili moze sie przeprowadzić. Kolejny temat gdzie facet potrzebuje konkretów, nie zmieniajcie zesz swojego dotychczasowego życia. Kobieta jako dodatek, sama powinna chcieć miec cie przy sobie, ta sprawe zostawiamy jej.

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

W zasadzie tak zrobiłem. Z tymi konkretami miałem na myśli to jej krążenie wokół tego tematu. Po prostu jak ona zdecyduje się na jakiś krok to jestem gotów to obgadać a takie bezcelowe sprawdzania po prostu moim zdaniem nic nie wnoszą. Serio dzięki za odpowiedź.

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Wcale jej sie nie dziwię, jesteście razem od początku roku i jej trujesz dupę o wspólne zamieszkanie.
Uwierz mi, że jak dziewczyna będzie mega zakochana to sama to zaproponuje.
Zachowujesz się trochę jakbyście juz chodzili 8 lat i ona nie mogła się określić. Zluzuj beret a zobaczysz że będzie lepiej.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

To nie ja naciskałem ale to było obopólne. Dlatego się zdziwiłem co jest grane. Dlatego też od razu zluzowałem z tematem.

Mick
Portret użytkownika Mick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-12-12
Punkty pomocy: 206

Porada jest prosta. Jeśli ja lubisz, spotykaj się z nią dalej i trzymaj wersję że jest wszystko zajebiście. Ale nie angażuj się bardziej niż ona. Jeśli będzie coś wypominała to jej odpowiedź że jesteś jak najbardziej za przeprowadzką, ale to ona zdaje się ma się przeprowadzić. No to musi kiedyś zacząć. Możesz tylko jej pomóc.

Wiesz. Mieszkanie razem to grubsza sprawa. Ona może się zwyczajnie bać.

Te problemy mogą być owocem niezdecydowania.

Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba Wink.

Jatezzz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2019-04-22
Punkty pomocy: 92

Zależy do sytuacji i kobiety. Kiedyś "myszka" chciała ze mną zamieszkać więc sama znalazła lokum w moim mieście byśmy razem tam zamieszkali. Skoro dziewczyna się Wacha to znaczy że albo gościu za bardzo naciska albo zwykła czerwona flaga, która mówi obserwuj, kontroluj jej zachowanie ale nie kontroluj jej.

Jatezzz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2019-04-22
Punkty pomocy: 92

Zależy do sytuacji i kobiety. Kiedyś "myszka" chciała ze mną zamieszkać więc sama znalazła lokum w moim mieście byśmy razem tam zamieszkali. Skoro dziewczyna się Wacha to znaczy że albo gościu za bardzo naciska albo zwykła czerwona flaga, która mówi obserwuj, kontroluj jej zachowanie ale nie kontroluj jej.

Jatezzz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2019-04-22
Punkty pomocy: 92

Dubel przez lagi, do usunięcia.

Jatezzz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2019-04-22
Punkty pomocy: 92

Dubel przez lagi. Do usunięcia.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Znacie się 6 miesięcy dopiero co to jest. W moim odczuciu to bardzo szybko chcesz zamieszkać z nią. To Przeciez faza randkowania i miłego spędzania czasu a niw za przeproszeniem robienia dwójki jeden po drugim.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Dziwi mnie staż i proste dylematy. Jak chcesz z nią zamieszkac, to daj jej czas, jak przywozi rzeczy to dlatego że będzie nocowała, chce mieć coś na zmianę. Technika małych kroczków, a tak pozatym to głupi ruch chciałeś wykonać. Nie kontynuuj rozmów, ona nie krąży wokół tematu. Chcę się widywać, spędzać czas, nocować i planować wypady. A nie rodzina, dom i dzieci. Daj sobie czas, jak jest fajnie to po pewnym czasie wyjdzie to naturalnie bo będziecie spędzali tyle czasu ze sobą iż wyda jej się taki ruch na plus. Nie trzeba dojeżdżać, ktoś zrobi kanapki, płatki zaleje mlekiem, czy wspólnie zrobicie steki a później będziecie się bzykac na blacie w rytmie George Michael - Careless Whisper:)

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano