Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nowa relacja się rozpada, powód - kłótnia o głupotę

26 posts / 0 new
Ostatni
COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0
Nowa relacja się rozpada, powód - kłótnia o głupotę

Cześć,

mam 26 lat, od ponad dwóch miesięcy jestem w relacji z dziewczyną poznaną na Tinderze. W zeszły wtorek mieliśmy pierwszą poważną kłótnię, która ciągnie się do praktycznie dziś. Pokrótce opowiem, o co chodzi. Dziewczyna pod sam koniec spotkania wygarnęła mi, że źle się wobec niej zachowuje gdy ona nie ma ochoty na seks, m.in. dystansuje się, tracę ochotę na dalsze czułości. Wybiegła praktycznie z mojego mieszkania obrażona i poszła na autobus. Wyszedłem za nią i próbowałem porozmawiać odprowadzając ją, nie dało się. Wysłałem jej tego wieczoru wiadomość, żeby dała znać jak dojedzie do domu i przeprosiłem za to zachowanie, obiecując, że nad nim popracuję. Nie odpisała. Następnego dnia po południu napisałem, że chce pogadać o tej sytuacji. Nie odpisała.

Kolejnego dnia wysłałem trzecia wiadomość, prosząc raz jeszcze o rozmowę i o to, aby mnie nie traktowała jak śmiecia niewartego wysłuchania. Dopiero wtedy się zgodziła i porozmawialiśmy przez telefon. Wyjaśniłem jej sprawę, powiedziałem, że sprawiałem jej przykrość nieświadomie. Przyznała, że już mniej się na mnie gniewa (cokolwiek to znaczy), atmosfera nie została jednak oczyszczona do końca, takie miałem wrażenie. Nadal się do mnie nie odzywała aż do kolejnego dnia, piątku, gdy myślałem, że już jest w miarę ok po naszej rozmowie i zapytałem o nasze sobotnie spotkanie. Miała przyjechać do mnie na weekend. Odmówiła, tłumacząc, że coś jej wypadło, odmówiła również spotkania w niedzielę i tego samego dnia gdy rozmawialiśmy, czyli w piątek po południu, znajdując przy tym jakieś wymówki.
Zadzwoniłem więc i okazało się, że w sobotę nic jej nie wypadło, tylko umówiła się z kumplem na piwo, bo dawno się z nim nie widziała.. 

Zdenerwowało mnie to i wygarnąłem jej w niezbyt miłej wiadomości potem, że to słabe i chamskie umawiać się z kimś, gdy ma się ustawione już na ten dzień spotkanie. Od tamtej wiadomości w piątek wieczorem nie odzywamy się do siebie na messengerze. 

Ja nie ma nic sobie do zarzucenia, źle się zachowałem, przeprosiłem, obiecałem, że się ogarnę. Uważam, że ona odstawiła szajs, najpierw zlewając mnie i to, co mam do powiedzenia przez dwa dni, potem odmawiając mi spotkania, choć prosiłem i mówiłem, że to dla mnie ważne. Nikt nie jest tak zajęty, żeby nie znaleźć przez cały weekend dwóch godzinek dla kogoś, szczególnie jeśli to partner. Potem ta sytuacja ze spotkaniem, które też olała i zakpiła ze mnie - "coś jej wypadło", dobre sobie, wypadło jej spotkanie z kumplem. Dodam, że od wtorku ani razu się do mnie z własnej inicjatywy nie odezwała. 

Potrzebuje porady jak dalej tę sytuację pociągnąć. Na razie nie planuje się odzywać, uważam, że to ona zawaliła i należą mi się przeprosiny. Nie wiem tylko co zrobić jak ta sytuacja - brak kontaktu - będzie się ciągnęła przez kolejne dni...

Pan_XXX
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Niewazne

Dołączył: 2021-01-22
Punkty pomocy: 201

Cześć

A co mógłbyś jeszcze zrobić? Przeprosiłeś ją i porozmawialiście o tym. Zachowałeś sie w miare dojrzale, w miare bo troche za bardzo sie napraszales z ta rozmowa. Mniejsza juz jednak o to napraszanie, nie wracaj juz do tego tematu, on sie zamknal w momencie Twoich przeprosin.

Powiedz jej, ze Twoim zdaniem nie jest w porzadku to co zrobila - spotkanie z kolega zamiast z Toba. Skoro ustawila sie z Toba na spotkanie to powinna dotrzymac slowa. Poinformuj ja, ze rozczarowała Ciebie takim zachowaniem, tylko tyle. Nic nie wymagaj na nic nie naciskaj. Nie mozesz na kims wymuszac przeprosin. Nie rob jej wyrzutow za spotkanie z kolega, ona ma po prostu poczuc, ze cala ta sytuacja Ciebie rozczarowała. Tutaj nie jest najwazniejsze to, ze to akurat kolega, wazne, ze umowila sie z Toba i nie dotrzymala slowa. Kobiety szanuja tylko tych facetow, ktorzy maja zasady. Dotrzymywanie slowa to jedna z zasad naczelnych.

Pozdrawiam

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Dzięki za odpowiedź, ta uwaga o wymuszaniu przeprosin jest moim zdaniem trafna.

alvaro2000
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 18
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2020-07-17
Punkty pomocy: 10

Problem jest zlokalizowany duzo glebiej. Ty starasz sie usunac tylko jego skutki, a nie zrodlo. To ze laska wychodzi od ciebie z chaty obrazona idzie na autobus = brak odpowiedniej ramy. Ty wychodzisz za nia i przepraszasz za cos co jest dla ciebie wazne, czyli brak odpowiedniej ilosci seksu = jeszcze wiekszy brak ramy. Prucie sie o spotkania z kolegami = jeszcze jeszcze wiekszy brak ramy. Laska cie zaczela shit testowac, pewnie nudzi sie twojej lalce juz ciagle siedzenie na chacie i ogladanie filmow, wiec znalazla drame. A ty klasycznie wszystko rozegrales odrwotnie niz powinienes. Ja bym radzil ustalic fundamentalne zasady i sie ich trzymac. Jezeli faktycznie duza ilosc seksu jest dla ciebie wazna, to nie widze w tym problemu ze to komunikujesz, a jesli lasce to nie odpowiada to i tak to robi z toba, bo wie ze ona musi sie starac bo mozesz znalezc w kazdej chwili lepsza i inna. Wiec tutaj problem jest fundamentalny, nie chodzi o ta sytuacje, tylko o calkosztalt relacji i o to, ze nie potrafisz ustawic odpowiednio swojej kobiety. Ja bym sugerowal zrobic next i tyle, przepracowac zasady jak byc zdecydowanym facetem i ustalac granice i budowac rame, a potem cieszyc sie z relacji bez takich kwiatkow. Ja mialem wielkokrotnie kobiety ktore twierdzily ze maja niskie libido albo ze nawet sa aseksualne, a uprawialismy seks na wszystkich(prawie) spotkaniach. Kolejna sprawa, durne pisanie. Jak laska odwala taka akcje, to robisz jej jeden-dwa dni chlodnika a potem wysylasz sms i mowisz ze musicie sie spotkac na neutralnym gruncie i pogadac. Gwarantuje ci ze to obroci pileczke bo bedzie myslala ze chcesz z nia skonczyc, a tutaj ewidentnie latasz, przepraszasz, etc... Polecam wrocic do podstaw i zrobic next Smile

btw. Na forum od 2010 roku, co robiles przez ten czas?

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Dzięki za analizę, przyznaję rację ogólnie, zawaliłem shit testy koncertowo, to fakt, chyba za bardzo zaczeło mi zależeć, skończyło się racjonalne myślenie i cała nauka, m.in. z tego forum, poszła w las. Mimo to chciałbym spróbować jeszcze wyciągnąć te relacje na prostą, bo jednak uważam, ze do tej kłótni dobrze to prowadziłem. Jakaś sugestia jak to rozegrać?

Kenshin
Portret użytkownika Kenshin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-10-21
Punkty pomocy: 74

Odpocznij kilka dni od tej sytuacji, wyluzuj sie, umów się z kumpelą na spotkanie.
Najważniejsze to nie ulegać emocjom.
Wiesz, w wielu momentach jest tak, że reagujemy pierwszym odruchem, które nam przyjdzie do głowy.
To jest niestety błędne i czasem prowadzi do problemów.

Zanim zaczęliście być razem to jaki był staż waszej relacji?

Happiness is nothing

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Pisaliśmy ze sobą miesiąc, potem zaczęliśmy się spotykać. Spotykamy się dwa i pół miesiąca.

Odpocząłem już przez weekend i zastanawiam się nad takim rozwiązaniem: pisze jej, że przemyślałem jej zachowanie w ostatnich dniach i jestem nim rozczarowany, po czym dodaję, że mam jej coś do powiedzenia i dlatego musimy się spotkać na neutralnym gruncie i poważnie porozmawiać. Będzie to połączenie porad kolegów wyżej. Przerwałbym tę spiralę milczenia i stworzył okazję żeby porozmawiać w cztery oczy, wyjaśnić sobie sytuację i ustalić jakieś granice.

snowmann
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-05-22
Punkty pomocy: 387

"Jezeli faktycznie duza ilosc seksu jest dla ciebie wazna, to nie widze w tym problemu ze to komunikujesz, a jesli lasce to nie odpowiada to i tak to robi z toba, bo wie ze ona musi sie starac bo mozesz znalezc w kazdej chwili lepsza i inna."

Aha.

Nie, w takim wypadku ludzie się po prostu rozstają, jeśli ich oczekiwania w sferze seksualnej to dwie zupełnie różne bajki, a nie zmuszają siebie, albo partnera do seksu, panie Alvaro od siedmiu boleści.

alvaro2000
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 18
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2020-07-17
Punkty pomocy: 10

Widac ze z kolegi amator. Dla mnie kobiety sa w stanie zrobic bardzo wiele, w tym zmienic swoje przekonania seksualne, zeby mi bylo dobrze i wygodnie. Potrzeby kobiet maja dla mnie znaczenie drugorzedne. Niestety, nie wszyscy moga siegac od zycia po wszystko Smile

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

To są kobiety które nie stawiają swoich potrzeb na pierwszym miejscu czyt (mają zaniżone poczucie własnej wartości) mnie by takie nie satysfakcjonowały ale kto co lubi Wink

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Panie Alvaro hehe
Jeśl lasce nie odpowiada (pewnej siebie lasce) to cię po prostu zostawi i nie będzie robić czegoś wbrew sobie bo tobie się tak podoba. A jak chcesz gdzieś sobie przez to iść to idziesz Laughing out loud tego kwiatu jest pół światu. Ja bym nie płakała

alvaro2000
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 18
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2020-07-17
Punkty pomocy: 10

Bejbe, jakbysmy sie poznali to daje ci maksymalnie miesiac i jestes w stanie dla mnie zrobic WSZYSTKO. Ja spotykam sie tylko z kobietami atrakcyjnymi i znajacymi swoja wartosc, 8+ i wyzej. Nie ma kobiety, ktorej nie jestem w stanie zdobyc, bo jestem krolem i to tylko kwestia czasu, az owine ja sobie wokol palca. W zeszlym roku spotykalem sie przez 3 miesiace z modelka okladkowa jednego ze znanych czasopism dla doroslych, smialo mozna stwierdzic ze marzenie 95% facetow. Caly czas dostawala zaproszenia od ludzi z show-biznesu czy znanych aktorow i wszystkim grzecznie dziekowala. Ja przez 3 miesiace bylem z nia tylko 2 razy na spacerze, nigdy nie odwiedzilem jej mieszkania a ona po telefonie od krola, zawsze grzecznie zamawiala taksowke i przejezdzala do palacu Smile Smieszy mnie ryba, ktora daje rady jak lowic ryby, ja wolalbym takie rady dostawac od rybakow.

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Ta? Laughing out loud i gdzie ta panienka królu złoty? Laughing out loud
Bejbe nie raz słyszałam taki tekst o rozkochaniu w sobie, zawsze mam z tego ubaw Smile spotykałam się rok temu z pewnym raperem który miał podobne mniemanie o sobie i pewność że będzie mnie miał Laughing out loud jakie było jego zdziwienie gdy dostał kopa w dupę, nawet dobrze nie skumał w którym momencie hehe
Takich chłopaczków jak ty poznałam masę i
rozpracowuje ich w kilka chwil. Nawet byś nie miał szansy dobrze mnie zakręcić bo byś został wyoutowany hehe
Ps. To że dziewczyna jest atrakcyjna nie znaczy że jest pewna siebie
Masz przerośnięte ego i to jest mega nieatrakcyjne. Łap berło królu hehe if you know what i mean

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Słuchaj, nie może być tez tak że ty puszczasz focha o to że dziewczynie się nie chce seksu lub ma niskie libido i nie wypina ci tyłka na każdym spotkaniu. Jakby facet mi odwalił taki numer parę razy to też bym go pogoniła bo nie patrzy na mnie jak na kobietę/osobę do związku tylko wyłącznie obiekt seksualny przy którym może sobie spuścić z kija. A jak mu to nie wyjdzie to ma wywalone. Wcale się jej nie dziwie

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Nie robiłem tak za każdym razem, ale faktycznie zdarzało się tak, że się całowaliśmy i przytulaliśmy, a jak mówiła nie, to przechodziła mi ochota na wszystko. Rozumiem Cię, teraz już wiem, że to było nieodpowiednie w stosunku do niej. Tak jak pisałem, przeprosiłem i powiedziałem, że popracuje nad tym, ale nie wydaje mi się, żeby to był powód żeby aż tak ostro zareagować i tak długo się fochać.

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Teraz najważniejsze czego masz nie robić to nie biegaj więcej za nią bo ona teraz lechta sobie ego. Jak jej zależy to się odezwie ty już swoje powiedziałeś.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Jak coś zjebałeś to wystarczy, że przeprosisz raz, a nie, że latasz za nią jak taka pipka. Jej o to chodziło i osiągnęła zamierzony cel. Przepraszasz po kilka razy, dzwonisz i takie tam. To jest naprawde słabe. Jeśli odwołuje z tobą spotkanie i idzie z kumplem na piwo to ma cię głęboko w piździe. Weź się otrząśnij.

Ty chcesz, żeby było miedzy wami okej. Bardziej od niej. A co do seksu to pamiętaj, że nie zawsze będzie po twojemu. Czy to w seksie czy poza seksem. A jeśli za mało seksu u was i marudna to wypada zmienić partnera.

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Dzięki za odpowiedź. Przeczytałem ją i inne pod moim pytaniem i zrozumiałem już jakie błędy popełniłem. Moje pytanie jest jednak takie - czy da się jakoś uratować tę sytuację, a jeśli tak, to jak to odkręcić i dalej pociągnąć sprawę? Potrzebuję sugestii.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

Tyle lat na forum i Ty pytasz co masz zrobić w takim wypadku? Panna strzeliła lekkiego focha a Ty zamiast to odbić to zacząłeś latać jak odtrącony piesek z przeprosinami, czego efektem było, olanie ciebie i pójdzie na piwo z kolegą. I Ty się jeszcze zastanawiać jak odkręcić sytuacje? Chłopie, gdzie ty masz swoje jaja? W tej sytuacji jedynym wyjściem to zacząć umawiać się z innymi pannami, a jak tamta się odezwie i sama przeprosi to możesz co najwyżej przemyśleć czy chcesz na nią tracić czas.

hart
Portret użytkownika hart
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: XYZ

Dołączył: 2020-01-11
Punkty pomocy: 190

Zacznijmy od tego, że jej zachowanie jest czymś innym spowodowane. Trafiłeś w punkt z tytułem, jak już dochodzi do takich akcji, woli kumpla od Ciebie, robi dramy, to już musisz wiedzieć, że dla niej juz sie nie liczysz. Za psującą relację odpowiadają dwie osoby, nie jedna, przynajmniej w większości przypadków.

Ona nie jest obrażona ze względu na Twoje wymogi co do seksu, to był tylko pretekst do zrobienia awanti, tak jak pisze Pinochet. Straciłeś szacunek, ramę. Jedyne co Ci mogę polecić w tej sytuacji, to się otrząsnąć i spojrzec na ten związek z chłodna głowa i wziąć do serca niektóre komentarze i zacząć czytać podstawy tej strony,a sam potem wywnioskujesz co się dzieje i dlaczego masz to co masz.

23

COOlik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-06-06
Punkty pomocy: 0

Nie rozumiem tylko jednego, nic nie zapowiadało ze ta relacja tak się tak posypię, do tego wtorku było wszystko ok, przynajmniej ja tak to odbierałem. Pokpiłem sprawy po tej kłótni, źle to to rozegrałem, to fakt, ale nie potrafię dostrzec momentu, gdy pojawił się u niej pretekst do zrobienia takiej awantury i co było czynnikiem ku temu. W którym momencie straciłem szacunek i tą ramę? Jeszcze niedawno wciągała mnie w swoje środowisko i grono znajomych, na ostatnim spotkaniu mówiła że jej zależy, a po tej awanturze zwrot o 180 stopni. Rozumiem, że według Ciebie ta sytuacja jest już nie do odratowania? Gdy rozmawiałem z nią ostatnio, w piątek, to zdeklarowała, że spotkamy się pewnie w nadchodzącym tygodniu.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

po Twoich komentarzach można wyczuć, że Tobie bardziej zalezy niż jej. Swoje zrobiłes, przeprosiłeś. Zajmij sie sobą, idz na piwo czy na siłke. Związek tworzą 2 osoby a nie jedna. Jak bedzie zlewac, to daj sobie spokój. Nikogo do siebie nie zmusisz. Moim zdaniem, ona też nie do końca sie zachowywała super. O problemach się rozmawia. A nie ucieka z chaty, a potem foszy przez kilka dni i olewa partnera. Jest to niedojrzałe zachowanie.

Tak naprawdę się ledwo znacie i powoli będa wychodzić rózne zachowania, które też powinieneś naprostowac.
Ona sie nauczyła tak robić, bo jakiś wafel za nią biegał. Nie rób tego, bo jak bedzie kolejny problem to znowu to zrobi. Ona w ten sposób chce Ciebie ukarać i jak widac to działa, bo latałes za nią jak piesek.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

A za co miałeś przepraszać? Zrobiła z ciebie tańczącą nitkę. Jeżeli kobieta odmawia dostępu seksualnego facetowi, to znaczy, że coś nie gra. W dodatku zrobiła z ciebie błazna, bo sprowokowała sytuację, z której to ty musiałeś się tłumaczyć. Tak, jesteś napalony, masz do tego prawo i masz prawo być wkur...ny i oschły jeśli nie możesz tego zaspokoić. Jesteś facetem, masz fiuta nie bez przyczyny i on potrzebuje takiej samej opieki jak każde czujące stworzenie.
Ona świadomie sprowokowała sytuację, a ty wszedłeś w jej ramę płaczącego chłopca, zamiast zachować się jak facet. Tym właśnie ruchem straciła do ciebie resztki szacunku i pozwoliła sobie na spotkania z innym facetem. Kobiety zawsze odchodzą od facetów robiąc tak, żeby to była ich wina. Ona zdradzi go z 5-ma facetami na raz - JEGO WINA, BO ZA MAŁO UWAGI JEJ POŚWIĘCAŁ. Nie masz obowiązku się przed nikim tłumaczyć ze swoich potrzeb. Ostatnią rzeczą jaką można oczekiwać od faceta to to, że będzie ograniczał swoje potrzeby seksualne, a dwa, że będzie z tego szczęśliwy. Nigdy tego nie rób. Już lepiej powiedzieć "Nie to nie, nara" niż wyjść na wazeliniarza. Możesz nie być do tego przekonany, ale uzyskałeś adekwatny efekt i wcale nie jestem tym zdziwiony. Może ta sytuacja nie była bezpośrednią przyczyną tego, że się z tobą dalej nie umawia. To była iskra, która uwolniła nagromadzoną energię. Błąd popełniłeś dużo wcześniej, teraz przechyliłeś szalę, bo nie wykazałeś się jak facet. To, że kobieta wymaga jakiegoś zachowania, nie znaczy, że chce tego na poziomie podświadomym. To takie chwile próby, testy i najważniejsze, aby podtrzymać swoją niezachwianą ramę, a nie wchodzić w ich gierki.

~