Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Skomplikowany układ, różnica wieku, ja w związku- jest szansa?

16 posts / 0 new
Ostatni
Ramzes185
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-04-23
Punkty pomocy: 0
Skomplikowany układ, różnica wieku, ja w związku- jest szansa?

Witam serdecznie,chciałem przedstawić Wam swoją sytuację. Na wstępie tylko podziękuje za ocenę moralną mojej relacji gdyż nie tego potrzebuje, biorę na klatę konsekwencje ewentualnej zdrady. Więc tak, jestem w długim związku, który jak to bywa po latach już się wypalił. Zachciało mi się zrobić szkołę, poznałem tam 10 lat młodszą dziewczynę, która wpadła mi w oko. Jakoś zaczęliśmy pisać, z początku jako znajomi, później ja któregoś razu wypaliłem, że ona mi się podoba. Ona to podłapała, zaczęła proponować spotkania i... Tu zacząłem popełniać klasyczny błąd, czyli misiaczkować chociaż przecież tak naprawdę nie było nawet spotkania face to face. Z czasem zaczęła mnie olewać, niby mieliśmy się spotkać ale raz odwołała, drugim razem ze wspólnej imprezy i drinków zrobiła się kawa, co mnie wkurwiło bo nie lubię jak się w ostatniej chwili zmienia plany. Postanowiłem ją olać, z kawy zrezygnowałem sam co wywołało niesamowitą reakcje z jej strony, sama na drugi dzień bardzo chciała się spotkać, koniec końców byliśmy razem nad jeziorem. Rozmowa jakoś tam szła, może bez fajerwerków ale i najgorzej chyba nie było, od razu przystąpiłem do rzeczy i dała się pocałować ze 3 razy, na początku inicjowałem dotyk, później ona sama cały czas inicjowała, głaskała mnie, sama chciała iść za rękę itp buzi na koniec także coś tam było. Jednak nic nie napisała od spotkania, ja też nie pisałem żeby znowu się jakoś nie frajerzyć. Na drugi dzień widzieliśmy się chwile w szkole, była jakaś wymiana spojrzeń z uśmiechem ale w sumie nic wielkiego. No i zero kontaktu, ogólnie ona wie że ja kogoś mam i sytuacja jest dosyć problematyczna, chciałbym z nią po prostu pójść do łóżka ale nie wiem jak dalej z nią postąpić, napewno nie mogę być zbyt miły bo to ją zrażało wcześniej. Doradzicie jak powinno się dalej działać z takim targetem? Odzywać się pierwszy czy twardo milczeć?

No risk, no fun

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

Chciałeś być szczery i niestety na dobre ci to nie wyjdzie ,było nie wspominać tutaj że jesteś w związku ...chuj nie chuj jak Ci się układa ,czy się rozpada czy nie, ale kurwa wartalo by zakończyć najpierw związek skoro tak Ci w nim źle a dopiero później latać za 10 lat młodszymi dupami.

Jak tamta wie że kogoś masz i chcesz ją urobic na boku to chuja z tego będzesz miał i tego Ci życzę.

POZDRO Wink

Ramzes185
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-04-23
Punkty pomocy: 0

Jak zawsze mordo masz rację, nie wiem czemu spotkała się ze mną wiedząc że kogoś mam, całowała się, przecież laski mają sumienie i takich rzeczy nie robią

No risk, no fun

cali
Portret użytkownika cali
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31+
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 227

"wiedząc że kogoś mam, całowała się, przecież laski mają sumienie i takich rzeczy nie robią"

WTF? To jakieś romantyczno-mickiewiczowskie widzenie świata.
Dziewczynie się spodobałeś jako starszy meżczyzna. Być może chce żebyś ją jedynie wydymał bo na związek z tobą to raczej nie liczy.

Ramzes185
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-04-23
Punkty pomocy: 0

To był sarkazm mordo, wiem ocb, coś tam jej się spodobałem, zastanawiam się czy po tym jak mieliśmy już kino i było miło ona teraz odpuszcza czy jednak muszę dać jej dać coś znać, hmm wytrawni podrywacze mogli by poratować poradą. Wcześniej trochę zjebałem jak byłem zbyt otwarty. Odwrót zmienił sytuację o 180 stopni i teraz myślę nad dalszymi ruchami

No risk, no fun

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Skończ to, co się wypaliło. Nie ze względów moralnych, tylko po co być w czymś, co nie daje Ci satysfakcji? Nie szkoda Ci życia na związek z kimś, kogo nie kochasz?

Jakbyś był wolny, to łatwiej by było działać, bo na dwa fronty to często się kończy słabo. I znów - nie tyle słabo dla tych kobiet (chociaż to też), ale słabo dla Ciebie. Bo ryzykujesz tym, że ani jednej nie będzie, ani drugiej.

Myślę, że ona nie inicjuje kontaktu, bo wie, że kogoś masz i generalnie jej się taki układ nie opłaca. Ona z tego niewiele będzie mieć i lepszy dla niej młodszy i wolny, a nie Ty.

Masz dwie opcje. 1. Urabiasz ją tak jakbyś był wolny, robisz jej siekę z mózgu, ona się zakochuje, idzie z Tobą do łóżka, potem jej mówisz, że było miło, ale jesteś w stałym związku, zrywasz kontakt. Zwróć uwagę, że to będzie trudne, bo chodzicie razem do szkoły.

2. Urabiasz ją, ale dajesz jej do zrozumienia od początku, że zależy Ci tylko na seksie i na nic innego nie ma co liczyć. Mówisz o tym wprost, że jesteś w związku, nie zamierzasz z tego rezygnować itp.

Ona raczej teraz czeka na Twój ruch, bo ta jak mówię, jej się inicjować niczego nie opłaca.

Licz się z tym, że albo ona jest mądra i pewna siebie i pogoni starego zajętego typa na bambus, albo się zakocha i będzie płacz, że myślała, że zostawisz partnerkę dla niej itp.

Moim zdaniem pakujesz się w bagno i robisz sobie sam kłopot.

Ramzes185
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-04-23
Punkty pomocy: 0

Targecik dziękuję Ci za obiektywne nakreślenie sytuacji. Dokładanie tak jak mówisz każda wersja może skończyć się errorem. Laska jest chyba trochę niedowartościowana bo która z mocnym ego chciałaby się zadawać ze starszym typem i do tego zajętym, chociaż w miarę dobrze się trzymam haha nie ma lipy. Wiem że mogę sobie spierdolić mój stały temat, generalnie cały czas się zastanawiam czy warto ale z drugiej strony może nie warto tkwić w czymś co już dawno wygasło. Fajnie że przedstawiłeś dwa konstruktywne rozwiązana, ja po latach związku wypadłem z obiegu podrywania i trochę jak cipka podszedłem do sprawy. Nawiń jeszcze jak takiej młodej lasce zepsuć w głowie, nawet teoretycznie chętnie się dowiem, słabo u mnie z flirtowaniem obecnie, zastój spowodował że wypadłem z gry.

No risk, no fun

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Stary zrób jak chcesz, nie będę Ci tu prawił morałów, wręcz odwrotnie, panny jak małpy po tych gałęziach skaczą, więc dlaczego faceci by nie mogli? Oczywiście można też najpierw coś zakończyć, tak robią też jedni i drudzy. Tyle, że jak zaczynamy liczyć czas zakończenia związku od emocjonalnego zakończenia ze swojej strony to mamy efekt małpy. Dość proste mam nadzieję wyjaśnienie aby zrozumieć o co w tym biega. Jeden chuj jak zrobisz. Nie ma się co obwiniać, niestety mało ludzi w tych czasach jest na tyle samoświadomych siebie i swoich emocji i tego czego chcą (tu ukłon w stronę kobiet, one w większości skupiają się na tym czego nie chcą, gdzie to prowadzi sami sobie wszyscy odpowiedzcie, przyciągasz to na czym się skupiasz), żeby działali również w zgodzie i się komunikowali na bieżąco i szczerze, bo mało ludzi po prostu nie kuma jak się mają sami ze sobą.

Jak zakończysz, to będzie jasny sygnał dla młodej. Może zadziałać, może wystraszyć, na tym etapie wystraszy.

Idź w przygodowe takie romatico wypady, inicjuj, kochaj się. Po jakimś czasie zobaczysz czy się wkręcacie bardziej, jeśli tak, to wtedy kończysz stary związek zanim dostaniesz od niej ultimatum.

Pomyślności.

Idontgiveafuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 007
Miejscowość: WMG

Dołączył: 2018-08-04
Punkty pomocy: 75

A po co masz coś kończyć? Nie wiesz tak na prawdę co tu z tego wyniknie. Laski robią właśnie w taki sposób, że najpierw muszą być pewne nowej opcji. I rób co chcesz, ale musisz być gotowy na konsekwencje swoich poczynań. Lepiej jednak jest kończyć związek, gdy się chce szaleć z innymi laskami bo masz wszystko czysto. Ja się już dawno wyleczyłem z tego idealizowania kobiet co polecam bo one nie są idealne, bardzo często grają z nami nie fair.

Szukam siebie na nowo - ruszam w podróż.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

z jednej strony, jak ktoś wyżej pisał, możesz zachowywać się jak one i łapać dwie gałęzie.
Ja sam tak raz zrobiłem - ale kurewsko ciężko było i z jedną i z drugą jak wyjaśniałem na dobre temat.
Miałem chęć odbić sobie moje wcześniejsze niepowodzenia z kobietami i to jak mnie traktowały. Tylko że one mnie tak traktowały bo sam byłem pizda i nie wiedziałe co jest pięć w podrywaniu. Przy okazji skrzywdziłem niczemu winną kobietę.
Teraz wiem, że już nie powtórzę takiego zagrania - nie jest to zgodne z moim wewnętrznym ja. Najpierw koniec z jedną, dopiero szukanie drugiej.

W przypadku autora, moim zdaniem, ona po prostu zrobiła swoje ruchy, wie że jesteś zajęty i nie chce być "tą złą". Wykazała chęci a teraz ty musisz działać bardzo mocno. Być może nie będzie chciała nic więcej dopóki nie wyjaśnisz sprawy z poprzednią. Pewnie boi się, że chcesz ją wykorzystać i będziesz dalej z tamtą. Nie jest głupia i plus dla niej. A ty przemyśl czego chcesz od życia. Bo póki co rozpierdalasz sobie głowę.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Ramzes185
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-04-23
Punkty pomocy: 0

Dzięki za dobrą radę i normalne podejście do tematu. Ja wiem, że uczciwie dla wszystkich byłoby gdyby była jasna sytuacja z mojej strony. Póki co bardziej chciałem się dowiedzieć jak odbierać sytuację, w której po spotkaniu na którym bylismy jakoś bliżej, całowaliśmy się i później ona chętnie sama mnie dotykała, zapanowała cisza. Może tak jak piszesz, ona nie chce się ładować w to głębiej.. W sumie to w ogóle nie powinienem tego za bardzo rozkminiać ale ciekawi mnie to z punktu widzenia doświadczonych podrywaczy jak to dalej można by rozgrywać. Dodam, że mówiła mi iż była już kiedyś długo w takim romansie ze starszym, zajętym facetem, może ją właśnie kręci coś takiego?

No risk, no fun

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

z ciekawości, czytałeś podstawy? jakieś blogi na tej stronie?
Ja wnioskuję że nie albo bez zrozumienia jeśli tak.
To co one mówią to tego się nie słucha. Działasz tak jak uważasz i to będzie twoją wartością dodaną w ogólnym rozrachunku.
Nawet jak będziesz ruchał 5 w tym samym czasie. To jak wyjdzie, będziesz miał opinię chuja i podrywacza, ale każda i tak będzie miała raczej dobre wspomnienia jeśli chodzi o cielesność i mimo wszystko bardziej je pociąga chuj który jest konkretny co do seksu niż misio co robi wszystko o co poproszą.
Moim zdaniem i tak byś tego nie dźwignął jadąc na dwa fronty i szybko ci się to wysypie. Najgorsze, że niczemu winna jedna dziewczyna lub co gorsza obie zostaną skrzywdzone.
Przemyśl i rób według tego co czujesz.
Jeśli nie przeszkadza ci to co piszę powyżej to normalnie działasz z nią tak jak z każdą kobietą, tylko mocniej musisz dawać jej odczuć, że chodzi o seks, a nie o jakieś związki - z twojego opisu i podejść do niej bardzi to wygląda jakbyś ją szykował na związek i dlatego może też się wycofuje.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Twoja sytuacja to wąż ktory zjada swój ogon. Nie masz szacunku do kobiety z którą jesteś 10 lat. Czy tak zachowują się mężczyźni czy duzi chłopcy... Nie będę pisać nic więcej żeby nie umoralniac. Stwierdziłam jedynie dwa fakty.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

kosaa12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-11-30
Punkty pomocy: 193

Johnny Depp też poczuł, że się wypalił to poszedł do młodszej i wyszło jak wyszło