Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Podchodzenie do dziewczyn w galerii handlowej. Czy ten sposób może wypalić ?

15 posts / 0 new
Ostatni
adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9
Podchodzenie do dziewczyn w galerii handlowej. Czy ten sposób może wypalić ?

Siema wszystkim,

Ogólnie jakiś czas temu wróciłem do DG i wróciły stare rozkminy. Postanowiłem, że dzisiaj podzielę się moimi przemyśleniami z wami.

Ogólnie sprawa podchodzenia do lasek w galeriach handlowych.
Staram się zawsze podchodzić do dziewczyn z jakimś otwieraczem, próbuje oczarować laskę, starać się być wygadany i uśmiechnięty.(z różnym skutkiem, nieraz zjada mnie stres)

Zauważyłem jednak dzisiaj, że to nie jest potrzebne.
Jeżeli laska ma chłopaka to 95 procent lasek i tak Cię zleje, jeżeli nie chce dać numeru to nie da, a jeżeli da to nic pewnego.

Powiem szczerze, że podchodzenie do dziewczyn i opowiadanie historii życia może szybko wypalić i zmęczyć psychicznie.

Nie mówiąc już o dziewczynach 10/10 gdzie często w człowieku zbierają się różne emocje i ten podryw w zależności od dziewczyny różnie wychodzi, a takich lasek jest bardzo mało.

Po kilku podejściach i dawania z Siebie wszystkiego, jeżeli mamy troszkę gorszy dzień możemy nawet nie podejść do tej najładniejszej danego dnia.

Miałem kolegę który bardzo mocno podrywał dziewczyny w liceum.
Pytałem go o jego sekret i odpowiadał, że nic skomplikowanego.
Wystarczy się przywitać, powiedzieć, że Ci się spodobała i czy da numer. Mówił ze 6 na 10 lasek daje numery.

Co sądzicie o takiej masówce ? Smile

Powiem szczerze , że dzisiaj chodziłem i skakałem na rzęsach nad dziewczynami, ale się w ch*j wypaliłem.

Poszedłem coś zjeść wracam do auta i myślę, a podejdę z prostym tekstem, sprawdzę jak to wygląda.

Podszedłem na szybko do dwóch dziewczyn:

"Cześć, sorry nie chciałem Cię wystraszyć, nie będę się Ciebie pytał gdzie tutaj są bankomaty albo salony fryzjerskie, ale powiem wprost. Mignęłaś mi parę razy i bardzo się spodobałaś. Podasz swój numer ?"

Pierwsza laska cała uśmiechnięta, że ma chłopaka, druga dała numer.

Zauważyłem, że gdy nie muszę podchodzić z jakimś zobowiązaniem zabawiania jej tylko na luzie spytać o telefon to jestem mega wyluzowany co jest na duży plus oraz to praktycznie w ogóle nie męczy głowy.

Co o tym myślicie ?

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 469

Nie no tak to nie.

"Cześć, spodobałaś mi się pomyślałem, że podejdę i zobaczę co się wydarzy". - tutaj najlepiej jest mieć wykuty jeden dobry otwieracz. Proponuję potrenować przed lustrem w domu, serio.
Następnie
Gadka szmatka, "jak mija dzień, dokąd idziesz" itp.

i na końcu,

"Wydajesz się interesująca osoba jak chcesz to możemy się jakoś skontaktować i wyskoczyć na jakąś kawę". - to też proponuję wykuć.

"Możesz mi dać swój numer telefonu to napiszę i się zgadamy" - jeżeli tutaj widzisz opór to możesz dodać, "najwyżej nie odpiszesz, bez presji".

I dalej jakaś gadka jeszcze chwilę i musisz lecieć bo gdzieś ci się śpieszy.

I tutaj radzę mówić zamiast:
"chcę się umówić" - to "skontaktować z toba",
zamiast
"daj mi numer" - "możesz mi dać swój numer".

Dobra mowa ciała, ale bez przesady, stres czy przejęknięcie nie jest niczym złym wygląda to naturalnie, byle się nie trząść jak galareta.

---------------------------

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Ok, czyli ogólnie widzę, że to co piszę ma sens.

Czyli podsumowując, bo chciałbym, żeby to było możliwie jak najbardziej proste zachowując standard walenia masówki bez presji psychicznej z mojej strony:

"Cześć, sorry nie chciałem Cię wystraszyć, nie będę się Ciebie pytał gdzie tutaj są bankomaty albo salony fryzjerskie, ale powiem wprost. Mignęłaś mi parę razy i wydałaś się bardzo interesującą osobą. Moglibyśmy się jakoś skontaktować i bliżej poznać. Spokojnie najwyżej nie odpiszesz bez presji"

Siedzi ?Smile

Ogólnie wolałbym mówić o bliżej nie określonym kontakcie, a niżeli o kawkach żeby laska nie czuła się zobowiązana do pójścia na kawę czy coś.

Myślałem jeszcze, że jak laska jest niepewna to dorzucać, że jestem normalnym chłopakiem, mam swoją firmę , ale to wszystko bym Ci poźniej opowiedział (ogólnie wiadomo, że teraz laski na kasę lecą, ja mam wywalone na co ona leci, byle się spotkała, później już umiem jakoś pociągnąć)

Co o tym myślicie ?Smile

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

P.S.

Zapomniałem dodać tam o dodaniu numeru.

I teraz właśnie jeżeli chodzi o "czy mogłabyś podać" zamiast "daj" to czy nie wydaję się to właśnie zbyt lalusiowate? Chodzi mi o to, że jeżeli pytam się laski "czy mogłaby" to daje jej jakby możliwość nie dania ;p Jeżeli mówię "daj" to jakby stawiam się w perspektywie tego silnego faceta, a wiem, że laski to lubią Laughing out loud

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 469

Nie rozumiesz.

Ty musisz rozmawiać. Rozmowa musi trwać kilka minut, inaczej jak nawet dostaniesz jakiś numer telefonu, to laska kiedy będziesz się próbwać z nią skontaktować cię zleję.

1.Wstęp
2.Rozwinięcie
3.Zakończenie

Normalna rozmowa

"Jeżeli mówię "daj" to jakby stawiam się w perspektywie tego silnego faceta"

Ona cię nie zna, może się wystraszyć, już będzie wystraszona, że ją jakiś obcy gościu zaczepia.

Ty nie masz udawać silnego faceta, radzę się porostu nim stać to nad takimi pierdołami nie będziesz się zastanawiać, a to czy jesteś silny czy nie to ona już dobrze będzie wiedzieć, ciężko to zakamuflować.

---------------------------

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Właśnie o to chodzi, że chciałbym spróbować unikać tej "gadki szmatki" według strategii żeby iść na masówkę.

"Gadka szmatka" to nie jest takie hop siup, jak laska jest inteligentna to się klei, gorzej jak laska jest zaskoczona i troszkę głupsza. Wtedy tylko odpowiada i taka rozmowa jest mocno jednostronna.

Właśnie u mnie taka "gadka szmatka" powoduje szybkie wypalenie.
Ten znajomy o którym wspomniałem, miał bardzo dobry odzew po jednym głupim zdaniu.
Mówił, że jeżeli spodobałeś się lasce wizualnie i będzie szukała kogoś do związku to odpowie w sms. Sam się zdziwiłem, lecz on zmieniał dziewczyny jak rękawiczki.

Jakby właśnie celem tej strategii byłoby dokopywanie się do lasek które są zainteresowane relacją z facetem.

Z moich obserwacji wynika, że mnóstwo dziewczyn ma chłopaka, lub są w jakiś relacjach.
Co ja mogę zrobić przez 15 min "gadki szmatki"?

Właśnie kontempluję nad tym czy to nie jest równe zeru w skuteczności...

Oczywiście zakładam, że ogarnięta laska, sama coś dorzuci od Siebie, zapyta, wtedy większa interakcja jak najbardziej wchodzi w grę, ale szkoda się do każdej produkować...

Pozdrawiam

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Dodam, że wiem, iż jest to niestandardowe podejście;) To taki mój pomysł na przetestowanie czegoś nowego Smile Założyłem ten wątek z nadzieją, że może jest na forum osoba która już coś takiego próbowała. Napisałbym do tego znajomego, lecz on już ma żonę i dziecko i chyba jest w nich mocno wkręcony, a to były jakby nie patrzeć stare dzieje Wink

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 839

Kurwa czaisz się jakby od tego następnego podejścia zależała twoja kariera.

Jak wyszło raz, to idz na cały dzień do galerki i podejdz do 50 typiar, na drugi dzień możesz zmienić kilka rzeczy w podejściu i dalej testujesz. Skuteczność zmierz poprzez:
1) Ile typiar z tych 50 odpisze / odbierze
2) Z iloma dojdzie do spotkania

Swoja drogą serio jeszcze bierzecie numbery? Może też wymieniacie się naszą klasą? Mamy 2022, nie 2006...Ja osobiście nigdy nie odbieram jak dzowni niezapisany numer.

Wymieniasz się normalnie instagramem, tiktokiem albo innym gównem. Żeby zwiększyć skuteczność, musisz mieć ogarnięty profil, coby mogła psiapsiułce pokazać jaki zajebisty gość do niej dzisiaj podszedł i miały o czym gadać.

Czy sposób taki niestandardowy? No nie bardzo, dużo gości tak robi, bo myśli że wystarczy jak najszybciej wiziąć numer i yolo, z tym że chuj ci po numerze. Nałazisz się, nagadasz ale odzew będzie dużo mniejszy, niż po 15 minutach rozmowy. Tak czy siak, może to będzie twój styl, jeśi dłuższe interakcje cie męczą. Jakaś skuteczność napewno będzie przy dużej ilości podejść.

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Dzięki za odpowiedź, masz rację trzeba po prostu testować i zrobię tak jak mówisz Smile

Wtedy mi się rozjaśni bardziej sytuacja.

Z tym Instagramem też masz rację tylko to nie takie łatwe w moim przypadku... a szkoda bo wiele by ułatwiło:)

Muszę sobie jakieś konto ogarnąć właśnie swoją drogą Laughing out loud

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1045

Dla mnie to jest totalnie niepoważne, jak facet pyta mnie o IG xD Ale ja pewnie jakaś staroświecka jestem.

Numer i się dzwoni pyta o spotkanie, a nie jakieś pisanie ze sobą przez social media dziesięć kolejnych lat xD

WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 547

Ale skąd wziąłeś te 95%? Kobiety bardzo często dają swoje kontakty nawet jak mają chłopaka. Nieraz brałem kontakt od kobiety nawet jak jej facet stał obok. To nie znaczy, że z dnia na dzień pójdzie z tobą do łóżka. Raczej będziesz musiał przejść przez pewien etap, w którym dojdzie do wniosku, że ten chłopak nie jest dla niej najlepszą opcją. Ale jak nie jesteś nachalny, to kobieta bez problemu da ci kontakt. Tym bardziej jak to jest set z 2+ dziewczynami i od wszystkich na raz bierzesz kontakt, ona nawet nie zauważy, że coś jest nie tak. Nie mówimy o przypadku, w którym mówi, że ma chłopaka, aby cię zlać.
Poza tym nie wiem, czego oczekujesz. Po co ci te numery? Sprzedasz je jakiejś firmie handlującej fotowoltaiką? Jak po 2 minutach bierzesz 'numer' od dziewczyny, to śmiało możesz go z miejsca usunąć. Chyba, że dziewczyna serio nie ma jakiegokolwiek życia społecznego, a ty wyglądasz 10/10, to może coś z tego będzie. Celem podrywania nie jest zbieranie numerów, tylko relacja z kobietą. Już wolę podejść do jednej dziewczyny i złapać z nią jakąś więź, posiedzieć 30 minut, coś wypić, niż przez te 30 minut zebrać numery 10 dziewczyn. Takie domykanie w 1-2 minuty robi wrażenie, jak ktoś jest amatorem, bo ktoś nieświadomy faktycznie myśli, że ten numer do czegoś zobowiązuje.

To jak otwierasz ma drugorzędne znaczenie. Celem otwieracza jest wydostanie się z niego. Możesz otwierać directem, indirectem, sytuacyjnym, albo nawet czymś głupim. To nie ma znaczenia. Liczy się jak po tym otwieraczu przekażesz swoją osobowość, a jak od razu chcesz domykać, to traktujesz kobietę, jakby rozdawała numery na prawo i lewo, no i sam pokazujesz, że nawet jej nie znasz. Lubię otwarte kobiety, ale nie na przestrzał.

"Jeżeli mówię "daj" to jakby stawiam się w perspektywie tego silnego faceta, a wiem, że laski to lubią " - Co ty nie powiesz... Jak mówisz DAJ to stawiasz laskę przed odpowiedzią "MAM CHŁOPAKA". Ona nie będzie patrzyła na to co mówisz, tylko jak mówisz. Nie musisz używać słowa DAJ, słowa nie świadczą o sile faceta. Najlepiej w ogóle nie pytaj o kontakt, tylko staraj się tak zakręcić dziewczyną, żeby sama cię o to zapytała. Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną i mówię, że niedługo jadę do Łeby, na co ona, że też by pojechała. Powiedziałem, że mogę podać jej mojego IG i się wymieniliśmy. Chyba nie wyszedłem na jakiegoś miękkiego faceta, jeśli nie użyłem słowa DAJ. Im bardziej naturalnie to wygląda, tym lepiej.

"Właśnie u mnie taka "gadka szmatka" powoduje szybkie wypalenie." - Czyli uznałeś, że jak coś ci nie wychodzi, to znaczy, że nie musisz w ogóle nad tym pracować. Musisz jakoś zbudować komfort z kobietą. Nie możesz sobie od tak tego pominąć, bo tak ci się podoba. Jak laska odpowiada, to zarzucaj ją pytaniami i tyle, niczym nie ryzykujesz. Kobietom z natury nie zamyka się buzia, w końcu będziesz miał taki problem, że nie będziesz mógł zamknąć jej ust, więc naciesz się tym momentem i mów o sobie. Istnieje zasada 90/10, przez pierwsze 10 minut mówisz przez 90% czasu. Też trafiałem na takie dziewczyny, które nic nie mówią, ale jak trafisz na odpowiedni temat i pobudzisz jej emocje, to nagle potrafią się otworzyć.

~

knightrider
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-08-29
Punkty pomocy: 11

Adrian widzę że tak jak ja jesteś z Łodzi, też przerabiałem DG w galeriach i wiele zależy od Twojej energii i dobrego dnia oraz nastawienia, uśmiech pozytywna aura, nie reagowanie na zlewwki itd. Napisałem na PW jak coś.

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Dzięki za rady, ogólnie powiem w skrócie, że po testowaniu mojej strategii stwierdziłem, że naturalnie wychodzi mi mówienie więcej niż kilku zdań...

Okazało się, że nie ma aż tylu dziewczyn w moim typie, a jak były jakieś fajne, to tak jak pisaliście, szkoda mi było tak szybko ucinać temat, prosząc od razu o numer.

Nie mniej uważam, że jako otwieracz fajnie to wychodziło, tylko bez części szybkiego proszenia o numer.

Jak laska zwlekała z numerem i mówiłem, że najwyżej później mnie będzie mogła zlać, to od razu zauważałam uśmiech na twarzy i to też je otwierało.

Ogólnie się tego nie trzymałem, raz zaczynałem zgodnie ze strategią plus rozkręcałem rozmowę , innym razem mówiłem coś innego.

Nie mniej amatorom polecam spróbować czego takiego, na pewno ich to pozytywnie zaskoczy:)

WildGuy czy możesz mi rozjaśnić zasadę 90/10 ? Nie bardzo rozumiem

Pozdrawiam:)

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!

infreak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Rocznik 91
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-09-16
Punkty pomocy: 995

Czy podchodzenie w galeriach, ulicach, które jest oznaką desperacji i niskiej wartości (zabiegasz, startujesz z postawą petenta) może dać efekt? Nie.

Pierwsze co pomyśli sobie laska "hmm, atrakcyjny facet by nie podchodził tylko wyrwal w szkole, pracy, na domówce, albo użył tindera. Ten facet wygląda na normalnego, ale pewnie jestem jedną z wielu, nie jestem głupia, na pewno jest jakiś chaczyk. Albo zdesperowany, albo chce tylko wykorzystać. Nie dam się frajerowi"

Wyobrażasz sobie, żeby np: Lewandowski czy Ronaldo musiał chodzić po galeriach i zaczepiać laski? Nie.

Czy dobry produkt potrzebuje nachalnej reklamy? Czy ludzie sami się po niego zgłaszają?

Nie ma nic złego w zagadywaniu w miejscu publicznym w kilku przypadkach:
1. Uczysz się przekłamywać strach i nie podrywasz z celem poznania. Zakładasz tylko przełamanie strachu i brak sukcesu, a nawet zakładasz olanie.
2. Podrywasz "przy okazji". Nie wychodzisz z celem "poderwania laski". Idziesz kupic buty, widzisz fajną laskę? Podchodzisz. Na takiej zasadzie, że podryw jest przy okazji, a cel inny. Zupełnie inne emocje, myśli, wartość prezentowana kobiecie. Ona to wyczyta doskonale, kiedy jest wyjątkowa, bo akurat wyszedłeś do sklepu kupić bułki i wpadła ci w oko i wyczyta sytuacje, gdy jest 2137 dziewczyną tego dnia, do której maszynowo zagadałeś.

Pozbądź się intencji zagadywania i rób to przy okazji. A jak chcesz celowo podrywać: tinder, kluby, domówki, koncerty. Ale pamiętaj, że w dzisiejszych czasach podstawa sukcesu = fajne życie, które dodatkowo musisz prezentować w necie. Odpicowany i ciekawy instagram, niekoniecznie masówka i 1000 fotek gdy robisz byle co, wystarczy 20-30 odpowiednio dobranych fotek. Nie masz fajnego instagrama w tych czasach? Każda fajna laska pomyśli, ze coś z tobą nie tak! No chyba że twoim celem jest stare pokolenie, lasek 30+ to wtedy luz.
Każda 20-30 latka ma mózg zryty od social mediów i musisz im udowodnić, że jesteś ogarniętym facetem. Bez social mediów masz szansę, ale odpada ci 95% dziewczyn z czego 99% to laski 7-10/10, te pozostałe 5% to laski raczej 1-4/10 i jeszcze rzadziej 5-6/10. A nie ma się co oszukiwać, wygląd laski jest ważny, chcoiaż wiadomo że lepsza 6/10 z charakterem niż pustak 8/10.

Krótki poradnik jak być atrakcyjnym facetem w dobie neta w 2022 roku - wystarczy instagram i kilka fotek:
- ze znajomymi (pokazanie skilla społecznego)
- z psem/zwierzakiem (pokazanie, że masz wrażliwość, nei wiem co w sumie do końca w tym jest, ale zdjęcie z psem na tinderze zawsze daje 2-3 razy więcej par)
- jak wykonujesz jakąś pasje - kitesurfing, nurkowanie, siłownia itd. Ale postaraj się, żeby to zdjęcie było jakościowo, pokazujące twoje skupienie, uśmiech, ale tez nie rozmazane i byle jakie
- eleganckie, w dobrze dobranym (niekoniecznie drogim) garniturze z wesela koniecznie z atrakcyjną koleżanką - pokazanie, że inne cię pragną (dowód społeczny) - w czasach gdy jest wiele przegrywów i innych inceli jeżeli nie pokazujesz się z atrakcyjnymi laskami - przepadasz w tłumie. Kobiety mają silny instynkt stadny - inna cie chce? "Coś w nim musi być, musze go poznać". Inne go nie chcą? "A co ja mam być gorsza? Niech spada przegryw prawiczek!!!" To nie ma znaczenia, że to jest twoja koleżanka. Samo pokazanie się z atrakcyjną laską daje ci +100 do zajebistości. Tak naprawdę to może być nawet twoja siostra, dopóki laska tego nie odkryje to nie ma znaczenia, to tylko pierwsze wrażenie, ale daje ci 70-80% sukcesu, potem ciężko to spalić
- las/góry/podróże, jak idziesz gdzieś z plecakiem - jesteś aktywny. Nie będziesz januszem z brzucholem na starość, a kobiety patrzą na wygląd faceta 100x bardziej niż facet na wygląd kobiety.
- jakieś profesjonalne od fotografa lub znajomego fotografa, z dobrą pozą, która pokaże twoje najbardziej korzystne ustawienie. Faceci nie umieją robić sobie zdjęć! Robiąc je np od dołu wychodzą na jajogłowych albo zakolaków, a to wynika z perspektywy i odległości aparatu od twarzy!

Unikaj zdjęć:
- przy nieswoim, drogim samochodzie - udawanie, pozerka, niska wartość
- goła klata do lustra - jeśli masz super sylwetkę musisz ją pokazać w naturalny sposób. Słodkie selfiaki do lustra to znak niskiej wartości i braku znajomych. Natomiast na basenie czy na plaży gdy ktoś ci robi fotę kaloryfera jest to naturalne i kobiety takie zdjęcia lubią.

Jak korzystasz z tindera wybierasz 2-3 najlepsze zdjęcia i podpinasz instagram do profilu, gotowe. Masz 500 matchy miesięcznie i ruchasz aż miło. To takie proste, wystarczy tak naprawdę chcieć.

adrian1994
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2018-09-12
Punkty pomocy: 9

Haha infreak rozjebałeś system:) Jak ty mi zaimponowałeś w tym momencie Wink
Masz rację to takie proste.
Powiem Ci szczerze, że zgadzam się z Tobą w 100 procentach;)

Pozdro!Smile

Nie musi być idealnie, żeby było wspaniale!