Kilka dni temu wracałem po weekendzie do domu. Jechałem z panną, która ogłosiła się z przejazdem na grupie na facebooku. Od samego początku złapaliśmy fajny kontakt, rozmawialiśmy przez całą drogę. Dziewczyna mega sympatyczna, otwarta i uśmiechnięta. Myślę że gdybym rzucił jej wtedy propozycję ustawienia się na spotkanie, to nie byłoby problemu ze wstępnym umówieniem się. Było sporo oznak zainteresowania z jej strony. Tylko że jadąc z trzema innymi osobami zwyczajnie zabrakło mi jaj do pchnięcia tego do przodu, tak żeby mieć jakikolwiek punkt zaczepienia do kontynuowania tej znajomości.
I teraz mimo że mam do niej kontakt na facebooku, zastanawiam się trochę czy jest sens próbować tu coś ugrać. Czuję że wyskoczenie teraz przez neta z propozycją spotkania będzie creepy, skoro widząc się z nią nic o tym spotkaniu nie wspominałem. Co o tym sądzicie? Akcja skazana na porażkę czy tylko sobie wmawiam?
Ja bym na pewno napisał, bo później by mnie dręczyło, że nie spróbowałem. I Ty będziesz mieć podobnie. Jakiś luźny tekst w stylu: jak się jechało z najlepszym kierowcą w mieście? I jazda ze spotkaniem. Powodzenia:)
Ja bym napisał. Inaczej możesz się jeszcze długo tym zadręczać co by było, gdyby...
Nic nie tracisz. Najwyżej odmówi.
AA ja bym jej poprostu napisał że głupio było Ci przy wszystkich prosić o spotkanie z nią dlatego napisałeś i czy miałaby ochotę się z Tobą spotkać na kawę albo loda.
Moim zdaniem jak napiszesz to wyjdziesz na miękiszona i będziesz uznany za jakiegoś zboka co wyrywa każda laske która się do niego uśmiechnie podczas wspólnej jazdy. Gdybyś pokazał jaja i zapytał na żywo wtedy w aucie to ok, ale z pisaniem daj sobie spokój.
Ja bym nagrał głosówkę w stylu "hej Asia, właśnie wracam do domu blablaarem i pomyślałem o Tobie" i lecisz albo dzwonisz jak masz numer, jak nie to glosowki laski spoko reagują a po czasie sama zacznie nagrywać i ustawiasz spotkanie wtedy na luzie zobacz jak reaguje
Zagadaj o głupotę, że zostawiła coś w samochodzie i chcesz jej to oddać.
1) wersja delikatna: Na spotkaniu daj jej raffaello i powiedz, ze to miałeś na myśli
2) wersja pua: kondom
Jak będzie flow to samo się potoczy
Po prostu napisz. Cześć, fajnie mi się z tobą rozmawiało jak jechaliśmy. Może masz ochotę wyskoczyć na kawę?
I tyle!
Jak zechce to pójdzie, jak nie to nie. Tu nie ma miejsca na jakieś super hiper teksty, albo śmieszne że coś zostawiła. Pokazujesz pewność siebie i od początku że Ci się podoba - jeśli zna Twoje intencje to będzie łatwiej pójść z nią dalej a nie kombinować jak nie wpaść do friendzone
Czyli reasumujac, byly znaki zainteresowania od Panny, Ty jestes tez zaineteresowany, w dodatku masz kontakt do niej, wiec co tu pytac o porade. Jeszcze sie do niej nie odezwales, a juz masz obawy. Dzialaj!
Jesli Panna bedzie zaintersowana Toba, to odpisze na kazda Twoja wiadomosc, wtedy pociagnij temat i zapros ja na jakis spacer czy kawe. Nie utrudniaj sobie zycia.
Powodzenia!
Ok, ostatecznie się do niej odezwałem dzień po założeniutematu. Wyświetliła wiadomość i nie odpisała. Ale fakt, przynajmniej spróbowałem.
No i nic się nie stało
Przekonałeś się i teraz nie ma czego żałować.
Zawsze lepiej spróbować, bo i tak nic nie tracisz, możesz jedynie zyskać.