Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Odnowiony kontakt , flirt z ex

1 post / 0 new
Vili
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-07-12
Punkty pomocy: 43
Odnowiony kontakt , flirt z ex

Witajcie.

Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość Wink

Postaram się krótko opisać całą historię , a więc chodzi o EX na którą wpadłem przypadkowo pewnego dnia będąc na zakupach ( rozstaliśmy się jakieś 3 lata temu i wcześniej nie było żadnego kontaktu) Przez ten czas mieliśmy innych partnerów. Od słowa do słowa poszliśmy usiąść , wypić kawę i spokojnie porozmawiać. Zaraz po spotkaniu się odezwała pisząc , że ma nadzieje na kolejne spotkania i tak faktycznie było. Zaczęło do mnie pisać , wspominać dawne czasy , sama proponowała spotkania. Na spotkaniach wszystko ładnie , pięknie , widać było jej oznaki zainteresowania np:
- przypadkowo mnie dotykała , ocierała się
- było widać ten błysk w oku ( szczególnie mi to utkwiło w pamięci)
- przytulała się , ogólnie sporo kina
- sama się odzywała jako pierwsza
- wychodziła z inicjatywą spotkania
- zapraszała do siebie
- planowała wspólne wakacje
- prawiła komplementy

Widać po niej było , że jest zainteresowana , leżąc w łożku często pisała że ma ochotę żebym ją pomiział , podrapał itp. Wink. Jednak od samego początku nie podobało mi się jej spamowanie sms gdyż nie jestem tego zwolennikiem, mam swoje życie , pasje i nie mam czasu żeby cały czas siedzieć na tel. Gdy jej o tym powiedziałem to się obraziła , zaczęła się rzucać że w takim razie koniec kontaktu , że ona ma sporo znajomych z którymi głównie kontaktuje się przez sms i nikomu to nie przeszkadza. Olałem sprawę i zamilkła na kilka dni po czym zaproponowala 2 spotkania. Gdy się zgodziłem zaczęła krecić że jednak nie da rady bo coś tam coś tam. Napisałem że ok rozumiem dodając żeby pamietała że szanuje swój czas i nie podoba mi się takie coś bo sama nalegała a potem odwołuje. Wtedy zaczął się cyrk Wink Po tym co napisałem stwierdziła , że ja oczekuje od niej czegoś więcej a ona nie chce przekraczać pewnej granicy i proponuje tylko koleżeńskie relacje. Oczywiście odbiłem to mówiąc to , że daleka droga do tego aby mi zależało na czymś więcej i nie mam w zwyczaju wracać do EX. Po tej wymianie doszła do wniosku że nie powinnismy przystopować. Mówi to dziewczyna , która ewidentnie do tego zmierzała, cały czas się starała na koniec obracając kota ogonem ( według niej powyższe przykładu zainteresowania wcale nic nie znaczyły i od samego początku chciała tylko koleżeńskiej relacji) i zwalając wszystko na mnie. Wyjaśniliśmy sobie wszsytko i doszliśmy do porozumienia że oboje od samego początku chcieliśmy tylko się przyjaźnić. Dodam że od tej pory jest na mnie zła i zaprzestała się kontaktować.

Panowie co o tym wszystkim sądzicie ? Dobrze odczytałem jej zamiary ? Wydaje się że były oczywiste i nie mylę się .. Z czego wynika jej reakcja ? Bała się przyznać do chęci powrotu ? Jak się zachować w tej sytuacji ?

Lepiej próbować i potem żałować- niż żałować, że się nie próbowało.