Siemka.
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że od niedawna rozstałem się ze swoją dziewczyną, z która byłem ponad rok czasu dzięki radom z tej strony udało mi się utrzymać wartościowy związek lecz zerwałem ponieważ ciągneło mnie do innych dziewczyn bo była to moja pierwsza dziewczyna.
Ale do meritum spotkałem się wczoraj z pewną panną, która do mnie napisała na komunikatorze a, że jest w pracy na sezon niedaleko mojej miejscowości to spotkaliśmy się. Dużo czytałem, podstawy różne blogi na temat jak się zachowywać podczas pierwszej randki i ogólnie o rozwijaniu siebie w relacjach. I otóż to spotkanie według mnie przebiegło pomyślnie od początku już zacząłem eskalować dotyk chociaż nie wiem czy właśnie nie przegiąłem w tą drugą stronę. Ale nie było z jej strony żadnych oporów żebym tego nie robił. Na spotkaniu również nie było żadnej niezręcznej ciszy cały czas mieliśmy jakiś temat, wydawało mi się, że randka była udana. Gdy już wracaliśmy odprowadziła mnie do samochodu i wydaje mi się, że tutaj mogłem popełnić błąd, ponieważ objąłem ją i dałem tylko buziaka w usta a widać było, że mogłem normalnie ją pocałować, ale tego nie zrobiłem. Spotkanie trwało z jakieś 2,5h. Po spotkaniu napisała do mnie po czasie czy już wróciłem do domu. Więc myślę sobie, że spotkanie wyszło na plus chwila gadki z jej i mojej strony i nazajutrz się zrobiła jakaś dziwna widać, że to nie było to samo co przed spotkaniem. Może i za dużo analizuje, lecz nie lubię takich sytuacji. Oczywiście do panny już się na razie nie odzywam i spróbuje umówić się na kolejne spotkanie za 2 dni. Nie wiem może gra w jakieś gierki, żeby sprawdzić, czy będę za nią pieskować lub coś w tym stylu. Dodam tylko, że mieszka z koleżanka więc może ona jej coś powiedziała i to może przez to się wszystko jebło. Trochę sie rozpisałem ale potrzebowałem się z kimś tym podzielić )
Spotkanie było wczoraj jak piszesz , wiec spokojnie .. skoro panna się Tobie podoba kuj żelazo póki gorące , odezwij się tak jak pisałeś lub nawet jutro i działaj.. niektóre są takie, ze same się nie odezwa pozatym to pierwsze spotkanie. A po zaproponowaniu następnego spotkania będziesz wiedział na czym stoisz , czy się zgodzi czy będzie coś kręcić ..
Wrzuć na luz !
Własnie próbowałem nawiązać dzisiaj jakoś rozmowę ale była taka obojętna, że zrezygnowałem. I właśnie taki mam zamiar żeby zaproponować spotkanie to się dowiem na czym stoję.
Chciała się szybko bzyknąć, wakacyjny romans.
Nie wykluczam takiej opcji, ale dlaczego w takim razie napisała po spotkaniu a na drugi dzień zrobiła się obojętna i niechętna do rozmowy
Bo po przyjsciu z randki kolezanka jej juz minete zrobila