Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Oziębienie stosunków z nowo poznaną kobietą

11 posts / 0 new
Ostatni
RedDevil93
Portret użytkownika RedDevil93
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Myszków

Dołączył: 2011-06-22
Punkty pomocy: 2
Oziębienie stosunków z nowo poznaną kobietą

Witam,jak pewnie większość z was zauważy jestem tutaj nowym/starym użytkownikiem, dawno mnie tutaj nie było wśród was, ale przejdźmy może do konkretów, najlepiej jak naświetlę sytuację od początku.

Ostatnio poznałem świetną kobietę, ciekawa, seksowna, widać że mnie polubiła, tematy do rozmów wręcz się same kleiły, nie myślałem nawet że się spotkamy. Poznałem Ją przez znajomą w pociągu, tam rozmawiałem większość ze swoją znajomą, tylko co jakiś czas mówiąc coś do niej, koleżanka wcześniej wysiadła, zostaliśmy we dwoje, to zagadywałem (gdzie bym sobie odpuścił), wysiedliśmy na tym samym peronie, odprowadziłem Ją chwilę, dosłownie trzy może cztery kroki od peronu, pożegnałem się, miło było poznać i takie tam, standardowo ale bez przesady hola hola znałem Ją od ponad godziny.

Nie miałem do niej kontaktu, ale co tam pomyślałem, może kiedyś jeszcze ją spotkam, kilka godzin po tej myśli wchodzę na naszego jakże kochanego Facebook'a patrzę, i widzę zaproszenie do znajomych od niej, mówię świetnie, zaakceptowałem, zlajkowałem zdjęcie lub dwa, pisaliśmy chwilę, tak przez kilka dni, spotkanie i później codziennie smsy prawie przez cały dzień (teraz dopiero sobie zdałem sprawę że za dużo mnie dostawała że tak powiem, nie dla psa kiełbasa trzeba sobie na mnie zasłużyć), no i przesadziłem z tymi częstymi rozmowami chyba. Ale następne spotkanie, też rozmawialiśmy kilka godzin, na różne tematy nawet na tematy dwuznaczne (i w sumie jednoznaczne też), lekko próbowałem jej dotykać, po spotkaniu sms od niej że zapomniała znowu mi kupić i dać pewien owoc (tyczyło się to rozmowy kilka dni wcześniej że ta chamsko zjadła ten owoc i się nie podzieliła małpa jedna wredna), porozmawialiśmy trochę, nagle cisza , mówię ok u rodzinki jest to nie będę się odzywał... wszystko było super, zaproponowałem spotkanie (między 1 a 2 było 6 dni, po 2 znowu w ostatni dzień chciałem się spotkać) ta do mnie nie bo coś, ale już wcześniej zanim napisałem coś się zaczęło sypać, jakby nagle straciła zainteresowanie, chociaż pisała mi że nie o to chodzi, że jakieś problemy ma, później mniej więcej mi je nakreśliła, teraz już się skończył ten konkretny problem który mi podała, wczoraj nagle ucieła rozmowę bez odzewu jak zagadałem czy moze sie w niedzielę spotkamy jak będzie miała chwilę, popisaliśmy chwilę, później ucięcie rozmowy, ja wprost że pewnie już śpi to miłej nocy jej życzę i dnia jutro,i że super byłoby Ją zobaczyć, nic, dzisiaj wysłałem jej esa co u niej i w ogóle, też nic cały dzień a smsik poszedł po południu, nie dramatyzuje (po co nie ta to inna) tylko po prostu chce wiedzieć gdzie i jaki popełniłem błąd (a na pewno jakiś popełniłem), no i rady od was jak powinienem postępować Smile

ps. wiem że może być po prostu kobieta zajęta, w tyg. pracuje a co drugi week ma szkołę, ale wolę teraz napisać i opanować tą sytuacje w zalążku (jeśli jest to jej początek), puki jest jeszcze "świeża" i było widać zainteresowanie z jej strony, teraz mam zamiar pokazać jej że jestem z lekka niedostępny, że mi nie pasuje to że ktoś mi nie odpisuje na smsy (wiem może być zajęta ale nawet Ja jak jestem bardzo zajęty to zawsze tego samego dnia oddzwaniam lub napisze sory jestem zmęczony pogadamy jutro czy coś takiego, robię tak bo mam do innej osoby szacunek) ale nie mówiąc jej tego wprost, niech sama do tego dojdzie, i nie pisać do niej przez kilka dni... może nawet przez tydzień? muszę się zastanowić co lepsze... i jeszcze jedno, myślicie że dodawanie zdjęć na facebook'a (znowu to ścierwo) z koleżankami (ładnymi) może coś pomóc, co jakiś czas dodaje takie zdjęcia ze studiów (nuda na wykładach) lub z imprez na których razem akurat jesteśmy z grupą Smile za każde rady na przyszłość, rady co powinienem już zrobić, i opinie na ten temat będę wdzięczny Wink Pozdrawiam RedDevil! Smile

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Jak ci chłopcy teraz wolno dojrzewają... takie tematy, a tu za chwile się okazuje że to już student... Nie na kilka dni i nie na tydzień - całkowicie zerwij z nią kontakt! A jako informatyk podpowiem Ci, że możesz sobie ją z czatu wyłączyć i jej aktywność też. Najlepiej usuń ją ze znajomych. A jeszcze lepiej niż najlepiej usuń konto. Jakiś feedback? Źle zacząłeś - jak zaczynasz od facebooka i miliarda smsów to to w 98% tak się skończy. A w gierki typu - 'kto na zdjęciach lepiej się bawi' się nie baw bo przegrasz:-P

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Easy, to był sarkazm:)

RedDevil93
Portret użytkownika RedDevil93
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Myszków

Dołączył: 2011-06-22
Punkty pomocy: 2

To według ciebie jeśli student ma problemy z kobietami, i chce zasięgnąć od kogoś rady w konkretnym temacie już oznacza że wolno dojrzewa? albo że ma założony profil społecznościowy z którego aktywnie korzysta... szczerze twój wpis dał mi do myślenia, myślę że niepotrzebnie wcześniej traciłem czas na zakładanie tutaj tematu, mogłem te pół godziny dłużej pospać. Nie chodziło mi o gierki typu "kto na zdjęciach lepiej się bawi", chodziło mi raczej o pokazanie tej kobiecie, że nie ona jedyna się przy mnie kręci (by za pewnie się nie czuła stosując na mnie jakieś gierki), coś bardziej w tym stylu. Mówisz że Ja zacząłem od facebook'a? nie znałem jej, sama zaprosiła, sama zaczynała czasem rozmowy więc powiedzenie że Ja zacząłem myślę nie jest trafne, z smsami podobnie Smile czasem portal społecznościowy jest jedynym miejscem gdzie można daną osobę znaleźć i lepiej poznać (niekoniecznie przez internet, bo internet nie jest dobry do poznawania ludzi, on bardziej może być narzędziem do utrzymywania kontaktu).

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

To w takim razie, skoro wskazałem Ci, gdzie popełniłeś błąd(według mnie) a Ty twierdzisz że to nie jest błędem - już nie mam nic do dodania.

groom
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: dsad

Dołączył: 2012-05-16
Punkty pomocy: 283

telefon/sms,fb powinieneś z początku używać tylko do umawiania spotkań,a jeśli to się nie udaje to do zbudowania minimum atrakcyjności, komfortu, zaufania, napięcia seksualnego i zainteresowania u laski i potem znowu umawiania spotkań.

Podtrzymywanie kontaktu w ten sposób możesz robić dopiero gdy relacja robi się poważna, np spotykasz sie juz z miesiąc lub wiecej.

Jesli nie spotkales sie jeszcze z laska sam na sam (randka) albo spotkałeś się raz albo dwa to nie napierdala się smsów całymi dniami.

wunderwafe
Portret użytkownika wunderwafe
Nieobecny
Wiek: Już po studiach
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-12-06
Punkty pomocy: 1357

Devil, poleciałeś. Walkie raczej zwrócił uwagę na ogólny twój styl, zarówno pisania jak i działania (chociaż u ciebie to prawie równoznaczne) i o to mu chodziło z tym dojrzewaniem. Jasne, nie ma nic złego w ZACZYNANIU znajomości przez net. Ale bardzo źle jeśli te znajomość w necie potem prowadzisz. Teraz tak samo radzę zerwać kontakt, za tydzień od teraz możesz do niej zadzwonić z propozycją spotkania (tak awaryjnie, co ci szkodzi?) a jeśli wtedy nie odpali, to zrywasz definitywnie i następnym razem dążysz do eskalacji kontaktu fizycznego i rzeczywistych spotkań, chyba że wolisz wkładać w port USB.

sialalalala! mmmmmiłość!
sialalalala! roomantyzm!
sialalalala! ruuuchanie!
sialalalala! penetracja odbytu! -u-u-u!
penetracja odbytu! -u-u-u!

Capii
Portret użytkownika Capii
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 186

Nie pisz!!! Dzwoń !!!! Ale nie po to żeby sobie pogadać ale żeby umówic sie na spotkanie, rozmowa max 5min, za dużo piszesz bo takie pisanie pierdolenie o szopenie nic nie daje...

Nie ma Game Over, jest tylko Next Level . . .

Miszczu
Nieobecny
Wiek: Kilka wiosen za sobą.
Miejscowość: A czy to ważne?

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 354

RedDevil93 - z łaski swojej nie baw się w archeologa - po co komentujesz wpisy ludzi sprzed 3 lat? Przecież to już historia! - tak tytułem wstępu.

Co do Twojego problemu...
Najpierw się czyta forum, potem się myśli nad wpisem , a na końcu wybiera zakładkę.
Jakim cudem "oziębiłeś" stosunki z nowo poznaną kobietą... Żeby coś ochłodzić, najpierw musisz to rozgrzać - a tu tego nie było.

Druga sprawa - ile razy ją widziałeś?

Trzecia rzecz - błagam podstawy!

Kolego... wieje od Ciebie lenistwem. Na gg/fb/itp. możesz popisać, ale ze starą znajomą, albo ze swoją dziewczyną, która wyjechała na tydzień do Honolulu.

NIGDY nie zaczynaj związków przez portale społecznościowe - zawsze się to źle kończy!

Macie poznać się WY a nie WASZE KOMUNIKATORY...
Zrozum, że człowiek jest istotą stadną, żyje w grupie, potrzebuje bliskości człowieka, a nie klawiatury + monitora + myszki....

Stosowanie kina to podstawa, stajesz się bardziej zrozumiały i stawiasz jasno swoje zamiary. Poczytaj te podstawy- ni chce mi się teraz wszystkiego Ci opisywać.

Twoje kontakty z panną nie zostały ochłodzone - po prostu jesteście kumplami!

"Nie ważny jest cel, ale droga jaką się do tego celu dąży".

"Ludzie znają Cie na tyle, na ile im pozwolisz".

Black Hawk
Portret użytkownika Black Hawk
Nieobecny
Wiek: Dojrzały
Miejscowość: Niezameldowany

Dołączył: 2011-09-23
Punkty pomocy: 513

Cała prawda.