Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Brak powodzenia

33 posts / 0 new
Ostatni
Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5
Brak powodzenia

Witam.
Zastanawia mnie dlaczego nie mam powodzenia u kobiet? Czuje się nie zauważany, nijaki. Nie zauważam żadnych oznak zainteresowania. Z twarzy może szału nie ma, ale chyba źle nie jest. Dbam o siebie, pracuje, jestem wysoki (190), choć trochę mam zbyt mała wagę(Nie mam niedowagi). Od jakiegoś czasu chodzę na siłownię, biegam, biorę udział w biegach górskich, wspinam się, ogólnie lubię gory (Zwlaszcza wysokie), lubię podróżować, grałem w piłkę (klasa A i B), pojawiam się w tylu różnych miejscach gdzie poznaje nowych ludzi (np schroniska w górach), często słyszę ze fajnie opowiadam z emocjami ze widać ze tym żyje co robię, staram się być otwarty, jestem uśmiechnięty (mam dystans do siebie i się nie obrażam) i ogólnie lubiany (często słyszę że mnie ludzie lubieja), chce się nauczyć pływać, inwestuje w siebie (np. Aparat na zębach). Każda dziewczyna jest zachwycona tym co robię!, ale nie mną. I nic. Zero zainteresowania. Z tindera udało mi się spotkać z 4 dziewczynami. 3 z nich po 1 spotkaniu mnie olało, jedna się mną chyba bawiła (prosiłem o pomoc w innym watku). Czuje się tak jakbym był aseksualny dla dziewczyn. Co ciekawe często zauważam, że inni faceci się na mnie gapią ( czuje się z tym dziwnie) a dziewczyny nawet nie spoglądają.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

"Najważniejsze co musisz zrobić to zmienić siebie wewnętrznie i znaleźć pasję, znaleźć taki sposób na życie, żebyś był szczęśliwy bez dziewczyny. Jeśli dodatkowo bedziesz sympatyczny, towarzyski to kobiety będą lgnąć do Ciebie"

"Nastawienie jest najważniejsze. Kobieta to dodatek do wspaniałego życia a nie jego wyznacznik! Admin Gracjan napisał że jeśli nie jestes szczęśliwym człowiekiem to kobieta szczęścia ci nie da"

Wszystko pięknie. Stosuje się do tej zasady, ale i tak nic się nie zmienia Sad Żyłem swoim życiem i nie szukałem na siłę a i tak nic się nie zmieniło przez ostatnie kilka lat

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

A jak wygladaja te spotkania? Czy jest tam dotyk i seksualnosc? Mozesz byc nawet najbardziej wartosciowym facetem na swiecie ale jesli do znajomosci z kobieta nie wprowadzisz nutki seksualnosci (masz blogi na ten temat na stronie) to bedziesz niepociagajacy.

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

https://www.podrywaj.org/forum/c...

Mam wrażenie że od razu jestem skreślony przez wygląd. Już na wejściu. Taka szybka ocena. A później jest problem z dotykiem (daje całusa w policzek na przywitanie i po spotkaniu), bo dziewczyny się pilnują. Same nie inicjują dotyku. Na spacerze dotykam, ale w moja stronę nic. Próbuje się droczyc to też nie chcą w to iść. A później słyszę że jestem bardzo otwarty, że przekazuje pozytywne nastawienie, ze widać ze żyje tym co robię i jest dupa. Na podteksty nie reagują. Sam już nad tym myślałem, czy ja nie jestem zbyt miły?

Tarzan
Portret użytkownika Tarzan
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podkarpacie

Dołączył: 2022-01-30
Punkty pomocy: 184

Z tego co sprawdzilem w tym poscie w tamtym temacie to malo dotyku i seksualnosci, czyli to na co wskazywalem. Laska nie bedzie inicjowala dotyku jesli sam pierwszy tego nie zaczniesz. Zeby cos wyjac trzeba najpierw wlozyc Wink takze zorientuj sie co robic zeby latwo te bariere pokonywac (nawet w zakladce podstawy czy klasyki znajdziesz mniej lub bardziej konkretne porady na ten temat).
Na pewno za duzo inwestujesz i jestes zbyt mily jak dla mnie. Za bardzo ci zalezy na kobietach, a to da sie wyczuc. Ja w sumie najwiecej nowych znajomosci z kobietami mialem w momencie gdy nawiazywalem te kontakty nie w celu no nie wiem seksu czy zwiazku, tylko dla czystej przyjemnosci rozmowy. Oczywiscie sporo lasek z tego czy innego powodu sie obrazilo, ale dla mnie to byla zabawa.
Na pewno wazne sa odpowiednie negi i ogolne podwyzszanie swojej wartosci (czy za pomoca odpowiednich historii ktore przekazuja twoje pozytywne cechy czy czegokolwiek innego), a powinienes zauwazyc wieksze efekty.
Poza tym skoro laska nawet o sobie nie opowiada, to moze nie zapewniasz kobietom komfortu? Nie wydajesz sie kims z kim czuja pewna wiez, podobienstwo. Tu akurat sie zastanow jak to wyglada.
W kazdym razie poznawaj duzo kobiet i eksperymentuj. Dla jednych badz mily, dla innych bardziej wredny itd. nabierz doswiadczenia i stworz swoj styl. Baw sie tymi znajomosciami (oczywiscie bez krzywdzenia kobiet, to powinno byc cos przyjemnego dla obu stron).

Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

Ja mam identycznie.
Gówno warte te zasady typu miej pasje, czuj się dobrze sam ze sobą bez dziewczyny, to same będą lgnąć do ciebie. Bajki dla naiwnych.
Mam tak samo jak Ty i takie same efekty po spotkaniach z dziewczynami. Wiec ani pasje, ani wspaniałe samopoczucie ze sobą samym w niczym nie pomaga.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Opowiadała głównie o pracy i swoim bracie. Ja pytałem np. co lubi robić w wolnym czasie? Czy ma jakieś zainteresowania? Co lubi robić dla zabawy dla przyjemności? Co sprawia jej największą frajdę? Czy ma jakieś marzenie? Po prostu byłem ciekawy. A ona na dystansie do mnie. Więcej opowiadała o swoim bracie niż o sobie.

M3phisto
Portret użytkownika M3phisto
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Planeta X

Dołączył: 2022-11-17
Punkty pomocy: 189

Zax, większość tych dziewczyn z Tindera to atencjuszki, wampirki emocjonalne, które randkują dla sportu, dowartościowania się. Szukają kogoś, kto będzie im pompował wybujałe ego i dawał konkretne emocje. Zdarzają się naprawdę fajne laski, z którymi można się pośmiać, poflirtować, pójść do łóżka, jednak trzeba się postarać i dobrze trafić. Ale piszę to, opierając się o swoje doświadczenia.

Osobiście na podryw wolę się wybrać do jakiejś galerii handlowej, pubu, klubu niż korzystać z aplikacji randkowych. Stawiam na real. Ostatnio zapoznałem fajną kobietę i się z nią umówiłem na randkę (jest przedszkolanką), gdy odbierałem siostrzenicę z przedszkola Smile Za kilka dni jestem umówiony na drugą randkę.

------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj! Wink
------

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

dokładnie, do tindera trzeba miec duzy dystans i do kobiet, które tam działają, nigdy nie wiesz na kogo trafisz i jaka historia sie za tymi kobietami kryje, mialem ostatnio incydent z dziewczyną 32 lata, poznałem ją w czerwcu, początkowo idealna kobieta, goniła mnie, byłem z nia na 3 weselach, z spotkania na spotkanie wychodzily kwiatki, tu, ze bierze psychotropy, ze ma depresje od 16 roku zycia, ze jest po 4 letnim zwiazku, a wczesniej mąż ją zdradził co skonczylo sie rozwodem, uzalezniona od telefonu i social mediow, atencjuszka, manipulantka i wiecie co, bylem zaślepiony jej idealny obrazem z początku znajomości, byla strasznie czuła, kochająca, niezła aktorka, po czasie wyszło jej prawdzie "ja", w środku pogubiona, mała zakompleksiona dziewczynka, miała tyle nieszczescia w poprzednich relacjach, no tak, tylko to z nią było coś nie tak, dlatego od niej faceci odeszli, uzaleznilem sie od jej huśtawki emocjonalnej, którą mi zapodawała, wieczna niewiadoma czego chce, co czuje i mysli, poraniłem sie, na szczescie trwało to tylko 6 miesięcy, ona już działa na tinderze, szuka kolejnej ofiary, przestroga do innych nie niszczcie sobie zycia z takimi kobietami serio

M3phisto
Portret użytkownika M3phisto
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Planeta X

Dołączył: 2022-11-17
Punkty pomocy: 189

derick, nieźle Cię owinęła wokół palca ta typiara. Współczuję. Musisz sobie znaleźć jakąś wartościową kobietę i odreagować.

Kiedyś na Tinderze również poznałem pewną "specyficzną damę". Była mega otwarta na nowe znajomości i nieźle pokręcona (to drugie określenie nawet sama wielokrotnie do siebie "przypinała"). Kto normalny po zjedzeniu kawałka bezy w kawiarni kładzie facetowi na talerzyku tabletki? Ponoć nie była to viagra czy psychotropy, a jakieś tabsy na lepsze trawienie xD

Spotkałem się z nią kilka razy, był ostry flirt, seks (w każdą dziurę) i gdy dowiedziałem się, że ma męża, dziecko (zarzekała się, że jest wolna - dobrze grała - a szydło z worka wyszło, jak jej ślubny zadzwonił do niej, żeby odebrała dziecko ze szkoły), do tego liczne wizyty u psychologów i seksuologów, tak samo liczne bolce ją dosiadały, pożegnałem się z nią. I tu się zaczęła niezła jatka. Jej duma nie pozwoliła, abym sobie tak po prostu poszedł w siną dal, bo "ona się do mnie przywiązała emocjonalnie" - jak to określiła. Był istny cyrk Monty Pythona, ale miałem na nią wywalone i nie wkręciłem się w tą znajomość. Po jakimś czasie dała mi spokój.

Później też były ciekawe przypadki z Tindera. Nawet "poetka" się trafiła, co pisała wiersze na moją cześć po udanym bzykanku Smile

------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj! Wink
------

Materialista
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Mercedes
Miejscowość: 3 świat

Dołączył: 2022-07-17
Punkty pomocy: 14

Masz zainteresowania raczej nie wyglądasz po tym opisie tego kim jesteś na kogoś nudnego. Może tylko wydaje Ci się, że te kobiety, które są zajarane tym co robisz kim jesteś nie lecą na ciebie. Moim zdaniem jeżeli ktoś zwraca uwagę na to co robisz i kim jesteś jakie masz wartości w pozytywnym sensie to znaczy, że wykazuje zainteresowanie twoją osobą i tylko wydaje ci się, że te laski na ciebie nie leciały.

Ja bym sobie odpuścił Tindera jest wiele fajniejszych miejsc jak sam widzisz gdzie poznawałeś laski więc jaka przeszkoda żeby robić to dalej?

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 840

Panowie wyżej nie do końca zrozumieli istotę problemu autora. Tinder nie ma tutaj nic do rzeczy. Jest to tylko jeden z przykładów, właściwie najmniej znaczący w problemie. Zax czuje, że kobiety po prostu nie są nim zainteresowane, czy to w realu podczas normalnych sytuacji, czy to na tinderze, czy to chuj wie gdzie, a jedyne znaki zainteresowania dostaje od innych mężczyzn.

Jak byłem w klasie maturalnej, doznałem czegoś, co całkowicie zmieniło moje spojrzenie na podryw. Pamiętam do dziś jak umówiłem się z 3 lata starszą laską, Zuzanną. Dla mnie wtedy 9/10. Spędziliśmy godzinę w jednym z Tarnowskich parków, głównie się całując, ja obmacując ją po cyckach i cipce. Po godzinie musiałem wracać na autobus. Była to dla mnie jedna z lepszych randek, bo zuza mega mi się podobała, była najładniejszą laską z którą się umówiłem w tamtym czasie. Wracałem z parku na przystanek autobusowy, około 20 minut. Podczas drogi na autobus, każda, dosłownie każda kobieta, niezależnie od wieku łapała ze mną kontakt wzrokowy. Od każdej czułem pożądanie. Jako 18sto latek, którego dochodem było 5zł dziennie kieszonkowego, a pasjami granie w lola, czytanie książek o podrywie, zagadywanie dup na przystanku i medytacja.

Przeważnie jedna lub dwie laski dziennie reagowały w ten sposób, ale tamtego popołudnia dosłownie wszystkie. Było to dla mnie niezwykłe doświadczenie. Siedząc w autobusie do domu, zrozumiałem jak ważne jest coś, czego nie widzimy, lecz czujemy. Szczególnie kobiety. Twoją aura, energię, wibracje. Do tej pory laskę pokroju zuzy widziałem tylko na pornolach. Po godzinie namiętności w parku z taką laską, czułem się jak bóg. Moja męska energia wyjebała wszystkie wskaźniki na max. A one to czuły. Czuły to jak nikt inny. Właśnie wtedy, siedząc w autobusie po spotkaniu z zuzą, w drodze do domu to zrozumiałem.

I to drogie autorze, może być twoim problemem. Twoje wskaźniki męskiej energii mogą być na minimum. Być może i na minusie - możesz emanować żeńską energią.

Mógłbym o tym pisać godzinami, ale jeśli ten koncept w ogóle do ciebie przemawia, to szukaj. Nic tak nie uczy, jak własny research. Dam ci jeszcze jedno clue, możesz zacząć do wygooglowania “Siła medytacji. 28 dni do szczęścia” oraz “masculine polarity”.

Wszystko co napisałem dla większości może wydawać się jakimś pojebanym bełkotem, bo tak już jako faceci jesteśmy zbudowani, kierujemy się logiką. Dlatego rzadko poruszam te tematy, ale może komuś tutaj się przyda.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Może źle napisałem odnośnie innych facetów. Chodzi o to, że ja odnoszę wrażenie, że jak się gdzieś pojawię to oni (Nie zdarza się to często że na mnie ktoś patrzy, zazwyczaj olewa) traktują mnie jak konkurencje z atutem wzrostu. Coś w stylu "on ma łatwiej bo jest wysoki". Tak było z tą dziewczyną co się 4 razy spotkałem. Ona piękna, a ja prawie o głowę wyższy to wszyscy na nas patrzeli. Widząc to myślałem tylko co myślą inni faceci patrząc na nas "wyrwał ja pewnie bo jest wysoki". Problemem jest to czemu dziewczyny nie zwracają na mnie uwagi? Czemu żadna nie chce czegoś więcej? Przecież się czymś wyróżniam. Nawet jak uda mi się jakaś poznać np na siłowni to zawsze jest Wow tym co robię, że mam ciekawe życie, że tak to można żyć. I na tym się to kończy. A później traktują jak powietrze. Ja się nie odezwę to one wcale.

Dodam tylko, że żony kumpli im mówiły coś w stylu "spokojny, wygadany, poukładany, że dziwią się że nikogo nie mam" albo "wyglądam tak jakbym się nikogo nie bał". Są starsze niż ja.

ramzes80
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ,,,
Miejscowość: .,,

Dołączył: 2017-06-11
Punkty pomocy: 349

Cfaniak - To jest prawdą, co napisałeś.
Też to zauważam, ze jak kiedyś, dawno temu miałem żonę, miałem wyjebane na inne laski, bo taki jestem to zauważałem, że na mnie spoglądały i zwracały uwagę. Teraz jestem sam i czuję, że jestem aseksualny dla wszystkich kobiet. Mam identycznie jak autor.

PatrickPatrick
Portret użytkownika PatrickPatrick
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: pełnoletni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2011-06-06
Punkty pomocy: 330

AMEN. Zgadzam się w 100%.

Wczoraj wspominałem jak w czasie studiów z łatwością nawiązywałem nowe relacje. Miałem naprawdę świetny okres (dużo ćwiczyłem, modnie się ubierałem, czułem się mega atrakcyjnie, byłem duszą towarzystwo i miałem masę znajomych), do tego stopnia, że laski same potrafiły podejść do mnie wieczorem w klubie lub na uczelni i powiedzieć "widziałam Cię dziś w miejscu X. Spodobałeś mi się".

Studia = okres, kiedy spełniałem się w swojej pasji, postawiłem na życie towarzyskie, mocno wyznawałem podejście, iż nie interesują się życiem innych tylko swoim i najważniejsze dla mnie było zachowanie spokoju wewnętrznego trzymając się z dala od wszystkiego, co zbudowany ład mogło zburzyć (narzekanie, brak szukania rozwiązania, brak pomysłu na siebie, słuchanie o problemach innych). Cały czas inwestowałem w siebie czytając książki o psychologii oraz relacjach międzyludzkich czy też chodząc na kolejne kursy.

I zobacz jaka polaryzacja: w liceum byłem zwyczajnym przegrywem bez żadnego zainteresowania od płci przeciwnej przez całe 3 lata, choć udało mi się stworzyć mocno średniej jakości związek, w którym kilka razy miałem doprawione rogi - tak, wtedy skamlałem, aczkolwiek wiele się dzięki temu nauczyłem i błędu nigdy więcej nie popełniłem).

Jak widzisz bardzo dużo zależy od tego jak się sami z sobą czujemy. Wysyłamy wówczas odpowiednie komunikaty w świat nawet nie będąc tego do końca świadomymi (postawa ciała, mimika twarzy, sposób poruszania się, sposób mówienia, to jak się patrzymy na inne osoby).

*****************
Dziś mężczyzna nie ma innego wyboru jak stać się silnym fizycznie i mentalnie

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Rozumiem. Problem jest taki, że ja ostatnie kilka lat laski olewałem. Żyłem swoim życiem, swoimi zainteresowaniami, nic na siłę. Coś na zasadzie sama się znajdzie. No i się nie znalazła, jak nie było żadnej dziewczyny tak nadal nie ma. Przez to zacząłem się rozglądać i szukać i też żadnych oznak.

maxim94
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-12-16
Punkty pomocy: 28

Widocznie cos w Tobie siedzi dziwnego co odpycha. Laski maja "6 zmysl" i takie cos wylapuja.
Ja tez wiele razy mialem tak, ze dziewczyna mi sie podobala ale podczas spotkania czulem podskornie, ze cos z Nia jest nie tak. Pomimo jej gadki czulem, ze w srodku wewnatrz jej jest cos dziwnego I olewalem temat.
To, ze nam piszesz o sobie takie rzeczy to NIC nie znaczy tak naprawde.

maxim94
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-12-16
Punkty pomocy: 28

Widocznie cos w Tobie siedzi dziwnego co odpycha. Laski maja "6 zmysl" i takie cos wylapuja.
Ja tez wiele razy mialem tak, ze dziewczyna mi sie podobala ale podczas spotkania czulem podskornie, ze cos z Nia jest nie tak. Pomimo jej gadki czulem, ze w srodku wewnatrz jej jest cos dziwnego I olewalem temat.
To, ze nam piszesz o sobie takie rzeczy to NIC nie znaczy tak naprawde.
One maja radar na wszystko.
W wiekszosci przypadkow Laski maja w dupie co robisz Laughing out loud mozesz byc spoko Bez kasy i zjebem z kasa.

Fusher
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Wuhan

Dołączył: 2017-12-26
Punkty pomocy: 99

Podstawowy błąd jaki popełniasz to wierzysz w to, że kogoś naprawdę interesuje Twoje hobby. Dziewczyny mają to gdzieś. Łażenie po górach, bieganie i pływanie. Przytakują itp. Ale wolą chipsy i Instagrama na komórce.
Po pierwsze musisz całkowicie zmienić podejście. Obecnie jesteś miłym mazgajem który użala się nad sobą bo ma tyle zainteresowań a żadna go nie chce. Pokaż, że masz jaja. Na razie odpuść Tindera i podejdź w knajpie, na ulicy, w autobusie do dziewczyny która Ci się podoba i weź od niej numer. A potem się z nią umów. Prowadź tak rozmowę żeby ona gadała, pokaz poczucie humoru. Musisz uwierzyć że jesteś jej najlepszym wyborem i dziewczyna ma szczęście że spędza z Tobą czas. Obecnie Twoje myślenie i nastawienie to dno i pół metra mułu. Zastanawiasz się czy podobasz się chłopakom, serio kurna?!

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Tez to zauważyłem, że dziewczyny mają to gdzieś co robię. Myślałem że dodaje mi to atrakcyjności. Wiem że mam słabe podejście, próbuje to zmienić. Nie że podobam się tylko widzę że kolesie się na mnie gapią, a nie widzę żadnych oznak od dziewczyn

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Panie Zax jak laska po 4 spotkaniach wie wszystko o Tobie to na chuj jej piąte? Smile
Ja chce żeby ona mi mówiła wszystko, nawet że raz sikala pod komenda. Ona ma czuć komfort ona ma czuć więź z Tobą, ona ma mówić o wszystkim a Ty masz pytać i odpowiadać dość zdawkowo na pytania, co jakiś czas wtrącasz historie z życia. Nie wiem, np. że raz byłeś w górach i bzykales się w iglo bo było zimno i musiałeś schować fiuta w ciepłe miejsce bo by odmarzl... Ma wtedy to pokazać Ciebie w sytuacji a nie opisywać twoje zainteresowania i co robisz. Masz być czasem fiutem, czasem nie liczyć się z nią, dogryzać jej, i traktowac jak własną, ale poki co niech trzyma się z daleka i nie dotyka bo towar macany gorzej smakuje:) Jest problem ze nie jesteś tajemniczy, potrafisz opowiadać ale to nie stawia twej osoby w żadnym świetle "no fajnie chodzi po górach, mi się nie chce pierdolilabym to". Ale jak powiesz ze raz byłeś i spotkałeś starsza panią która musiałeś znieść i pomoc bo biedaczka nie dawała już rady, ale była dzielna i tyle weszła to odrazu jesteś w innym świetle. Zobrazuj to sobie chlopie:) I historie nie mają być walone jedna po drugiej, bo to ona ma być STAR tego spotkania.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Staram się opowiadać różne historie. Przede wszystkim smieszne historie albo jak było np na jakimś tam biegu w nocy po 50km, co czułem, jakie emocje to daje. Że jestem sam w środku nocy w górach. Opowiadam o emocjach. Staram się namalować obraz w jej w głowie. A nie że to tamto. Nie zanudzać. Mam sporo historii do opowiadania. Jak się wspinam i jakie mi to daje emocje. Np Że utknąłem w połowie ściany i musiał mi ktoś pomagać. Od każdego słyszę, że opowiadam super, ze wczuwam się w to jakbym tam teraz był, że przekazuje emocje. Że umiem opowiadać. Że przekazuje pozytywne nastawienie itd. Wiem, że jestem bardzo otwarty, ostatnio mi to 2 dziewczyny powiedziały, ale zmienię to. Dało mi też do myślenia to, że jeszcze mi powiedziały, że dawno się tyle nie nagadały.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

No dobrze, ale macasz je czasem? Zabierasz w ustronne miejsce i domykasz? Czy jesteś opowiadaczem? Bo mnie no nudzi jak ktoś ciągle nawija historie a nie drażni się, nie nabija z drugiej osoby, nie ocenia np jej "palców" że w drugiej ręce ma szczupłe i chyba jak była mała to miała duże policzki, takie żeby jedzenie na później chować,czy jakieś inne głupie glupoty.
Czy ocenisz jej kolczyki, albo weźmiesz na kamień i posłuchasz o jej wymarzonej randce a później zrobisz coś przeciwnego i domkniesz KC?
I najważniejsze słuchaj i zadawaj właściwe pytania, one zawsze mają słowo klucz w którym można coś złapać.

Bo z tego co opowiadasz masz chujowa energię, przynajmniej ja to tak odbieram. Z góry stawiasz się jako petent i liczysz ze ona siadzie Ci okrakiem na pysk i powie ssij nie pierdol!
A to Ty masz nadawać tempa relacji, Ty masz decydować, co chcesz robić i się nie bać konsekwencji. Nie przekazujesz sexualnej Energi i one odbierają Cie jak koleżankę z peniskiem co ma ciekawe życie i fajne się słucha bo miło czas leci:)
To ma być miłe dla Ciebie, a nie produkowanie się licząc że coś Ci skapnie. A to komuś skapnie sperma na jej usta bo dla Ciebie jedynie pamięciowa była przewidziana:)
I nie słuchaj co one gadają, bo to żaden wyznacznik, to jak z mówieniem "ja na Ciebie z zasługuje" co znaczy "spiedalaj w podskokach bo nudzisz" .
Pozatym one może nie chciały gadać a zdobyć jakieś prawdzie emocje, a nie wygadać się, połamać język i posłuchać o Tobie i emocjach. Ciężko analizować suche fakty, musiałbym to zobaczyć żeby trafnie ocenić bo dla jednej osoby słowa "wielki gość" oznaczają co innego.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Ogólnie jest problem z dotykiem, z wywołaniem emocji. Masz rację jestem właśnie takim opowiadaczem. Robię błąd, bo chce tym zaimponować i zauważyłem to, że to nic nie daje. Zauważyłem też, że praktycznie się nie drocze, nie naśmiewam, mało jest podtekstów i dwuznaczności. I chyba dlatego zostałem właśnie takim czasoumilaczem z którym z nudów można się spotkać, bo fajnie opowiada. Ostatnio 3 dziewczyny dały sobie spokój już po 1 spotkaniu. Jedna po 4, bo znalazła kogoś konkretnego. Tej najbardziej żałuję, bo poświęciła mi sporo czasu, a ja nic nie ugrałem. Dlatego szukam tutaj pomocy, żeby to zmienić.

Andy87
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: x
Miejscowość: x

Dołączył: 2022-08-16
Punkty pomocy: 189

No jak traktujesz laski z którymi chodzisz na randki jak koleżanki to się nie dziw, że nie możesz wyjść z friendzone. Mniej gadania o emocjach a więcej ich wywoływania. Ty nie masz opowiadać dziewczynom jakie emocje tobą targają podczas wspinaczki ty masz tak rozegrać spotkanie, żeby to one były rozemocjonowane. Kobieta musi być ciebie ciekawa, żeby chciała cie poznać bliżej a jak ty na pierwszym spotkaniu opowiadasz jej o sobie wszystko to tej ciekawości nie wzbudzasz. Ja też chodzę po górach i jaskiniach ale nigdy o tym nie opowiadam dopóki ktoś sam nie zacznie wypytywać. Na pytanie: widziałem u ciebie na insta fotki z jaskiń, serio to robisz? Odpowiadam zawsze: No coś tam sobie chodzę po tych górach i jaskiniach i od razu zmieniam temat. Twojego rozmówcę ma zżerać ciekawość co ty w życiu robisz i czemu się tym nie chwalisz, choć mógłbyś. Zamiast tworzyć elaboraty o twoich pasjach odpowiadaj zdawkowo, zamiast gadać 5 godzin na pierwszej randce, zakończ ja po 2 godzinach pod byle pretekstem i pozostaw po sobie niedosyt. Wtedy dopiero rośnie apetyt na kolejne spotkanie.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Ok, dzięki. Czyli muszę mniej gadać o sobie to będę większą tajemnicą. Więcej pytać o nią, ona ma gadac, to widzi moje zainteresowanie, że chce ja poznać. Żartować, wrzucać podteksty, dwuznaczności, droczyc się i ogólnie nabijać się z niej to da jej emocje. Ma być rozmowa, a nie mój monolog. Ona ma się bawić. Zmienić swoje podejście, że idę poznać kogoś nowego i się dobrze bawić. Bez żadnej presji i oczekiwań na coś i być sobą. Dużo pracy przede mną żeby to wszystko zmienić i żeby to było naturalne:/

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

A może po prostu wmówiłeś sobie, że jesteś mało przystojny i nie masz powodzenia u kobiet i tak już podświadomie zostało i taką energię wysyłasz na zewnątrz.
Nudny, niepewny siebie facet, nie ważne czy przystojny czy nie, nie przyciągnie do siebie kobiety.
Nudny nie chodzi mi o brak zainteresowań tylko po prostu nie pokazujący się jako atrakcyjny samiec.
Na spotkaniach ma być karuzela emocji, dotyk, podteksty seksualne. Dużo śmiechu. I dać kobicie gadać. Nie ma nic lepszego jak kobieta poczuje się w naszym towarzystwie komfortowo i zaczyna paplać i nie zamyka jej się buzia. Wtedy wystarczy słuchać i dopytywać (pokażesz zainteresowanie), ale też także się zgrywać z tego co mówi i żartować.
Może też słabo się ubierasz - bez gustu, jak flejtuch. Fryzura a raczej jej brak. I takie tam.
I zapamiętaj. Nie ma czegoś takiego jak brak zainteresowania bo ktoś jest brzydki. Albo jesteś nudny (patrz wyżej jeszcze raz) albo nie masz pieniędzy Laughing out loud

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

A czy te wszystkie swoje pasje opowiadasz z werwą, całym sobą, pozytywnymi emocjami? I czy łączysz to z emanowaniem seksualnością? Podryw to gra podobna do aktorstwa. Dobry gracz jest w stanie z piasku bicz ukręcić do BDSM.
Jakbym tu na forum opowiedział o tematach, na jakie podrywałem panny właśnie dzięki tej werwie i seksualizowaniu spotkania, to 90% by mi nie uwierzyło. A ja nie udowodnię, bo protokołów nie spisywałem Tongue

Masz 190 cm i chodzisz na siłkę. To jest ogromny wabik na kobiety.

Nie bać się, tylko działać.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

Tak, wczuwam się tak jakbym tam właśnie był (jakaś historia) i staram się dziewczynie malować obraz w głowie tak jakby ona była na moim miejscu. Przekazuje emocje, pozytywne nastawienie i gestykuluje. Czy łącze to seksualnością? Sam już nie wiem. Staram się dotykać, ale zazwyczaj po dziewczynach widać, że nie zrobiłem na nich wrażenia swoim wyglądem i na tym to się kończy. Jest taki szybki skan i one juz wiedzą, ze nie podobam się. Co do siłki. Niestety jestem zbyt szczupły i siłka nic nie daje (inne aktywności i metabolizm), zresztą wzrost też mi nie pomaga nawet z wysokimi dziewczynami. Wszyscy mi mówią, że mam atut wzrostu, ale tak naprawdę ja jestem nie zauważany przez takie dziewczyny. Zresztą ostatnia sytuacja: Dziewczyna zainteresowana, jest flow, umawiamy się, prosi o fb, zaprasza do znajomych i dupa. Foty przejrzała i zaraz zaczęła się wycofywać, a dzisiaj do spotkania nie doszło. Uznała, że to jeszcze nie pora na nią. No masakra jakaś

Andy87
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: x
Miejscowość: x

Dołączył: 2022-08-16
Punkty pomocy: 189

A jak ty się ubierasz na co dzień i jaką masz fryzurę? Może ten brak zainteresowania że strony kobiet nie wynika z twojego wyglądu tylko stylu ubierania? Kobiety często odrzucają kolesi tylko dla tego, że się wieśniacko ubierają i wstyd się z nimi pokazać na mieście.

Zax
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2022-06-18
Punkty pomocy: 5

To nie ma znaczenia jak się ubieram, bo to i tak niczego nie zmienia. Widocznie mam niewyjściową facjatę