Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Samotna mamuśia jak to ugryźć?

9 posts / 0 new
Ostatni
Kurajmo
Portret użytkownika Kurajmo
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Radomsko

Dołączył: 2011-04-22
Punkty pomocy: 0
Samotna mamuśia jak to ugryźć?

Dobra panonwie bez owijania w bawełnę. Od pomad 2 miesięcy uczęszczam do pewnej grupy wsparcia. Od razu piszę że nie jest to żdane aa ani nic w tym stylu. Taka grupa wsparcia dla ludzi przekwalifikujących się na inny zawód. Mniejsza o szczegóły. W tej grupie jest taka fajna kobieta. Z tego co wydedukowałem na tych spotkaniach ma 3 letnie dziecko. Bardzo skryta, widać że jakiś palant ją kiedyś skrzywdził, zresztą ja sam też nie miałem lekko z płcią piękną. Po rozstaniu z moją byłą (depresja ponad półtoraroczna) w końcu dochodzę jakoś do siebie. Wpadła mi ona w oko. Pierwsze lody przełamane, rozmawiamy normalnie. Chociaż to ja zazwyczaj słucham. No czasami i ona potrafi zamknąć się w sobie. W każdym razie jakoś idzie po mału do p rzodu. Ostatnio zaczołem się jej baczniej przyglądać. Często na mnie patrzy. Momentami jakby chciała mnie pożreć wzrokiem. Oczywiście nie pozostaję dłużny,chodz nadal boję się przed kimś okazać uczucia. Zainteresowanie. Po woli wkaczam (tak przynajmniej sądzę w sferę dotyku). To niby herbatkę mi zaparzyła, zapalniczkę oddała. Problem stanowi jedynie wiek. Ja mam 21 a ona 25-26 lat. Dokładnie nie pamiętam. Chcę to jakoś pociągnąć z pozytywnym skutkiem. Źle się czuję samotnie. Następne spotkanie mamy na początku przyszłego tygodnia. Jak mam się zachowywać? Udać zainteresowanie. Czy nadal udawać twardego jak skała? Proszę o jakieś sensowne rady. Bo momęntami idzie zwariować z tej samotności. Pozdrawiam serdecznie.

GG 62260223

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Zadaj sobie najpierw pytanie...Po co, dlaczego i kim ta kobieta ma być dla Ciebie w przyszłości. Jak chcesz z nią być, żeby zabić swoją samotność i jak widzę (litujesz się nad nią)chcesz być dla niej oparciem (bo dziecko, bo ktoś ją skrzywdził), etc. To zapomnij i szukaj sobie kobiety bez żadnych zobowiązań...Masz 21 lat, człowieku. Z taką mamuśką możesz miło spędzić czas na różne sposoby i to wszystko. Zastanów się tak szczerze, czego tak naprawdę chcesz. Pozdr. Smile

Underground
Portret użytkownika Underground
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-30
Punkty pomocy: 781

Ale się czepiacie. Faktycznie lepiej, jeśli facet da sobie spokój i pogrąży się w depresji. No racja. Macie moje oklaski, przytupy i radosne okrzyki ;/

Kurajmo, jeśli chcesz czegoś od tej dziewczyny, zdecydowanie trzeba zrobić krok naprzód. Udawanie twardego się sprawdza, ale jeśli przesadzisz i przeciągniesz ten etap, ona może uznać, że jesteś obojętny i się wycofa.
W ogóle to masz świetne motto, naprawdę świetne:
"Dobre rzeczy muszą drogo kosztować".
Tutaj ceną za dobrą rzecz (spotkanie z kobietą, do której Cię ciągnie) jest zdobycie się na odwagę. Przełam się, człowieku, spróbuj zagadać na temat jakiegoś spotkania poza zajęciami. Bo na razie masz jednoznaczny sygnał, zielone światło. Uśmiecha się, pożera Cię wzrokiem - to spróbuj, przekonaj się. Nie masz wiele do stracenia, a sporo do zyskania.
I na pewno kiedyś musisz się otworzyć, okazja jest dobra i jest zupełnie bez sensu, żebyś ją tracił.

Oraz: samotność jest paskudna. Taka prawdziwa, długotrwała samotność, w której nie zalicza się kolejnych dziesiątków lasek, tylko w której się myśli i często żałuje przeszłości. Skoro spotykasz człowieka, do którego coś Cię zaczyna przyciągać, korzystaj. Nie marnuj tego.

pepeers1
Portret użytkownika pepeers1
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-03-25
Punkty pomocy: 625

Ja się nie czepiam. Tylko facet ma dopiero 21 lat i koniecznie chce się uszczęśliwić kobietą z dzieckiem (oczywiście nie mam nic przeciwko samotnym matkom, żeby było jasne). Sam ze sobą nie może sobie poradzić, a chce się zaopiekować dwójka ludzi (albo może chce żeby było na odwrót). Ludzie to nie zabawki...Trzeba wiedzieć czego się chce, a potem można to realizować.

LeTombeur
Portret użytkownika LeTombeur
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-02
Punkty pomocy: 1278

Tylko zastanów się szczerze, czy tędy droga. Sam napisałeś, że źle się czujesz żyjąc samotnie. Tak więc pytanie, czy chodzi Ci tylko o wyeliminowanie tej samotności, będąc z kimkolwiek, kto tylko się nawinie, czy też rzeczywiście chcesz stworzyć trwały związek z tą konkretną osobą i to ona da Ci szczęście. Czy ona my być dla Ciebie tylko takim czasoumilaczem, czy kimś więcej? Tak, jak wspomniał Cogit, masz też już na starcie wiele iluzji przed sobą i należy je zwalczyć. Problemem jest też Twoje podejście do tej sprawy. Chcesz udawać, pozorować swoje uczucia. Pytasz czy masz udawać zainteresowanie czy udawać twardego jak skała. Takie nastawienie do niczego nie prowadzi, bo nie widzę sensu w budowaniu relacji od samego początku już na fałszywych reakcjach, bo będą to bardzo kruche fundamenty pod budowę czegoś większego. Na początku można walić ściemę za ściemą, ale po pewnym czasie, kiedy w końcu otworzysz się przed kobietą, to opadają te zasłony i ona widzi Cię takim, jaki jesteś naprawdę, a w kontekście tego, co prezentowałeś wcześniej taka kobieta uzna Cię za osobę niespójną ze sobą i fałszywą. Po prostu prędzej czy później pogubisz się i wszystko wyjdzie w praniu, więc myślę, że najlepiej stawiać od razu na autentyczność i daj się poznać jej jako prawdziwy Ty. Nie graj nikogo, kim nie jesteś, bo wtedy ona też nie pozna Ciebie, tylko kogoś zupełnie innego.

Podsumowując, zastanów się, czy to rzeczywiście chęć związania się z tą kobietą, czy też tylko fakt zabicia swej samotności popycha Cię do działania, aby coś tam zrobić w kierunku zawiązania tej relacji. Bądź autentyczny, wtedy pozna prawdziwego Ciebie, z prawdziwym pakietem Twoim zalet i wad, a wtedy będziesz wiedział, że ewentualna akceptacja lub odrzucenie dotyczy Ciebie, a nie tylko jakiegoś obrazu Twojej osoby, który wytworzyłeś na potrzeby chwili. Czasem warto się otworzyć.

"Don't trust the smile, trust the actions"

Sangatsu
Portret użytkownika Sangatsu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ???
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2010-06-12
Punkty pomocy: 1475

4-5 lat to nie tak dużo...poczytaj podstawy u góry poćwicz i spróbuj...

,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"

BAYT
Portret użytkownika BAYT
Nieobecny
Wiek: 666
Miejscowość: Dziki Wschód

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 1417

Jest tylko kobiet na świecie,a ty się czepiasz jakiejś z dzieckiem??. Nie radze wchodzić w relacje z panną, która ma dziecko, no chyba że ty też masz. Spotykałem się z jedną panną co miała dziecko, jakiś czas temu sam w sumie nie wiem po co, teraz bardzo tego żałuje, też była fajna, ale jednak dziecko to było kulą u nogi. Ogólnie taka panna będzie chciała cie jako ojca dla swego dziecka, taka panna będzie chciała szybko doprowadzić do ślubu, taka panna będzie chciała szybko drugie dziecko. Jak jesteś na to gotowy to proszę bardzo, ale nie radze. Jest tylko kobiet więc po co czepiać się pierwszej lepszej z dzieckiem. Jesteś jeszcze młody, nawet bardzo.

''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."