Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziwny zbieg okoliczności...

9 posts / 0 new
Ostatni
miguelon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 59
Dziwny zbieg okoliczności...

Hej, dwa tygodnie temu moja dziewczyna wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką (której swoją drogą nie trawię, unikam jej i wiem, że nie jest ona odpowiednią osobą na przyjaciółkę dla mojej lubej ze względu na wartości jakimi się kieruje i miesza jej tym samym w głowie) wybrały się na drinka - ot typowe babskie wyjście.

Poszły do jednej z ich ulubionych miejscówek, w której przypadkiem odbywał się jakiś wernisaż. Z jej opowieści na miejscu były same grube ryby. I tak oto przypadkiem zaczął z nimi rozmowę prawie 70letni kasiasty dziadek (podobno handlarz sztuką), Koleś zobaczył, że dziewczyny są ogarnięte i ładne i przypadkiem wkręciły się na tę imprezę, wymienił się z nimi numerami telefonów, a do tego zaprosił na imprezę w jego prywatnym dworku, która odbywała się na zajutrz.

Moja dziewczyna następnego dnia opowiedziała mi o całym zajściu, chwilę potem zadzwonił do niej ten dziad i zapytał się czy dzisiaj wpadają bo nie wie czy wysyłać po nie samochód. Luba się nie zgodziła, spędziliśmy ten wieczór razem. Po telefonie od razu powiedziałem, że sytuacja mi się nie podoba, a koleś jest podejrzany - teamt ucichł.
Po dwóch, trzech dniach zadzwonił do niej ponownie i zaproponował, że może jej załatwić dobrze płatną pracę lol (dodam, że gadali o tym na wernisażu). Chwilę z nim pogadała i powiedziała,że na tę chwilę nie potrzebuje (dziewczyna na bieżąco informowała mnie o tym, że typ do niej wydzwania). W międzyczasie ciągle perswadowałem jej,że facet chce od niej tylko jednego, a zagrywki z pracą to pobiczny plan w jego działaniach. Ona kwitowała to strwierdzeniami, że "czuję od niego vibe wujka i żebym się nie martwił".

Sytuacja zmieniła się kilka dni temu, moja dziewczyna nagle została wyrzucona z pracy i przypadkiem znowu zadzwonił do niej ten "70letni biznesmen", zapytał co tam u niej ona powiedziała temu obcemu facetowi, że straciła pracę na co on odpowiedział, że może jej załatwić robotę w jej branży i zaprasza ją i jej przyjaciółkę na spotkanie biznesowe właśnie w tej sprawie.
Po tym jak się o tym dowiedziałem powiedziałem jej co o tym sądzę, zrobiłem jej lustro (przedstawiłem analogiczną sytuację jak to ja wybieram się na drinka i przypadkiem poznaje starą, kasiastą babę) i dodałem, że widok jej i tego staruszka na spotkaniu mnie obrzydza.
Dziewczyna powiedziała, że w takim razie nie spotka się z nim, ale myślała, że ostrzegam ją przed nim jedynie z troski, a nie z obrzydzenia.

Dodatków wyjechała kilkoma innymi rzeczami, min. Tym, że jej nie słucham itd. - jednym słowem widać, że jest wkurzona, że nie pozwoliłem "wykorzystac jej tej okazji, akurat wtedty kiedy straciła pracę"
Ja chcąc zobaczyć czy nadal chce się z nim spotkać powiedziałem, że możemy, ale we 4-kę, na co ona powiedziała, że się go o to zapyta xddd.

Podrywaje jak ugrać teraz tą sytuację? I co o tym sądzić, bo na lasce zależy mi jak cholera, dobrze się dogadujemy, a ja widzę, że dziewczyna niestety jest pod wpływem przyjaciółki, gdzie jak wyrzuciła ją na chwilę ze swojego życia to między nami była silanka (Zaznaczę, że jesteśmy razem rok)

"Dwóch rzeczy pragnie prawdziwy mężczyzna: niebezpieczeństwa i igraszki. Przeto pożąda kobiety, jako najniebezpieczniejszej igraszki."

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 840

Miałem kiedyś podobną sytuacje.

Moja dziewczyna poznała na siłowni dziadka ~60 lat. Pewnego razu zaproponował jej, że może jej pomóc mieszkaniowo. Zaproponował spotkanie w kawiarni, żeby obgadać temat. Powiedziała mi o tym, że nie wie co o tym myśleć itp. Co ja zrobiłem? Oczywiście powiedziałem, żeby jak najbardziej poszła na to spotkanie. Dla mnie to była bekowa i ciekawa sytuacja.

Jak się okazało na tym spotkaniu, dziadek zawsze na zimę wyjeżdża w cieplejsze klimaty na pół roku, i jego dom będzie pusty, więc jej zaproponował żeby sobie tam mieszkała przez te 6 miesięcy. Po kilku tygodniach, dzień przed jego wylotem dał jej komplet kluczy. Dodam tylko, że sytuacja miała miejsce w Sydney - jednym z najdroższych miast na świecie, a dzięki temu, że sobie tam przez pół roku mieszkaliśmy za darmo, zaoszczędziliśmy ~45k-50k PLN.

Dziwi mnie fakt, że piszesz, iż ci na niej bardzo zależy, a robisz wszystko, żeby ją stracić. Trzęsiesz porami przed jej spotkaniem z jakimś starym dziadem. Takie zachowanie jest mega nieatrakcyjne. Pokazujesz, jak mało pewny siebie i jej jesteś.

miguelon
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-05-21
Punkty pomocy: 59

Cfamiak, dzięki za odpowiedź i inne spojrzenie na sytuację.
Na początku byłem spokojny, też zgodziłem się na spotkanie (bo temat intrygujący i też bekowy) i wiem, że moja nie ma niczego do ukrycia tylko ona na początku mu odmówiła. Jednak mój niepokój wyniknął z tego, że po pierwsze znalazłem go w internecie i miał do czynienia z CBA za przekręty, dodatkowo wspominał jej, że ma synów w jej wieku... Ostatnią kwestią, która rozgrzała moją lampkę do czerwoności jest to, że dziadek dzwonił do niej już z 5 razy i widać się nie poddaje...

Z jednej strony może chcieć jej po prostu pomóc, bo moja ma mega duży potencjał i umie w ludzi z drugiej strony wzbudziło to we mnie niepokój, że obca osoba może chcieć coś bezinteresownie...

"Dwóch rzeczy pragnie prawdziwy mężczyzna: niebezpieczeństwa i igraszki. Przeto pożąda kobiety, jako najniebezpieczniejszej igraszki."

hehehe
Portret użytkownika hehehe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2013-11-08
Punkty pomocy: 44

Obcy typ proponuję obcej dziewczynie bez powodu, tak z dupy, żeby przez pół roku mieszkała w jego mieszkaniu??? No nie wierzę! Zupełnie bez żadnego powodu i żadnych korzyści? Czy Ty byś obcej kobiecie zaproponował takie coś? Bez obaw, że Cię opierdoli, czy będą różne inne osoby się tam przewijać? Nawet mając mnóstwo pieniędzy, to serio bez żadnych korzyści dla Ciebie byś takie coś zrobił?
Coś mi tu śmierdzi.

Nawet stary dziad może zakręcić kobietę, głównie zawrócić jej głowę pieniędzmi,czy jak wy to oficjalnie nazywacie "pomocą mieszkaniową". Mało jest takich przypadków? Na pewno też o niejednej takiej historii słyszeliście. I na ulicach także widać starszych panów z młodymi siksami, i na pewna to nie są ich córki.
Tak więc nawet takie sytuacje są czerwona latarnią.

I czy autor trzęsie porami? Chyba słusznie. Granicę trzeba postawić. W innym przypadku może także jej pozwolić spotkać się z młodszym gościem z siłowni tylko na kawę? No halo halo! Chyba na to byś się już nie zgodził, prawda?

baby to chuje

Nieśmiały
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Łódź-Warszawa

Dołączył: 2022-11-14
Punkty pomocy: 11

Moim zdaniem dziadek sprawi że twoja dziewczyna Cię rzuci bo zobaczy ile może ugrać na tym jakie ma branie.

nie musi się ze staruchem przespać. on leci a ty razem z nim, mordo.

pisz co dalej

ps: fajna ta stolyca hyhy

Mów i rob to na co masz ochotę

Samarytanin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Świętokrzyskie

Dołączył: 2020-11-28
Punkty pomocy: 178

W zbiegi okoliczności, to ja nie wierze, Ty też nie powinieneś Smile

To jej młoda laska, jak będzie chciała to prace znajdzie w chwile. Jak myślisz, ile będzie różniła się pensja, którą dostanie, jak znajdzie prace sama, a ile zarobi, jak on jej pomoże?

zaprasza ją i jej przyjaciółkę na spotkanie biznesowe właśnie w tej sprawie.

Rozumiem, że o Tobie nie wspomniała? Czy może boi się, że jak z Tobą przyjdzie, to starszy pan już jej nie pomoże? Laughing out loud

Tym, że jej nie słucham itd. - jednym słowem widać, że jest wkurzona, że nie pozwoliłem "wykorzystac jej tej okazji, akurat wtedty kiedy straciła pracę"

Może tak być, że czuje się nie słuchana i pomijana. Takie sytuacje "kryzysowe" czasem dobrze pokazują większy lub mniejsze problemy z związku Smile A co do tej pracy, wiesz co ja zrobiłem kiedy nie mogłem znaleźć pracy? Ustawiłem dwa budziki, od 8 do 16, bo tyle chciałem docelowo pracować i od tej 8 do 16 szukałem pracy. Wysyłałem spersonalizowane CV, dostarczałem je osobiście, pisałem listy motywacyjne, czytałem o firmach do których aplikuje, czytałem informację, które mogę użyć na rozmowie kwalifikacyjnej, przypominałem sobie takie podstawy, jak kilka zwrotów po angielsku itd. Ofert było tyle, że to ja wybierałem pracodawcę, a nie czekałem, aż dostanę cokolwiek. Miałem wtedy ok 20 lat i ten paten powtórzyłem jeszcze kilka razy. Więc, jak chcieć to móc.

Wiadomo, że jakby ktoś zaoferował mi pomoc, to bym skorzystał, ale w Twoim przypadku jesteście razem w związku i masz prawo reagować na rzeczy, które Ci się nie podobają, a druga osoba powinna przynajmniej to wysłuchać. Skoro odstąpiła od tego pomysłu, to moim zdaniem zachowała się dość spoko. W zamian możesz jej podpowiedzieć kilka rzeczy, jak znaleźć pracę, pomóc napisać dokumenty aplikacyjne itd. Przynajmniej ja bym tak zrobił Smile

A jak naprawdę będzie ją ciągnęło do tego dziadka i nawet, jakby chciała z nim być (a uwierz mi, różne rzeczy w swoim życiu widziałem, związek 80 latka z 20 latką również), to miej godność i honor mężczyzny w takiej sytuacji i odpuść.

@Cfaniak

moja dziewczyna poznała na siłowni dziadka ~60 lat. Pewnego razu zaproponował jej, że może jej pomóc mieszkaniowo. (...)
Jak się okazało na tym spotkaniu, dziadek zawsze na zimę wyjeżdża w cieplejsze klimaty na pół roku, i jego dom będzie pusty, więc jej zaproponował żeby sobie tam mieszkała przez te 6 miesięcy. Po kilku tygodniach, dzień przed jego wylotem dał jej komplet kluczy. Dodam tylko, że sytuacja miała miejsce w Sydney - jednym z najdroższych miast na świecie, a dzięki temu, że sobie tam przez pół roku mieszkaliśmy za darmo, zaoszczędziliśmy ~45k-50k PLN.

Gdybym ja był w takiej sytuacji, to pierwsze co bym pomyślał, to to, że jak znajdą za 10 lat nasze zwłoki to zrobią o tym film Laughing out loud

A tak na serio, zobacz, że w tym konkretnym przypadku dziadek nie pomijał Ciebie i też Tobie pozwolił zamieszkać w tym mieszkaniu. A w przypadku autora widać, że sam autor jest przez tamtego dziadka pomijany.

Materialista
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Mercedes
Miejscowość: 3 świat

Dołączył: 2022-07-17
Punkty pomocy: 14

Czasami nie wierze w to co czytam.

Laska dostaje może życiową szanse poznając kogoś takiego i coś takiego rzadko się zdarza. Nie wszyscy ludzie myślą tylko o tym żeby wyruchać Ci pannę. Dziadek może chce zrobić po prostu ludzi z twojej dziewczyny i jej koleżanki (i tak takie rzeczy mają miejsce, a tacy ludzie potrzeby realizowania się też w taki sposób), a nie łapanie takich okazji to grzech. Ile razy słyszałem od właśnie takich ludzi, że sobie wzięli pod skrzydło jakąś młodą osobę żeby po prostu zmienić czyjeś życie na lepsze.

Moim zdaniem robisz krzywdę swojej dziewczynie tak postępując. Dziadek może ją wkręcić w fajną branżę dać zarabiać siano żeby nie jebała na studiach na kelnerce.

Podejrzewam też, że nie jesteś za bardzo dziany ani przedsiębiorczy Wink więc powiem ci co masz zrobić. Idź do swojej luby i każ jej brać robotę i się ustawić z tym dziadkiem na spotkanie i nie pajacuj z przychodzeniem tam razem z nią. Co ty jesteś jej alfonsem ?

Samarytanin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Świętokrzyskie

Dołączył: 2020-11-28
Punkty pomocy: 178

chwilę potem zadzwonił do niej ten dziad i zapytał się czy dzisiaj wpadają bo nie wie czy wysyłać po nie samochód. Luba się nie zgodziła, spędziliśmy ten wieczór razem. Po telefonie od razu powiedziałem, że sytuacja mi się nie podoba, a koleś jest podejrzany - teamt ucichł.
Po dwóch, trzech dniach zadzwonił do niej ponownie i zaproponował, że może jej załatwić dobrze płatną pracę lol (dodam, że gadali o tym na wernisażu). Chwilę z nim pogadała i powiedziała,że na tę chwilę nie potrzebuje (dziewczyna na bieżąco informowała mnie o tym, że typ do niej wydzwania).

Czyli uważasz, że wszystko jest ok w takim zachowaniu? Starszy gość poznaje dwie młode laski, na wstępie mówi, że ma prywatny dworek, chwali się kasą, później pyta czy wysłać do dwóch młodych lasek swojego szofera, kiedy dziewczyna się nie zgodziła, sam z siebie zadzwonił po kilku dniach i zaproponował jej dobrze płatną pracę. Przy tym wszystkim pomijany jest chłopak dziewczyny, którą starszy pan zaprasza do siebie w towarzystwie koleżanki. Na serio nie wydaje Ci się to dziwne? Może być tak, jak napisałeś, ale znam sporo ludzi sukcesów, co mają dworki, wille, chuje muje dzikie węże, część jest spoko i bardzo chętnie pomoże, ale rzadko się zdarza, że ktoś robi się taki nachalny.
Problem, jaki widzę tu ja, to fakt pomijania autora, bo albo go pomija, bo dziewczyna mu o nim nie powiedziała, jeżeli tak, to dlaczego? Albo go pomija celowo. Jest jeszcze trzecia opcja, że impreza w dworku starszego pana byłaby tak liczna, że dodatkowa osoba by się tam nie zmieściła Smile

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Ja bym zostawił otwarta furtkę ale nakreślil jej obraz w mej glowie. Ale nie w stylu brzydzi mnie to, tylko jaka komedia z tego wynika:) Nie zabraniasz ale mówisz żeby dobrze to przemyślała, i dalej była z Tobą szczera jak dotąd. Przeciez nie zbaronisz jej, możesz tylko skrzętnie manipulować jej myśleniem, reakcjami. Tylko to ma jej się wydawać że to była jej decyzja, bo jak się wyda będzie kwasss wchoj:)
Ale nie do jego willi, bez kierowców itp. Ma być ustronie ale publicznie, Ty nie wiesz kim on jest więc w razie "w" jej nie pomożesz. A tak będziesz spokojniejszy że żaden starszy Pan jej nie zamknie w domu i nie sprzeda na "ograny" Smile

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano