Cześć, jakieś kilkanaście dni temu opisywałem moje spiny z moją lubą, w skrócie szło o zdradę emocjonalną poprzez pisanie o innych fajnych dziewczynach z kolegą, co przeczytała. Każdego dnia do tego wracała przez dobre 2/3 tygodnie, aż do teraz. Od tygodnia już było super, jak w związku, namiętność itd. No ale nie mogło być zbyt długo dobrze...
Wczoraj wieczorem szedłem odnieść śrubokręt do szafki w pokoju. Tam otwierając nią natknąłem się na... Kobiece majtki. Wziąłem je i z uśmiechem na twarzy zanoszę do dziewczyny "hej, coś ci się zapodziało". Ona na to odpowiadając że to nie jej majtki...
No i jazda na całego, że zdradzam kiedy ona jest na uczelni itp. na mieszkaniu jesteśmy od miesiąca i podejrzewam że po prostu zahaczyły się gdzieś o szafkę i przy otwieraniu w końcu wpadły do szuflady.
Generalnie to chyba ten związek po tym co się działo już upadł będąc dobitnym tymi majtkami. Piszę raczej żeby się wyżalić i nie sądzę żeby dało się z tego jakoś wyjść. Aczkolwiek jak ktoś ma rady, to posłucham. Istna tragikomedia
Ja pierdole, jakie pierdoły
ta sytuacja jest zwykłym pretekstem do tego, żeby się do Ciebie o coś przyjebać, bo jest na Ciebie wkurwiona o poprzednie akcje, które się działy
sory, ale nie chce mi się tego czytać o co się pokłóciliście wcześniej, bo nie mam na to czasu, natomiast musisz wiedzieć, że tu nie chodzi o żadne majtki, tylko problem jest zakorzeniony głębiej
jak panna ma do Ciebie dalej problem o jakąś sytuację, którą odjebałeś w przeszłości, przeprosiłeś i od dłuższego czasu jest chujowo, to daj jej do zrozumienia, że to dalej nie ma sensu, skoro zamierza się tak burzyć
pamiętaj, że Twoje zdrowie psychiczne i prawidłowe funkcjonowanie jest ważniejsze niż cokolwiek innego - nie ma nic lepszego w życiu niż żyć w zgodzie z własnymi zasadami oraz przekonaniami
Nawarzyles piwa, to teraz je wypij.
Sam sobie na to zapracowałeś, takie zachowanie jest szczeniackie. Jak chcesz gadać o takich rzeczach to się spotkaj z zaufana osoba i sobie porozmawiajcie przy piwie.
Jest wkurwiona, uraziłeś damskie ego i będziesz miał problem. Przeprosiłeś, nie skutkuje, to zakończ ten związek bo będzie tylko gorzej, albo przyjdzie odwet z jej strony i będziesz potem zakładał temat, że moja dziewczyna pisze z innymi.
Jeżeli potrafiłeś pisać z kumplem o "fajnych dziewczynach" będąc w związku, to na pewno nie będziesz miał problemu zakończyć związek zachowując swoje jajka
23
Odejdź od niej i daj jej spokój. Niech znajdzie sobie prawdziwego, dojrzałego mężczyznę.
Może sama je podrzuciła haha
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
Problem jest głębszy, Ty jesteś kompletnie niedojrzały. Szkoda dziewczyny