Cześć. Aż wstyd że w tym wieku mogę mieć jeszcze takie rozkminy, ale co mi tam.
Ostatnio byłem drugi raz u mojej młodszej kochanki w celu, wiadomo jakim. Wszystko poszło tak fajnie że po godzinie seksu doszedłem w niej co ona przyjęła z bardzo dużym entuzjazmem. Trochę zbaraniałem jak mi napisała na drugi dzień że drugie spotkanie było lepsze od pierwszego. Bo na pierwszym spotkaniu wyczułem cztery orgazmy a na drugim tylko dwa bo jak się spuściłem to już byłem do niczego (mam swoje lata). Pomimo to ona twierdzi że było lepiej. Czyli że to dojście w niej tak nabiło staty ? Jaki może być mechanizm jej zachowania ?
Wcześniej już coś takiego zauważyłem u mojej starszej kochanki. Jak w niej doszedłem to mnie pocałowała ale tak jakoś, miłośniej. Teraz cały czas chce żebym w niej dochodził ale ja wiem że jak dojdę to będę dętka, dla tego wolę poryćkać dłużej i ewentualnie na koniec ... tyle że nie zawsze mi już starcza energii.
Liczył bym na odpowiedź kobiecej mniejszości forum. Może coś doradzicie Koleżanki ?
Według mnie efekt dojście w środku powoduje w lasce jakiś efekt psychologiczny, zaufanie, poczucie jedności itd. Orgazm zaczyna się w głowie takze faktycznie moze tak być, ale najlepiej jak kobieca część się wypowie;-)
______________________________
Nie mów hop póki nie włożysz;-)
Skoncz to facet rozkminiac.. wez na trzecie łyżkę do butów sobie jeszcze jajko włożysz, potem ci napisze ze trzecie spotkanie było lepsze od drugiego. Rozumisz? Jest ok to kreuj dalej swoj erotyczny film i nie mysl tyle. A fakt jest taki ze kobieta uwielbia czuć jak facet dochodzi w środku kropka
Może faktycznie coś z tym dojściem w środku jest.
Czasem jak ze swoją uprawiamy seks, to ja nakręcam słowami, że zaraz Ci się spuszczę do środka itp. chociaż zawsze zakładam gumkę.
Zauważyłem, że wtedy dużo szybciej dochodzi i jest bardziej mokra.
Serio?
No serio serio.
No właśnie. To jeszcze może być taka adrenalinka. Niby strach przed zajściem w ciążę ale przecież rzecz jak najbardziej naturalna. Z jednej strony strach ale z drugiej strony kręci. No bo spróbuj dojść w kobiecie i powiedzieć że to jakieś nienaturalne czy niewłaściwe.
My mamy trochę inaczej. Najpierw jeszcze przed tym jak się zaczynamy pieprzyć, to jej mówię że jestem odpowiedzialny i twardy i na pewno nie dojdę w niej. A później ona mi jęczy żebym doszedł a ja zwalniam że niby zaraz zaraz, droczę się z nią i w końcu ... wkładam jej palec w dupę i dochodzę. A ona ma wtedy taką jazdę że gotowa jest wszystko zrobić. Niemal szokujące zobaczyć laskę w takiej chuci.
Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba .
Wkladam jej palec w dupe ????
Dociskasz palcem tylną ściankę pochwy do penisa poprawiając doznania zarówno swoje jak i jej. Kobieta nie musi lubić analu bo to nie penetracja tylko leciutka stymulacja, no chyba że podskakuje pod sufit po lekkim muśnięciu jeno. Poza doznaniami fizycznymi jest też podniecenie tego rodzaju lekką perwersyjką .
Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba .
Trzech, bo jeszcze jest moja żona. Ale racja Mości Dobrodzieju .
Od tysięcy lat, nam wszystkim zależy tylko na jednym. A Wam dziewczyny, to się ciągle podoba .
otwarty związek ? wiem ze nie nasza sprawa ale jednak ciekawosc wygrywa