Hej, mam pytanko jak sobie z tym poradzić.
Do mojej obecnej regularnie (co 2,3 tygodnie) pisze gość, z którym się spotykała na seks. Poznali się jakieś 5-6 lat temu, w międzyczasie miała 3 facetów i między związkami spotykała się z nim. Czytałem ich rozmowę na messangerze i powiem szczerze, że gość mega jej namieszał w głowie, dobry seks+otoczka niedostępności, nakręcał i odwoływał spotkania, ogólnie podręcznikowo grał. Teraz już 2 czy 3 miesiąc do niej pisze od kiedy dziewczyna jest ze mną, jednak ona nie odpisuje. Teraz pytanie, czy mieliście w swoich związkach byłych kochaczy dziewczyn, którzy pisali i nie odpuszczali? Nie wiem jak na to zareagować, widząc kolejna wiadomość u niej na telefonie odnieść się do tego? Myślałem nad dwoma opcjami, 1.zignorowac i nie mówić nic, 2."Jeśli nie chcesz z nim kontaktu to go zablokuj tak jak Ty mi Monikę kazałaś, chyba że chcesz kontaktu, to nie blokuj.. odpisz coś może". Dodam, że ostatnio ona kazała mi zablokować dziewczynę, z którą kiedyś się spotykałem i która ostatnio do mnie podobnie wypisywała.
Najlepiej by było, gdyby go zablokowała bo gość może w końcu ją ugrać z uwagi na fakt, że w przeszłości miała pierdolca na jego punkcie, ale z drugiej stronie mówiąc jej by go zablokowała, mogę sprawić że będzie dla niej jeszcze większym wyzwaniem.
Jakieś porady? Jak się zachować, jak to rozwiązać?
Gość będzie dalej do niej pisał. Skoro Ty musiałeś zablokować Monikę to czemu ona nie może zablokować tego ruchacza?
"ale z drugiej stronie mówiąc jej by go zablokowała, mogę sprawić że będzie dla niej jeszcze większym wyzwaniem."
Nie ma sie co z nią cackać. Wyłóż karty na stół. Nie życzysz sobie by do niej wypisywał i niech go zablokuje. Jak go nie zablokuje to ma cie w pizdzie.
Ile wy jesteście razem?
Skąd wiesz, ze to typ, z którym się spotykała na seks? Sama ci o tym powiedziała?
Jeśli gościa nie zablokuje to znaczy, ze trzyma go na moment po waszym rozstaniu by znów sie pocieszyć.
"Ile wy jesteście razem?"
-około pół roku
Skąd wiesz, ze to typ, z którym się spotykała na seks? Sama ci o tym powiedziała?"
-Przeczytałem ich konwersację jak spała.
Jak będziesz dalej czytał jej konserwacje, to za chwilę ona pójdzie do niego z powrotem. To co robisz świadczy o braku pewności siebie w relacji i próbie kontrolowania drugiej osoby. Z tego co opisałeś tego kolesia, to on by się w takie rzeczy nie bawił.
Swoją drogą to kiepskie, że panna Ci każe kogoś blokować, a sama swojego kolesia na seks nie blokuje. Jak Ci kazała kogoś tam zablokować, to trzeba było powiedzieć coś typu: Chcę być w związku z kimś, kto mi ufa. Jak mi nie ufasz, to możemy się rozstać."
Blokowanie kogokolwiek w większości sytuacji jest absurdalne. Jak się na to zgodziłeś, to dałeś jej do zrozumienia, że ona rządzi Twoimi kontaktami. Nie dawaj na sobie wymuszać czegoś i odpuść to szpiegowanie, bo po co robić coś takiego? Teraz się tylko nakręcasz tym, że ktoś taki w jej życiu był/bywa.
"odpuść to szpiegowanie, bo po co robić coś takiego?
Gość ma asa w rekawie, twarde dowody i powody by zajebac jej kopa na pizde. Gdyby nie przeczytał tych wiadomości to by pewnie sie o niczym nie dowiedział. Tak jak większość facetów.
"Jak będziesz dalej czytał jej konserwacje, to za chwilę ona pójdzie do niego z powrotem. To co robisz świadczy o braku pewności siebie w relacji i próbie kontrolowania drugiej osoby"
Bez przesady z tym byciem alfa sralfa. Chlopak mial podejrzenia i jak widac uzasadnione, zadbal o swoje interesy.
"Swoją drogą to kiepskie, że panna Ci każe kogoś blokować, a sama swojego kolesia na seks nie blokuje. "
a to juz warte powaznej rozmowy z nią
Zasady portalu | | Netykieta | Zgłoś nadużyc
Dzięki @Pinochet i @Fusher, tak zrobię. Jak nie zablokuje to znaczy, że ma mnie w dupie/myśli o nim i trzyma jako opcję zapasową kiedy się rozstaniemy/pokłócimy.
To Ty powinieneś być najważniejszy dla swojej dziewczyny. Tego dymacza powinna odstrzelić jak koze z nosa.
Mi się wydaje, że ona Cie nie traktuje poważnie. Większy szacunek dla byłego.
Jak dla mnie chciałaby zjeść ciastko i mieć ciastko - mieć po prostu opcję awaryjną tak jak Panowie wspomnieli wyżej
Dziękuję Panowie. Panna zablokowała typa, ale tak jak myślałem, mega pierdolca ma na jego punkcie - po tym jak mi powiedziała wczoraj wieczorem że xyz się dobija, powiedziałem żeby go zablokowała tak jak ja Monikę. Ona "dobrze, zablokuję" a ja mówię "zrób to teraz" no i zablokowała na moich oczach, po czym zjebał jej się humor do końca dnia..

Poczekam na rozwój sytuacji, jeśli temat przycichnie to okej, jeśli jednak go odblokuje lub będzie szukała z nim kontaktu w inny sposób to "leci kop na pizdę"jak to mówi Pinochet - po co mi Panna która ma w głowie innego..
Dzięki jeszcze raz
I ty się spodziewasz, że ona Cię nagle zacznie traktować poważnie?
kopa na pizde, na razie mentalnego, to Ty już dostałeś.
Boże co to się dzieje… Laska waruje na sygnał od byłego popychacza a Ty się zastanawiasz co robić.
To ta sama laska o której pisałeś ostatnio że tak dopytuje o twojego znajomka?
Tak. Może to już za dużo znaków ostrzegawczych, tylko że nie ma do tej pory żadnego konkretnego powodu do rozstania. Po prostu chyba odpuszczę trochę, ewentualnie porozglądam się za czymś innym bo boję się przeinwestowania w tę relację.
"Może to już za dużo znaków ostrzegawczych, tylko że nie ma do tej pory żadnego konkretnego powodu do rozstania. Po prostu chyba odpuszczę trochę, ewentualnie porozglądam się za czymś innym bo boję się przeinwestowania w tę relację"
Znaków ostrzegawczych od chuja, powód do zerwania również jest. Nie wiem na co czekasz. Po mojemu to ty sie boisz z nią zerwać. Może nauczysz sie jak ci laska rogi dorobi, a to wisi w powietrzu.
Zgadza się, może nie tyle boję się zerwać, co po prostu jest mi z nią wygodnie.. Seks codziennie i jest do kogo się przytulić, a dłuższy czas brakowało mi bliskości..
Kurwa facet, 25 lat i brak Ci bliskości, zapierdalaj o lepsze jutro, praca, siłka, sporty, odżywianie, szkolenia, wyjazdy, zwiedzaj świat i trafi się w końcu ta prawdziwa, a nie gadasz takie bzdury
Dzięki za motywacyjnego kopa, działam
Nie wiązał bym się z laską.. która bez zobiwazan dyma inny od 5 lat... a ona o nim myśli. Niby jest z Toba.. ale mysli o tym jak on ją dymał. Jestem pewny, że ona bedzie miała z nim jakiś kontakt, o którym ty nie bedziesz wiedział. Poco ci taka laska ? Pojdziesz do pracy.. ona bedzie miala wolne.. i kto wie? Moze ten alvaro ją wtedy przeleci... Słaby materiał na dziewczyne . Ona chyba też nie zbyt inteligentna...
Co do inteligencji, akurat jest bardzo bystra i inteligentna. Zgadza się, ma totalnego pierdolca na jego punkcie, dobry seks i dobra gra z jego strony. Widziałem nawet w konwersacji że mówiła, że "jest idealny w łóżeczku". Jak była jeszcze z ostatnim chłopakiem to pisała do niego, kilka miesięcy przed rozstaniem jeszcze, z podtekstami w tle (sama do niego napisała). On zdradzał dziewczynę z nią, i nie widziała w tym żadnego problemu. Dziś już do mnie syczy.. Ma ogromny żal do mnie widać za zablokowanie tego typa. Jestem przekonany, że pocieszy się nim w ciągu dnia lub dwóch po tym,jak się wyniosę (przyjechaliśmy na tydzień do niej, normalnie mieszkaliśmy u mnie). Dam jej ostatnią szansę, jeśli będzie dalej niemiła to dziś zabieram rzeczy i wracam do siebie. Na odchodne pierdolne, że "co, syczysz na mnie, bo chce Ci się do Tomeczka i nie możesz przeżyć że, kazałem Ci go zablokować. Leć do niego, na pewno z nim stworzysz lepszy związek niż że mną, chyba że Cię zeszmaci i znów odezwie się za parę miesięcy".
Ehhh, dlaczego nie mogę znaleźć kochanej i wiernej dziewczyny. Może dlatego, że ciągnie mnie do tych szalonych, a potem cierpię
Co Ty nie mów tego na odchodne to ją tylko rozśmieszy. Najpierw ją pożądanie zerznij, a potem jak dalej będzie syczeć to weź rzeczy i nic nie mów. Włącz tryb samolotowy i heja.
W końcu coś rozsądnego w tym temacie
Tak zrobiłem, póki co jest ok. Jak będzie kolejna drama to dupa w troki i zawijam..