Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Potrafię zagadać ale później...

9 posts / 0 new
Ostatni
koster
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa , Błonie , Grodzisk Maz.

Dołączył: 2017-11-12
Punkty pomocy: 12
Potrafię zagadać ale później...

Hej. Potrafię zagadywać do dziewczyn ale dalej nie potrafię pociągnąć tej relacji. Dziś w pociągu poznałem laskę i 2 h gadaliśmy na, różne tematy bez spiny. Na końcu zapytałem się jej o namiary. Podała fb ale twierdzi że nie ma messengera bo ja wkurza. Ogólnie pociąg dojechał do celu i zmyła się z uśmiechem że miło było poznać. Mieszka w, Holandia ale w, Polsce jest tylko z dwa dni u rodziny. Cholera coś robię źle...

...

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

Może prowadzisz te rozmowy „po przyjacielsku”? Wplatasz jakieś seksualne wątki, komentujesz je? Nie mówię o „chodźmy się ru…” tylko na przykład „w tym tygodniu nie widziałem jeszcze takich nóg/cycków/oczu/włosów”. Whatever. Nie chce mi się wymyślać bardziej kreatywnych przykładów, lepiej jak wypływa to naturalnie z samej sytuacji.

Ta sytuacja z pociągu mogłaby być spoko gdyby nie to, że spędziliście od razu 2 godziny na rozmowie. Nie jest to nic złego, ale pewnie sprzedałeś jej dużo informacji o sobie, ona o sobie być może tez. To zabiło pole do dalszego działania na kolejnych spotkaniach. Brak tajemniczości. Możesz być odbierany jako atrakcyjny facet w pierwszych chwilach, nie jedna pewnie zdąży pomyśleć sobie coś fajnego na twoj temat ale źle wykorzystane pierwsze 2 minuty mogą spalić most.

To tyle co przyszło mi na myśl po twoim opisie.

koster
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa , Błonie , Grodzisk Maz.

Dołączył: 2017-11-12
Punkty pomocy: 12

Był motyw seksualny jak opowiadała o joga. Niektórzy uprawiają nago jogę. No ale mówienie o jej nogach czy coś podobnego to nie od razu przymila nie?

...

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Jeśli ona jest w Polsce tylko dwa dni, to ciężko żeby miała czas na spotkania z nieznajomym typem z pociągu w tym czasie. Nie powiedziałabym, że z tego można wywnioskować, że coś źle zrobiłeś.

Prawdę mówiąc, to nawet lepiej dla Ciebie, bo za dwa dni ona wróci do siebie i co? Będziesz z nią wypisywał na tych messengerach miesiącami?

Co mogłeś zrobić lepiej? Mogłeś wprost zapytać o numer telefonu, a nie o jej namiary, jeśli chciałeś mieć numer.

Tak swoją drogą. Kiedyś przegadałam 2h w samolocie z typem. Dałam mu swój numer, ale nie odebrałam już później. Czemu? Bo wiedziałam, że to nie koleś dla mnie, nie mój typ, nie ten wiek. Po co miałam tracić jego czas?

A po co mu dałam numer, jak pytał? Bo kontekst sytuacji jest taki, że ciężko odmówić komuś, z kim rozmawiasz od dwóch godzin.

Gdyby to nie był samolot, to już wcześniej bym po prostu podziękowała za rozmowę i tyle.

Wniosek. Nie potrzebnie zawracasz sobie głowę jakąś randomową panną z pociągu, której być może nigdy nie spotkasz.

A jak chcesz spotkać, to skorzystaj z tego FB, skoro Ci namiar jednak dała. Przecież Ci nie wywróżymy, czy Ci ona odpisze...

koster
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa , Błonie , Grodzisk Maz.

Dołączył: 2017-11-12
Punkty pomocy: 12

Numeru nie dała bo twierdzi że nie pamięta swój holenderski. Dobra olać ja.

...

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

Tobie może się wydawać, że prowadzisz spoko rozmowę a dla niej byłeś w chuj nudny, ale i tak nie miała z kim mordy otworzyć.
Przeanalizuj swoje rozmowy ostatnie. Może za mało rozmawiasz o sprawach damsko-męskich. Mało dotyku wplatasz w rozmowy.
Po prostu prowadzisz może zwykłe rozmowy, w których z drugiej stronie mógłby się znaleźć Pan Rysio konserwator, Pani Jadzia z pod 25, czy ciotka Klotka.
Myślę, że to w tym jest problem.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

koster
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa , Błonie , Grodzisk Maz.

Dołączył: 2017-11-12
Punkty pomocy: 12

Elo. Ale to w pociągu a dwa przecież nie będę dotykać laski która z 2. No bardzo istotne ona siedziała obok mnie na ziemi a na wózku więc byłoby coś zrobić.

...

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

No i tu się mylisz.
Nie czytałeś podstaw, ni chuja. Wszedłeś na forum, poczytałeś kilka podobnych tematów, które może ci trochę rozjaśniły, może nie, ale po co podstawy czytać?
Przecież tam są same bzdury, które nie pomogą mi w poderwaniu i ruchaniu.
Otóż NIE.
Tam są wszystkie najcenniejsze lekcje, rady które wystarczą do skutecznego podrywu i zaciągnięciu kobiety do łóżka (o ile nie masz problemów z psychiką).
Tam w tych podstawach jest chociażby o DOTYKU.
Choci o subtelny, prawie niezauważalny dotyk, taki który jest normalny w kontaktach z ludźmi, a kobiecie której wpadłeś w oko robi w głowie siekę i ona zastanawia się czy to było celowe czy nie.
Ty jednak swoim zachowaniem pokazujesz, że nic takiego się nie stało.
Zwykłe dotknięcie ramienia, złapanie lekko i nienachalnie za rękę w celu obejrzenia i skomplementowania pierścionka. Złapanie lekko za ramię i drugą reką strącenie "niby" pajączka. Tego jest od groma.
Jak widzisz to nie są przykłady łapania za dupe, cycki czy inne takie które mogą wskazywać na zboczeńca.
Ty zachowujesz się normalnie, jakby nic się nie stało a ona ma w głowie "kurde, dotknął mnie, dziwne, nie znamy się, ale w sumie podobało mi się to, ma takie delikatne dłonie, coś poczułam" i takie inne pierdoły, które pozwalają na zakodowanie swojej osoby w głowie targetu.
Wyobraź sobie, że jedna z moich byłych dziewczyn została poderwana przeze mnie na pierwszym spotkaniu, kiedy złapałem delikatnie za kosmyk włosów na czubku głowy i spytałem czy to już są siwe włosy Smile
Na następnej randce już była po wizycie u fryzjerki z nowym, internsywnym blond kolorem. Później jak już byliśmy razem, przyznała mi, że nigdy nikt obcy nie dotykał jej tak subtelnie na pierwszej randce i nie zwrócił uwagi czy ma siwego włosa i to ją "trafiło", że nie mogła przestać o mnie myśleć Wink

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

A jaki jest twój cel? O tym musisz wiedzieć już w momencie kiedy z nią rozmawiasz.
Poza tym rozumiem, że była to jedyna nieznajoma dziewczyna, z którą rozmawiałeś w ciągu minimum tygodnia? Jak chcesz nabrać kompetencji, to musisz ćwiczyć. Jak jesteś na fali i poznajesz wielu ludzi, to potem naturalnie robisz pewne rzeczy, nagle wiesz co powiedzieć i jaki ruch wykonać. Nabierasz takiej intuicji. Jak siedzisz całe tygodnie w domu i otwierasz może 1 osobę na tydzień, to nie będziesz żył w dostatku mentalnym, nie będziesz wiedział co robić, a w dodatku będziesz panikował, żeby nie popsuć tej relacji. Więc jak czegoś nie wiesz lub nie umiesz, to ćwicz to. Jak przez długi czas nie wychodzę do ludzi, to nie wiem nawet co powiedzieć, ale jak jestem na fali i poznaję po 20 dziewczyn na tydzień, to nawet jak powiem coś bezsensownego, to bardzo często kobiety podniecają się tym, mimo, że nie wkładam w to wysiłku. W takim transie nie musisz się starać, to samo z siebie wychodzi, zresztą tak jest w większości dziedzin życia. Temu co ma dużo, będzie dane. Temu co mało, będzie zabrane. Więc jak obracasz się codziennie wśród kobiet, każda kolejna rozmowa z inną/nową kobietą nie jest dla ciebie aż tak znacząca, więc jesteś wolny od wyniku tej relacji. Przez to kobieta inaczej na ciebie patrzy, jesteś wtedy dla niej naturalnie atrakcyjny.
Ale najpierw zastanów się, czego ty w ogóle od niej chcesz i czy w ogóle podłożyłeś pod to fundament. Bo jak była to dwugodzinna rozmowa o pogodzie, to nie ma sensu tego kontynuować. Jak po dwóch godzinach nic o tobie nie wie, a sama nie wysyłała jakichś wskaźników zainteresowania, to też odpuść sobie.
Ja w ogóle nie pytam kobiet o kontakt. Zazwyczaj same pytają, czy mam instagrama/fb itp. Wtedy przynajmniej wiem, że dobrze idzie. I jak kobieta jest zainteresowana, to w 90% sama o to zapyta. Wtedy wiesz, że chce kontynuować relację. Poza tym na cholerę pytać. Już prędzej bym powiedział, ŚWIETNIE SIĘ Z TOBĄ ROZMAWIA, PODAJ MI INSTAGRAMA. Nie rozumiem, po co pytać. To beta w cholerę. Uwodzenie to stwarzanie warunków. Jeśli stworzyłeś jej odpowiednie warunki do tego, aby mogło do czegoś między wami dojść, to może coś z tego będzie, może i sama napisze. Jeśli nie, to błąd popełniłeś dużo wcześniej. Myślisz co zrobić W TEJ CHWILII, a prawdopodobnie powinieneś myśleć, co wcześniej mogłeś zrobić inaczej. Jej reakcja nie zależy przecież od tego co teraz do niej napiszesz, ale od jej przeżyć w chwili, gdy z nią rozmawiałeś.

~