Witam!
Wracam do Was jak bumerang ale z konkretną sprawą.
Próbowałem wyeliminować rzeczy po złożeniu posta tj. Dieta, witaminy, mm.kegla
Natomiast sukces był zaledwie minimaly. Jestem w stałym 3 letnim związku.
Natura tego problemu tkwi: podczas samego zbliżenia odczuwam "napięcia" penisa-napina się przy każdym ruchu. Podejrzewam że to może być ten problem który odpowiada za bardzo krótki stosunek.
Czy ktoś miał kiedyś podobne rzeczy?
Ewentualnie wie jak sobie z tym poradzić?
Czy przypadkiem to nie jest efekt małoletnich masturbacji?
Czy to może być spowodowane nadmierna masturbacja? Tzn impuls idący z głowy każe jak najszybszej dojść i "pompuje" krew..bo z erekcja nie mam problemu?
Oczywiście bardzo szybko dochodzę?
Do jakiego lekarza się udać?
Do jakiego lekarza się udać?
Stowarzyszenie I uniwersytet lecznictwa spiętych penisów w sosnowcu. Glowny oddzial prowadzi Doktor Ciulik, UROLOG.
Slawny jako zaklinacz koniobijców, pewnie ci powie ze masturbacja nie szkodzi ale rodzi w glowie (obydwu glowach) potrzebe szybkiego spuszczenia balastu z krzyza, co w przypadku seksu przenosi sie negatywnie na partnerke, poniewaz najprpsciej w swiecie zostaje ona...zapomniana, zaniedbana, schodzi na drugi plan sila rzeczy.
Myslisz tylko o szybkim spuscie.
Po drugie kolega dr.Ciulika, pewnie psycholog powie ci ze nie kazdy efekt pracy przychodzi szybko, na niektore trzeba poczekac. Liczy sie progres, ktory u pana widze. Maly ale jest... to oznacza ze idziesz w dobrym kierunku, ze cos ci pomaga