Jakiś czas temu na studiach zaocznych poznałem dziewczynę 31 lat. Typowo hetera, mam wrażenie, że szuka tez pewnego siebie faceta. Spotkaliśmy się pare razy ale chyba okazałem zbytnie zainteresowanie i chęć czegoś więcej. Jakoś zbytnio natrętny nie byłem, raczej pokazałem chęć tylko zaliczenia Z kolejnych proponowanych spotkać żartobliwie się wymiksowała. Ograniczenie kontaktu to jest to co teraz powinienem zrobić i czekać na jej ruch? Na chwile obecna jest cisza z jej strony ale czuje, że się odezwie pod byle pretekstem
Dodam jeszcze, że dziewczyna to atrakcyjna i lubiąca prowokować kobieta, a przy tym bardzo inteligentna.
Eee czyli normalna, tutaj 9/10 dziewczyn takich jest w nowych wątkach (po za tymi co zdradzają xd), patrz np. wątek wcześniejszy tam kolega opisuje dziewczynę "idealna dla niego" po kilku spotkaniach.
---------------------------
"Jakoś zbytnio natrętny nie byłem, raczej pokazałem chęć tylko zaliczenia "
Czego od niej chcesz? Związku czy ją przelecieć?
Nie każda od razu rozkłada nogi. Jak pokazałeś sie z chujowej strony czyli, że chcesz zaliczyć od razu to nie ma co się dziwić, ze odwróciła sie na pięcie. Jedna rozłoży nogi od razu, druga na którymś spotkaniu. Jedna chce pewnego siebie faceta do relacji, druga do bzykania.
Z chęcią odpowiem na pytanie,tylko sam napisz do czego zmierzasz i o co Ci konkretnie chodzi, nie ma tutaj jasnowidzów.
Też mogę taki temat założyć. "Ej Chłopaki, podszedłem do niej, ona powiedziała,że nigdzie nie idzie" o ch*j jej chodzi?" Pozdro, licze na dobre komentarze.
Doprecyzuj, a na pewno pomożemy
23
Chciałbym fajny związek… Ale z uwagi, że odnosiłem wrażenie ze ona chce się wyszumieć obrałem taka właśnie strategie. Nie chciałem wyjść na kochliwego i zdesperowanego.
I to niby kobiety nie wiedzą czego chcą?. Chłopie ty w dupie masz mieć co ona chcę. Z każdą kobietą zasada jest taka sama ty dążysz do łóżka a ona do związku (ale to też nie o to chodzi, żeby być nachalnym maczo, jest kilka blogów na ten temat). Tę przewagę, którą mają kobiety nad nami to CIERPLIWOŚĆ, którą myślałem przychodzi u nas facetów z wiekiem, ale jednak nie, bo wszystko chcemy od razu.
Nigdzie nie ma gwarancji, że podryw się uda i nikt nie napisze magicznego posta, po którym ją nagle zdobędziesz, nie wyjdzie z nią to daj sobie spokój i szukaj następnej. Wirowanie wokół "jedynego cuda natury we wszechświecie" jest złe, facet zawsze powinien mieć kilka opcji, nie wyjdzie z tą to może wyjdzie z następną.
---------------------------
"Z każdą kobietą zasada jest taka sama ty dążysz do łóżka a ona do związku"
Przecież samiec też może dążyć do związku :]
Moim zdaniem trzeba myśleć poza schematami. Nie na każdą będą działać te schematy.
Rady z tej strony wiele mi pomogły, ale do wielu się nie stosowałem. Raz kobieta dążyła do związku, innym razem ja. Kwestia tego czego my chcemy, z kim mamy do czynienia, czego chce ta druga strona.
Bardziej liczyłem na schematy postępowania z pewnymi siebie heterami które maja tendencje do wchodzenia facetowi na głowę i czy negowanie i brak kontaktu na nie działa. Może są tutaj już spisane jakieś ogólne zasady w postępowaniu z tym typem.
no a jak myslisz? gola strzelają Ci ktorym wchodzi na glowe czy Ci z silniejszą ramą?
Już chyba ostatnie pytanie
Czy odzywać się w ogóle do niej raz na jakiś czas czy olać sprawę do następnego spotkania na uczelni czyli na początku września?
Ktoś udzieli rady odnośnie kontaktu z tego typu panienkami? Albo wrzuci jakieś linki do blogów gdzie można poczytać?
Z jednej strony niema co się narzucać ale z drugiej strony brak kontaktu do niczego na 100% nie doprowadzi