Witam, jako że ostatnio byłem pierwszy raz od dłuższego czasu w klubie to zobaczyłem moją wielką wadę. Chodzi o to że nie umiem tańczyć z laską za ręce. Po prostu nie wiem jakie kroki robić. Szukam na yt ale widzę sprzeczne filmiki. Mówią by nie tańczyć jak na weselu ale w klubie tańczą wszyscy właśnie tak, albo robią podobne kombinacje. Wydaje mi się że nie umiem tańczyć, stresuję się tak że po minucie zostawiam laskę i tańczę dalej solo. Jak z kumplem tańczymy z dwiema laskami, on nagle bierze jedną a ta druga zostaje ze mną i się patrzy jak na debila że jej nie biorę do tańca. I zawsze mam takie coś że wydaje mi się że tak słabo tańczę że to nie ma sensu. Natomiast z tańcem seksualnym typu ocieranie o tyłek laski i lizanie po szyi i przytulanie nie mam problemu. Macie jakieś sprawdzone swoje kombinacje i łatwe kroki które można powtarzać w kółko? Lub może polecicie jakieś łatwe kroki z yt?
Drugie pytanie. Jak widać że laska jest chętna i chcecie domknąć ją w klubie w kiblu lub gdzieś w krzakach to mówicie jej poprostu idziemy do kibla? Czy bierzecie ją i prowadzicie poprostu? Jak to u was wygląda? Wiadomo jak jestem z nią sam na sam w mieszkaniu to poprostu przechodzę do rzeczy i tyle. A tu trzeba jej to jakoś przekazać że chcesz znaleźć inne ustronne miejsce gdzie się zabawicie.
Polecam "PODSTAWY" - jeśli chodzi o wiedzę.
W kiblu w klubie domkniesz "szona", jeśli to Cię zadowala, to działaj, choć skuteczność takich akcji 0,001%. Laska musi być mega łatwa albo mega wstawiona, często jedno i drugie, aby się udało.
Jeśli chodzi o taniec - nie jesteś sam. Wielu gości nie umie tańczyć. Masę darmowych poradników jak tańczyć za przysłowiową "rączkę" masz na YouTube. Oczywiście może się okazać za mało, więc polecam szkołę tańca.
Najlepsza w tematyce tańca i uwodzenia tańcem jest DanceControl i Damian Myśliwy.
*****************
Dziś mężczyzna nie ma innego wyboru jak stać się silnym fizycznie i mentalnie
Wyszło że poszliśmy na spacer i tam się wszystko działo