Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewczyna na "nie do końca na poważnie" ma dosyć

12 posts / 0 new
Ostatni
chemik
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-09
Punkty pomocy: 21
Dziewczyna na "nie do końca na poważnie" ma dosyć

Cześć

Kilka miesięcy temu poznałem fajną dziewczynę. Pod wieloma względami ideał (jak to zawsze bywa na początku). Ona po rozwodzie, poukładała sobie sama życie z dzieckiem. Nie chciała związku i ja także nie chciałem się wiązać. Obojgu nam to pasowało. Spotykaliśmy się raz w tygodniu, czasem na noc, czasem na kilka dni i nocy. Zawsze wtedy oddawała dziecko rodzicom. Po ponad trzech miesiącach takiego spotykania zaczęły się schody. Cała jej rodzina oraz jej przyjaciółki zaczęły jej wmawiać, że robi coś złego, że zaniedbuje dziecko dla własnej przyjemności. Zaczęło jej to wiercić dziurę w głowie do tego stopnia, że wczoraj się popłakała przez telefon. Stwierdziła, że chciałaby czegoś więcej, ale wie, że nie tak się ze mną umawiała. Nie wyobraża sobie niespotykania się ze mną, ale nadchodzi taki czas, że wzięła dodatkowe studia, pracuje na ponad jeden etat i ciężko będzie nam wciskać spotkania tak, by dziecko nie ucierpiało. Jednocześnie czuje, że prowadzi dwa życia, gdzie musi mnie ukrywać przed niektórymi osobami, a to jest bardzo męczące.

Z mojej perspektywy jest to naprawdę fajna dziewczyna, z bardzo ciekawą przeszłością. Spotkania są pełne emocji i najlepszego seksu jaki miałem w życiu. Praktycznie nie wyobrażam sobie by jakakolwiek dziewczyna potrafiła ten element zastąpić. Trochę już ich jednak poznałem, i to jest jakiś fenomen!

Tym postem chcę się trochę wyżalić, ale jednocześnie zapytać czy lepiej samemu tej dziewczynie powiedzieć: "kończmy to, układaj sobie życie" czy jakoś wyjaśnić jej, że liczy się to co ona czuje, a nie jej wszyscy znajomi. Oczywiście też nie jest mi z tym lekko i rozstanie na pewno będę mocno przeżywał.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Jesli chcesz z nia ukladac zycie to jej powiedz to drugie a jak tylko seks to to pierwsze. Najpierw ty sie musisz zastanowic.

chemik
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-09
Punkty pomocy: 21

Tę odpowiedź znam. Nie chcę układać sobie życia z nią. Chcę seksu i fajnego spędzania czasu, tak jak dotychczas.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

odpowiedz jest pewnie bardzo prosta, poniewaz ma dziecko, nie sa to jego geny, kto inny sie dobrze wczesniej bawił a teraz on bedzie na nie łożył i sie nim opiekował.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Przecież on ma żonę. Pisał o tym wiele razy na forum.
Dla mnie ta panna jest dziwna, że chce romansu z żonatym typem, jakby wolnych facetów nie było.

chemik
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-09
Punkty pomocy: 21

Dokładnie, jak już wiele razy pisałem, choć w sumie powinienem był napisać to i tutaj mam zonę i dziecko. Żyjemy w otwartym związku. Mimo, ze nowa wydaje się być o niebo lepsza niż obecna to jednak nie zamierzam dokonywać zmian w swoim życiu. Z nową jest po prostu zabawa, wiec nie mam pojęcia jak byłoby na co dzień. I jeszcze z czyimś dzieckiem. Nie warte zachodu.

Taki układ był idealny póki działał.

Slasher
Portret użytkownika Slasher
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Project Hollywood

Dołączył: 2012-01-05
Punkty pomocy: 176

To co jej nagadali nie jest poważnym problemem bo kobieta zakochana i tak pójdzie w swoją stronę nawet jakbyś był najgorszym z najgorszych, ich słowa dały jej po prostu do myślenia i to porządnie. Jak widać chcesz się z nią spotykać i spędzać miło czas, ale nie chcesz z nią czegoś więcej, jak jej to powiesz konkretnie może się z tego wycofać albo dalej z Tobą być "mówiąc" że jednak to akceptuje żeby Cię nie stracić, ale tak na prawdę będzie chciała związku nadal. Jak jej powiesz że zgadzasz się na związek, ale dla Ciebie tak naprawdę to będzie tylko opcja żeby na dłużej zatrzymać ją przy sobie w luźnej relacji - to tak nie rób. Szkoda dziewczyny. Skoro ona taka fajna to myśle że warto spróbować być razem.

chemik
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-09
Punkty pomocy: 21

Ona teraz uważa, że za mało czasu spędza ze swoim dzieckiem. Musi zrezygnować z dziecka (nie da się), ze mnie, z dodatkowej szkoły lub dodatkowej pracy.

Nie wiem co wybierze. Zobaczymy.

Rocco
Portret użytkownika Rocco
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2015-05-28
Punkty pomocy: 247

Panna Cię "urabia". Chce byś został beta-providerem pełną gębą.

chemik
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-01-09
Punkty pomocy: 21

E, to nie zadziała:P

Ziomalek90
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Zadupie

Dołączył: 2011-01-06
Punkty pomocy: 73

Ehe, byłem w bliskiej relacji z kobietą, która przez głupią wpadkę spieprzyła sobie życie. Związek się nie udał i została z dzieckiem. Prześliczna dziewczyna w wieku 30 lat. Jest totalnie spanikowana bo boi się, że zostanie sama. Kolejny facet, z którym się związała nie był w stanie zaakceptować dziecka. Mega uczuciowa dziewczyna. Miała dobrą robotę i sama się utrzymywała. Nie generalizuj