Jedna z moich nauczycielek, jest Mistrzem Praktykiem NLP, co to dokładnie znaczy? Dowiedziałem się tego przez przypadek, inny nauczyciel powiedział, że to jedna z najlepszych specjalistek w Polsce od coachingu itd... To z tym NLP to znalazłem na stronie firmy, w której pracuje, ponieważ jest tam dobrze opisany ten zespół.
Porozmawiam z nią, żeby mi dała jakieś materiały do nauki NLP
To znaczy ze ktos Jej nadal taki tytul po jakims szkoleniu i ma kolejny papier do CV.
Znalem takiego jednego co byl od NLP. Gadal jak Jezus i niewiele z tego wynikalo.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Ona akurat normalnie gada
ma taki papierek po jakimś kursie i tyle, chyba ciężko nabrać przekonania na włąsny temat że sie jest mistrzem w NLP. Przecież w 100% nie można być nawet pewnym że sztuczki NLP zadziałają na kogoś
ma taki papierek po jakimś kursie i tyle, chyba ciężko nabrać przekonania na włąsny temat że sie jest mistrzem w NLP. Przecież w 100% nie można być nawet pewnym że sztuczki NLP zadziałają na kogoś
Kilroy nie pisz o tym jakby to było kuglarstwo czy coś bo tym nie jest No jasne, że nie jest pewne czy zadziałają. Bo jak ktoś nie chce przyjść do góry, to góra na pewno do niego sama nie podejdzie. Z chęcią bym zapoznał się z kimś takim (w sensie, że z mistrzuniem). Jak poleci jakieś materiały to napisz tutaj z chęcią też obadam coś rekomendowanego
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
To znaczy, że możesz śmiało cieszyć się, że masz taką nauczycielkę, bo zainwestowała swój czas, pieniądze, aby być na szkoleniach i uczyć się rozwoju osobistego w przeciwieństwie do debili, powtarzam debili, co tutaj piszą a nie byli na żadnym szkoleniu.
Pozdrawiam hejterów.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Tutaj znaczy w tym wątku?
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
na przykład
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Nie wiem co Ci strzeliło do głowy żeby obrażać wypowiadających się tutaj ludzi (w tym mnie) bez powodu. Zachowanie poniżej poziomu.
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
do ciebie nie kierowałem tego. Ale jak się z tym identyfikujesz to masz problem, bo zależy ci na opinii innych.
Możesz mi napisać, że jestem kutasem, albo coś i jak mnie to ruszy to nauczysz mnie, że zależy mi na tym, żeby nie być kutasem (a więc chcę jakoś wypaść i ty masz kontrolę nad moim samopoczuciem itd).
"Zachowanie poniżej poziomu."
O tu żeś dojebał inteligentnie, ale po co?
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Napisałeś wpierw bardzo ogólnikowo, zapytałem się czy chodzi o wypowiadających się tutaj. Odparłeś 'na przykład'. Nie dałeś mi więc żadnych podstaw żebym nie sądził, że kierowałeś to między innymi także do mnie. Nie sprecyzowałeś kim są owi 'debile'. W sumie dalej nie wiem o co chodzi.
Z tym 'zależeniem na opinii' to nie sądzę abym miał z tym problem. Jak ze wszystkim - właściwy umiar i dystans
Nie, nie zamierzam obrzucać Cię żadnymi inwektywami. Ogarniam Twoje inne wpisy więc się niezmiernie zdziwiłem czytając teraz coś takiego i właściwie sądziłem, że to po prostu nieporozumienie Jak widać słusznie. Stąd też mój lakoniczny komentarz. W innym przypadku prawdopodobnie bym zareagował bardziej 'soczyście' Napiszę jedynie żebyś się następnym razem zastanowił czy obrażając kogoś nie zahaczysz rykoszetem osób, których nie miałeś na myśli.
Pozdro
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
OKej, dziękuję za feedback.
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Z tego co wiem tytuł dostaje się po szkoleniu... Do CV jak znalazł, ale czasem ludzie uczący się sami potrafią więcej w NLP niż Ci Wielcy mistrzowie. Żeby być w czymś dobry nie musisz chodzić na jakieś lekcje. np. Mam 2 ziomków co graja na gitarach jeden ze szkoły muzycznej uczy się z 8 lat i gra gorzej niż ten który 4 lata gra sam z siebie w domu.