Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak pozbyć się natrętnej laski?

29 posts / 0 new
Ostatni
vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867
Jak pozbyć się natrętnej laski?

Hej Pany
Mam pewien problem, otóż pisałem sobie od początku marca z laskami na badoo. Poznałem Olę, fajnie się pisało ale ona 120 km ode mnie, pisałem bardziej z nudów, pojawiały się wątki seksualne - ale nie spotykaliśmy się. Między czasie poznałem Ewę, również na badoo kilka dni pisania i jakoś spotkaliśmy się. Potem okazało, się że Ola będzie u koleżanki w mieście w którym wynajmuje mieszkanie. No i tak od niechcenia spotkaliśmy się w parku - ta mnie od razu łap za rękę xD Liczyłem, że się spotkamy i pewnie nie zaiskrzy i da mi spokój. Całkiem fajnie się gadało, sama zasugerowała zeby u mnie wypić herbatę. Oczywiście skończyło, się na całowaniu i lekkich macankach (tu mój błąd, że dałem się na takie figle). Laska spoko, ale trochę daleko.
Po spotkaniu sugerowałem jej niejednokrotnie, że duża odległość między nami itp, ona ciągle podważała moje argumenty.... z Ewą byłem na 3 randkach i ostatnio całkiem sprawy wiadomo się w jakim kierunku potoczyły. Nie chciałbym 2 srok za ogon ciągnąć itp. Już próbowałem zdawkowo jej odpisywać, wkurwiać itp ale skutek jest odwrotny - laska mocno napiera na mnie. Nie chciałbym być też jakiś chamski czy coś.
Może ktoś podsunie mi w miarę komfortowy pomysł na to żeby sobie znalazła inny obiekt westchnień. W tej chwili mam 2 targety, które latają na każde moje pstryknięcie palca.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Hochsztapler
Portret użytkownika Hochsztapler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: .....

Dołączył: 2014-04-18
Punkty pomocy: 735

Z klasą i po męsku.

Poznałeś kogoś, nie chcesz robić jej nadziei i dziękujesz za spędzony czas.

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Niby tak. Tylko mnie gryzie to, że dałem jej nadzieję tym spotkaniem, całowaniem a teraz co innego... no i laska mocno napiera na mnie. Nie sądziłem, że będę miał tego typu problemy xD problem nie problem, ale chciałbym delikatne to rozwiązać.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Ksarwat
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2020-06-19
Punkty pomocy: 43

Nie ma delikatnego sposobu.
Jak nic od niej nie chcesz to jej to powiedz, tak jak kolega wyżej napisał.

Ja też czasem takie eleganckie wiadomości dostawałem :jesteś super ale nic. Tego nie będzie.
Ale lepsze to niż nagle urwanie kontaktu.

Nie odkładaj zmian na jutro.
Dzialaj już dziś.
Teraz.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

A może Ty byś chciał żeby ona latała za Tobą ale nic sobie nie wyobrażała skoro to jakiś problem napisać że nie jesteś zainteresowany.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Powiedziec jej ze jestes nedy w huj I szybko sie zakochujesz, po czym piszesz do niej dzien w dzien co u ciebie, jak mija czas, I takie tam.. po kilka razy.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

haha, nie zawsze to zadziała, a jak sie jeszcze bardziej wkręci ?

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Oczywiście jest sposób. To jest odwrócona atrakcyjność. Jeśli przyjmiemy, że kobietę przyciągają dane cechy faceta, to odwrócenie tych cech poskutkuje tym, że straci zauroczenie. Ja zaczynam od pisania z mniejszą częstotliwością. Pisanie od niechcenia nic nie da, bo każdy wie, że im bardziej uciekasz, tym bardziej cię goni. Tu chodzi o zanikanie raportu. Pisz z mniejszą częstotliwością. Po drugie, pisz/mów jak typowy beta. Wchodź w takie tematy, z których nie da się kontynuować rozmowy... kiedy kobieta widzi, że nie ma CHEMII/porozumienia, to sama się wycofuje. W czasie, kiedy ty z nią nie piszesz, inni będą jej spamować i może z czasem trafi. Ale nic tak nie rozmazuje emocji jak czas.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

szkoda czasu i energii na takie gierki. To zachowania typowo kobiece, nie umiejętność pokazania czego się chce. Zwodzenie, ściemnianie, udawanie, brak czasu.
Zamiast krótko po męsku, nie jestem zainteresowany i temat skonczony.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Być może. Implementowanie każdej reguły lub porady ze strony o PODRYWANIU KOBIET jest elementem gry. Takie kognitywistyczne podejście jest manipulacyjne samo w sobie.
Natomiast nie mam zwyczaju ranić kobiet, takie rozwiązanie działa. Tym bardziej, że autor jasno pyta o "komfortowy pomysł". To jest komfortowy pomysł dla obu stron, działa, jest sprawdzony i tyle.
Każdą zasadę można uprościć do 'krótko po męsku', tylko często mija się to z celem. Wolę być metodycznym, praktycznym, to jest cecha człowieka myślącego.
Mógłbym lasce wyjechać, nie jestem zainteresowany i nara. Robiłem to przez lata, działało. To bardzo komfortowe dla mnie, dla laski mniej. Ale jeszcze mam resztki empatii, która jest cechą ludzką, także mężczyzn. Tym bardziej, jak takie laski potrafią potem wpadać w depresje. Nawet na tym forum znajdziesz takie wpisy. Po latach doszedłem do wniosku, że takie działanie jest motywowane męską energią, ale NEGATYWNĄ.
Mówimy tu o tzw. Negatywnej Męskiej Energii momencie kiedy rozum traci połączenie z sercem, ludzie działają w pośpiechu bazując na własnych interesach, nie patrząc na inne osoby, przynajmniej tak to definiują podręczniki ludzi, którzy zajmują się tym tematem. Być może ty masz swoją interpretację.
Tak, takie rozwiązanie jest typowo męskie, zgadza się. Ale np. David Deida zasugerowałby pewnie rozwiązanie bezinwazyjne, ale oparte na szczerości. Natomiast jako, że jestem zaznajomiony z metodologią NLP najważniejszym wskaźnikiem dla mnie jest realizacja celu na każdym etapie, czyli nie tworząc konfliktu, nie raniąc drugiej osoby, przy jednoczesnym modelowaniu naturalnego zaniku raportu, który jest końcowym elementem przyjaźni.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

dla mnie to jakas papka filozoficzna. Nie da się czegoś nieprzyjemnego zrobić w przyjemny sposób. I tak efekt jest ten sam.

Każdy powinien się liczyć z tym, że jak nawiązuje jakies relacje to może zostać odrzucony. Przeciez nie o to chodzi, zeby komuś powiedzieć speirdalaj, tylko z szacunkiem do drugiej osoby. Teraz przypuscmy masz taką sytuacje, że masz 5 lasek i z każda będziesz pisał, mimo ze i tak wiesz, że ciebie nie interesuja. To ja bym już życia nie miał na nic innego.
Tak samo od laski wolałbym dostać wiadomosc nie jestem zaintersowana i lecisz dalej.

Ostatnio Szlęzakowej był filmik z którym sie akurat zgadzam. Bardzo fajnie to wytłumaczone.
https://www.youtube.com/watch?v=...

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Nie mówię o przyjemnym, ale o komfortowym, jak sugeruje autor.
Normalnie mógłbym napisać 'w ogóle nie odpisuj, albo zablokuj i po sprawie.' Bardzo wygodne i komfortowe, tylko, że nie dla drugiej osoby.
Kobiety odbierają inaczej świat od mężczyzn i mówienie komuś, kto jest zaangażowany, żeby poszukał sobie kogoś innego, bo nie jesteś zainteresowany, jest jak wyrwanie dziecku lizaka i zdeptanie go.
Da się tego uniknąć w naturalny sposób, tak jak naturalnie zanikają relacje międzyludzkie, a czas jest jednym z najlepszych wygaszaczy emocji. Jak ktoś jest zaznajomiony z NLP to na pewno zna techniki rozwiązywania raportu, a jeśli rozłożymy je w czasie, to uzyskamy efekt, który występuje naturalnie w związkach, które się nie udają i wiemy to choćby z relacji kobiet, ale także wiem to z własnego doświadczenia. To co napisałem działa i jest sprawdzone, w dodatku bezinwazyjne. Nie stosuje to jako świadomej gierki, po prostu sam mam sporo wiadomości i czasami odpisuję niektórym kobietom po 1-2 tygodniach. Wtedy widzę wyraźny zanik zainteresowania, chociaż przedtem takie zainteresowanie występowało i było na wysokim poziomie. Emocje się zmieniają z czasem, pojawiają się nowe relacje i ludzie łączą się w pary nie tylko na bazie wartości seksualnej partnera, ale także na podstawie ryzyka INWESTOWANIA w taki związek, szczególnie jest to widoczne u kobiet. Dlatego minimalizacja inwestycji przynosi efekty. Poziom inwestowania/zaangażowania jest czynnikiem, który determinuje decyzje seksualne U KOBIET. Jest to opisane choćby w książkach psychologii ewolucyjnej Davida Bussa. A ta babka nie wiem skąd bierze wiedzę, z całym szacunkiem, ale myślę, że to jej rozkminy, a nie wiedza poparta doświadczeniem i wiedzą. Poza tym ten film opisany jest "Jak dać kosza chłopakowi", a autor wspomina o kobiecie....

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

ale odpisane komuś po 2 tygodniach i zapadanie się pod ziemię to Ghosting się nazywa , jest jednonaczne z tym, że kogoś się ma w dupie i jest brak szacynku do drugiej osoby. To własnie pokazanie brak jaj. Potem udawanie jakby nigdy nic.
Jak bedziesz chciał brac rozwód to też bedziesz lawirował kilka lat i nie odzywał sie do żony.
Pewne rzeczy sa nieprzyjemne w życiu i trzeba to przyjąć i tyle.

A co to za róznica czy kobieta czy mezczyzna przeciez mamy równouprawnienie, zasady sa podobne Smile

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Jeśli masz kilkaset nieodczytanych wiadomości, to nie jesteś nawet fizycznie w stanie odpisywać, proste. Ja nie jestem związany z tymi kobietami poza tym, że przez dłuższy lub krótszy czas pogadaliśmy, dla mnie to jest posiadanie ważniejszych rzeczy w życiu i nie stawiania innych na piedestale, a nie ghosting, który jest ZUPEŁNIE innym pojęciem. Według mnie wychodzisz za daleko z tą teorią, ponieważ nie podaję tego jako remedium, ale jako przykład pokazujący, że kobiety z jakimś czasem tracą zainteresowanie bazując na czymś, co w psychologii ewolucyjnej określa się RYZYKIEM INWESTYCYJNYM.
Teraz wplatasz elementy manipulacji używając skrajności, kiedy ja mówię o zjawisku polegającym na naturalnym rozwiązywaniu relacji międzyludzkich, o której powie ci każda książka na temat NLP. Przeczytaj o tym, to bazuje na realnych przykładach. Tak zwany raport z czasem zanika i relacje same naturalnie się rozwiązują. Proste. Ten mechanizm można zastosować świadomie, na tym polega cały NLP - na modelowaniu naturalnych zachowań w celu ich świadomego użycia.
Nie sugeruję ghostingu i nie wiem, dlaczego wrzuciłeś te pojęcie do rozmowy. Sugeruję zmniejszenie raportu, mniejsze inwestowanie, a z tego powodu, że ryzyko inwestycyjne jest wkalkulowane w mechanizmy oceny seksualnej partnera pod kątem związku, ta strategia działa. Użycie tego terminu w ogóle jest nie na miejscu. Chodzi o zmniejszenie raportu, a nie jego zerwanie, to jest bardzo duża różnica. Chodzi o wyłączenie uczucia atrakcyjności, a nie o zerwanie relacji, która może pozostać platoniczna.
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy kobietą a mężczyzną, to na początek proponuję świetną lekturę Louann Brizendine - Mózg Kobiety. To pokaże zdecydowane różnice w pojmowaniu i odbieraniu świata przez kobiety, a także radzenia sobie z odbiorem otoczenia. Już nie mówiąc o praktycznym doświadczaniu kobiet.
Ponadto mężczyźni w mniejszym stopniu doświadczają Ryzyka Inwestycyjnego. Z tego względu, że są w mniejszym stopniu uzależnieni od płci przeciwnej jeśli chodzi o kwestię przetrwania. Dlatego ten mechanizm praktycznie nie występuje u mężczyzn, nie można go brać pod uwagę.
Co do rozwodu, to powodem dlaczego w ogóle ktoś rozważa rozwód, to właśnie w większości zanik raportu, tak wynika z badań. Dlatego istnieją kliniki, które zatrudniają MEDIATORÓW, których zadaniem jest BUDOWANIE RAPORTU. W odróżnieniu od skrajnych metod, proponuję stopniowe zanikanie raportu, które spowoduje, że emocje będą stopniowo zanikać w taki sposób, jak naturalnie to się dzieje w relacjach ludzkich. Skrajna metoda oparta na powiedzeniu "sorry nara" lub podobna, tworzy większy ból, który często dotyka kobiety na długie lata (oczywiście w skrajnych przypadkach). Ale na pewno nie jest to komfortowe.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

ale NLP to jest badziew, nie intersują mnie te teorie. Równiez dobrze moge sobie poczytac Cialdiniego i inne ksiazki manipulacyjne. Mnie nie interesuje jakas teoria tylko normalne podejście do człowieka. Jeśli gośc sie spotyka i rozmawia z laską. Potem sie nie odzywa to jest to ghosting. Mamy tu do czyneinia z poczatkiem relacji. Lasska chce wiecej on nie jest zainteresowany i chce uciac tą relacje. To będzie grał w jakieś gierki kiedy finał i tak jest taki sam. Czyli olanie laski.

Przepraszam ale nie mamy średniowiecza, żeby mówić o jakimś przetrwaniu. Kobiety zarabiaja w niektórych województwach wiecej od męzczyzn, a cały system jest podporzadkowany pod kobiety. Począwszy od sadowego, rodzinnego do nawet emerytalnego. A jeżlei chodzi o cięąze to moga sie zabezpieczać.
Własnie przez inne podejście do kobiet traktowanie ich jak jajko doprowadza się własnie do tego, że faceci mają z nimi problemy.
Po to sie randkuje zeby sprawdzić czy dana osoba do kogoś pasuje. Każdy moze sie wycofać w kazdej chwili i trzeba mieć tego świadomość.

Dzięki za dyskusje ja przystane przy swoim, szkoda mi czasu na dziecinade. I nie jedna mi laska powiedziała, dzięki że jestem konkretny.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

No dobrze, przyjmijmy, że twój zasób wiedzy jest bardziej wiarygodny niż doświadczenia ludzi, którzy wykorzystują NLP w kontaktach międzyludzkich z dużymi sukcesami, do tego stopnia, że metody oparte na NLP są wykorzystywane na całym świecie w każdym zakresie relacji międzyludzkich od sprzedaży po uwodzenie. Sam od wielu lat korzystam z NLP, brałem udział w tego typu szkolenia wysyłany przez firmę i dziwnym trafem wskaźniki sprzedaży partycypujących wzrosły. Może nie o 50%, ale wyraźnie ponad granicę błędu statystycznego. Znam ludzi, którzy to wykorzystują, to działa nie ma ani jednego argumentu, że to nie działa w praktyce. Jeśli masz taki argument to czekam, żebyś go przedstawił. Według mnie to tania wymówka, żeby po prostu nie podejmować działań, które mogą okazać się skuteczne, ale iść przez życie jak typowy człowiek poddający się siłom zewnętrznym
Ghosting polega na zerwaniu relacji. Jeszcze raz, po raz trzeci, podkreślę. MINIMALIZACJA RAPORTU, a nie zerwanie. To jest ogromna różnica. Nie sugeruje zerwanie raportu. Można to przekonwertować na relację platoniczną, nie ma z tym problemu. Dlatego nie wiem skąd ci przyszło na myśl pojęcie 'ghosting'. Zmniejszenie raportu nie jest ghostingiem. Chodzi o zmianę podejścia, częstotliwości i sposobu rozmowy, a nie unikanie jej za wszelką cenę do poziomu, że będzie ZEROWA.
Rozumiem, że nie żyjemy w erze kamienia łupanego i laska cię nie zdzieli z dzidy jak do niej podejdziesz z tekstem cześć, mimo wszystko emocje pozostają i wiele osób tutaj o tym dobrze wie. Rozumiem też, że nie jesteśmy częścią filmu, a mimo to odczuwamy wyraźne zmiany emocjonalne np. widząc babkę na ekranie z gołymi piersiami. Kobiety tak samo posiadają zaprogramowane tego typu emocje i jedną z nich jest kalkulacja ryzyka inwestycyjnego, które kalkuluje poziom inwestycji mężczyzny, aby podjąć decyzje seksualne. Ale rozumiem, że w chwili, kiedy ta wiedza trafi na stronę jakiejś książki to traci wiarygodność.
Polecam tu literaturę Karola Darwina na temat emocji lub Inteligencję Emocjonalną Daniela Golemana. Natomiast rozumiem, że uzyskam odpowiedź, że te pozycje są odrealnione i badziewne, nie mają związku z rzeczywistością. Przyjmuje taką tezę, też interesują mnie realne efekty, ale jak komukolwiek zamierzam przekazać wiedzę na FORUM, to właśnie muszę przepisać to na tok MERYTORYCZNY lub przynajmniej PRAKTYKĘ PRZEŁOŻYĆ NA TEORIĘ. I cieszę się, że nie muszę tego robić bezpośrednio, ale mogę posłużyć się przypisami lub choćby pozycjami, z których czerpię wiedzę, a nie jedynie pisać, że miałem taki przypadek i podziałało. Natomiast tak, miałem tego typu sytuacje jak autor tematu i poradziłem sobie z tym w sposób KOMFORTOWY, czyli jaki autor sugeruje. W dodatku opatrzyłem to uzasadnieniem i nie widzę pola debaty polegającej na rzetelnej wiedzy opatrzonej argumentacją nie tylko osobistą (bo tu każdy może pisać co chce), ale także naukową lub będącej przedmiotem badań poważniejszych niż osobiste, subiektywne doświadczenie.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

dla mnie to jest papka językowa, pieknie ubrana w słowa.
Nie chce mi sie szukac wyysatrczy ze z wikipedii skopiuje i dzięki za dyskusje nie chce mi sie w te pseudonaukowe teorie dyskutowac. Pozdro

Manipulacja.
NLP z zasady próbuje zmienić przekonania człowieka o jego przeszłości i otaczającym świecie. Może to zostać wykorzystane w celach terapeutycznych, może też służyć manipulacji psychologicznej. Model Miltona na przykład jest wszechobecny w języku reklamowym. Elementy NLP wykorzystują też korporacje, przedsiębiorstwa i firmy reklamowe[18].

Tandeta perswazyjna.
Bezkrytyczne stosowanie wzorców językowych nieumiejętnie przeniesionych z języka angielskiego (nieprzetłumaczalność w tłumaczeniu) powoduje zjawisko znane szerzej jako tzw. tandeta perswazyjna[19].

Jest nieweryfikowalna.
Istnieją tylko anegdotyczne przykłady skuteczności. A za dowody często podawane są dane, które nie są wynikami prac opartych na NLP lecz uzyskane były metodami naukowymi, które neurolingwistyka sobie przypisuje, np. teorie oddziaływań społecznych przedstawiane są na szkoleniach bez wyraźnego zaznaczenia, iż nie są to elementy NLP lecz naukowo udowodnione elementy psychologii i socjologii, których inne twierdzenia niejednokrotnie stoją w sprzeczności z NLP.

Może być niebezpieczna dla klientów.
Podobnie jak inne pozanaukowe metody i techniki rozwoju mogą powodować mylne wyobrażenia o sobie, co przeszkadza w poszukiwaniu prawdziwej pomocy psychologicznej[20].

Brak podstaw naukowych.
Większości trenerów oraz osób zajmujących się czynnym propagowaniem i nauczaniem NLP zarzuca się brak wiedzy naukowej z zakresu lingwistyki, psychologii czy medycyny. Posługują się oni pojęciami naukowymi w sposób potoczny. Metody oparte są na nieprawdziwych danych i naukowych mitach nie mających potwierdzenia w faktach, jak np. niewielki procent wykorzystywanego mózgu czy możliwość programowania neuronów za pomocą mowy.

Brak skuteczności.
NLP zarzuca się pseudonaukowe, nieskuteczne struktury językowe[21][22]

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Aha, skopiowałeś, nie mając pojęcia na temat czego to jest i teraz oczekujesz, że wycofam się z tego co powiedziałem? Jakbyś miał minimalną wiedzę na temat NLP, to raczej nie podnosiłbyś tego typu zarzutów, przynajmniej nie w całości. Są to tezy definitywne i właśnie oparte na MILTONOWSKIM JĘZYKU!!! Myślę, że każdy kto ma pojęcie o NLP lub psychologii od razu podważy te argumenty lub powie, że nie są dokładne, chociaż są powody, aby je postulować. Ale lepiej pisać i kopiować z neta niż samemu podejść praktycznie? I to sugeruje koleś, który sugeruje, że interesuje go praktyka...

Jest nieweryfikowalna i nieskuteczna:
Wiele sieci handlowych stosuje techniki NLP do zwiększenia sprzedaży. Sam uczestniczyłem w takich szkoleniach i wiesz co się okazuje? Ci 'trenerzy' są zazwyczaj psychologami. Używają NLP i często pokazują psychologiczne podejście do sprawy, z którym NLP jest zbieżne. Technika budowania raportu pokrywa się z tym co oferuje nam psychologia.
Problem w tym, że NLP nie jest dziedziną nauki, ponieważ zarejestrowanie tego jako dziedzina nauki nie jest możliwe, a przynajmniej nie było 40 lat temu. Jest to połączenie NAUK - LINGWISTYKI i PSYCHIATRII. Samo NLP nie jest dziedziną nauki. Nikt nie zaneguje lingwistyki jako dziedziny nauki, psychiatrii też nie, ale jakby skopiować rozdział z książki na temat psychiatrii i wkleić go do książki o NLP, to przestaje to być wiarygodnym źródłem wiedzy? Zazwyczaj książki o NLP najpierw przedstawiają punkt widzenia tych dziedzin nauki, a potem zestawiają je w rozumieniu NLP.
"Brak skuteczności. NLP zarzuca się pseudonaukowe..." - 'zarzuca się' wystarczy. Zarzuca się, ale nikt nie udowodni, bo nie ma tego typu badań. Nie jest to dziedzina nauki.
Skuteczność terapii psychologicznych czasami określa się w kilkunastu procentach. Mimo to nikt nie podnosi argumentu, że jest nieskuteczna, mimo, że jest to widoczne statystycznie.
Manipulacja - tak jest, są to techniki manipulacji.
Może być niebezpieczna dla klientów - zazwyczaj jest odwrotnie niż podaje przykład. Skuteczność psychologów jest bardzo niska, NLP daje większe rezultaty. Dlatego wielu psychologów zaczęło używać NLP. Miałem dyskusje z pewnym psychologiem na ten temat i przyznał, że wielu psychologów używa NLP. Wiele aspektów NLP pokrywa się z psychologią i nie wyklucza się.
Tandeta perswazyjna - to prawda w przypadku języka polskiego trudno jest przełożyć komendy w czasie teraźniejszym, czynnym na język polski, w oryginalnym znaczeniu.
Natomiast trafiłeś kosą na kamień, bo psycholodzy świetnie znają pojęcie budowania raportu, myślę, że każdy psycholog zgodzi się z tym, że korzysta z technik budowania raportu, które próbujesz zanegować. Czekam na dalsze argumenty, które pokażą, że nie mam racji. Te są niepełne i nie odnoszą się do tego praktycznej strony. A także na podważenie argumentów z zakresu psychologii ewolucyjnej.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

To już musisz z kims innym rozmawiać. Mnie to nie interesuje i nie jestem psychologiem. To ty tutaj wrzucasz jakieś techniki.
A stosowanie jakiś technik NLP, bo gość nie chce się widywać z laską to jakaś abstrakcja.
Wystarczy znać podstawy relacji.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Aha, nie interesuje cię to, ale się wypowiesz i będziesz pierwszym krytykiem opierając się na tezach, które NLP definiuje właśnie jako JĘZYK MILTONOWSKI, czyli mało konkretny, nieodnoszący się do konkretów, jednocześnie definitywnie sugerujący, że coś jest prawdą.
To co napisałem nie jest czymś nadzwyczajnym, to samo mógłbym napisać w jednym zdaniu - "Pisz mniej, zachowuj się bardziej beta". Natomiast czasem warto poprzeć swoją wypowiedź szerszym znaczeniem. Warto też dokładnie czytać pytania autorów i wiedzieć czego oczekują. Jeśli napisałby 'jak łatwo poradzić sobie z laską?', to też istnieje prawdopodobieństwo, że odpisałbym ZABLOKUJ I NARA. Ale z postów autora wynika, że oczekuje czegoś więcej niż prymitywnego zachowania, lecz takiego które będzie bezinwazyjne. I jak czytam te wpisy, że się nie da, to mogę tylko spojrzeć na to ze współczuciem. Po to właśnie mamy naukę lub techniki komunikacji, aby pojmować świat szerzej. Szersze pole widzenia niestety wymaga ujęcia tego w szersze ramy. "Nie da się"? Da się, i nie rozumiem po co ta dyskusja, która ma mi na celu uświadomić, że się nie da, kiedy normalnie stosuję to w życiu realnym i osiągam efekty, nie raniąc przy tym drugiej osoby.

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

dla mnie Twój jezyk jest niezrozumiały i założe się ze dla większości tutaj ludzi, papka teorii i sloganów i słow kiedy pierwszy słysze. Nawet chyba juz z tobą kiedyś rozmawiałem na FB grupie o podrywie. Taki sam język wypowiedzi. Ja oglądam takie filmy i mnie prawdziwe zycie interesuje.
Jak będziewsz umiał tak tłumaczyc jak ten profesor to może ktoś ciebie zrozumie Smile pozdro
https://www.youtube.com/watch?v=...

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Nic nie poradzę na to, że masz problem z rozumieniem języka polskiego. Jednak myślę, że bardzo dobrze rozumiesz o czym mówię, po prostu nie chcesz się wycofać ze swojego stanowiska i punktowania moich wypowiedzi swoimi wrzutkami, kompletnie oderwanymi od merytorycznego podejścia.
Bardzo często przy kontaktach z ludźmi poleca się książki z psychologii i mówienie o tym językiem psychologii nie powinno być czymś złym. Mówię o tym w kontekście NLP, ale zasady takie jak mirroring i dopasowanie i prowadzenie są stosowane zarówno w psychologii.
Nie udzielam się na FB, kiedy się udzielałem, to nigdy na polskich forach. Ale jeśli schemat twojego nierozumienia ludzi się powtarza, to jest to niepokojące.
Jeśli ktoś poświęci 20 minut swojego życia na poczytacie, czym jest rapport i techniki budowania oraz rozwiązywania rapportu, to myślę, że wzbogaci swoje życie i umiejętności międzyludzkie.
A co z tego, że podaję teorię? TO ZARZUT? Najpierw napisałem PRAKTYCZNE zastosowanie, a potem teoretyczne wyjaśnienie. Fajnie, jakby więcej osób tak robiło, a nie bredziło, bo coś im się wydaje, że działa, a ani tego nie stosowali w praktyce, ani to nie ma żadnego wytłumaczenia w świecie poza ich światem wyobraźni...

~

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

jak podajesz jakieś teorie to nie kazdy musi to znać. Zresztą mieszanie języka polskiego z angielskim, nie jest najlepszym pomysłem. A rapport i podstawowe hasła podrywaczy, to wiem co to jest i nie musisz mi tego tłumaczyć. Jak tez moge zarecytowac Pana Tadeusza i co z tego jak tego jezyka się juz nie uzywa i mało kto to juz zrozumie. Trzeba tak sie komunikowac żeby ludzie wiedzieli co masz na mysli.

Przechodząc do meritum, ja nie mam czasu na laski które mnie nie interesuja, wole się zając tymi które mi sie podobaja. A jak Ty to lubisz i masz czas to już Twoja sprawa. Ja wolę posłuchac Jamesa lub blogi admina, niż pseudonaukowe teorie.
pozdro i kończe temat, bo nic on nie zmieni.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Logiczne, że nikt nie musi znać teorii, dlatego tłumaczę to od kilku postów i widzę, że nadal nic z tego nie rozumiesz, a mimo to poddajesz to w wątpliwość. Dlatego pozostaje odesłać cię do konkretnych lektur, bo nie mam zamiaru opatrywać się przypisami. Cieszę się, że znasz pojęcia jak np. rapport. Natomiast jeśli uważasz, że to, o czym piszę, jest niezrozumiałe, to nie implementuj, że to bzdury, bo to już cyrkowe zachowanie.
Argument z Panem Tadeuszem to też tandetna manipulacja. Ograniczsz się jedynie do tego typu metod, nie potrafisz merytorycznie rozmawiać na argumenty, bo po prostu ich nie masz, poza gadaniem 'bzdury, teoria'. Używam powszechnie stosowanych słów, które zrozumie nawet dzieciak po teście ósmoklasisty. Jeśli nawet ich nie zrozumie, to jestem pewny, że jego inteligencja mu pomoże rozszyfrować treść, nawet jeśli przyjmiemy, że moja mogłaby zawodzić.
Wychodzę z założenia, że mam do czynienia z inteligentnymi ludźmi, którzy rozumieją język polski. Być może mógłbym zachować lepszą składnie, ale z tego co widzę, to twoja też nie jest najlepsza. Nie mam zamiaru pisać z przypisami itd. chyba, że komuś na tym zależy, wtedy nie ma problemu.
Też nie mam czasu na kobiety, które mnie nie interesują. Tu jednak sytuacja nie jest standardowa. Autor pyta o KOMFORTOWE i DELIKATNE wyjście, zaznaczając w późniejszych postach, że ma resztki empatii, której ci brakuje. Dlatego widzę, że problem z rozumieniem tekstu wykracza także poza to, o czym ja piszę. CZYTAJ CO LUDZIE PISZĄ, SKUP SIĘ. Autor pyta o komfortowe, delikatne wyjście, WIĘC JE PODAŁEM, w odróżnieniu od ciebie i kilku innych osób, które uważają, że nie jest to możliwe. Łącznie z tą babką co podesłałeś, rozumiem, że to jakaś ekspertka z tytułami naukowymi, bo paranauka cię nie interesuje przecież. Jednocześnie podkreślasz, że RAPPORT to podstawowe hasło 'podrywaczy'. Więc WARTO WIEDZIEĆ co za tym hasłem się kryje i np. poznać techniki wychodzenia z raportu, nic ci się nie stanie od dodatkowej wiedzy. Jeśli to dla ciebie jakaś paranauka, to oświecę cię, że to TAKŻE znajduje się w programie nauczania studentów PSYCHOLOGII, zapytałem o to osobę na tym kierunku. Nazywaj to dalej paranauką, teoriami, czy bzdurami.
To idź słuchaj tych blogów, rozumiem, że to jacyś naukowcy bazujący na ekspertyzach i wieloletnich badaniach opatrzonymi wiedzą naukową. Nie szydzę z nich, przeciwnie, ale oświecę cię, że to nie są naukowcy! I zakrywanie się ludźmi, którzy naukowcami nie są tylko po to, aby podważyć rzekomo paranaukowe źródła, to dziecinada po prostu.
Żyj w swoim świecie jak ci wygodnie, abstrahując od dialogu, kiedy kończą ci się argumenty ograniczające się i tak do tekstów z wikipedii i zarzutów, że posługuję się teorią, mimo, że napisałem, że sam stosuję to od wielu lat i działa w praktyce, każdy może sprawdzić na własną rękę, ale wygodniej jest po prostu napisać, że to bzdura i żyć w swoim urojonym świecie.

~

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

"Jak pozbyć się natrętnej laski?"

Napisz jej, że ją kochasz

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Panowie temat nie taki łatwy bo laska chyba sobie za dużo nawkręcała, zanim spotkaliśmy się, to pisaliśmy prawie 2 miesiące, przy czym każdy buziak wysłany przez mesengera ona twierdzi, że traktuje jak prawdziwy xD
Początkowo traktowałem ją jak zapasową opcję, teraz jednak sobie zdałem sprawę, że nie chce dziewczyny, która mieszka ode mnie 2 godziny drogi samochodem.
Powiedzeniem "kocham cie" mógłbym się wkopać jeszcze bardziej. Niepotrzebnie zaproponowałem spotkanie, a ona traktuje mnie jak swojego chłopaka.
Postawię kawę na ławę, i chuj.... niech się dzieje wola nieba xD

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Homiez
Portret użytkownika Homiez
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-14
Punkty pomocy: 135

Ale o co tak naprawdę Ci chodzi bo nie kumam, mi jak laska zrobiła rogi to jak stałem w progu domu, powiedziałem cześć i tyle mnie widziała, a na próby kontaktu z jej strony pełen ignor.
Zachowaj sie jak facet, nie jestem zainteresowany związkiem, fajna z Ciebie dziewczyna ale to nie to, powodzenia i idziesz w swoją stronę
Bo tak jak czytam to niby chcesz ją olać, a trochę Ci jej szkoda
No way, weź kurwa zdecyduj czego chcesz Cool

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Coś w tym jest, stety niestety ale moja empatia czasami mi utrudnia życie w takich kwestiach i nie lubię komuś sprawiać przykrości. Zwłaszcza - tak jak kolega wyżej wspomniał- laski mają tendencje wpadać w depresje.
Powiem tak, że po tym co między nami zaszło, wolałbym żeby to ona pierwsza zrezygnowała a nie ja.
No ale niestety wszystkie próby jakie wykonałem nie powiodły się i ona dalej suszy mi głowę.
Sugerowałem jej jednoznacznie, że odległość miedzy nami jest za duża i nie ma sensu, to ona odwracała kota ogonem, że odległość nie jest dla niej problemem - raz ona by u mnie była raz ja u niej.... i że patrze przez pryzmat spalonego paliwa.
Trochę tak jest xD

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"