Zastanawiam się od jakiegoś czasu co w sobie zmienić. Mam problem z dobraniem ciuchów w których wyglądam atrakcyjniej, nie wiem czy lepiej wyglądam w okularach czy soczewkach. Jedyne czego jestem pewien to że muszę trochę poćwiczyć (zacząłem pływać) aby wyrobić mięśnie. Jak sobie radzicie z takimi problemami? Może macie namiary na jakiegoś stylistę w okolicach Poznania który pomoże zrobić z siebie nowego człowieka?
Styl musi być Twój i Tobie się podobać nikt Ci go nie wymyśli... styliści są dobrzy dla polityków i gwiazd czyli ludzi którzy udają innych niż są. Zacznij od czytania czasopism dla facetów i podpatrz coś co Ci się podoba dodaj coś swojego i już masz swój styl albo po prostu jak Ci się podoba jak jakiś facet jest ubrany to poszukaj podobnych ciuchów po czasie wyrobisz sobie styl. Tylko pamiętaj musisz się czuć w 100% pewnie i komfortowo nic na siłe bo ktoś w tym fajnie wyglądał.
Odwaga i upór mają magiczny talizman w obliczu którego trudności znikają a przeszkody rozpływają się w powietrzu
Ubieraj się w to co lubisz byle byłoby czyste : )
Zasady portalu
dokładnie , nos to co lubisz , co do wyrobienia mięsni:), jesli chcesz szybko to NAPIERDALAJ ILE WLEZIE
Gaudeamus igitur, iuvenes dum sumus. - Cieszmy się więc, dopóki jesteśmy młodzi.
I pamiętaj o tym ,że masz wyglądać jak facet a nie ciota.
Jak będziesz w lesznie, to daj znać, pojdziemy do galeri i cię ogarne
Wyciągnij jakąś koleżankę na zakupy, albo tak do galerii czy itp, może nawet coś z tego będzie? Kobieta lepiej Ci powie w czym będziesz wyglądał atrakcyjnie i elegancko. Z tego co wiem to najbardziej atrakcyjnie wygląda się w jeansach ale ciemnych lub brązowych, sweterku (ale nie na serek ) lub koszuli i marynarce oraz lakierkach. Tak jest przynajmniej u mnie.
Wiem jedno. Atrakcyjnie wyglądasz w tym w czym się atrakcyjnie czujesz.
Odnajdź swój styl, potem poszczególne części stroju "wygoogluj" co modne, co sie nosi, co jest dobrej jakości i tyle, najwyżej znajdź równowagę pomiędzy ceną a wartością faktyczną ...
Ponadto pamiętaj że nowe ciuchy i mięśnie nie zmienią ciebie jako osoby (twoje poprzednie blogi) jak nie uwierzysz w siebie to zmiana będzie tylko z zewnątrz, nie jest tak ważne jak inni ciebie widzą, tylko jak ty widzisz siebie
they hate us cause they ain't us
Wzialem sie za siebie. Zapisalem sie na kurs plywania, odpuscilem coweekendowe imprezy na rzecz wypadow w rozne ciekawe miejsca. Dzis zaczynam sie uczyc na poprawki do egzaminow... Ale chce tez zmienic swoj wyglad. Oby na lepszy.