Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Pamiętnik

18 posts / 0 new
Ostatni
Randle
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Jarocin

Dołączył: 2020-06-16
Punkty pomocy: 15
Pamiętnik

Witam.

Co byście zrobili w takiej sytuacji..

Jesteście z laską 1,5 roku, od roku mieszkacie razem, za trochę ponad miesiąc ślub. Seks fajny, ostatnio jakby mniej ale za to bardziej emocjonalny, juz nie jebanko 5 razy dziennie jak na początku znajomości.

Z obydwu stron sprawy życiowe ogarnięte, dobra praca, wspólne pasje, podróże, w domu poukładane.

Jednak pewnego razu na jej telefonie natykasz się na "pamiętnik".

Niby wiedziałeś, że kilka spotkań na tinderze miała przed tym jak się poznaliscie ale specjalnie nie drazyles, sam święty nie byłeś.

Jak wiedziałeś wczesniej, laska po 4 letnim związku bez rozmów, została zostawiona przez typa z dnia na dzień. Po prostu spakował się i spierdolił. Nie drazyles, nie pytałeś.

I tu dochodzimy do meritum. Ta trauma spowodowała że dziewczyna postanowiła się zabawić. Jeden ONS, później drugi związek, po roku się rozjebał. Po tym kolejnym związku kolejne odreagowanie - kilka spotkań z jednym kolesiem na ostre jebanie i w końcu ja.

Jest to niewatpiliwe łyżka dziegciu w tym całym wydawało by się dobrym ustawieniu, słowa z tego pamiętnika.
Cytat: Lubię chuje i mogę korzystac- nie muszę się przyzwyczajać. Lubię anal. Przyszedł i wyruchał, nawet sensownie.
70% treści to jednak opis spotkań ze mną, mogłem sobie nieźle podbudować ego, przyznaje. Jednak tamte teksty strasznie mnie uwierają...

Do tego stopnia że ciężko mi się zabrać do seksu z nią. Ciągle myślę o tamtych typach. A co jeśli "lubię chuje" to nadal aktualne ? Mimo, że opisuje tam jak to super się ze mną bzyka, jak się układa, jak planujemy ślub i dzieci.

Traktuje ją przez to ostatnio jak szmatę, mam wahania nastrojów, nie myślę o niej za dobrze. Z tym że to było zanim się poznaliśmy.. A ja mam jakby o to pretensje.
Chodzę na terapię i staram się to układać, racjonalizować. Ślub za chwilę. Albo to spierdole albo odpuszczę. Marzę o drugiej opcji.. Skupić się na tym jak jest nam dobrze teraz. Ale te flashbacki z tych wpisów wracają teraz codziennie. A może powiedzieć jej co przeczytałem? Nie powinienem tego robić, wiem. Ale raz zdradzony mam w chuj problemy z zaufaniem.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2656

Ha! ha!

Na chuj Ci to było czytać?

Nie tyle Cie to boli, że Twoja dupa lubi chuje i czuć się zeszmacona. Boli Cie to dlatego, że to burzy Twój wyidealizowany obraz świata Smile

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

A pogadaj z nią o tym, why not. Dziwne nie jest, że lubi chuje, w końcu nie ma żadnego to korzystała i brała. Nie musiała się przyzwyczajać. A do jednego się przyzwyczaiła jednak i ślub będzie. Cmon ziom, nie świruj. Pamiętaj tylko o analu Wink

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Kensei, 99% tego co piszesz popieram ale taką rozmową to już się chłop albo sam dobije albo straci w oczach bejbe bardzo dużo.
Już widzę początek rozmowy:...a więc pisałaś że lubisz chuje...

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Zależy, jak mają intymną relację, rozmawiaja o emocjach i on wiedzial juz wczesniej ze lubi anal to mysle ze by sie zrozumieli. Gorzej jak jemu tego nie mówiła i jesli nie maja takiej wiezi i swoich tajemnic itd.

Randle
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Jarocin

Dołączył: 2020-06-16
Punkty pomocy: 15

Nie mówiła. Ale też nie specjalnie rozmawialiśmy na ten temat, ja też się nie zwierzalem z takich spraw.
Temat się kiedyś pojawił, tzn życia przed,NAMI powiedziała ogólnie jak to było, że się spotykała i nie oklamala mnie. Zaznaczyła że nie jest z tego dumna ale miała ciężki czas w życiu, chodziło o odreagowanie, podniesienie samooceny i koniec końców luźna zabawę.
Tak wiec rozmowa odpada po takim czasie. A nagle z dupy nie zacznę drążyć tego tematu bo mnie nagle to zabolało co przeczytałem. Nie powinienem był tego robić, nie zaglądałem tam więcej mimo że miałem niejedna okazję.
Chodzi więc tylko o poradzenie sobie z tym w e własnej głowie.

Staram się być dobry dla niej, ale czasem mam te flashbacki i mnie to hamuje, to jebane rozpamiętywanie. Wtedy kawał gnoją że mnie a ona nie wie o co chodzi. Muszę to przetrawić.
Dziwne że 70% wpisów dotyczył jak to jest super między nami, jak się wszystko rozrasta i uczycie rozkwita. Ale te kilka zdań są jak łyżka dziegciu w słoiku miodu.
Wszyscy macie po części rację, każda z powyższych wypowiedzi ma w sobie ziarno prawdy.

Jedyna kwestia to odpuścić, iść dalej, być ponad tym i budować dalej ten związek. Nie jest to łatwe dla mnie ale staram się, chód że e na terapię, chce być najlepszym mężem dla Niej bo po prostu ona na to zasługuje.
To jest mój cel ale nie jest przez to że łatwo o realizację.

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

No chłopie raz zdradzony, to ty pewnie ciągle i bez tego pamiętnika takie jazdy masz i z każda dziewczyna będziesz miał. Czytałeś pamiętnik bo tego właśnie chciałeś się dowiedzieć i się dowiedziałeś, ja radzę nie rozmawiać z nią o tym, to jej prywatna sprawa i ona też później może czuć się nie komfortowo, że ty takie rzeczy wierzysz i całkowicie się na seks może zamknąć, żeby udawać teraz świętą. Korzystaj tylko z terapii i z anala.

---------------------------

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Zapytam z trochę innej strony, ale czemu zdecydowałeś się wziąć ślub z kimś, kogo znasz tyko 1,5 roku? Serio jestem ciekawa, bo ja bym w życiu tak nie zaryzykowała xD

A poza tym to koledzy wyżej oczywiście mają rację. Jest takie mądre powiedzenie: ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Zaspokoiłeś swoją ciekawość i wpadłeś co piekła polegającego na wiedzy o czymś, o czym wiedzieć nie powinieneś. I ta wiedza będzie Cię teraz męczyć.

Dziewczyna była wtedy sama, nie miała zobowiązań i mogła robić co chciała.
Wybrała Ciebie, jest z Tobą, planuje z Tobą przyszłość, nie doszło do zdrady.
Brzmi trochę jakbyś na siłę szukał powodów, żeby uciec przed ślubem Laughing out loud

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Lubi kutasy, ty cipki.
Ze wszystkich jakie do tej pory poznaliście wybraliście siebie - jak dla mnie to raczej wyróżnienie.
Nie szukaj problemów na siłę po prostu.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Ja tu widzę jedynie czerwona flagę i to Ty ją nosisz,nie ona. Grzebanie w cudzych rzeczach i czytanie co było przed Tobą. To że spala z innymi nawet mocny sex przed Tobą o niczym nie świadczy. Sprawdziła i wie jakto jest. To lepiej niż gdyby miała być ciekawa tego za kilka lat. Może Cie boli że ona bardziej obyta niż Ty. Może się nie wyszalałeś i szukałeś jakiegoś haka zeby odwołać ślub. I go masz. Radzę odwołać dla dobra dziewczyny, ja bym nie zniosła być z kimś kto uważa mnie za szmate bo cos kiedyś z kimś dawno temu.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

Pomimo, że sam mam podejście w stylu @malylunch czyli „co było a nie jest nie pisze się w rejestr” to twoj post jest typową kobiecą racjonalizacją. Odwróć stół i postaw się w sytuacji, gdy to ty odnajdujesz spisane „wspominki” swojego przyszłego męża a w nich „tą się fajnie pchało w dupe” a na drugiej stronie „ta polykala i miała fajne cycki, lubiłem ją lać po ryju” Smile Niestety, nawet jak spróbujesz się w wyobraźni postawić w takiej sytuacji i będzie wydawać Ci się, że nie zrobiłoby na Tobie wrażenia, to nie to samo co zderzyć się z tym w rzeczywistości. Każdy ma jakieś wyobrażenie o osobie, z którą chce spędzić życie lub przynajmniej jakąś jego część. Autor niespodziewanie się rozminął z tymi oczekiwaniami CO NIE ZNACZY, że jego narzeczona to zła lub nieodpowiednia osoba. Mogłaby ten pamiętnik wyrzucić albo lepiej schować, i nikt nigdy by się nie dowiedział co było. Wtedy wszystko byłoby super ale niestety stało się.

Do autora: czy te terapie Ci coś dają? Nie sądzę jak widać. Zreszta nie wiem co na tej terapii miałoby się dziać. Rozwiązanie jest jedno i to co ja bym zrobił to wyrzucił to z siebie, ale nie na zasadzie pretensji tylko po prostu rozmowy z narzeczoną. Powiedzieć, że natknąłeś się na to (tylko pod warunkiem, że nie było to poprzedzone jakimiś głębszymi poszukiwaniami, które zrobią z ciebie psychola i stalkera). I masz potrzebę powiedzieć jej, że wszedłeś niecelowo w posiadanie takiej wiedzy o niej, ciężko ci z tym ale nie chciałbyś zeby to coś między wami zmieniło w dłuższej perspektywie tylko chwilowo masz przez to słabszy czas jeśli o nią chodzi.

Może zostanę zjechany, ale skoro ma z nią spędzić ileśdziesiąt lat to ile można trzymać gardę?

@edit
Dobra, teraz odświeżyłem pamięć bo tego posta pisałem na raty i uleciało mi, że na ten pamietniczek trafiłeś w jej telefonie. To trochę komplikuje temat bo co w jej telefonie robiłeś i w jakich okolicznościach, i tak postawi cię to w świetle kontrolera i niepewnego gościa. Hmm.

Randle
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Jarocin

Dołączył: 2020-06-16
Punkty pomocy: 15

I to jest chyba klucz.
Terapia niewiele daje, przez chwilę jest lepiej ale to prędzej czy później wraca.
Przez to często się odsuwam, uciekam gdzieś myślami, ona to widzi i czuję. A nie wie o co chodzi.

Właśnie tego się obawiam. Że kiedyś w nerwach jej to wygarne.
Więc może lepiej teraz niż później w nerwach.

Czuje się zraniony tym co przeczytałem, a było nam razem zajebiście. Ślubu nie chce odwoływać, chce z nią być i budować dom.

Z drugiej strony boję się jak ona zareaguje. Może będzie wściekła, może będzie miała żal a może odpuści. Kto to wie.

Stało się. Pozostaje kwestia czy męczyć się z tym i jakoś w końcu może uporać. Czy przed ślubem zagrać w otwarte karty i potraktować to jako oczyszczenie atmosfery , tak że powiemy sobie wszystko.
Ciężko orzech do zgryzienia...

de_nilo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2018-01-03
Punkty pomocy: 158

PW Smile

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Kurcze... Ja tam wiem o wszystkim co było przede mną. Nawet dopytuje o szczegóły intymne, mówią mi bez problemu a mi to zawsze dużo mówi o kobiecie Smile więc jeśli byłby taki pamiętnik to przeczytałbym i przeanalizował, wyczytał z niego "oooo lubi anal, dobra idę do sklepu po żel, bedzie fajnie, ooo, fajnie pisze o nas, zapytam zapytam jeszcze gdzie uprawala sex z poprzednikiem ten ostry, dostanę może wskazówkę jak mogę jeszcze eksperymentować, co ja kręci" itp itd. Nigdy się nie porównuj, nie bądź zazdrosny o rzeczy które są nieaktualne, na chuj Ci te emocje?
A pozatym to co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Mnie nigdy nie pytają bo zawsze robią się zazdrosne i nie chcą tego wiedzieć a ja to lubię. Może wewnętrznie chce się torturować psychicznie czy coś. Smile
Machnij ręka i powiedz "a chuj w to, dzisiaj sprawdzę do czego jest zdolna na blacie kuchennym albo na krześle" i jedziesz dalej. Tamtego nie ma, to tylko dodatkowe info o tym co ja kręci, co można z nią zrobić, na ile jest otwarta, co ja fascynuje. A tak BTW ona tym pamiętnikiem tłumaczyła swoje sumienie żeby nie czuć się jak szmata.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

Tu się całkowicie zgadzam z podejściem Małego Luncha, no ale nie każdy tak potrafi. Ogółem autorze, to może zmień rodzaj terapii? Istnieje wiele typów terapii, bo każda z nich nadaje się bardziej do konkretnych typów problemów i co najważniejsze do konkretnych typów ludzi. Także zastanów się nad tym. Zresztą możesz napisać jaki to typ terapii, to może ktoś doradzi ci coś lepszego Wink

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

Randle
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Jarocin

Dołączył: 2020-06-16
Punkty pomocy: 15

To terapia poznawczo behawioralna. Ale sprowadza się bardziej do analizy tego co tu i teraz a nie szukaniu źródła problemów. Więc tak średnio to idzie.

Marzę żeby mieć takie podejście jak kolega malylunch. Niestety daleko mi do tego ale może kiedyś odpuszczę i zdobędę się na taki luz. Dla własnego zdrowia psychicznego .

Wracając do tematu.
Chciałbym to z siebie zrzucic- ale spokojnej rozmowie, jak będzie jakieś luźne popołudnie.a nie kiedy sytuacja między nami jest napięta. Bo wtedy w nerwach mogę powiedzieć różne rzeczy.

Z drugiej strony przed ślubem mało będzie takich chwil wythcnienia.a może lepiej zrobić to teraz niż czekać aż sobie przyrzeczemy.

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

Ogolem to ciagle myslenie o tym wszystkim traktuj po prostu jako forme nerwicy i z tym wlasnie walcz. Niby poznawczo behawioralna powinna tu byc najlepsza ale moze po prostu u takiego speca jestes, wiadomo ze psychoterapia nie dziala od razu, ale tez jest sporo pseudo ekspertow. Ewentualnie rozne formy rozluzniania, czy jakiejs autosugestii lub autohipnozy mozesz wyprobowac (blogi trancera na ten temat sa dobre).

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

Randle
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Jarocin

Dołączył: 2020-06-16
Punkty pomocy: 15

Jescze pół roku temu bym jej to powiedział. Teraz zrobiło się poważnie, są plany, zobowiązania a między nami napięta sytuacja. W łóżku spędzamy dużo mniej czasu, postaram się jednak na dniach zorganizować jakiś romantyczny wieczór i wrócić do dobrego seksu. Ale przez świadomość tych wpisów jestem spięty jak plandeka na żuku i staram się robić dobra minę do złej gry.
Chyba niepotrzebnie się porównuje. Mógłbym się uczyć od mojej partnerki skupiania się na tym co tu i teraz. Ona jest dla mnie dobra i ma w dupie co robiłem wcześniej. Na pewno byłaby dumna z faktu, że chodziłem na kurwy albo popychalem laski co były wkręcone a dobrze wiedziałem że mam je w dupie i nic z tego nie będzie.

Chciałbym żeby była idealna a sam nie jestem.