Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Rodzina dziewczyny

11 posts / 0 new
Ostatni
Tsori
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2020-02-11
Punkty pomocy: 0
Rodzina dziewczyny

Cześć wszystkim,
Mam duży mętlik w głowie i chce waszego spojrzenia na sytuacje.
Jestem w związku z dziewczyną, która ma 20 lat (studentka w nowym mieście), sam mam prawie 26. Znamy się od grudnia, wtedy też rozstała się kolejny raz ze swoim byłym. Poznaliśmy sie na imprezie, i wylądowaliśmy u niej i tak to się zaczęło. Międzyczasie jej były do niej pisał (2 lata byli razem) w lutym i tak jej namieszał w głowie, że się rozstaliśmy na 3 tygodnie, poleciała do niego, a on ją kolejny raz zlał.
Wiem, że byłem wtedy plastrem i sama mówi, że w tamtym okresie nie była gotowa na nowy związek. Po 3 tygodniach już w marcu znowu spotkaliśmy się na imprezie. Od tego momentu zaczęła za mna latać, starać się i dałem jej drugą szansę (czy dobrze, czy nie to sie okaże). Jestem raczej pewien, że juz z nim nie ma żadnego kontaktu.
Czasami się kłocimy, ale seks jest fajny. Sama zazwyczaj go inicjuje, od dwóch miesięcy widzimy sie prawie codziennie i ja nocuje u niej (oprócz weekendów, gdzie wraca w rodzinne strony).
Generalnie mam problem i nie wiem czy nie jest taki na siłę z mojej strony, a mianowicie moja dziewczyna nie powiedziała o mnie swoim rodzicom. Często rozmawia z matką przez telefon przy mnie i wtedy zachowuje się jakbym nie istniał. Mówi mi, że nie chce im mowić, bo bedą ją wypytywać co i jak (ona nie chce wysłuchiwać pytań). Druga kwestia, że jej rodzice mogą mieć problem z różnicą wieku. W moje rodzinne strony też za bardzo nie jest chętna ze mną jechać. Była o dziwo raz przed tym zerwaniem. Mówi mi codziennie, że mnie kocha.
Poświęcam jej dużo czasu i się zaangażowałem, ale to cała sytuacja sprawia, że nie wiem na czym stoję i czy traktuje mnie poważnie na dłuższą metę. Nie chce marnować swojego czasu.
Co sądzicie, za dużo rozmyślam i idzie do powoli w dobrą stronę, czy faktycznie coś jest nie tak?

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

Wybacz ale jak dla mnie gadanie z ta roznica wieku to sciema. Kilka lat roznicy to zadna roznica wieku, to raczej norma obecnie. Nawet kiedys roznica wieku czesto wynosila 10 lat wiec to bylo hmm normalne, a wiec konserwatywne.
Wedlug mnie nie jestes tak istotny dla tej laski. Jak dla mnie traktuje cie jak zapchajdziure, zapewniasz fajny seks i emocje ale to tyle.

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

Tsori
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2020-02-11
Punkty pomocy: 0

Też mam takie odczucia z tyłu głowy, że ze mną jest jej wygodnie i ma to czego chcę.
Tylko sam nie wiem co mam zrobić, bo się bardzo wkręciłem. Nie chce tracić czasu na coś, co nie ma przyszłości. Kończenie związku tak z dupy też byłoby teraz bez sensu.
Postawienie jej ultimatum ma sens?

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

Ogółem ultimatum to byłby strzał w kolano. Nie rób takich ciężkich kroków, bo one nic nie dadzą pozytywnego. Wtedy ty wyjdziesz na osobę proszącą. Zamiast tego tak jak wspominali inni powinieneś zapewniać jej sporo emocji. Grunt żeby się mocno przywiązała do ciebie i sama chciała tego kolejnego kroku. Ewentualnie dla przełamania jej hmm barier, moglibyście zjeść jakiś obiad z twoimi rodzicami, oczywiście mówiąc między wierszami że to nic takiego. Wtedy łatwiej będzie jej się zdecydować na to, żebyś ty poznał jej rodziców. Bo jednak wykonacie pewien krok naprzód w kierunku relacji.
Poza tym to dopiero 2 miesiące, jeszcze sporo przed wami. Jeszcze się lepiej poznacie, wytworzycie większy komfort między wami, to może się okazać, że sama w końcu cię z nimi zapozna. Do tego w sumie naprawdę dużo czasu spędzacie razem, można czasem w pojedyncze dni wychłodzić nieco kontakt (bądź czymś mocno zajęty po prostu), to powinno jej zacząć bardziej zależeć na tym, żeby zatrzymać cię przy sobie. Ale bez przesady z tym chłodnikiem Wink.
Ale weź pod uwagę jeszcze jeden scenariusz. Może to nie tak, że ona nie chce żeby rodzice wiedzieli o tobie, tylko nie chce zebyś ty poznał jej rodzinę. Może to kwestia jakiejś sytuacji rodzinnej, przeszłości, a może w swoim rodzinnym mieście ma jakieś niedokończone sprawy. Możliwości jest sporo ale warto się nad tym trochę zastanowić.
Ogółem z czasem wyczaisz czy jest sens to dalej ciągnąć, czy lepiej to już urwać. Ale też nie śpiesz się z podejmowaniem poważnych kroków.

JavaReal, nie mówimy tu o kwestiach różnicy wieku, która jest związana z byciem na innych etapach życia. Mówimy tu o tym, że rodzice mogliby nie zaakceptować tego, że jej facet jest starszy od niej o te 6 lat. A to dwie kompletnie różne rzeczy. W tym przypadku o którym ty mówisz najważniejsze jest właśnie to na jakim etapie życia kto jest, tak żeby się ze sobą dobrze dograć. Z kolei w tym o którym mowa w temacie taka różnica wieku nie jest niczym szczególnym.

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

Różnica wieku jak ktoś ma 26 lat a druga osoba 20 ma znaczenia. Różnica wieku jak ktoś ma 36 lat a druga osoba 30 lat już ma mniejsze znaczenie. Mówię o tym, bo byłem kiedyś w takim związku kilka lat i też wydawało mi się, że te parę lat różnicy to nic, a okazało się, że jednak nie, że te lata po 20 to są takie gdzie wszystko szybko się zmienia, człowiek dojrzewa staje się inny, stąd dużo rozstań po ukończeniu studiów itp, moim zdaniem różnica jak ktoś ma 20 lat a 25 jest bardzo duża i jest po "chwili" związku odczuwalna.

---------------------------

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

No to fajnie, ja bym się cieszył na twoim miejscu. Mniej problemów na głowie, nie musisz użerać się z rodzicami.
"czy traktuje mnie poważnie na dłuższą metę" - to chyba każdy ci powie, że nie. Szczególnie jak jasno powiedziała, że nie chce rozmawiać o tobie ze swoimi rodzicami.
Poza tym brać się za babkę, która dopiero co poleciała na bok to trochę ryzykowne i myślę, że wręcz akt desperacji.

~

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Rżnij ostro, dawaj mnóstwo emocji, od kłótni po zajebisty seks. Jeśli wkręcisz ją w kołowrotek taki, to sama się zabuja tak, że będziesz miał problem się odpędzić i jak będzie widziała, że może cię stracić to zacznie się starać cię utrzymać za wszelką cenę. Sprawdzone.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Tsori
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2020-02-11
Punkty pomocy: 0

W tym momencie tak to właśnie wygląda, są emocje, seks. Jest zazdrosna i wdać, że jej zależy ( chociaż ja więcej daje od siebie). Tylko jak sprawdzić czy myśli o nas przyszłościowo?

dantone
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: stolica województwa

Dołączył: 2020-05-23
Punkty pomocy: 85

Nie myśli. Ma 20 lat i siekę w głowie - jak wszyscy w tym wieku. Trochę naiwne podejście jak na Twoje 26 wiosen…

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

"Czasami się kłócimy ale seks jest fajny"

I to jest najważniejsze, seks jest fajny, a co do głębszej relacji to nic z tego nie będzie.

---------------------------