Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Temat wagi ciężkiej czyli jak jej powiedzieć, czy nie powiedzieć

31 posts / 0 new
Ostatni
PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374
Temat wagi ciężkiej czyli jak jej powiedzieć, czy nie powiedzieć

Cześć Panowie,
jak komuś mignął jeden z tematów, który zakładałem to wiecie, że rozstałem się z ex, która spodziewa się pewnie mojego dzieciaka.
Temat z tego co wiem, raczej już pewny i zostaje mi odliczanie do dnia poczęcia.
Szczęśliwy czy nie, nie mam wyjścia nic z tym nie zrobię, z nią nie będę bo dość wycierpiałem. Ona z tego co wiem, tez z tym nic nie zrobi i będzie samotną matką. Oczywiście jestem gotów mentalnie na alimenty etc.

Temat, który mnie gryzie to nowa kobieta z którą się spotykam od miesiąca.
Zaczyna robić się poważnie pod względem mojego angażowania się w nią i na odwrót.
No i teraz najważniejsze jak domyślacie się pytania, kiedy i jak jej powiedzieć, że z ex będę miał dziecko.
Kompletnie nie wiem jak to ugryźć, czuje, że czym bardziej będę to przeciągał to będzie jeszcze gorzej i jedyne na co mogę liczyć to na fart od losu, albo badania, że jakimś cudem to nie moje.

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

Ja uwielbiam w twoich pytaniach to że zawsze znajduje się w nich odpowiedź, i szukasz jakby potwierdzenia Smile

Dobra kolego, poukładam to.

Opcja 1
Nie jesteś pewny czy to twoje dziecko, więc nie mówisz swojej partnerce, aż się upewnisz itd. jeżeli wyjdzie na testach nie wiem, że to twoje dziecko to jej o tym musisz powiedzieć tylko może zapytać czemu nie powiedziałeś wcześniej
Opcja 2
Mówisz teraz odrazu, tylko może zapytać czemu nie powiedziałeś wcześniej.
Opcja 3
Jest taka sama jak opcja 1 tylko, że to nie twoje dziecko i ona nigdy się nie dowie.

I po tym całym moim pierdolenie ostatnia rada

Idź i jej kurwa to po prostu powiedz, nie wiem, teraz, następnym razem jak się zobaczycie. Bo jak sam powiedziałeś będzie tylko gorzej.

---------------------------

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Serio? Co to za gadka ze to nie Twoje... Faceci są zryci czasami tak, że głowa mała. Oczywiście test genetyczny możesz zrobić ale teraz powinieneś się cieszyć że będziesz miał dziecko a nie wymyślać. Tak jakbyś się wstydził własnego dziecka. Straszne! Powiedzieć od razu i liczyć się z tym, że ona zakończy znajomość.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Serio? Co to za gadka ze to nie Twoje... Faceci są zryci czasami tak, że głowa mała. "

Najgorsze co może byc to dziecko z kims kogo nie chcemy. Po co testy? A po to, ze ta laska mógła spać z kims innym i ten ktoś mógł ją zapłodnić, a obciążony bedzie autor postu, rozumiesz teraz? Ja tez bym chciał wykonać test by byc pewnym tego, ze to moje. Naprawde nieciekawa sytuacja bo oni razem nie będą i dziecko bedzie sie wychowywać tak naprawdę bez ojca.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Niech robi jak nie jest pewny. Ale taka gadka, że on ma nadzieję że to nie jego jest czymś okropnym. Nie mam respektu do tego typu mężczyzn. No prze uj.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Z dzieckiem w drodze żadna dupa cie nie wezmie wiec nawet nie mysl o otwartości. Z tajemnica za uchem stać cie jedynie na onsy. Dopiero później jak sprawy sie ułożą, czy dzieciak podrośnie masz większe szanse na zrozumienie u nowo poznanej laski, gdyż mimo wszystko inaczej brzmi "mam dzieciaka w drodze" vs "mam synka 3 latka". Psychologicznie inaczej informacja jest przyswajalna. Tak czy siak jestes w gownie

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Mój znajomy kiedyś poznał laske i sie z nia spiknął. Byli ze sobą miesiąc. Okazało sie, ze jest w trzecim miesiącu ciazy z jakimś typem. Chujowy temat.

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Rób testy koniecznie!

PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374

"Niech robi jak nie jest pewny. Ale taka gadka, że on ma nadzieję że to nie jego jest czymś okropnym. Nie mam respektu do tego typu mężczyzn. No prze uj. "

Nie musisz mnie szanować. Jesteś kobietą, myślisz inaczej niż meżczyźni, jakbyś znała cała historię, którą znają ludzie z tego forum to może miałabyś inne spojrzenie na tą sytuację.
Dla mnie to jest sytuacja lose-lose, w które ani Ja ani Matka dziecka nie jestem zadowolona.

"Tak jakbyś się wstydził własnego dziecka. Straszne! Powiedzieć od razu i liczyć się z tym, że ona zakończy znajomość."

Kolejny kwiatek, doszyłaś sobie coś, że się wstydzę. Nie wstydzę się, po prostu pytam co zrobić, jak to ugryźć bo sam nie wiem. Mogę zawsze wrócić do ex i zmarnować sobie kolejne 18 lat życia na to, by dziecko było wychowane w dysfunkcyjne rodzince.

W sumie odpowiedzi nadal nie mam. Po głowie chodzi mi rozmowa z terapeutą, by może spojrzeć na to z innej perspektywy.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Ukrywanie tego że ex jest w ciąży a Ty z dużym prawdopodobieństwem jesteś ojcem jest jak dla mnie komunikatem, że się wstydzisz tego. Normalnie mówisz tej nowej jak się sprawy mają. Druga sprawa jesteś mega nie szczery ukrywając to kolejny tydzień. A trzecia to ułóż najpierw w głowie bo rzucanie się na nową znajomość nic dobrego nie przyniesie. Dla pocieszenia większość osób w takiej sytuacji jednak znajdują sobie kogoś i są w szczęśliwych związkach. Wcale żaden z Was nic nie traci. Dziecko to największe szczęście jakie sie człowiekowi może przytrafić. Owszem super jest go mieć z osobom która się kocha i być rodzina. Ale Ty i to dziecko będziecie rodziną. I to jest wygrana.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374

@Ananas1 first thing first, nie wstydzę się dzieciaka - moja rodzina, przyjaciele wiedzą i zostali o tym poinformowani bardzo szybko. Ja niczego nie mam zamiaru się wypierać i w tym aspekcie uciekać przed odpowiedzialnością.
Dziewczyna z którą się spotykam znam bardzo krótko i do tej pory nie czułem, że powinienem jej powiedzieć. Poza tym z ex nie mam dość długo kontaktu i gdybym sam nie przeprowadził swojego dochodzenia to bym nie wiedział, jak się sprawy mają. Więc proszę spójrz na to z tej strony, że nie jestem informowany o jej stanie zdrowia etc, mimo prób kontaktu.

" A trzecia to ułóż najpierw w głowie bo rzucanie się na nową znajomość nic dobrego nie przyniesie."
Na nic się nie rzuciłem tak po prostu wyszło.

"Owszem super jest go mieć z osobom która się kocha i być rodzina. Ale Ty i to dziecko będziecie rodziną. I to jest wygrana."
Mam taką nadzieje, bo nie mam zamiaru robić pod górkę ani sobie ani ex.

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Na przykładzie tego tematu zajebiście widać dysonans pomiędzy typowym kobiecym, a męskim podejściem do rodzicielstwa Laughing out loud
Stary, ja bym się testował. A jeśli purchlątko jest moje no cóż, pisałeś, że jesteś gotowy brać na klatę więc tak trzeba. Nie mniej byłbym też szczery wobec innych kobiet w moim życiu. Jeśli szukasz ons to luz, ale jeśli chcesz budować z inną związek i zatajać takie informacje to w pyte słabo wobec potencjalnej kandydatki. Postaw się na jej miejscu i odpowiedz czy chciałbyś, aby miała dla Ciebie taką niespodziankę na bliżej nieokreślony czas (najlepiej jak już się wszystko ułoży, będzie cacy między wami i tekst "misiu, muszę ci coś powiedzieć..."). Rolą faceta jest brać odpowiedzialność za swoje czyny na każdej płaszczyźnie. Może to truizm, może wg niektórych idealistyczne pierdolenie, ale pytasz więc odpowiadam jak to widze.
Kręciłem kiedyś z taką panną, poświęcałem jej trochę czasu, ale była cicha w tematach dzieci. Wyczułem jednak (nie pytajcie jak), że coś jest na rzeczy i zapytałem wprost. Powiedziała, że ma syna. Trochę jak cios w mordę, bo nie szukam kobiety z dzieckiem, nie jestem na to gotowy, nie chcę tego, zresztą, mam prawo. Dobrze, że stało się to po raptem po kilku dniach, ale nie wiem jaki był jej cel ukrywania tego. Związek niby opiera się na zaufaniu i szczerości, a tu już na samym początku brakuje i jednego i drugiego.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Włączona
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2667

Moim zdaniem, ciężki temat. Ale otwartość jest tutaj bezwzględnie na miejscu. Zasługuje na to, by poznać na co się pisze, a Ty bądź gotów, by zrozumieć, że ona może nie zechcieć w to wchodzić.

Zaznacz to, że nie jesteś pewien czy to w ogóle Twój bobas i wytłumacz jej dokładnie, dlaczego już nie jeteście razem. Bo żadnej kobiecie się nie spodoba, że rzucasz kobiety, a zwłaszcza takie w ciąży. Także wyłóż w tej rozmowie wszystko rzetelnie na stół a także związek przyczynowo-skutkowy.

W każdym razie, jeśli odejdzie, to nie miej poczucia winy do nikogo.

Tak to widzę.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3953

Jedna w sumie rada - jak już będziesz się tym dzielił z obecną partnerką, to na luzie po seksie dobrym najlepiej, żeby była w miarę łagodna atmosfera i przede wszystkim: opowiedz jej całą historię, żeby miała jak najbardziej szczegółowy obraz tej części Twojego życia i Twojego położenia. Od a do z.

PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374

Dzięki Wam za sugestie, przemyśle jak to przekazać bo w sumie będzie to fair w stosunku do niej i zobaczymy co dalej.
W sumie jestem gotowy, że reakcja może byc negatywna i relacja dobiegnie końca, ale to w pelni zrozumiałe.

IgaK
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 32
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2021-07-15
Punkty pomocy: 6

Badania na ojcostwo możesz wykonać już na etapie ciąży. We wczesnej ciąży badanie jest stosunkowo drogie, bo kosztuje ok. 7 tys., ale dna dziecka można wyodrębnić z krwi matki. Na tej podstawie sprawdzają ojcostwo. Powyżej któregoś tygodnia ciąży chyba po 13 tygodniu mogą pobrać wody płodowe i na tej podstawie można zbadać ojcostwo. Tutaj badanie jest już trochę tańsze. Najtaniej jest po porodzie, ale po co czekać i ryć sobie banie. Moim zdaniem warto zrobić je teraz, pod warunkiem, że matka dziecka się zgodzi.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Zapytam z innej strony: Twoja była się w ogóle z Tobą nie kontaktuje? Nie chce od Ciebie żadnego wsparcia finansowego czy jakiegokolwiek innego? Próbowała ustalić z Tobą jak to ma wyglądać między Wami, jak dziecko się pojawi? Czy się zapadła pod ziemię?

"kiedy i jak jej powiedzieć, że z ex będę miał dziecko."
Prosto z mostu, ale licz się z szeregiem pytań i tym, że się odwróci na pięcie. Ma prawo.

"Po głowie chodzi mi rozmowa z terapeutą, by może spojrzeć na to z innej perspektywy."
Słusznie Ci chodzi po głowie moim zdaniem. Nie wiem kiedy się rozstałeś z ex, ale wątpię, żebyś miał tę relację poukładaną w głowie, biorąc pod uwagę, że dziewczyna jest w ciąży. Dość odważne wchodzić w nowy związek w takiej sytuacji, w jakiej się znalazłeś.

PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374

"Zapytam z innej strony: Twoja była się w ogóle z Tobą nie kontaktuje? Nie chce od Ciebie żadnego wsparcia finansowego czy jakiegokolwiek innego? Próbowała ustalić z Tobą jak to ma wyglądać między Wami, jak dziecko się pojawi? Czy się zapadła pod ziemię?"

Nie kontaktuje się, raz poinformowała tylko bez mojej zgody moją rodzinę na bardzo wczesnym etapie(już po rozstaniu) ale to był jednorazowy incydent i od tamtego czasu cisza. Do mnie w ogóle nie piszę.
Ja raz napisałem po czasie by spytać jak się sprawy mają, czy zdrowie/ciążą ok, czy coś potrzebuje ode mnie ale dostałem odp. że nic i koniec kropka.
Myśle co dalej.

"Nie wiem kiedy się rozstałeś z ex, ale wątpię, żebyś miał tę relację poukładaną w głowie, biorąc pod uwagę, że dziewczyna jest w ciąży. Dość odważne wchodzić w nowy związek w takiej sytuacji, w jakiej się znalazłeś"
Ja już z nią przeżyłem więcej takich historii, wiec obecnie poza ciąża sprawa jakiegoś głębszego doświadczenia rozstania mnie nie dotyka. Czy odważnie, no nie wiem, ja z ex się nie widuje ona nie mieszka u mnie w mieście, nie mamy kontaktu, a obecna kobieta która poznałem to po prostu przypadek randkowy, że tak wyszło.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

A Ty jak widzisz swoją rolę w tej sytuacji? Chciałbyś mieć kontakt z dzieckiem? Angażować w jego wychowanie?

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Ja bym od razu testa pierdolnął po urodzeniu. Dla pewności stu procentowej. Nie ma nic gorszego jak wpierdalać kapustę za nie swoje błędy i w nie swojego bąbelka (oczywiście nie mówię o partnerce z bagażem).

Jeśli chodzi o temat związków w takiej sytuacji to ja w takiej nie byłem i nie jestem, ale jeśli szukasz stałej partnerki i ta obecna ma na to zadatki to ja bym powiedział. Jeśli jest wyrozumiała to lepiej na tym wyjdziecie oboje. W przeciwnym wypadku unikniesz gorszego gówna w głowie po czasie jak się przywiążecie do siebie. A to na pewno wyjdzie i to prędzej niż później.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

IgaK
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 32
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2021-07-15
Punkty pomocy: 6

Weź także po uwagę kwestie ewentualnych alimentów. Prawo pozwala podać mężczyznę o alimenty już miesiące przed porodem. Wystarczy, że kobieta wniesienie wniosek do sądu i przedstawi świadków, że byliście razem. Jeżeli po porodzie wyjdzie, że nie jesteś ojcem, to i tak prawo nie przewiduje w takim przypadku zwrotu kasy. Ponadto w Twojej sytuacji polecam lekturę kodeksu postępowania rodzinnego. Warto poświęcić na nią czas.

dantone
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: stolica województwa

Dołączył: 2020-05-23
Punkty pomocy: 85

„Prawo pozwala podać mężczyznę o alimenty już miesiące przed porodem.” - te świadczenia nie są alimentami.

„Ponadto w Twojej sytuacji polecam lekturę kodeksu postępowania rodzinnego.” - nie ma takiego kodeksu; jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

A po co on ma brać to pod uwagę, jak jego była nic od niego nie chce, nie szuka kontaktu i o nic go jak na razie nie prosi?

Sporo osób tu zakłada, że panna go ograbi na nie jego dziecko, a wiele wskazuje na to, że to jednak jest jego dziecko i jakby nie patrzeć - alimenty się dziecku w takiej sytuacji należą.

Rozumiałabym te komentarze, gdyby PUAvet nam tu napisał, że jego ciężarna była oczekuje czegoś (kasy, wsparcia, opieki) od niego, a on nie jest pewien, czy jest ojcem. Ale ona niczego na ten moment nie oczekuje.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Tak jak ktoś powyżej wspomniał - po seksie i przytulaniu (być może ostatnim, więc się przyłóż do jednego i drugiego) wstajesz z wyra, siadasz obok i czekasz na to pytanie - „Wszystko ok?”

- „Nie wiem jak Ci to powiedzieć, bo jeszcze to do mnie nie dociera, ale dłużej już nie potrafię tego w sobie dusić. Jakkolwiek zareagujesz, masz do tego prawo. Nie będę Cię zatrzymywał, jeśli zechcesz odejść.”

- „Wyobrażam sobie, że taka sytuacja to ostatnia rzecz na jaką masz ochotę, a z kolei dla mnie to wyzwanie z którym będę musiał sobie samemu radzić. Nie wiem jeszcze wszystkiego… To nie jest pewne, ale nie mogę tego przed Tobą ukrywać do czasu, aż dowiem się jak jest na pewno…”

- „Zrozumiem, jeśli zechcesz odejść. To nie tak miało wyglądać, czuję się totalnie pogubiony, ale pomimo tego że Cię kocham (mówisz jeśli faktycznie kochasz) to nie mogę w tej sytuacji niczego od Ciebie oczekiwać. Nie chcę Cię stracić, ale ukrywanie tego przed Tobą i udawanie, że wszystko jest w porządku… nie zasłużyłaś na coś takiego…”

- „XYZ twierdzi, że jest/XYZ jest w ciąży i według niej to ja jestem ojcem. Nie mam pewności, ale jest takie prawdopodobieństwo. Sam nie wiem co mam o tym myśleć, ale minie sporo czasu zanim będę mógł się upewnić. Jeśli jestem ojcem to zrobię wszystko, żeby to dziecko było szczęśliwe, mimo faktu, że jego rodzice nie będą razem.”

Wszystko rozbije się o to jakim jesteś człowiekiem, jakim ona jest człowiekiem, za jakiego człowieka ona Cię ma i na ile zdążyła Cię poznać. No i oczywiście o to, czy Cię kocha i jak mocno, bo jeśli nie tak mocno, żeby to z Tobą przetrwać to przykro mi, ale puszczasz wolno i ogarniasz swoje życie, a nie tę relację.

Sugerując, w trakcie informowania o wyżej wymienionym fakcie, że puszczasz ją wolno bez pretensji, ale ze złamanym sercem dajesz sobie cień nadziei, że dziewczyna weźmie to na klatę i razem z Tobą będzie chciała to przezwyciężyć. Może też chcieć zawalczyć, ale po miesiącu zmieni zdanie, albo na odwrót - najpierw się wycofa, a potem wróci. W każdej z tych sytuacji masz się zachować zabójczy spokój, pełne zrozumienie, zero pretensji wobec jakiejkolwiek decyzji, czy to w trakcie tej rozmowy, jak i tygodnie, miesiące po niej.

Ogólnie wydźwięk informowania jej o tym, ma być taki jakbyś spodziewał się że ona Cię zostawi. Tak jakbyś był pewny, że ona tak zrobi i chociaż Ty kurewsko tego nie chcesz, to zrozumiałeś, że jeśli tak będzie to nie masz prawa jej zatrzymywać mimo uczucia, które do niej żywisz. Przy okazji masz dać jej pewność, że jeśli ona od Ciebie odejdzie to i tak nie wrócisz do ex i po prostu będziesz sam. Jeśli dziewczyna jest dobra to może nie chcieć być przeszkodą i sama zacznie Ci sugerować, że najlepiej jeśli wrócisz do ex. Masz w trakcie rozmowy wybić jej ten scenariusz z głowy, tak żeby nie miała najmniejszych złudzeń, chociaż… jak zostanie z tym sama po Waszej rozmowie, to i tak będą ją dręczyć tego typu myśli. Nie zaszkodzi, jak kilka razy sam z siebie dasz jej odczuć, że w żadnym scenariuszu nie ma powrotu do ex, ale wszystko w swoim czasie. Ona na pewno będzie tego potrzebować, jeśli zdecyduje się zawalczyć o Wasz związek. Umiar, kluczem jest umiar.

Jest szansa, że jakkolwiek będzie to bolesne, ta sytuacja może być dla niej papierkiem lakmusowym który udowodni jej, że jesteś mężczyzną przez duże M. Mam tu na myśli dojrzałe i empatyczne podejście do ex w ciąży, dziecka i wahań nastrojów obecniej panny po Twoim ciążowym comming oucie.

Tylko jeśli sytuacja pójdzie po Twojej myśli nie przeginaj w drugą stronę i nie bierz jej na zakupy ciuszków dla małego/małej czy wózka. Trzymaj to na dystans, ale nie na tyle, żeby miała wrażenie, że jesteś nieczułym, nieodpowiedzialnym skurwielem, który zrobi jej to samo, czyli doprowadzi do sytuacji w której zostanie samotną matką.

Ogólnie czeka Cię życiowa lekcja, trudne miesiące, być może lata. Już teraz zaciśnij zęby i zacznij zapierdalać, a nie staczać się w dół. Jak minie ten trudny czas to będziesz gotowy na nowe życie z obecną, bądź nową kobietą. Druga opcja jest taka, że teraz zaczniesz się staczać w czarną dziurę i dopiero za kilka lat zaczniesz zbierać szczękę z podłogi. Szkoda czasu, więc zmotywuj się i walcz, żeby nie popaść w apatie i bezradność. Rób to co możesz. Dbaj o siebie, ćwicz, wróć do swoich pasji. Zrób wszystko, żeby nie pogrążać się w beznadziejnych myślach. Ciąża to nie rak, tylko nowe życie. Jakkolwiek teraz jest chujowo, to kiedyś przytulisz to dziecko i nie będziesz chciał zamienić tego na nic innego.

Głowa do góry i walcz. Trzymam kciuki!

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Piękny wykład. Szkoda, że taki mało realny. Dziewczyna jest z nim tylko miesiąc, a Ty go namawiasz, żeby jej jakieś piękne elaboraty serwował, jakby byli ze sobą co najmniej kilka lat.

" masz dać jej pewność, że jeśli ona od Ciebie odejdzie to i tak nie wrócisz do ex i po prostu będziesz sam."
Tak, miesiąc są razem, ale niech obieca, że jak im nie wyjdzie, to on już będzie sam na zawsze.

"czy Cię kocha i jak mocno, bo jeśli nie tak mocno, żeby to z Tobą przetrwać"
Na pewno go kocha po miesiącu spotykania się. Na pewno.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Musicie mi wybaczyć, ale nie jestem Nostradamusem, nie logowałem się tu od lat.

Jeśli autor tematu faktycznie jest z nią od miesiąca to szansa powodzenia jest niewielka, ale myślę że to i tak najlepsze co może teraz zrobić.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

W tym przypadku szklana kula jest zbędna, bo kolega na wstępie napisał:
"Temat, który mnie gryzie to nowa kobieta z którą się spotykam od miesiąca."

I przyznam też szczerze, że pomysł, żeby mówić coś takiego po seksie, z mojego kobiecego punktu widzenia jest strzałem stopę.

Gdyby gość, z którym spotykam się od miesiąca, w łóżku po seksie oznajmił mi, że w tym momencie po świecie chodzi gdzieś panna z jego dzieckiem w brzuchu, podczas gdy ten właśnie mnie przeleciał, chyba nie umiałabym już patrzeć na człowieka.

Na pewno każdy seks z nim kojarzyłby się mi z tym wyznaniem, a co jak co, ale wolałabym, żeby seks budził u mnie pozytywne skojarzenia.

Każda rozsądnie myśląca kobieta po czymś takim odwróciłaby się na pięcie.

Ale cieszę się, że chociaż się zgadzamy w tym, że szanse powodzenia tej sprawy są niewielkie Smile

PS. Nie chciałam być złośliwa. Po prostu uważam, że zbyt pięknie brzmiące słowa dobrałeś do sytuacji, w której kolega się znalazł. Chociaż jakby tego nie powiedział, to i tak sprawa jest przegrana.

PUAvet
Włączona
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 374

@Konstanty dzięki trud, który włożyłeś w napisanie tej wiadomości.

To co napisałeś jak i koledzy wcześniej na temat tego jak ją poinformować, jest dla mnie bardzo spójne, trzyma się kupy i zapewne tak zrobię.

Co do ex, żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia to podjąłem próbę kontaktu w sprawie dziecka, oraz tego czy coś potrzebuje ode mnie w tej kwestii, bo była cisza z jej strony. Na pewno nie chce żeby tak to wyglądało w sądzie.

"Ogólnie czeka Cię życiowa lekcja, trudne miesiące, być może lata. Już teraz zaciśnij zęby i zacznij zapierdalać, a nie staczać się w dół."

Tego się nie boje, i ogólnie mam dobre nastawienie, nawet jak kobieta mnie z tego powodu odrzuci to będę żył dalej.

"Druga opcja jest taka, że teraz zaczniesz się staczać w czarną dziurę i dopiero za kilka lat zaczniesz zbierać szczękę z podłogi. Szkoda czasu, więc zmotywuj się i walcz, żeby nie popaść w apatie i bezradność. Rób to co możesz. Dbaj o siebie, ćwicz, wróć do swoich pasji"

Tu nie ma takiej opcji, tego nie biorę nawet pod uwagę, ogarniam siebie i swoje życie od dawien dawna, dłuższego czasu i tak to zostanie.

bcde
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: duże miasto

Dołączył: 2012-01-09
Punkty pomocy: 39

I co, powiedziałeś nowej lasce o dziecku z inną?
Najsensowniej napisał sequel87. Nie mówi się laskom o dziecku, które ma urodzić inna. Po pierwsze - nie wiadomo, czy się urodzi, bo różnie bywa z powodów zdrowotnych, a i kobieta, która wie, że nie będzie z ojcem dziecka może wybrać się w krótką podróż na Słowację czy do Niemiec. Po drugie - dbaj o swój interes. To, że być może będziesz miał dziecko nie oznacza, że masz żyć bez seksu i kobiet. Do czasu kiedy dziecko będzie cię potrzebować możesz jeszcze kilka razy zmienić partnerkę. O dziecku możesz powiedzieć partnerce, kiedy faktycznie będzie wypadało. Jak ona to przyjmie, to jej sprawa. Jeśli postanowi cię zostawić, to sayonara i next. Nie pozwól, żeby dziecko zrujnowało ci życie osobiste. Bądź silny i rób, na co masz ochotę.

rymut27
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2019-02-20
Punkty pomocy: 49

Opowiem Ci hit. Rozstałem się z kobieta bo nie mogła mieć dzieci. Jako karmę dostałem kobietę która nie chciała mieć dzieci i z nią tez się rozstałem …

Uważaj czego sobie życzysz.

Jak się otaczasz 5 ogarniętymi ludźmi sam będziesz ogarnięty. Jak 5 ćpunami sam będziesz ćpunem.