Cześć!
Odzywam się do Was z nowym pytaniem.
Odnośnie mojego postu sprzed kilku miesięcy, oczywiście mieliście rację, ale musiałam się o tym przekonać na własnej skórze. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pytanie dotyczy faceta, którego poznałam rok temu na tinderze. Spotkaliśmy się raz, ale z czasem kontakt się urwał i wszystko ucichło. Przyznaję, że wówczas nie byłam nim specjalnie zainteresowana.
Wpadliśmy na siebie przypadkiem na mieście 3 tygodnie temu i zaczęliśmy się spotykać. Pojawiło się zainteresowanie. Do tej pory widzieliśmy się 3 razy, ale były to dość długie spotkania.
Na spotkaniach jest super, ale zastanawia mnie kwestia kontaktu pomiędzy nimi. Facet ma 36 lat i piszemy średnio co 3-4 dni. Czasami zapyta jak mi mija dzień, czasami ja się do niego odezwę, ale on inicjuje kontakt głównie przed umówieniem się na konkretne spotkanie.
Czy to normalne? Czy gdyby naprawdę był mną zainteresowany to pisałby o wiele częściej?
To normalne.
Kiedyś inny niż teraz
Teraz inny niż wszyscy
Ucina mi odp. po paru słowach. Admin pomocy
Wywal wszystkie emotki, średniki, znaki chuje muje zostaw same literki i spróbuj wtedy.
Normalne, początek znajomości każdy ma swoje życie a po co się spowiadać z każdego dnia.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Jest to normalne i nienormalne...
-Jest to normalne, jeśli ma co robić, albo ma szeroki wybór wśród kobiet. Ja potrafię odpisywać kobietom po długim czasie, ale to dlatego, że mam naprawdę dużo wiadomości, nie będę wszystkich przeglądał i każdemu odpisywał od razu. Poza tym, czasem nie chce mi się pisać, po prostu.
-Natomiast typowy facet, który jest zainteresowany kobietą będzie spamował jej dosłownie co parę sekund. Jak byłem zainteresowany kobietą, to potrafiłem odpisać jej nawet w natłoku pracy.
Jakby gość chciał to napisałby do ciebie nawet siedząc na kiblu.
Jeśli znacie się z tindera, a facet do tej pory nie znalazł kobiety, to pewnie nadal go używa i nie usunął ze względu na ciebie, prawda? To pewnie typ tinderowca. Więc nie rób sobie nadziei, pewnie jesteś jedną z wielu otwartych kart. Większość facetów lubi mieć szeroki wybór. To prawie jak u kobiet, wszystko zależy od nastroju, dnia i chęci. Czasami nie ma z kim pogadać, więc odświeża kontakty sprzed paru dni. Ja tak robię, nie mam czasu dla wszystkich i tyle.
To wcale nie zamyka ci drogi do niego. Poza tym tak naprawdę pisanie nie służy czemukolwiek. Jest to niezwykle nieprecyzyjna forma komunikacji. Bardziej przykładaj uwagę do tego jak się zachowuje na spotkaniach. Sam radzę używania pisanin jako narzędzia do ustalania kwestii logistycznych.
"Czy gdyby naprawdę był mną zainteresowany to pisałby o wiele częściej?" - bez wątpienia. Ale też wśród boomerów panują przekonania i doktryny, że należy czekać z odpisywaniem itp. Dlatego nie wierzę w pisaniny. Kobiety robią tak samo, sam to widziałem wiele razy "AAA ODPISZĘ MU ZA GODZINĘ, NIECH MYŚLI O MNIE". Nie ma sensu analizowania pisanin. Patrz na to jak się zachowuje przy tobie i na szczerość jego intencji.
~
U mnie ten facet miałby ogromnego plusa za to, że się normalnie chce spotykać, a nie pisać razem miesiącami nie wiadomo o czym. Tak długo, jak się chce regularnie spotykać, tak długo brak pisania między spotkaniami jest spoko.