Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dołączyłem do grona osób, które zostały zostawione z dnia na dzień

24 posts / 0 new
Ostatni
piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111
Dołączyłem do grona osób, które zostały zostawione z dnia na dzień

Cześć,
niedawno dołączyłem do grona facetów, których (ostatnio takich wpisów więcej na forum) kobieta zostawiła z dnia na dzień, mimo że dzień wcześniej nic tego nie zapowiadało. I to w ciągu 6 miesięcy stało się w moim przypadku dwukrotnie, choć za pierwszym razem bez słowa wyjaśnienia, to teraz z smsami, w których dowiedziałem się, że jestem nieszczery... Słabe to, tym bardziej że z tą kobietą byłem szczery. Chodziło o głupstwo chwilę wcześniej podczas rozmowy telefonicznej - kompletna błahostka, można powiedzieć jakieś niedomówienie. Potem nie odbiera telefonu i wymiana sms, że jestem nieszczery i wiele było takich sytuacji... (nie rozumiem tego, bo nie było). Całkiem urywać kontakt zamiast porozmawiać? Nie rozumiem tego. Żebym nie chciał z kimś rozmawiać, wypominając mu (czy jej) brak szczerości, musiałaby na prawdę jakaś bomba wybuchnąć... Nawet zdrada nie sprawiłaby, żebym urwał kontakt, tak bez wyjaśnienia... Nie wiem jak zadać pytanie, po prostu chciałem przeczytać co Wy sądzicie.

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Fakty są takie, że znamy się pół życia, a ostatnio zaczęliśmy się spotykać, kiedy ja się rozstałem z poprzednią panną, a ona była na etapie rozstawania ze swoim facetem. Z tym, że ona nie zakończyła rozstawania się z nim do końca. Ja to olewałem. Było dużo kina i KC. I tyle. Wiek obydwoje ok. 30 lat. I właśnie o to chodzi, że nie ma powodu rozstania... Z dnia na dzień zmiana relacji o 180 stopni. Chociaż już podejrzewałem po ostatnim spotkaniu jakieś chłodzenie z jej strony, tak zwrot nastąpił nieoczekiwanie i "z dupy". Później już nie odbiera i na ostatniego smsa zero odpowiedzi. Myślałem, że mnie nigdy to nie dopadnie, w sensie niemal od razu brak kontaktu.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

To ja tu bardziej od ten ezoterycznej strony powróżę, panna przerzuca, tak naprawdę to ona Cię oklamywala, więc dobrze się stało. Widać to po jej działaniu vide urywa kontakt i przerzuca. Zakładając, że naprawdę byłeś szczery ze sobą i z nią, to tak właśnie może być. Nie masz wtedy czego żałować.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

To ja tak samo od razu pomyślałem,ze sama w chuja waliła, a teraz odwraca kota ogonem i wymyśla jakieś śmieci.

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Mówiła, że jest szczera. Zaczynam mieć wątpliwości, czy można jak kolwiek zaufać kobiecie. W sumie wiesz, że nie można, ale się łudzisz. Oczywiście, wiesz że nie można jakoś tak w domyśle, dlatego nie pieskujemy i trzymamy ramę - zgodnie z zasadami. Chodzę już długo po tej ziemi i nie rozumiem czemu tak jest. No ale bez obaw, płakał nie będę

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Jakie by to nie byly fakty, prawda jest taka ze zwiazek warto tworzyc zawsze z obca, nowo poznana osoba a nie z dajmy na to stara kolezanka, na nowych fundamentach I na swiezych emocjach. Tu nie ma co szukac nadzieji bo jest po ptokach, ta dupa nie bedzie twoja zona, masz isc przed siebie a nie stac w miejscu. Kasujesz numer bo ci ona w niczym dalej nie bedzie potrzebna, rozumiesz to. I przestan skamlec jak pies ze jestes zostawiony z dnia na dzien bo sie slabo robi

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Nie, oczywiście że nie pytam o to czy coś z tego będzie. Bez przesady. Nawet nie pomyślałem tak. Numeru nie kasuję, bo wiem że się kiedyś odezwie. Nie zamierzam do niej ani dzwonić, ani pisać. Oczywiście, że korci żeby coś napisać do niej, coś ostatecznego, ale z drugiej strony nie jestem nowy na stronie - jak zostać zostawionym to zachować godność. Już i tak za dużo jej napisałem (choć nie lubię smsów), ale ja tego nie żałuję, mam wywalone. Napisałem tego posta jednak po to, żeby dowiedzieć się jaka jest przyczyna po temu, ale gdybym sam sobie na kartce to napisał, to sam bym do tego doszedł, że ex powrócił, a raczej ona do niego. Dziękuję za odpowiedź, ale nie potrzebuję zjeby. Porażka zawsze boli i nic na to nie poradzisz. Zauważyłem jedynie, że ostatnio więcej takich tematów na forum wypłynęło, w których nastąpiła taka zmiana o 180 stopni, dlatego poruszyłem temat.

PUAvet
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 362

"kiedy ja się rozstałem z poprzednią panną, a ona była na etapie rozstawania ze swoim facetem"

Zgadnij kto się odezwał do niej i dlaczego zaprzestała kontaktu z Tobą!
Byłeś inną gałęzią, pewnie dostatecznie słabą, żeby się utrzymała i Pani wróciła do exa.

"Chodziło o głupstwo chwilę wcześniej podczas rozmowy telefonicznej - kompletna błahostka, można powiedzieć jakieś niedomówienie"

Jak masz najlepsze możliwe relacja z kobietą jakie możesz sobie wyobrazić to możesz jej nawet zarzygać nawalony pół mieszkania a ona ci powie "Misiu nic się nie stało masz tu ręcznik i zrobie i herbatkę"
Jak Pani zaczyna Cię mieć w dupie i słabniesz w jej oczach to wtedy czepi się dosłownie wszystkiego, żeby Ci rozwalić mózg i kopnąć w dupę, a jeżeli jest słaba to sprowokuje Cię do tego, żebyś Ty to zrobił.

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Wiesz, ale ja jestem w stanie zrozumieć, że wróciła do exa. Spoko, nie jestem emocjonalnie rozchwiany. Niech sobie wraca skoro lepiej jej było. Tylko po co taka zagrywka? Ona wierzy w to, że ją oszukałem, czy wymyśliła to? Gdyby to była pierwsza lepsza laska, którą znałem pół roku czy miesiąc to nawet bym już jej dzisiaj nie pamiętał. Tą dziewczynę znam całe swoje dorosłe życie. Wiem w co się pchałem, wiedziałem że po takim czymś dalsza "przyjaźń" nie jest możliwa, ale żeby aż tak skrajnie się zachować? Przepraszam, że łzami ociekam - nie lubię patosu - ja tylko zadaję pytanie

Maxi Kaz
Portret użytkownika Maxi Kaz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2021-06-05
Punkty pomocy: 144

Jeśli nie odwaliłeś nic strasznego o czym tu nie mówisz, nie przeleciałeś jej siostry albo dla odmiany matki, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z klasyczną zmianą gałęzi. Pojawił się ktoś inny i wypadasz. Oczywiście nie stało się to wczoraj ani z dnia na dzień, bo decyzje zapadły znacznie wcześniej, tylko czekała na jakikolwiek pretekst, żeby zakończyć to oficjalnie i nie wyjść przy tym na szmatę, która latała bokiem i dawała dupy w tajemnicy.

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Jako kobieta podzielam Twoją opinie. Sam autor pisze ze się rozstała ale nie do końca czyli że co? Albo pojawił się ex albo ktoś inny. Krótko mówiąc ma Cię w dupie i zostałeś oszukany. Czy to Twoja wina... Tak też bo pewnie były czerwone flagi które ignorowałeś. Ba! To nie do końca rozstanie z ex jest wielkim czerwonym neonem ale Ty zamiast to ukrucic to niby olałeś.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Olałem, bo jak miałem ukrócić? Chyba to Gracjan kiedyś napisał, żeby olać i robić swoje, bo zmiana myślenia siłą jest niemożliwa.

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

Bzdury pisał Gracjan! Nie ma czegoś takiego jak motanie się z byłym i wchodzenie w nowy związek. A Ty masz to olewać i robić swoje. Bzdura.
Ty jesteś meżczyzna to powinieneś pierdolnąć pięścią w stół i koniec kontatów z eksem. A jak nie to, to niech wypierdala odrazu do byłego.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Przecież jak chcesz sie przespać z laską to nie będziesz jej niczego zakazywać, tym bardziej napierdalac w stół. Gracjan dobrze pisał.

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Nie wiem co Ci odpisać. Dziękuję za odpowiedź. Masz rację i trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć. Widzisz, jak jesteśmy w jakiejś relacji, to trudno nam na chłodno coś przeanalizować. Śledzimy postępowanie panny i nie zauważamy tego co się dzieje. Liczymy na szczerość i jesteśmy szczerzy, a dostajemy kłamstwo i jesteśmy oszukiwani. Spoko, już się podnoszę z tego. Tyle, że już coraz trudniej komuś zaufać...

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Jak dla mnie to:
1 zeszliście się
2 pobyliście razem
3 laska myśli "to jednak nie to, ale głupio tak odejść bez powodu, przecież wczoraj mówiłam mu że go kocham"
4 "Chodziło o głupstwo chwilę wcześniej podczas rozmowy telefonicznej - kompletna błahostka, można powiedzieć jakieś niedomówienie" - czyli może i pierdoła ale wystarczy za pretekst
5 jesteś nieszczery - sajonara.

Nie podpasowałeś tej pani i już, albo ma inną opcje.
Nie zastanawiaj się dla czego.
Next

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Miałbym w doopie, gdybym nie znał jej tyle czasu ile ją znam. Oczywiście - rozkminiam już na chłodno, więc bez spiny. Chciałbym jedynie dowiedzieć się, czy raczej poznać intencję, którą napisałeś w punkcie 5. Czy ona tak serio uważa... Przecież gdybym ja komuś tak powiedział bezpodstawnie po tylu latach to bym się spalił ze wstydu. Serio.

Agent09
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2019-06-09
Punkty pomocy: 126

Też miałem wspólne plany itd, było jedno ale, niezakończony związek laski...później nagłe zerwanie kontaktu i finito;/ W skrócie laska się dowartościowała Tobą, ale nie chce definitywnie się rozstać z nadal obecnym facetem. To Ty powinieneś uciąć to wcześniej, ale ona wzięła to w swoje ręce i tak wyszło...Nie pisz nie dzwoń to zachowasz resztki godności

______________________________
Nie mów hop póki nie włożysz;-)

piotrek1989xx
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-27
Punkty pomocy: 111

Tak, już miałem jej powiedzieć w pewnym momencie - kiedy już za często występował ex w naszej relacji - że nie podoba mi się to, że ona się dowartościowuje, zamiast zakończyć jeden związek i wejść w kolejny. Jako, że rady ze strony nie idą las, tylko je zapamiętuję i stosuję je, to olałem to. Tak wydawało mi się najskuteczniej. Olać i robić swoje. Oczywiście, że już nie piszę, nie dzwonię. Już przesadziłem ostatnim smsem, ale nie żałuję że go napisałem. Sam kiedyś irytowałem się na tym forum, jak pisali: nie odpisuje mi już na 10 smsów, a korci mnie, żeby zakończyć to w mocny sposób. Z tym, że to bez sensu. Dobrze, że napisałeś to zdanie na końcu. Jak chciałem jeszcze coś napisać, to przeczytałem Twój wpis i automatycznie zastopowałem swoje chęci. Dziękuję

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

To żeś olał hahaaha i wyszedłeś na tym jak Zabłocki na mydle...

Maxi Kaz
Portret użytkownika Maxi Kaz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Koszalin

Dołączył: 2021-06-05
Punkty pomocy: 144

Każdemu kto myśli, że pisanie do laski, która kopnęła go w dupę, to bardzo dobry pomysł, zawsze polecam jedno dość proste ćwiczenie polegające na tym, żeby sobie wyobrazić odwrotną sytuację. W wymyślonej alternatywnej rzeczywistości, to ty poznajesz kogoś nowego czy tam wracasz do jakiejś byłej i postanawiasz zerwać z obecną, która jest już tylko wyrzutem sumienia i kłodą pod nogi na twojej drodze ku wiecznemu szczęściu z inną, pachnącą świeżością, niepoznaną, interesującą, a przy tym fajniejszą, ładniejszą, zabawniejszą z lepszą dupą i cyckami... No ale ta którą właśnie rzuciłeś nie daje ci spokoju i cały czas skamle o chociaż chwilę uwagi, wypisując jakieś żałosne pierdy, które masz w chuju i nawet ich nie czytasz do końca. Co byś sobie o niej pomyślał? Tak szczerze, nie musisz odpowiadać na forum, sam sobie odpowiedz.
A potem wyobraź sobie jeszcze inną sytuację, którą zawsze i każdemu polecam stosować, że zrywasz z laską bez powodu lub pod jakimś tam debilnym pretekstem typu "bo jesteś nieszczera" a ona odpisuje ci tylko OK albo i zupełnie nic, po czym więcej już się nigdy nie odzywa, nie robi dziecinnych dram na fejsbuku i w ogóle dalej sobie funkcjonuje jak gdyby nigdy nic, mając w piździe centralnie ciebie i jakieś tam pisanie po nie wiadomo co. No i teraz pytanie - ile czasu byś wytrzymał myśląc co do chuja karmazyna, dlaczego się nie odzywa, nie prosi o wyjaśnienia i nie błaga o szansę, przecież ją rzuciłem, a ona nic... - też nie musisz tutaj odpowiadać.
Po prostu zakumaj różnicę i w przyszłości zachowuj się jak facet, a zobaczysz jak szybko babom dupsko skręca, kiedy po zerwaniu były już chłopak ani za nimi nie łazi, ani nie skrobie w drzwi, ani nie wypytuje po znajomych, ani nie robi nic, bo ma ciekawsze zajęcia od przejmowania się jakąś dziunią, która poszła dawać innemu. A jeszcze zabawniej będzie wtedy jak co druga z nich, prędzej czy później sama zacznie szukać z tobą kontaktu pod jakimś zjebanym pretekstem, żeby zbadać teren pod ewentualny powrót.
Tak będzie, nie zmyślam.
Tylko warunek konieczny, to całkowite milczenie, więc powiedzmy sobie jasno, że z tą tutaj już zjebałeś, ale nic się nie przejmuj, takie sytuacje będą ci się zdarzać ciągle.