Poznałem mega ładną typiarkę 25-26 na koncercie w zeszły piątek. Numer dostałem natychmiastowo z prośbą, abym ja jej też się wpisał w razie co Okazało się, że jesteśmy z jednego miasta.
I ciekawie wyszła kwestia umówienia się, bo gdy zaproponowałem kolację, uzyskałem info, że mam pamiętać iż ona ma chłopaka...
...po czym od razu zaproponowała kawę o 18
Chłopak nie rokuje czy jak?
Kolacja zbyt wymowna to może dlatego ci tak powiedziała i wcale to nie musi być prawda. Kawa bardziej subtelna, fakt że zaproponowała znaczy że jest zainteresowana.
Tak rokuje na relację fuck friend, dziewczyna ma chłopaka mówi Ci o tym i szuka przygody na jedną noc. Chce, żebyś zaakceptował fakt, że ma chłopaka i chce też wiedzieć, że nie będziesz zagrożeniem dla jej związku.
Albo:
Nie układa się jej w związku i szuka nowego drzewa, którego będzie mogła się uczepić przed rozstaniem.
Działaj, tak jakby nie miała chłopaka i nie zaczynaj jego tematu. Dąż do seksu i w niczym się nie deklaruj, pamiętaj też o dyskrecji. I nie dzwoń, do niej tylko pisz smsy. Na związek się nie szykuj, bo kiedyś Tobie zrobi coś, co robi, obecnie swojemu facetowi. Kobiety zazwyczaj nie zmieniają swoich nawyków, zachowań czy przyzwyczajeń. Zwyczajnie uczą się lepiej kłamać, ale to już Twoja sprawa co Ty z tym zrobisz.
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
O o, Ronlouis mega wpis - THX!
Po co Wam wszystkim zajęte kobiety, które zdradzają swoich facetów? To już kolejny wpis tego typu. Nie pojmuję logiki.
dla satysfakcji.
Nie pomogłem wystarczająco?
wal priva
OOO zgodze sie! Fakt, ze zbyt proste okreslenie, ale rozumie sie przez to wiele ehhehehe
Lepiej nie pytac.
A ten chłopak faktycznie istnieje? Czy to zlewka dla napalonych, ogrów którymi nie jest zainteresowana?
Ogólnie nie umawiam się z zajętymi ale skoro jej to nie przeszkadza,to mi tym bardziej. Szufladkuje ją jako Panne jedynie do łóżka.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Nudzi się i potrzebuje trochę adoracji.
Panowie nie zagalopowaliście się w swojej zajebistości?
To zwykła kawa z Panną, która znacie kilka minut a wy już przed oczami macie zdrady, ruchanie i FF. Widać jak bańka macho, którego zgrywacie pęka jak gumka z kiosku.
Kolego przeramowała Cię w oka mgnieniu, rozpoznała Twój blef z kolacją, zagrała kartą "mam chłopaka", i dojebała Asem z rękawa zapraszając na kawę, dobiła Jokerem podając godzinę. Pięknie Cię urobiła.
Zgodziłeś się?
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.