Witajcie , mam pytanie z racji tego że wypadłem trochę z obiegu .do sedna
Jak łamać kobietę która jest z nami w związku(długo) (i jest zainteresowana , stara się nie ,nie szuka zabijania czasu )
O co chodzi ma zawsze głupie wymówki np. moja propozycja chodź umyję ci plecy
Ona. Nie bo coś tam ...
Mówię chodź zrobimy wspólne zdjęcie na FB.
Ona. Nie bo coś tam ...(lubi być sama na głównym )
Mówię kochanie ubierz się ładnie do łóżka
Ona. Nie bo coś tam ...(szpilki nie bo kręgosłup ją boli , pończochy nie bo woda w organizmie jej się zatrzymuje no takie głupie wymówki że szok) ale sex jest kiedy chcem to.mam
Na chwilę obecną (jeszcze) to ja prowadzę ten związek.i mam.woekszy status ale zaraz może się to zmienić ...
Zaczyna mnie to wszystko irytować gdyż ona odmawiając mi ustala tak jakby swoje zasady a ja mam się dostosować na jej tak lub nie ...tylko nie mówcie szukaj innej
Jeżeli szybko nie wymyślę na to sposoby zacznę przeinwestowac a ona zacznie tracić szacunek i będzie odmawiała wręcz wszystkiego ja psu który czeka przy budzie . Tutaj nie zadziała teoria nagrody i kary ... Czy łamania oporu przed sexem co jej powiem ok masz rację nie umyję ci pleców ? I jaka to dla niej kara ? Żadna dłonie swego tak czy siak .
Pytasz nas jaka powinna być kara dla niej za to, że nie umyjesz jej pleców?.
Kobieta to wolna jednostka i ma prawo robić sobie co chce i jak nie ma ochoty nosić szpilek no to nie ma ochoty i chuj.
Jeżeli ten związek się rozjebie to nie dlatego, że tracisz garde tylko dlatego, że nie dajesz jej luzu.
"Na chwilę obecną (jeszcze) to ja prowadzę ten związek.i mam.woekszy status"
Dlaczego jesteś tego taki pewny?.
---------------------------
Jak widzisz za dużo odmowy sumując to znak, że zbyt wiele inwestujesz i proponujesz. Musisz to zdecydowanie odwrócić, zrobić przestrzeń na jej ruchy, trochę odpuścić relacje żeby się panna nie dusiła tylko poczuła brak i zaczęła sama zabiegać. Nowa zajawka dla siebie dobrze się sprawdzi, nie musi być na długo ale musi być intensywnie i wkrecająco i dość często - 2-3 x w tyg albo weekendy, 2 w miesiącu minimum. Nie będziesz miał czasu i nie będziesz myślał. Więcej czasu osobno. I kolezaaaaanki, stare dobre koleżanki i nowe, z biby lub zajawki etc, flirt bez eskalacji, opowieści tylko jak zapyta, ale z błyskiem w oku i uśmiechem jakbyś miło wspominał kontakt, a później bagatelizuj, że to tylko koleżanka, zero szczegółów więcej.
Polać mu. Dobrze prawi. O nic tak nie aktywizuje kobiety jak stare dobre koleżanki jej faceta. Potwierdzam
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
Wiesz co wydaje mi się że mogłem popełnić błąd tutaj że odeszłem od swojej pasji kupiliśmy razem dom i zamiast ja poświęcać się pasji bardziej robię nacisk na to żeby ten dom wyremontować a że jestem facetem mam wyjebane jak to będzie wyglądało więc robię tak jak ona chce i najprawdopodobniej ona czuje tutaj władzę i próbuję przez to zaczynac coś ugrywac , wiadomo na poczAtek małe przysługi a na koniec wyjdzie pantofel ... Problem z wychłodzeniem jej jest spory bo w tyg jestem tak zabiegany że widzimy się tylko w weekendy.
I teraz uwaga mogę ograniczyć pisanie tych zastanych smskow... Bo tu kontakt mamy praktycznie ciągle ...
Si, pisanie itp do minimum, bez emocji na sucho, spotkania tylko face to face, bo ta "namiastka kontaktu" tak naprawdę mocno udaje realny kontakt i daje wiedzę co u kogo, ale to wszystko, nie ma żadnej realnej wymiany energii na wielu poziomach. No i wymyśl coś i się uprzyj na po swojemu w tej chacie
No a pasja, wiadomo, wróć albo ogarnij coś innego, będzie Ci lepiej, będziesz pewniejszy bo bardziej zakorzeniony w czymś co jest Twoje, niezależne od baby.
„ Musisz to zdecydowanie odwrócić, zrobić przestrzeń na jej ruchy, trochę odpuścić relacje żeby się panna nie dusiła tylko poczuła brak i zaczęła sama zabiegać.”
Pytanie , co jeśli Panna nie zrobi zadnego ruchu ?
Tzn że nie była tobą zainteresowana ... Proste ?? No nie do końca , są osoby z rodzin dda,DDD lub osoby z niskim poczuciem własnej wartości i takie osoby nie podejmą pałeczki gdyz one boją się okazywać uczucia , to temat na duuuuuza kawę
No to już jest pole do pracy dla takich osób, chyba że dobierze się taka patola z patolą odwrotną to se poradzą świetnie.
Tak sobie myślę że z reguły to laski chcą się dzielić swoimi bojami na fb, afiszować się swoim szczęściem a nie na opak wiec sredni bad boy na ten moment. Jak dla mnie już dawno straciłeś kontrole, chyba nie pozostało ci nic innego jak skupić się na sobie, bo im bardziej chcesz tym psińco dostaniesz.
Tylko to nie jest jakaś laska a mądra kobieta , mamy po 30 lat i w związku jesteśmy ponad 5 lat i nigdy nie miała rozbudowanego FB , ma tylko zdjęcie profilowe i na tym koniec ... Dlaczego twierdzę że to ja mam.kontrole nad tym związkiem ??? Bo nawet żaden z was nie raczył wypytać o reguły a już sugestie że straciłem kontrolę jprd.... No to omawiamy temat kontroli
Sama pierwsza pisze
Sama proponuje spotkania
Sama całuje,przytula
Sama aranżuje sex
Jeżeli gdzieś idziemy to ja wybieram miejsce, drogę , stolik , sklep ew. ona może zapytać czy pójdziemy ...
Sama mówi że tęskni
Sama ucina nowe znajomości z mężczyznami
Więc nie widzę tutaj oddania pałeczki to po pierwsze , po drugie w.moim związku jest stwp by step jeżeli ona chce żebym.cos dla niej zrobił pierw ona musi zrobić coś dla mnie ...
Powiem wam tyle podryw to pikuś w porównaniu z utrzymaniem długiego związku , tu już nie pograsz na niedostępność chłodniki itd. gdzieś popełniłem błąd i wkurwiajace jest to że niby jesteś w związku ale cały czas trwa wojna , cały czas jesteś testowany lekko przysniesz i już chcę ci laska wejść na lep ... Gdzieś popełniłem błąd i musimy dojść gdzie najprawdopodobniej te ciuchy itd to testy , testuje jak daleko.moze się posunąć , jeżeli nie zareaguje wejdzie mi na lep , temat trudny i może ona po prostu poczuła się zbyt pewnie ? Pewnie że mnie ma ? Ciągle naciska na ślub więc jednak zainteresowanie mną ma ...
Do autora:
Hahahaha
Myślisz że niewolnice znalazłeś w 21 wieku?
Masz robić tak jak pan każe hahahahaha
Mam nadzieje, że szybko odstawi pana w komis.
Taki tip że ona nie może odmówić. Idź na bilard/rzutki/pokera/ kręgle i się z nią załóż o jakąś fajną zboczona rzecz. Tego nie odmówi jak przegra, a jak Ty przepierdzielisz to też będzie fajnie:) Nie zmusisz jej, możesz powiedzieć że to lubisz i sprawi Ci nieziemska przyjemność, albo że nie opedzi się od Ciebie jak tak zrobi takie zarzucanie przynęty działa u mnie. Proste ale później jest ciekawie jak ona mówi w restauracji że nie ubrała majtek a ma taką kłusą mini... to jest etap "przyzwyczajenia" nie chce robić cudów jak jej wszystko odpowiada w związku a Ty to znosisz i nie wzbudzasz nutek zazdrości żeby coś od siebie chciała zwojować jak chce sexu to się opieraj, ale jednocześnie wspomnij że namietny sex w pończochach byłby wspaniały. I dalej idziesz robić kanapki i cierpliwie czekasz jak masz ochotę, jak nie to bzykasz się z nią na stole w jadalni i też jest super
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Czyli Ty od siebie nic nie dasz jeśli ona nie da pierwsza? Też by mi się nie chciało wtedy paradować w pończochach i jej odnowy to po prostu robienie Ci na złość. Dziwny macie układ skoro piszesz ze wieczna walka. Nie tak wygląda zdrowa relacja...
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
Chyba nie do.konca mnie znasz ... Laska jest z dysfunkcyjnej rodziny i zaczęło się jebać wszystko gdy zaczęłam mieć problem z.tarczyca , jest wybuchowa.ma.wyjebane , wiesz co to znaczy dysfunkcyjna rodzina ? Niskie poczucie własnej wartości ? Brak uczuć ? To że jebany chłodnik na nią NIE DZIALA !!! I jeżeli wycofasz się z emocji ona też to zrobi nie zczai że coś.sie rozjebalo tylko obwini ciebie że.juz ci nie zależy ... A skąd wiem ? Bo kurwa zasady z lewej są mi znane , nie działa więc pisze tutaj . Pomysł.mam.inny traktować jak dziwkę.i szukać innej .
Acha jeszcze coś propo jaj w ręce , już były manipulację sexem parę razy bolał ja kręgosłup nie nalegałem : ) później ja jej odmówiłem 3x mówiąc wiesz co?? Nie mam ochoty uzależniłem się od walenia konia , teraz potrzebuje silnego bodźca , myślę że moglibyśmy ostro się pierdolić tu i teraz gdybyś założyła na siebie coś sexi, myślisz że pomogło ? Nie ... Powiedziała że innym razem , to nara nie ma sexu