Cześć,
Za tydzień) mam obronę pracy licencjackiej. Na takich 'eventach' trzeba (wypada - społeczne normy) stawić się w garniaku. Ostatnio garnitur założyłem 3 lata temu na studniówce i maturach - był "bazarkowy", jako młody leszczyk nie miałem świadomości jak to powinno być dopasowane
Chciałem więc teraz na tę obronę zakupić wdzianko, lecz niestety na taki garnitur jestem w stanie przeznaczyć jakieś 400 zł...
Jak można się domyślać, za tę kwotę nie złapię garnituru z lnu/wełny. I tutaj właśnie kieruję pytanie - czy garniak z elano-wiskozy (czyli poliestrowe klimaty) jest mocno passé?
Dodam, że znalazłem sklep-producenta, który na moją prośbę zrobi wszelkie przeróbki za free (cena garniaka - 380 zł), dzięki czemu ten garniak będzie praktycznie jak szyty na miarę (dla mnie to bardzo istotne z racji mojej szczupłej postury). Ale jednak będzie z elano-wiskozy i mam dylemat czy nie będzie to źle wyglądało...
Podaję zbliżone zdjęcia ze strony sklepu tych modeli, które rozważam. Myślałem o kolorze czarnym (odporny na wszelkie sezonowe mody), ale on lekko połyskuje poliestrem. W przypadku granatowego i grafitowego takiego połysku nie ma.
CZARNY - http://oi59.tinypic.com/1y2vk3.jpg
GRAFIT - http://oi61.tinypic.com/vzc65v.jpg
GRANAT - http://oi61.tinypic.com/qs8rit.jpg
To chyba raczej nie forum na temat mody, spróbuj poszukać w necie takich specjalistycznych forum, na pewno uda Ci się jakieś znaleźć. Pozdro
Racja, nie jest to forum na temat mody, jednak jest dział hyde park, więc co to za problem.
Zarejestrowany jesteś od 23 czerwca i jaki jest sens dodawania posta który nie wnosi NIC do dyskusji?
Snoofie,
kiedy taka promocja była?
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
"Racja, nie jest to forum na temat mody, jednak jest dział hyde park, więc co to za problem."
Spoko, jednak jak kolegę interesuję dobór garniaka to myślę że na forum modowym lepiej mu doradzą.
Wiesz, jeśli chodzi o to jak garnitur ma leżeć, wszelkie kwestie odnośnie tego jak go nosić itd. - to wiem, gdzie szukać informacji
Ale tutaj chciałem zapytać innych osób dbających o wygląd - czy mocno negatywnie odebrane zostanie założenie garniaka bez naturalnych składników...
Wiem, wiem że kiepsko z tym - ale kiepsko też niestety z kasą (u mnie jeszcze studencka kieszeń :/). Plusem (dla mnie ogromnym, bo jestem wysoki i szczupły) jest to, że będzie to leżało na mnie (bardzo) dobrze. M.in. dlatego właśnie odpuściłem olx'y czy też surfowanie po markowych sklepach, bo tam nie znalazłem nigdy czegoś na mnie bez konieczności przeróbek...
Może faktycznie wezmę ten mocny granatowy, bo mniej połyskujący jest w rzeczywistości.
Hmm to może pożycz od kogoś na garnitur i pójdź do jakiejś pracy i oddaj?
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
a jakaś stylowa, dobrze spasowana marynarka plus jakieś niewytarte dżinsy nie starczą ?
nawet z jakimiś spodniami "na raz" w tych 300zł nawet byś się zmieścił
no chyba że kończysz prawo
they hate us cause they ain't us
Ja generalnie mam ogromny dylemat też z tym, że kupuję ten garnitur w zasadzie wyłącznie ze względu na tę obronę. Też chciałbym pójść ubrany nieco casualowo (marynarka sportowa, koszula, ładne spodnie i jakieś ładne buty). Tylko, że promotorka na jednym z seminariów poruszyła nawet ten temat i zaznaczyła, że w przypadku mężczyzn - garnitur)...
"Miej jaja by robić"
Za casualowy komplet promotorka cię nie zje. Czym sie przejmujesz.
Z garniturem chłopaki maja rację. Kup porządny, to wystarczy ci aż do pogrzebu.
Nieważne, co robisz i mówisz. Ważne, co kobieta ma w głowie.
Byłem popatrzeć w Vistuli i Bytomiu - owszem są promocje (najtańsze za 500-700 zł), ale tak jak myślałem - nie znajdzie się na mnie "garnitur z wieszaka". Konieczne byłoby zrobienie kilku przeróbek (np. w Bytomiu po 40 zł każda - a ja potrzebowałbym min. 5-ciu).
Wpadłem przy okazji do H&M'u, bo tam kiedyś też widziałem wywieszone garniaki. Przymierzyłem jeden i tak w 90% na mnie dobrze leżał (rękawy przy ramionach trochę za mocno się gięły). Ale garniaki z H&Mu to chyba nie jest nic ciekawego jakościowo?
Z garniturem chłopaki maja rację. Kup porządny, to wystarczy ci aż do pogrzebu.
czy ja wiem ? z wiekiem pójdzie w masę czy barki i garniak do wywalenia, nie wszystko da sie przerobić
Ale garniaki z H&Mu to chyba nie jest nic ciekawego jakościowo?
nie jest aż tak źle, na kilka razy starczy, a potem kupisz sobie lepszy
miałem kiedyś od nich spodnie do pracy to kilka miesięcy ponosiłem spokojnie
they hate us cause they ain't us
Ja mam dwa garnitury + kilka marynarek i spodni do mixowania. Na kolorach to sie słabo znam, ale ostatnio na ważną imprezę kupiłem ciemny niebieski garniak za 560zł na promocji. Przeceniony z 900zl. Wygląda i leży świetnie. Teraz jest sporo promocji w galeriach więc powinieneś coś wyhaczyć do 600zl. Czasem warto poświęcić te 150zl-200zl więcej;)
Teraz takie rzeczy są tańsze i coraz ciekawsze. Pamiętam swój garnitur z przed 4 lat za który dałem ponad 1000zl a dziś mi tak średnio pasuje.
Uważam, że kupno garnituru na lata nie ma sensu;)