Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Problem z wyjazdem dziewczyny z którą jestem 2.5 roku

28 posts / 0 new
Ostatni
razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0
Problem z wyjazdem dziewczyny z którą jestem 2.5 roku

Witajcie.

Zacznę od początku, jesteśmy ze sobą już ponad 2,5 roku, ja mam 25 lat ona ma 21 lat, jak na swój wiek jest dojrzała i dużo przewyższa swój rocznik, i ja i ona jesteśmy już po poważniejszych związkach. Mieszkaliśmy razem rok czasu na studiach, ona była osobą mega zazdrosną o wszystko, wylewająca mi miłość wręcz w twarz, pytała mi się czemu ty mi nie mówisz tak często "kocham Cię" i tak dalej, ale to wtedy ona goniła tego "króliczka" Smile

Niestety nadszedł najgorszy dzień w moim życiu. Dostała propozycje z "showbiznesu", to znaczy chodzi o pewien projekt w internecie, nie mogę zdradzać nazwy, niestety nikt nie wiedział co się w nim będzie działo i co się bedzie robić i sam ją namawiałem do tego, żeby dołączyła do tego projektu, bo nie zdawałem sobie sprawę, że będziemy mieszkać oddzielnie. Ona jest teraz na wyjeździe 3 tygodniowym, po czym wraca i jedzie znowu 2 tygodnie i po tym okresie już mamy "być" razem i mieszkać.

Jest to dla mnie bez wątpienia bardzo ciężki okres w życiu, ponieważ ona mieszka w jednym domku z innymi chłopakami i dziewczynami.

I do czego zmierzam... laska kompletnie straciła zainteresowanie moją osobą, jak zawsze zalewała mnie wiadomościami co robię i się interesowała, pisała czułe słówka misiu itp, to teraz tłumaczy to, że jest po prostu zła, bo nie podoba jej się jak tu jest.... Ja chyba popełniłem błąd na początku bo co godzinę jej się pytałem co robi, a to z jej inicjatywy powinno wychodzić, żeby mówiła mi co się dzieje, skoro to ona jest na wyjeździe a nie ja.

Ostatnio czekam za nią w łóżku o 23, ona mi napisała, że robi sobie herbatkę i idzie do łóżka, więc mówie ok to czekam za Tobą i pogadamy zaraz, zadzwonisz czy coś, no i oczywiście znowu godzinna przerwa i nic nie piszę, po czym pytam się co robi, ona odpisuje za 20 minut że przyszedł "Kuba" i gadamy o tym co się działo, a ja się wtedy wkurwiam, że mam ochotę coś rozwalić i pisze jej, że nie będę prosić o twój kontakt, będę się zachowywać teraz tak jak Ty i widzę że Ci to na rękę, że nie będziemy się odzywać. I od 2 dni stosuje chłodnik ,jest cisza, ale nie wiem co robić, czekać dalej? Zajebać jej jakimś tekstem żeby się ogarnęła? Ona uważa, że jest obrażona na mnie bo powiedziałem jej, że ma odejść z tego projektu, a ja tylko się zapytałem czy dla mnie mogła by odejść bo mam tego dosyć.

Jak się zachować w tak trudnej sytuacji?

Maciek

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Przegrałeś.

Zadaj sobie pytanie - przychodzi "Kuba" o 23 czy północy i myślisz, że tam się nic nie dzieje?

Już pomijając że ludziom odpierdala jak się dostaną do show-biznesu, nagle się czują światowi, lepsi i nie będą się zabawiać z plebsem.

O, i jakże ja uwielbiam teksty w stylu "ma 21 lat i dojrzała, ma parę poważnych związków za sobą" - gdzie te związki miała? W piaskownicy, czy w przedszkolu na leżakowaniu po obiedzie?

Ok, nie ma między wami wielkiej różnicy bo raptem 4 lata, ale to wciąż dopiero początek dorosłego życia.

Zostaw, nie dotykaj, znajdź lepszą.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Oprócz tego chłopaka, bo nie dopisałem, była jeszcze jedna koleżanka, znaczy się no ona już w przeszłości miała milion okazji, żeby być z lepszym, przystojniejszym i tak dalej, bo od dawna bierze udział w show-biznesie i zawsze spławiała tych kolesi, śmiała się z nich i mi to pokazywała, tutaj też wyslała zdjęcie, że on przyszedł, no ale to podejście mnie jej martwi, czemu odszedłem na drugi plan? Czy za bardzo się narzucałem z tym 'co robisz' na początku, że ona teraz postanowiła że ja bede gonic kroliczka ? Dodam, że ma ciężki charakter, oboje mamy, no i pytanie, jak to ugryźć ? Zależy mi na niej Panowie

Maciek

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 840

Eh maciek maciek, na chuj ty żeś swoją wartość tak obniżał pokazując jej, że dupa ci się pali? Szczególnie, że ma idealną okazję do tego, żeby coś odjebać / zmienić nastawienie do ciebie i waszego związku, a jedną z rzeczy która by ją powstrzymywała to obraz zajebistego maćka, a obecnie maćka-plaćka...

Najlepsze co możesz zrobić w chwili obecnej to nic, ale na pewno do niej już nic nie pisz. Idź na impreze, dla praktyki wyjdz na dg / ng, odswiez znajmosci z kolezankami.

Jak już jej "projekt" się skończy, to być może wszystkie emocje opadną i dalej będziecie żyli jak wcześniej, ale ty do końca tej relacji będziesz żył w niepewności, że tej nocy z "kubą" i "koleżanką" mogło coś się odjebać. Tak czy siak zostałeś upokorzony jej i swoim zachowaniem.

Swoją drogą, po przeczytaniu tego "...laska kompletnie straciła zainteresowanie moją osobą...tłumaczy to, że jest po prostu zła, bo nie podoba jej się jak tu jest" nie powiem, smiechłem Laughing out loud

Krzysiek_zbl
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 89
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-13
Punkty pomocy: 292

Jeżeli laska jest zainteresowana i zakochana to Maciek z Wieśkiem mogą przyjść do niej o 23, masturbować się i do niczego wielkiego nie dojdzie.
Moja dziewczyna najdalej odjechała na początku związku, tj usiadła innego typkowi na kolanach (tak, tak mnie tam nie było) Jakbym wiedział, że coś było więcej to bym kopnął w pizdę, ale wydaje się mówić prawdę, od około 6 miesięcy staje na czole, żebym był szczęśliwy więc dla własnej wygody nie kopię. Choć mnie to czasem kopie heheh.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Zgarnij kumpli o ile ich jeszcze masz i idz do baru lub na impreze. Zresetuj swój mózg i zobacz, że do okoła jest pełno super kobiet. Odetnij sie od tamtej panny. Niech ją puka ten Kuba czy inny Marcel, jebać to. Czas zająć się sobą. Jak zdążyłeś zauważyć to twoja panna zajebiscie sie bawi i ma cie w piździe.

Zero kontaktu i czas ogarnąć banie. Masz powstać jak feniks z popiołów. Jeśli bedziesz słuchać naszych rad to jest dla ciebie nadzieja.

"ona odpisuje za 20 minut że przyszedł "Kuba" i gadamy o tym co się działo"

Jak ja bym przyszedł o 23:00 do laski to po to by ją puknąć :]

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

Jedyny ratunek w tej sytuacji (dla Ciebie, nie dla związku) jest taki, że tak jak ktoś wyżej napisał: bierzesz kumpla w liczbie pojedynczej lub mnogiej i lecisz na reset bani, nie chodzi o zalewanie w trupa bo to nigdy nie jest dobry sposób ale chodzi o to, żebyś otworzył oczy, że dookoła są inni ludzie, inne laski. Na początku będzie ciężko. Po tym jak piszesz o niej i o waszym „związku” może ci się załączyć nawet jakiś moralniak, że jak to tak, przecież oficjalnie to jesteście JESZCZE parą, a ja latam za innymi? No kurwa, tak, latasz za innymi skoro w domu nie ma co jeść. Proste. Pani załączył się tryb karierowiczki, niech jej się wiedzie. Przy najbliższej okazji życz jej szczerze szczęścia, niech z twoich słów płynie radość i miłość, że bliskiej ci osobie się powiodło. Ale niech też płynie przekonanie, że w takiej postaci jakiej ona nadała tej znajomości - nie ma to racji bytu i przetrwania na dłuższą metę. Tak na spokojnie, a nie w nerwach i emocjach.

Druga kwestia - czy coś by dało, gdybys nie zjamniczył się od początku tylko zachował zimną krew i zajął głowę czymś innym? To nic pewnego. Znam przypadki gdzie gość w tego typu sytuacji stał twardo na ziemi i ogarniał swoje tematy z myślą „i tak wróci” - a nie wróciła. I czy to źle? Nie. Zaoszczędzone prawdopodobnie kupę czasu, które można przeznaczyć na coś lub na kogoś innego. Tylko tyle i aż tyle. To nie fizyka tylko życie. Nie zawsze wzór zadziała.

Masz 25 lat, ona 21. Ty zaczynasz dopiero dorosłe życie, ona jest jeszcze dzieckiem. Uwierz mi, jebłoby prędzej czy później. Jeśli masz zadatki na poważne LTR to szukaj młodszej, owszem, ale nie 4 lata, a max 2. To jest jakaś różnica, gdzie możecie się spotkać poziomem doświadczenia i poglądami, przynajmniej w jakimś stopniu. Jeśli nie gra - next. Show must go on.

Przede wszystkim się uspokój.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Chłopaki, zjebał*em ją jak psa, to znaczy kultularnie i ze spokojem, napisałem oschło mam nadzieje, że u ciebie wszystko ok.. Napisałem jej, że jak wróci z wyjazdu w sobote musimy poważnie ze soba porozmawiać w cztery oczy, ona nalegała cały czas że ona ma kurwa dosyć i potrzebuje teraz rozmowy a ja przy swoim, że pogadamy w sobotę bo to nie jest rozmowa na telefon. Mam ją już w dłoni i wydaje mi się, że jestem na dobrej pozycji. Teraz muszę to rozegrać wszystko na spokojnie, bez emocji i ustalić zasady których ma sie trzymać, a jak nie to wyp**** Smile

Maciek

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Chłopaki, zjebał*em ją jak psa, to znaczy kultularnie i ze spokojem, napisałem oschło mam nadzieje, że u ciebie wszystko ok.. Napisałem jej, że jak wróci z wyjazdu w sobote musimy poważnie ze soba porozmawiać w cztery oczy, ona nalegała cały czas że ona ma kurwa dosyć i potrzebuje teraz rozmowy a ja przy swoim, że pogadamy w sobotę bo to nie jest rozmowa na telefon. Mam ją już w dłoni i wydaje mi się, że jestem na dobrej pozycji. Teraz muszę to rozegrać wszystko na spokojnie, bez emocji i ustalić zasady których ma sie trzymać, a jak nie to wyp**** Smile

Maciek

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

A co chcesz z nią ustalać? Że ma ci dawać co godzinę znać co robi na wyjeździe i wysyłać fotki jak idzie spać?
Jeśli takie rzeczy nie wychodzą same od kobiety, to nigdy ale to nigdy się tego nie egzekwuje. Pani jest do odstrzału. Nie chodzi o to, że ma zdawać raporty co wieczor z całego dnia i siedzieć z tobą na telefonie 2 godziny przed snem żeby ululać misia. Ma robić tak, żebyś ty sam miał o niej zdanie, że wszystko gra i nie odwali. Czy pod jej drzwiami jest Kubuś czy Piotruś - ty śpisz spokojnie i zależy jej na tym żeby tak było. Jeśli jest inaczej, to po się męczyć? Intuicja rzadko zawodzi w takich przypadkach.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Ustalać między innymi to jak powiedziałeś, uświadomić, że powinno to od Ciebie wychodzić, bo to Ty jesteś na wyjeździe a nie ja i ja zmieniam całkowicie podejście i przyszły tydzień twojego wyjazdu zweryfikuje to, czy chcesz aby nasz związek przetrwał ten ciężki okres. Ja nie zamierzam się wyptywać co godzinę co robisz, tylko chcę jednoznacznych sygnałów, informacji i określenie co robisz. To tylko od Ciebie zależy jak Ty się zachowasz i czy będziesz w stanie zmienić moje postrzeganie co do Twojej osoby i tego wyjadu. - Mniej wiecej tak

Maciek

cali
Portret użytkownika cali
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31+
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 227

Przeczytałem twoj poprzedni temat, tam też były jakieś problemy z szefem który się do tej dziewczyny słownie podpierdalał.
No cóż, show-business taka branża. Wiele dziewczyn bez problemu da dupy w zamian za obietnice zrobienia kariery.

Co do tego tematu. Nie przesadzaj. Znacie się 2,5 roku a ty piszesz że to jest twój najgorszy dzień w życiu bo dziewczyna wyjechała na pare tygodni? Kręcisz inbe bo przyszedł jakiś tam Kubuś i ona ci nie odpisuje przez godzine. Przyszedł to przyszedł, może rzeczywiście we trójke o czymś tam rozmawiali. Ochłoń troche, przyjedzie to porozmawiacie na spokojnie.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

A Ty masz coś w życiu do roboty poza swoim związkiem?

Zejdź na ziemię chłopie. Są ludzie, którzy z różnych powodów miesiącami są rozdzieleni. Żołnierze jeżdżą na front, przedsiębiorcy w delegacje, część osób na długo jedzie za granice, żeby na dom zarobić...

A Ty piszesz "Ona jest teraz na wyjeździe 3 tygodniowym, po czym wraca i jedzie znowu 2 tygodnie" i że to jest najgorszy czas Twojego życia.

Jakbyś miał jakieś swoje pasje i cele w życiu, to byś jeszcze się cieszył, że ona wyjeżdża i masz możliwość wykorzystać ten czas na rozwój siebie.

"Ona uważa, że jest obrażona na mnie bo powiedziałem jej, że ma odejść z tego projektu, a ja tylko się zapytałem czy dla mnie mogła by odejść bo mam tego dosyć."

A kim Ty jesteś, że inny człowiek ma dla Ciebie z czegoś rezygnować? Wymuszanie na kimś takich rzeczy tylko ją od Ciebie oddala.

"Jak się zachować w tak trudnej sytuacji?"
Zejść na ziemię, przestać uważać, że to jest trudna sytuacja, zastanowić się nad swoimi celami w życiu i zacząć do nich dążyć. Masz 25 lat. Całe życie przed Tobą. Wymyśl sobie jakiś projekt, który Cię pochłonie, to nie będziesz się takimi głupotami przejmował. Nie będziesz mieć na to głowy i czasu.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Mały update, albo duży...

Wczoraj po zastosowaniu chłodniku, pisałem jej stanowczo, że nie chce rozmawiać przez SMS, tylko chce porozmawiać z nią w cztery oczy, nie odzywałem się poźniej co 30 minut-godzine tak jak ona, po prostu zaczałem zachowywać sie identycznie jak ona, ona wpadła w szał zaczęła pisać że mam wyjebane, że moje uczucia do niej to 'fake love' po co mowilem ze ja kocham jak zostawiam ją w najciezszej sytuacji w moim zyciu, to tutaj pytanie gdzie ona była jak ja cierpiałem ? Napisalem jej z kulturka jestem cały pod telefonem, jak chcesz dzwoń, i cały czas oburzona dlaczego nie mozesz napisać oco Ci chodzi, po czym zadzwoniła i cała rozpłakana czemu się tak zachowuje, zniknij z mojego zycia i sie rozłaczyła, od tego czasu cisza Smile Co byscie zrobili ? Dziewczyna mocno przegięła pałę, wiem tez że jest teraz w ciezkiej sytuacji tam w tym programie bo nie dają jej jedzenia, śpi bez prądu i tak dalej, ale no mimo wszystko nie powinna sie tak zachowywać w stosunku do mnie, przecież to jest chore. Zależy mi na niej bo na prawdę to dobra kobieta, tylko teraz się pogubiła i nie wybielam jej bo zaraz ktos coś napisze, po prostu tak jest. Co robić, odczekać znowu jakis dzien,dwa czekac az sie odezwie? Zjezdza w weekend wiec wtedy na pewno trzeba sie spotkac w cztery oczy..

Maciek

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"wiem tez że jest teraz w ciezkiej sytuacji tam w tym programie bo nie dają jej jedzenia, śpi bez prądu i tak dalej"

Hahaha

Chłopie, ale ona ci nawija makaron na uszy. Przytnij poroże bo w samochodzie podsufitke poharatasz.

"Co robić, odczekać znowu jakis dzien,dwa czekac az sie odezwie? Zjezdza w weekend wiec wtedy na pewno trzeba sie spotkac w cztery oczy.."

Nie rób nic bo co masz robić? Zajmij się sobą, tym samym poczekaj na jej ruch. Daj jej sie wykazać, a nie, ze ty chcesz to ratować, poprawiac sytuację, a ona ma wyjebaną pizde na to. Tak nie może byc. A jak ci nie pasuje, ze ją tam pompują na zmiane to zadaj pierwszy cios czyli z nia zerwij i ogarnij głowę.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Moim zdaniem macie wchuj problem z komunikacją. Część można przemilczeć, ale o reszcie się rozmawia. Po pierwsze nakloniles ja do wyjazdu to spinasz dupe i klepiesz ją na pożegnanie mówiąc "to baw się dobrze żebyś mi wstydu nie narobiła" i jak chcesz być alfą to trzymasz fason cały czas kogoś kto jest z wyższa wartością. Ty to zjebałeś bo zaczęły się palić zaworki w mózgu, ja będzie chciała się dymać to nawet się nie domyślisz więc po co wpadać w histerie? Jeśli ona ma tam ciężkie warunki to nie powinieneś jej dokładać swojej pizdowatosci, tylko kogoś kto wprawia ja w dobry nastrój, ale nie masz być jebany błaznem tylko kimś kto mówi mile słowa a jak ona odpierdala to mówisz "hola hola, wkurzasz mnie jak tak robisz! Nie rób tak więcej bo będzie szlaban ma moj wspaniały głos w telefonie a po powrocie nie wiem jak mi się zrekompensujesz, ja będę ciągleeee zmęczony i będzie mnie głowa bolała:)" z uśmiechem na twarzy niech wie że rozrabia ale niech jej to nie przytłacza dodatkowo, taki pstryczek w nos wystarczy jeśli masz silna ramę w zwiazku.
Moja kobieta np wie że jak jestem zły to się do mnie nie mówi, nie zaczepia, traktuje jak cień bo muszę to przegryźć ze sobą, jeżeli zechce to sam mogę się odezwać ale ona nigdy nie zaczyna bo jestem wtedy szorstki i złośliwy. Musicie się nauczyć siebie i poznać cała gamę swoich cech, przyzwyczajeń co działa a co nie. Bo nie zawsze wystarczy "zdjac spodnie, za włosy i do miecza".

Popraw swoją pozycję i komunikację, nie zawracaj jej dupy, ktoś z wartością nie prosi się o informację ani o kontakt. Ona musi sama chcieć do Ciebie pisać, i zawracać Ci dupe:)

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Dzięki bardzo za wypowiedź, też zauważyłem, że komunuikacja u nas totalnie padła, chcę teraz zrobić to tak aby ustalić na spotkaniu, że nie będziemy pisać od rana do wieczora tak jak to miało miejsce, tylko ewentualnie umówić się, że zawsze wieczorkiem dzwonimy do siebie i opowiadamy o tym co działo się w ciągu dnia, myslę, że to będzie dużo lepsze niż pisanie cały dzień i to wkurzanie się o odpisywanie godzinę itp. Masz racje, zawsze miałem duzą wartość w sobie i pewność siebie dlatego to ona strasznie latała za mną do czasu wyjazdu, i to ona goniła króliczka, ale serio pogubiłem się jak ona wyjechała, zwariowałem i nie potrzebnie ją tak przytłaczałem tymi pytaniami. Muszę zbastować, mocno wyluzować, trzymać się twardo swoich zasad i jeśli ona je zaakceptuje to będzie okej a jeśli nie to po prostu ona nie nadaje się jeszcze do związku.

Maciek

mwplayer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Góra Kalwaria

Dołączył: 2020-06-12
Punkty pomocy: 94

Czasy są jakie są. Dlatego teraz będąc w związku, warto cały czas utrzymywać inne laski na orbicie. Pomyśl, co ty byś teraz z takimi koleżankami wyrabiał sam na chacie przez te 3 tygodnie ? Może role by się odwróciły, i to ty kwestionowałbyś swoją obecną dziewczynę ?

Twoja luba pojechała na 3 tygodniowy showbiznes i hulanki, w takich miejscach hormony buzują, chce się żyć, korzystać i się stukać do woli. A ty siedzisz sam na chacie i prawie płaczesz.

Bardzo dużym błędem jest olewać koleżanki będąc w związku. A ty prawdopodobnie taki błąd popełniłeś, i twoja obecna dziewczyna zamierza wykorzystać go przeciwko Tobie.

mwplayer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Góra Kalwaria

Dołączył: 2020-06-12
Punkty pomocy: 94

Swoją drogą dobry kabaret, laska siedzi z innymi influencerami i mówi, że to najgorszy okres w jej życiu…napewno wolała by wrócić i siedzieć zamknięta gdzieś w blokowisku z jednym z polskich metropolii… stary, jak dla mnie, to next Smile nie bój się rzucić dziewczyny. Jeśli po powrocie się nie dogadacie, albo jeszcze w czasie jej wakacji coś się stanie, to ją zostaw = twoja wartość podskoczy o kilka oczek do góry Smile

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Niestety trochę inne realia u nas były niż siedzenie w zamkniętym blokowisku. Mieliśmy piękne życie, usłane "kwiatkami", ale no dostała tą propozycje i stwierdziliśmy, że spróbuje czegoś nowego, jak widać to był duży błąd.

Dzisiaj znowu powiedziałem jej, bo wysłała zdjęcie na którym miała inny naszyjnik, zapytałem skąd on jest ? A ona, że dostała od asystenta projektu, bo jej się spodobał i on jej dał jako prezent..... Wkurwiłem się w uj, zjebałem i powiedziałem, że słabe to dla mnie jest i uważam że nie powinna przyjmować prezentów od innych chłopaków. A ona "co mam sobie sama kupić jak mi się podobał?" , mówiła ze nic on dla niej nie znaczy i dostała za to, że wyrywała mu brwi bo poprosił a ona jest z wykrzstałcenia kosmetologiem. Śmierdzi mi tu coś. Zrobiła o to spine że jak ja w ogóle sie do niej zwracam itp, a wszystko na spokojnie jej mówiłem i zakonczyłem temat, a ona odrazu ze jakie ja mam podejście do niej i jak mamy tak głupio rozmawiać to lepiej zakończyć rozmowę bo zepsuje jej dzień. Napisałem "ok" i cisza. Odezwała się niedawno że wrócila do domu na święta. Patologiczna sytuacja. Nie wiem co robić z tą kobietą już, żeby było dobrze.

Maciek

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Nie wiem co robić z tą kobietą już, żeby było dobrze."

No jak nie wiesz co zrobić? Kop na pizde.

"A ona, że dostała od asystenta projektu, bo jej się spodobał i on jej dał jako prezent"

Gdzie mu te brwi rwała? na chuju? Zaraz sie okaże, że miała kleszcza na piździe i ten gość musiał jej go wyrwać :]

Maxi Kaz
Portret użytkownika Maxi Kaz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2021-06-05
Punkty pomocy: 144

Jako starszy kolega dam ci dobrą radę młody padawanie:
kiedy pojawiają się wątpliwości, to nie ma żadnych wątpliwości.
Mówiąc inaczej, na moje, twoja dziewczyna dała dupy innemu, stąd jej humorki, nastroje, naszyjniki i zlewanie twojej osoby ciepłym moczem. Zasmakowała "wielkiego świata" skosztowała innego kutasa, dla 21 letniej gówniary z sianem we łbie, to jak złapać Pana Boga za jajca. Ty na chwilę obecną jesteś tylko zawracaczem dupy, którego najchętniej by się pozbyła, dlatego celowo cię prowokuje i podpuszcza, żeby na koniec wszystko zwalić na ciebie "bo taki jesteś" i gładko wyjść z relacji w aureoli biednej pokrzywdzonej, to akurat standardowa sytuacja i raczej na to się szykuj po jej powrocie, a nie na jakieś rozmowy o chuj wie czym.
Dla niej to już koniec, jedną nogą wyszła już z tego związku, teraz tylko jeszcze się rozgląda, gdzie drugą postawić. Jak ją już przerucha każdy z tego "projektu" łącznie z oświetleniowcem, rekwizytorem oraz kierowcami z ubera i wyleci z programu, a nowych propozycji nie będzie, to wtedy może ewentualnie byłbyś jeszcze rozpatrywany jako opcja na przeczekanie i tylko dlatego jeszcze się z tobą pierdoli udając, że się przejmuje twoim jęczeniem, bo sobie kalkuluje, że może będzie musiała do ciebie wrócić. W innym wypadku już dawno byłbyś jedynie mglistym wspomnieniem i walił konia do jej fotkek na instagramie z nowym bolcem u boku.
Taka sytuacja.

razor97
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2020-06-23
Punkty pomocy: 0

Nie rozumiem trochę tak negatywnego podejścia, to po co na spotkaniu mówi mi, że mnie kocha nagle, zależy jej i chce żeby było już dobrze i razem musimy wytrwać ten ciężki czas? Niby zrozumiała swoje błędy, ja swoje też, że za bardzo się narzucałem. Wyjeżdza w poniedziałek i ten wyjazd będzie kolejnym testem naszego związku. Jakieś rady z tym oprócz tego że się nie narzucać ją i wychodzić sobie normalnie z każdym i żyć swoim życiem żeby to ona biegała za mną a nie ja za nią ? Podejrzewam że jeszcze nie raz będzie robić akcje żeby mnie podkurwić jak stwierdzi że ją zlewam i nie mam do niej uczuć, no ale tylko tak to można uratować. Pytanie tylko ile jeszcze można się męczyć, czy zacisnąć zęby i wytrzymać jeszcze ten miesiąc i poźniej będzie już normalnie...

Maciek

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Maćku, tu nikt za nikim biegać nie ma, inne rady? Nie, Najlepsze co teraz możesz zrobić to przypomnieć sobie kim byłeś i co robiłeś dla siebie w momencie w którym ją poznawałeś i na sobie i na tym wszystkim na powrót się skupić, lub nawet czymś nowym, co chcesz dla siebie robić i co sprawia, że Ty to Ty. Tylko tyle i aż tyle Smile

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Ziomek, olej laskę. Każdy z nas przeżywał rożne femme fatale swojego życia, ale najważniejsze to jest wyciąć na żywca wszelkie złudzenia i romantyczne millenia na trawce.
Laska robi problemy = nie nadaje się do związku, FF etc. Pamiętaj, dwie randki pod rząd, to są dwie różne panny.

Nie bać się, tylko działać.

PUAvet
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 362

Dawno mnie tu nie było i trafił się temat wagi ciężkiej Laughing out loud
Będę cytował aż miło

"ona ma 21 lat, jak na swój wiek jest dojrzała i dużo przewyższa swój rocznik" - taaaa każdy tak sądzi o swojej sarence a potem jest zdziwko.

"Niestety nadszedł najgorszy dzień w moim życiu. Dostała propozycje z "showbiznesu"

ja pierdole gościu, twoja kobieta dostaje propozycje pracy a ty nazywasz to najgorszym dniem swojego życia serio? Przecież to jest najważniejszy test dla ciebie, czy warte to coś czy nie.

"Ja chyba popełniłem błąd na początku bo co godzinę jej się pytałem co robi, a to z jej inicjatywy powinno wychodzić" - laska jedzie do "nowej pracy" chce ją spokojnie ogarnąć i zobaczyć co i jak, a ty ją spamujesz jak pojebany. Co byś zrobił jakby bylo na odwrót?

"Wkurwiłem się w uj, zjebałem i powiedziałem, że słabe to dla mnie jest i uważam że nie powinna przyjmować prezentów od innych chłopaków" no nie mogę, no i co z tego? zlał bym to kompletnie, pokazujesz jej co chwile, że jesteś mega frustratem.

"mówiła ze nic on dla niej nie znaczy i dostała za to, że wyrywała mu brwi bo poprosił a ona jest z wykrzstałcenia kosmetologiem" - mowiłeś coś, że jest dojrzalsza niz jej wiek? XD a wyrywa gościowi brwi xD

"Patologiczna sytuacja. Nie wiem co robić z tą kobietą już, żeby było dobrze." patologiczna sytuacje stworzyles ty od A do Z. Jak tak się zachowujesz w codziennym życiu z nią to cud, że ten związek wytrwał 2.5 roku.

"Niby zrozumiała swoje błędy, ja swoje też, że za bardzo się narzucałem" nie no luz wiadomość co godzine jest ok racja.

"Jakieś rady z tym oprócz tego że się nie narzucać ją i wychodzić sobie normalnie z każdym i żyć swoim życiem żeby to ona biegała za mną a nie ja za nią"

Widzisz twój problem polega na sposobie mysle, a za tym idą czyny, emocje i uczucia.
Ty chcesz organicznie robić coś, żeby za tobą biegała, a całym sobą pokazujesz, że jesteś tak sfrustrowany, niepewny siebie i zaborczy, że aż boli i wylewa się z ekranu komputera.

"Pytanie tylko ile jeszcze można się męczyć, czy zacisnąć zęby i wytrzymać jeszcze ten miesiąc i poźniej będzie już normalnie..."

Nie wiem, może się nie znam, ale dla mnie to game over. Związek to nie jest jakąś gra, gdzie masz kolejne poziomy i teraz jest na poziomie "showbiznes" i musisz go przejść by było normalnie i byś odzyskał życie.
Spierdoliłeś dla mnie koncertowo, wszystko co dało się spierdolić. Jak już masz coś robić to nie rób nic, miej sobie neutralny kontakt i tyle. Dla mnie to dziewczyna jak na swój wiek ma tam dobre tango na kutasach i tego nie zmienisz.

Mitkocer
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2020-03-01
Punkty pomocy: 24

Ciekawe jest to, że ten temat czyta się jak książkowy przykład. Rady zostały podane jak na tacy ale autor i tak pewnie musi nauczyć się na własnych błędach. Będzie ciężko ale to już koniec, to się w końcu zawali tak czy siak. Najlepsza opcja to w prost ją zostawić i iść dalej. Jest pełno ciekawych kobiet, nie idealizuj tej jednej. Każdy z nas idealizował to mechanizm obronny, musisz być tego świadomy

Maxi Kaz
Portret użytkownika Maxi Kaz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2021-06-05
Punkty pomocy: 144

"Nie rozumiem trochę tak negatywnego podejścia, to po co na spotkaniu mówi mi, że mnie kocha nagle, zależy jej i chce żeby było już dobrze i razem musimy wytrwać ten ciężki czas?"

Nic dziwnego, że nie rozumiesz, młody jeszcze jesteś, masz prawo pewnych rzeczy nie wiedzieć i nie rozumieć. Na początek zapamiętaj sobie najważniejszą zasadę - nie słuchaj tego co kobieta mówi, tylko obserwuj co robi - warto ćwiczyć, bo nie raz i nie dwa przyda ci się to w przyszłości. Szczególnie podczas rozstań, które prawie zawsze poprzedza niemal identyczna sekwencja wypadków i zdarzeń. Jak kilka razy dostaniesz kopa na pizdę w najmniej spodziewanym momencie i już ogarniesz, że laska potrafi pięć minut po zejściu z innego chuja przyjechać prosto do ciebie i patrząc ci prosto w oczy mówić jak bardzo cię kocha, że jej zależy i chce żeby było już dobrze (kurwa błagam, toż to standardowa gadka na urobienie misia, który może jeszcze będzie do czegoś potrzebny) to zaczniesz niemal instynktownie wyczuwać ten moment w którym wszystko zaczyna się pierdolić i nie ma już czego ratować, bo jest po wszystkim, game over. Wymyślne pozycje i zajebiste ruchanie, potem romantyczne przytulaski i czułe słówka już gówno wtedy znaczą, to zwykły teatr jednego widza, który się zakończy w momencie, gdy tylko panna uzna, że wyczerpała się formuła waszej znajomości i czas ruszać dalej, każde w swoją stronę.
Drugie co musisz zrozumieć i zapamiętać, to nigdy nie szukaj logicznego wytłumaczenia w zachowaniu i postępowaniu kobiety. To jest tylko strata czasu i energii, a i tak chuja tam dojdziesz co jej we łbie siedzi. Jeśli chcesz zrozumieć jak to jest mieć mózg kobiety, to tak jakbyś otworzył w internetowej wyszukiwarce tysiąc stron naraz i w każdej miał włączony dźwięk.
Trzecie co możesz sobie wytatuować na wewnętrznej stronie powiek - Kiedy kobieta mówi, że kocha... to mówi.