Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wspólne wakacje ochrzan czy olewka?

10 posts / 0 new
Ostatni
DakiDuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2020-11-25
Punkty pomocy: 34
Wspólne wakacje ochrzan czy olewka?

Cześć. Słuchajcie mam taka zagwozdkę i potrzebuję waszej rady by to przemyśleć. Jest sobie target, kilka spotkań, dotyk, było kc. Czasami długie głębokie rozmowy. Padły plany wspólnych wakacji mniej więcej tak że jade z siora tu i tu a target ze ona tez by bardzo chciała i żebym dał znac.

Kontakt jakoś się urwał tj. ja wyjechałem delikatnie zacząłem się wycofywać zeby sprawdzic na ile ona zacznie się angazowac bardziej.

Nic takiego się nie stało po prostu kontakt umarł całkowicie. Minęły 2 mce a ona mi pisze kiedy te wakacje xD

No i słuchajcie ja mam to w dupie w takim układzie jak nawet nie potrafiła raz na jakiś czas napisać czy zadzwonić hej co słychać. I pytanie czy ja teraz olać, nie chce wyjść na obrażalskiego. Czy po prostu zjebac ze za kogo ona mnie uważa jak milczy 2 mce a teraz o wakacje pyta xD ja frajerem nie jestem. Tyle ze wtedy wyjdę na needy? Pokaże ze ten jej kontakt jest mi bardzo potrzebny. Nie jest, no ale kurde nie mam po czymś takim ochoty jej brać. Nie zależy mi.

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

Na moje to kontakt sie urwal przez Ciebie ,bo nie rozgrzales jej na tyle aby sama chciala go podtrzymywac ,a samemu sie wycofujac poprostu strzeliles sobie strzala w kolano...

No jak ci nie zalezy to najlepiej nie rob NIC,olej ta wiadomosc i tyle ,tylko blagam nie opierdalaj jej bo wtedy dopiero zfrajerzysz,no chyba ze bedzie sie dalej dobijac a ty stwierdzisz ze jednak cos podzialasz to wtedy sie ugadaj i dzialaj.

POZDRO Wink

DakiDuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2020-11-25
Punkty pomocy: 34

Może i masz rację ale nie można ciagle dawać z siebie 90%. Jak w momencie gdy ja przestałem dzwonić pisać proponować ona olała totalnie moją osobę. Zrobiłem to specjalnie zeby sprawdzic zostawiłem jej przestrzeń na jej działanie nie czuła takiej potrzeby wiec ja tez nie czyje już potrzeby zeby ja gdziekolwiek brać. Totalny brak szacunku. To typ księżniczki.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"kurde nie mam po czymś takim ochoty jej brać. Nie zależy mi."

To jej nie bierz? Nie wiem po co o tym myślisz.

Ogólnie to przestań analizować tylko normalnie sie z nia odzywaj. A nie, ze ty ją olejesz, gdy ona chce miec z tobą normalny kontakt. Później role sie odwróca i założysz kolejny temat..

Jak jest dobrze to rozwijajcie to, poznajcie sie, a rusz sie uda wyjechać na wakacje i będą to jedne z tych, których nie zapomnisz do końca życia.

DakiDuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2020-11-25
Punkty pomocy: 34

Pinochet to jest zrozumiałe żeby być normalnym ale jak się ma do tego bycie na zawołanie.

Dajmy na to urwał ci się kontakt z targetem, każde poszło w swoją stronę. Raptem mija parę miesięcy target dowiaduje się że gdzieś jedziesz itd. i ona pstryka palcami a ty ją bierzesz. Powiesz mi, że to nie jest byciem na zawołanie?

Chcę to pojąć swoim umysłem i ułożyć sobie to w głowie co mi odpowiesz.

DonPedro94
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2023-03-28
Punkty pomocy: 35

No nie jest, a dlaczego miałoby być. Nie wiem po co sobie utrudniać życie. Chyba wychodzą z Ciebie jakieś kompleksy skoro się tak bardzo przejmujesz takimi rzeczami. Laska widocznie się nie wkręciła w relację, może kręciła z kimś innym w tym czasie. Odezwała się do ciebie sama po jakimś czasie, może było to dla niej nawet trudne, bo generalnie im więcej czasu mija od kontaktu, tym większość ludzi ma coraz większy problem żeby się odezwać. Mimo to się zdecydowała, od ciebie zależy czy chcesz z nią dalej działać. Tylko zamiast się obrażać jak jakaś księżniczka, że ktoś poświęcił ci mniej uwagi niż chciałeś (gdzie pewnie nawet nie zakomunikowałeś swoich oczekiwań, tylko liczyłeś, że druga strona się domyśli) to podejmij sobie męską decyzję i albo z nią gadaj, albo olej.

Jaki jest sens w tym opierdoleniu jej? Liczysz, że cię przeprosi i będzie błagać o kontakt, czy jaki chuj?

DakiDuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2020-11-25
Punkty pomocy: 34

To, że z kimś kręci to znaczy, że inni ludzie dla niej nie istnieją? I można traktować kogoś jak piąte koło a przypominamy sobie o nim w momencie jak czegoś potrzebujemy?

Ja wiem, że relacje takie są, że ludzie są egoistami i patrzą przez pryzmat swoich korzyści. Co nie znaczy, że mamy im pozwolić na traktowanie nas w taki sposób. Ludzie tak będą cię traktować na ile im pozwolisz.

Nie liczę na przeproszenie ani na błaganie o kontakt. Tylko sygnalizuję swoje potrzeby. Stary wstyd by mi było kogoś olać a potem po kilku miesiącach pytać się o wspólne wakacje. Tak to widzę.

Zjebać jej nie zjebię ani nie oleję ale całkowicie wycofuję swój entuzjazm i chęci na jakiekolwiek jej branie gdziekolwiek.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 953

Jak jeszcze tego nie wiesz to kobiety z reguły angażują się po seksie, miałeś miękkie piłki, zdążyliście się do siebie trochę zbliżyć ale Ty nie doprowadziłeś do seksu a później przestałeś się do niej odzywać.

Gratulacje, nie wiem czego się spodziewałeś.
Laska teraz wraca pod pretekstem wakacji a Ty dalej marudzisz.

Kiedyś miałem taką sytuację, że kręciłem z laską która mieszkała dosyć daleko ale mieliśmy kontakt online, umówiliśmy się, że do mnie zadzwoni, nie zadzwoniła, nie pisała, przestałą się odzywać, ja też.

Po kilku miesiącach wiedziałem, że wybiera się do mojego miasta, na początku chciałem ją olać, ale przełknąłem dumę, odezwałem się do niej i skończyło się kilkuletnim związkiem.

Można się na to obrażać ale rzeczywistość jest taka, że w 90% przypadków to my, faceci musimy pchać relację do przodu, no ale jak laska zapala Ci same zielone światła... To chyba nie jest tak źle nie?

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Ja bym powiedział, że no wsumie jadę i ja może zabiorę . Ale niech weźmie jakąś fajną psiapsi żebyś się z nią nie nudził, chyba że jest fajna zabawna babka. Wogóle to wsumie jej nie znasz a chciałbyś przyjemnie spędzic czas, i czy możesz na nią liczyć. (przerzucisz jej mózg na tryb "niech niech nie myśli że jestem nudna")
W erze gdzie ludzie są samotni, wcale mnie nie dziwi że laska ze odzywa i odgrzewa kotleta po 2 msc:)
Po pierwsze jak chcesz zakutasic to nie skaczesz że ooo chętnie ja zabiorę bo nagle się odezwała. Stawiasz warunki, i ramujesz relacje! Ale nie na zasadzie Pan i władca! To ma być tak jakby Cie to nie obeszło, jakbyś miał wybór i jak ona przypomina się to why not? Przecież cipki są fajne, a ta się prosi:) Stawiasz warunek że jedziesz ale musi zrobić dobry obiad/lody/mrożona kawę i się z Tobą spotkać bo nie wiesz czy prze ztez czas nie przytyła i wejdzie na pokład samolotu/samochód ja uciągnie. Ona ma teraz pograć w twoja grę, zaproś ja, patrz i się baw. A Ty jesteś napięty jak spinacz od bielizny, a ona może. Jest ciasna jak po praniu i właśnie ma dni płodne, więc wysyła Ci cichy sygnał "ja o tym myślę".
Zresztą ja wolę takie co się nie odzywają przez pierwsze 5-10 spotkań ale mi nigdy nie odmawiają jak chce się umówić.
Zobacz na to z tej strony, masz wybór i nie chcesz napierdalać w telefon 24/7 więc dzwonisz i umawiasz kiedy chcesz a baba Ci nie napierdala o tym że jak jadła schabowego na komuni... Oszczędność czasu, głowy i zawsze Ci powie o schabowym na spotkaniu, wtedy możesz popisać się kulinarnym kunsztem i ja zaprosić na własnego schabowego bo Ty robisz najlepszego ble ble ble. Ehhh zero kreatywności w Tobie.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

DakiDuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2020-11-25
Punkty pomocy: 34

No spoko. Bardzo fajny wpis. Ja tam nie lubie napierniczac w jakieś okienko 24/7 bo mam swoje zajęcia i nie lubie jak coś mi wchodzi do głowy, wole się skupić na tym co robie. Właśnie z przeramowywaniem mam problem.

Powiedz mi tylko na ile skuteczne jest przeramowywanie. Skąd mam wiedzieć ze ona w to wejdzie. Próbowałem już pare razy i zawsze jakiś odzew był ale nie taki jak chciałem.