Witam szanowne grono podrywaczy.
Mam problem , mianowicie seks w zabezpieczeniu wiadomo nie jest taki sam jak bez. Problem polega na tym, że nie czuję tego tak jak powinienem czuć w tych pieprzonych gumach a nie mogę sobie pozwolić na bez. Próbowałem większości durexów i najczęściej stosuje durex fatherlite ze względu na to, że są cienkie. Nie mam czasu sprawdzać wszystkich po kolei bo tu trzeba działać odrazu jak danie podane a przecież nie będę wymieniał co 2 minuty i sprawdzał. Są jeszcze jakieś dobre gumy w których nie muszę się obawiać, że pękną i dają dobre "czucie" ?
Skyny są spoko.
Podbijam Skyny. Za każdym razem jak używałem Durexów, nieważne jakich, coś było nie tak. Najgorsze są te zwykłe, Featherlite tylko nieco lepsze, Skyny najlepsze ze wszystkich, które sprawdzałem.
Skyn Elite
Potwierdzam, takie fioletowe, mój numer jeden. Chociaż dwa razy pękło, z czego raz skończyło się na wizycie u pani doktor o 3 w nocy i receptą na tabletkę. Chociaz podejrzewam, że to może być kwestia złego założenia, lub trochę zbyt hmm, nazwijmy to mocnej zabawy.
Polecam prezerwatywy New Caress (niebieskie) - nawet moja potrafi je otworzyć (durexów nie umie, bo są kwadratowe takie). Robisz normalnie zakupy w Biedronce, przy kasie rzucasz na taśmę, chillera utopia...