Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Gdzie popełniłem błąd?

10 posts / 0 new
Ostatni
milioner55
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-01-02
Punkty pomocy: 1
Gdzie popełniłem błąd?

Hej witajcie panowie. Ostatnio poznałem bardzo fajną i ułożoną zdało by się dziewczynę przez internet.
Była ona również długo w związku tak jak ja i też szukała czegoś nowego i już raczej stałego. Od początku dogadywaliśmy się jakbyśmy znali się od lat. Te same zainteresowania, ten sam humor i sposób bycia.
W końcu się spotkaliśmy, wszystko było dobrze, pocałunki, chciała być jak najdłużej ze mną, jak najszybciej chciała się spotkać znowu, już mówiła gdzie to na wakacje byśmy nie pojechali. Ogólnie było widać że dziewczyna coś czuje.
Na dobranoc napisała że dziękuje za dzisiaj było świetnie, ja jej na to że czuje tak samo.

1. Później rano była gadka szmatka co robi ona że prasuje a ja jej na to że nigdy w życiu nie miałem żelazka w ręku. Ona w śmiech ale raczej lajtowo do tego podeszła. Kiedyś mieszkałem sam i miałem do prasowania inny sprzęt niż żelazko, obecnie mieszkam z matką i ona się zajmuje prasowaniem jak to mamusia Tongue Ona wcześniej wiedziała że mieszkam z matką. Nigdy jej za to nie powiedziałem że wcześniej mieszkałem sam. Ona również mieszka z rodzicami i oboje chcieliśmy się wyprowadzić tylko nie mamy z kim.

2. Później była zwykła gadka o niczym, następnie ona mówiła mi o swojej "koleżance" z domu dziecka że niedługo kończy 18 lat i wychodzi się bardzo tego boi, bo cały czas się ktoś nią opiekował a teraz będzie sama. Ja jej na to, że wielu ludzi ma gorzej w życiu, ponieważ gdy dziecko wychodzi z domu dziecka dostaje mieszkanie oraz ponad 20k na start. Nie zgodziliśmy się tutaj ale rozluźniłem sytuacje w stylu "ale jesteś spięta i chcesz mnie bić" ona wysłała gifa z biciem ja jej na to "widzisz jaki agresor z ciebie" no i sytuacja się rozluźniła.

3. Kolejna sytuacja była dzień przed następnym spotkaniem na którym mieliśmy iść na rower. Napisała mi że jej ciocia trafiła do szpitala i się tym bardzo przejmuje itd. Troche o tym pogadaliśmy ja jej napisałem że mam nadzieje że będzie wszystko ok i że jade do sklepu kupić jakieś ciuchy. Ona na to że jak nie będe wiedział co wybrać to służy pomocą. W przebieralni wysłałem jej zdjęcia co sądzi. Ona że wszystko super na mnie wygląda i serduszka.
Przed spaniem pytam sie jej czy jutro ten rower aktualny czy nie a ona na to że miała mi pisać że nie da rady bo przejmuje się ciocią no i jest po nocce i będzie ledwo żywa. Ja się zleksza wkurzyłem że nie powiedziała mi o tym wcześniej tylko przed spaniem dopiero jak zapytałem. Ona przepraszała, a ja że pisaliśmy wcześniej to mogła dać znać wcześniej. Później był dzień ciszy nikt nic nie pisał

4. 2 dni później ja do niej napisałem jak sytuacja z ciocią. Widać że zmieniła nastawienia, pisała chłodno. Ja jej napisałem że przyjade na 15 minut pogadać. Ona na to że dopiero z roboty wraca i jest wykończona i miała ciężki dzień. Ja jej napisałem że chce ją wspierać w trudnym okresie ale ona mnie odpycha. Ona na to że nie zauważyła tego wsparcia i jedyne co chce to iść spać bo rano znowu do roboty.

5. Następnie nie pisaliśmy przez 3 dni. Po 3 dniach wysłałem jej śmieszne zdjęcie którego kontekstu nie ma sensu tutaj mówić, ona na to emoji śmiechu. Później popełniłem błąd. Przeprosiłem za tą sytuację w której na nią naskoczyłem że nie dała znać wcześniej że nie da rady na ten rower iść. I że się tak dobrze dogadujemy i głupio byłoby to zepsuć. Ona na to że jednak nie tak dobrze i takie sytuacje wiele pokazują. Później chciałem rozluźnić sytuacje jakimiś głupimi żartami ale nie odpisywała.
Później napisałem do niej co jest z nią i czemu zmieniła nastawienie do mnie i że widocznie jej nigdy nie zależało skoro przez takie coś chce zrywać kontakt. I zapytałem wprost czy chce się jeszcze widzieć ze mną czy nie. Ona odpisała że gdyby jej nigdy nie zależało to by się ze mną nie spotkała. Ja jej na to że nie odpowiedziała nadal na pytania, ale ona już zero odpowiedzi.

6. Po 2 dniach napisałem do niej że popełniłem błąd przepraszając ją bo nie zrobiłem nic złego i że myślałem że jest fajną i normalną dziewczyną ale już na początku wylatuje mi z jakimiś toksycznymi fochami. I że ją żegnam.
Ona ogólnie odpisała że szuka faceta a nie chłopca który nie potrafi posługiwać się żelazkiem ani zrobić obiadu (to nie wiem skąd wzięła bo nigdy nic o obiedzie nie mówiłem lol). I że jak nie ma pociągu na początku to go nie będzie, a ona chce kogoś kto na 100% ją jara.
Odpisałem jej że w takim razie namiętnie całuje się i daje dotykać z każdym facetem do którego nic nie czuje? Napisałem jej również że mieszkałem sam więc niech mi nie zarzuca że nie potrafię nic w domu zrobić itd.

No i to praktycznie koniec tu zakończyliśmy ona nie odpisała i ja już nie będę pisał.
Chciałbym wiedzieć gdzie popełniłem błąd. Na spotkaniu jestem w 100% pewny że ją kręciłem - to ona zaproponowała abyśmy poszli na koc i to ona mnie pierwsza pocałowała. To nie jest tak że się na nią rzucałem z jęzorem. Dobrze się dogadywaliśmy. Musiało być coś później któraś z tych sytuacji co opisałem musiała zawinić.
Wydaje mi się że mogłem za bardzo pokazać że mi zależy. Obstawiam też że gdy 1 dzień nie pisaliśmy gdy się wkurzyłem na nią, mogła sobie znaleźć innego z którym zaczęła kręcić. Zaznaczę że jest to jedynaczka więc możliwe że szuka księcia z bajki.
Strasznie żałuję bo była to na prawdę fajna dziewczyna, ale wiem że już z tego nic nie będzie, dlatego chciałbym wiedzieć gdzie popełniłem błąd aby następnym razem nie zrobić podobnego.
Jeśli komuś się to chciało czytać i odpowie to serio wielkie dzięki!

CiasteczkowyPotwór
Portret użytkownika CiasteczkowyPotwór
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-09-09
Punkty pomocy: 250

Po cholerę się tłumaczysz i ją uświadamiasz? Ona teraz moralizuje, że jej nie jarasz itd. Nie tłumacz jej tedy ŻE PRZECIEŻ SIĘ CAŁOWALICIE itd. ona już sobie znajdzie milion uzasadnień. Wiesz, do póki jest dobrze to każda będzie uzasadniać sobie w drugą stronę swój wybór jaki to jesteś zajebisty itd. Czy taka fajna laska z niej? No nie wiem, nie wie na czym ej dupa jeździ. Emocje opadły, wychłodziło się a a necie adoruje ją tłum facetów i tak, ona zawsze będzie mieć wybór. te dodatkowe 3 dni chłodzenia relacji mogły dobić emocje z e strony, cała jej późniejsza gadka to już jak to zwykle bywa gadanie bez znaczenia. Z tego co widzę to Ty usiłowałęś wznawiać rozmowę i to nawet nie raz. W takich sytuacjach stosuję zasadę lustra ale nie przeginając do 3 dni, wznawiam jak się nie klei to trudno bo zdradzę Ci teraz największy sekret TY TEŻ MASZ WYBÓR tylko, że ze strony faceta on nie przychodzi am od siebie. Olał bym temat, nie rozkminia tego. Za mocno się rosiłeś i za mocno schłodziłeś a panna emocjonalnie mało rozgarnięta i tyle a Ty już moralizujesz jaka wspaniałą nie była choć jej nie znałeś nawet, to poznałeś. Lepiej że od razu się sypło niż za miesiąc bo byś się leczył dłużej z tego i stracił byś czas.

milioner55
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-01-02
Punkty pomocy: 1

Wiem, popełniłem błąd z tym uświadamianiem itd. Powinienem zamknąć temat od razu. Ale tak to jest gdy dawno nie czułem tego typu emocji, ciężko potem się powstrzymać.
Tak po tym jak ona ochłodziła relacje to ja zawsze wznawiałem rozmowę, ale gdy cały czas pisała do mnie olewawczo, chłodno postanowiłem to zakończyć.
Emocje opadły po tych 3 dniach rozumiem, ale ona już wcześniej zaczęła zachowywać się chłodno, zmieniła kompletnie nastawienie. Po tym 1 dniu bez kontaktu gdzie wcześniej na nią "naskoczyłem" jak nie powiedziała, że ze spotkania nici. Obstawiam że może już wtedy napisał do niej jakiś Chad i zaczęła z nim kręcić, a mnie olała. Jeśli tak to słabe zachowanie, biorąc pod uwagę nasze spotkanie i to jak się dogadywaliśmy.
Kumple też mówią że laska nieogarnięta emocjonalnie, ale nie wiem ile z tego pocieszania, a ile prawdy.

Idontgiveafuck
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 007
Miejscowość: WMG

Dołączył: 2018-08-04
Punkty pomocy: 75

Musisz nabrać tego luzu, dlatego działaj sobie z innymi. Mało to jest kobiet? Znajdziesz coś na pewno tylko u nas to zawsze tak jak kolega wyżej napisał, trzeba się postarać. One mają na pstryknięcie palcem, dlatego często nie doceniają. Widać, że to jakaś dziwna laska bo ci na koniec wysrała o tej matce i chłopcu (trochę mi to pachnie golddigerką). Olać, poprawiać i próbować z innymi. Nikt nie robi wszystkiego idealnie.

Szukam siebie na nowo - ruszam w podróż.

milioner55
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-01-02
Punkty pomocy: 1

Od czasu zerwania z moją byłą pisałem i spotykałem się z wieloma. Nigdy za to nie czułem, że to jest ta, że mógłbym z tą kobietą spędzić całe życie, wydawały się mało wartościowe. Z tą natomiast czułem to coś dlatego tak to rozkminiam. Jednak faktycznie, jeśli po jednym moim błędzie ona przekreśliła wszystko i poszła szukać innego to wartościowa również nie była i nie zależało jej na mnie.

sexToGrzech
Portret użytkownika sexToGrzech
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2021-11-25
Punkty pomocy: 45

Po co do niej tyle piszesz i jeszcze takie bzdury. Jeśli chcesz przepraszać to tylko na żywo, takich rzeczy nie załatwia się przez sms

milioner55
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-01-02
Punkty pomocy: 1

Wiem, że to był błąd jak napisałem wcześniej, zresztą na końcu też jej to napisałem. Tak na prawdę nie miałem za co przepraszać a zrobiłem to tylko dlatego, że był to mój akt desperacji, myślałem że ona jest zfochana i czeka na te przeprosiny.
Chciałem z nią pogadać na żywo też jak napisałem w poście, ale ona nie chciała się spotkać. A nie chciałem też do niej przyjeżdżać i na siłe się z nią widzieć bo by wzięła mnie za jeszcze większego desperata. I tak już wystarczająco się poniżyłem zabiegając o kontakt z nią po tym jak zaczęła mnie chłodno traktować.
Po prostu na prawdę mieliśmy zajebisty kontakt i to że urwało się to tak nagle mnie zabolało i starałem się na siłe to naprawić.

Kamentek95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2022-05-01
Punkty pomocy: 16

Za dużo z nią pisałeś zdecydowanie

lars19
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2022-02-15
Punkty pomocy: 4

Tak kończąc temat zastanawiam się, czy nie lepiej zamiast tak wielu wiadomości, po prostu zadzwonić i porozmawiać? Wydaje mi się że są większe możliwości działania, zresztą głos, jego tembr mówi wiele. Na początku po spotkaniu krótki SMS, wiadomość ale potem działać poprzez telefon. Czy wydaje Wam się to dobry ruch?

milioner55
Włączona
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-01-02
Punkty pomocy: 1

Oczywiście, że masz rację, jednak w tym przypadku ona już na spotkaniu mówiła mi że ogólnie nie lubi rozmawiać przez telefon.
Potem próbowałem dzwonić ale nie odbierała.
Ogólnie to popełniłem podstawowy błąd, przeczytałem podstawy jeszcze raz. Lekcja numer 5, manipulacja numer 2.
Na początku to ona zabiegała o kontakt, później to ochłodziła i wpadłem w jej manipulacje. Ja zabiegałem o kontakt a ona wsadziła mnie w ramy frajera i straciła zainteresowanie.