Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Brak powodzenia

12 posts / 0 new
Ostatni
chorwat
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2020-01-02
Punkty pomocy: 0
Brak powodzenia

Witam ! Zmagam się troche z problemem który wymieniony jest w temacie a mianowicie brakiem powodzenia u kobiet w UK. Przyjechalem z dziewczyna z ktora sie rozstalem po 3 latach pobytu, po 1.5 roku jako singiel związałem się na około rok czasu również z Polką, ale zainteresowanie jest bardzo słabe. W Polsce nigdy nie narzekalem na powodzenie, zawsze kogos tam mialem i tak jest do tej pory kobiety byly na poziomie mocnej 7/10 więc nie jest źle, wiele z nich samo do mnie pisało, nalegało na spotkania, byl seks, przytulanki. raczej nie szukam odpowiedzi na to pytanie bo mysle ze jest to niemozliwe, zastanawiam sie czy ktos tez mial podobny problem po wyjezdzie za granice? Smile

Javareal
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2021-09-04
Punkty pomocy: 470

Cześć POLAKU w wielkiej Brytanii.

I tak uprzedzając pytanie, tak dla polskich dziewczyn za granicą też jesteś imigrantem przybywającym za chlebem

---------------------------

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Byłem trochę za granicą i wcale tak nie jest, że jesteś typowym migrantem, który przyjechał za chlebem. To jest bzdura po prostu, jak ktoś tak mówi, to chyba nawet nie był w takiej sytuacji, albo mówi o jakichś skrajnościach.
Prawdopodobnie zarabiasz więcej od większości kobiet, które tam poznasz, no i więcej niż faceci w ich wieku. Poza tym jeśli kobieta pracuje, to w odróżnieniu od pracującej Polki, stać ją na trochę więcej i zasobność portfela nie jest dla niej kluczowym czynnikiem w wyborze partnera.
Jesteś tam parę lat, więc pewnie życie masz w miarę ogarnięte, tym bardziej, że jesteś młody. Tak samo będąc w Polsce natkniesz się na facetów z Azji, ameryki łacińskiej, którzy pewnie wcale dużo nie zarabiają, ale laska nawet nie analizuje ich pod kątem 'ile zarabia'. Jak jest dobrze ubrany i wygląda jak człowiek, to nie będzie jej to interesowało. Rozmawiam z tymi ludźmi będąc w klubach, więc wiem.
Na zachodzie kobiety z reguły wolą facetów ze wschodu (o ile są ogarnięci i nie przepijają 3/4 pieniędzy), bo są bardziej konserwatywni, nie zostali jeszcze wyprani przez anty-kulturę. Dla mnie kobiety były niesamowicie bardziej otwarte w odróżnieniu od Polek i Ukrainek, które z początku mają zdecydowanie bardziej nabite ego. Stopień otwartości jest nieporównywalnie wyższy na zachodzie, w dodatku kobiety wykazują więcej empatii. To kwestia kulturowa.
Masz po prostu barierę mentalną, jesteś w innym środowisku niż przedtem. Prawdopodobnie też większość stanowią inni faceci i kobiet jest zdecydowanie mniej, szczególnie w kręgach polonijnych, ale to zależy od rodzaju pracy itp. Poza tym w jakie kobiety celujesz? Tylko w Polki?
Dla mnie żadnej różnicy nie ma, jeśli już to na korzyść, pomijając bariery językowe. Ale jeśli płynnie posługujesz się językiem, to nie masz na co narzekać.
Poza tym ze względu na poziom życia więcej kobiet stać na różne zabiegi, kosmetyczki itp. Więc ładnych kobiet w takich krajach jak Anglia, Niemcy, Szwecja, jest naprawdę dużo. Dwie porównywalne w skali kobiety z Anglii i Polski będą reagować inaczej, w Polsce ładne kobiety mają mniejsza konkurencję. Trudno mi znaleźć jakieś negatywy, to prawdopodobnie bariera psychologiczna lub zmieniłeś się przez ten czas i kobiety inaczej reagują.

~

chorwat
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2020-01-02
Punkty pomocy: 0

Nie wiem do końca sam gdzie szukać przyczyny, mam dosyć sporo zainteresowań, staram się nie nudzić, żyje całkiem dobrze, mam co robić w dni wolne jak i również tego sportu też jest trochę. Nie mam postury Pudziana ale wyglądam tak jak zawsze wyglądałem. Nie alienuje się, staram się zawsze gdzieś wyjść ze znajomymi czy ludźmi z pracy, która ostatnio zmieniłem. Są fajne dziewczyny ale one odpadają, bo zaraz mogą wyjść jakieś kwasy. Nie mam jakiegoś dużego ciśnienia gdyż mam tam kogoś w Polsce, więc jak przyjeżdżam i jest seks czy chwilę spędzone to jakoś mnie to nie dotyka. Najgorsze jest to że po tej pandemi trochę mi się kontakty urwały a i najlepsze chwilę które spędzałem z dziewczynami a czasami szliśmy ekipa na imprezę w 15 osób z czego 10 to były bardzo ładne dziewczyny z Włoch, byłem wtedy w związku i trochę związane ręce miałem. Tylko właśnie, ja potrzebuje kogoś tutaj a widzę że będzie ciężko coś ogarnąć, z angielskim nie mam problemu, jest na poziomie srednio-zaawansowanym.
Także nie jestem może jakimś super dojebanym alfa ale też wiem trochę na temat kobiet.

Edit: Skill do poznawania nowych ludzi jest dobry, jestem rozmowny lubię pożartować, nie jestem wstydliwy. Czuję się dobrze w relacjach z ludźmi Smile tak jak wspominałem z tym nie mam problemu.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

To jak oceniasz, że "zainteresowanie jest bardzo słabe"??
Kobiety same nie zapukają ci do drzwi. Musisz je poznawać. Z tego co widzę, to zainteresowanie jest proporcjonalne do tego, ile angażujesz się społecznie.

~

chorwat
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2020-01-02
Punkty pomocy: 0

Bo widzę po tym co się dzieje w Polsce. Porównując swoje życie w dwóch krajach widzę o ile jest gorzej w UK.i nie chodzi tutaj o język na pewno. Próbowałem nawet na badoo czy tinderze z ciekawości i efekty przy takich samych kontach są również całkiem inne Smile

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Używasz słowa 'nawet', jakby to było coś prostszego. To jest na pewno wygodniejsze, ale na pewno nie prostsze. Będąc w UK na tych aplikacjach masz polski opis, czy angielski? Być może masz jakieś błędy semantyczne, które odstraszają kobiety. Jeśli celujesz w Polki na tinderze będąc w UK, to myślę, że będzie trudniej, bo są masowo atakowane przez tamtejszych Polaków i dodatkowo brytoli.
Koleżanka z UK mówiła mi, że używa tindera i chciałaby poznać Polaka, ale jest atakowana przez setki brytyjczyków, turków, arabów itp. i nie jest nawet w stanie tego przefiltrować.
Pewnie też zależy jakie masz zdjęcia, bo na polskim tinderze typowe auto średniej klasy może robić wrażenie, kiedy na zachodzie to złom, a faceci bardzo często wrzucają takie śmieszne foty. Też dużo zależy od miejsca. Kiedyś będąc w Niemczech zauważyłem, że kobiety w mojej lokalizacji prawie w ogóle nie korzystały z tindera, chociaż było to miasto akademickie. Nawet w Polsce w różnych miastach możesz mieć różne wyniki.
Porównując do zachodu widzę jedynie różnicę na korzyść, ze względu na otwartość kobiet w 'kulturze' zachodu. Etniczność też nie miała specjalnie wpływu, a Azjatki to wręcz bułka z masłem, bardzo otwarte kobiety.
W dodatku dla eksperymentu też ustawiałem sobie różne europejskie lokalizacje i czasami pisały do mnie dziewczyny 9+, gdzie w Polsce zazwyczaj z miejsca dostałbym zlewę, albo duży opór. Jak dla mnie to problemem może być twoja mentalność, albo faktycznie dla Brytyjek wyglądasz jak stereotypowy, przeciętny Polak (i nic w tym złego), ale chodzi o to, żeby być ponadprzeciętnym. Np. typowy seba-wiksiarz w markowych ciuchach w bmw od ojca może być w Polsce atrakcyjny, ale za granicą wyszedłby na przypała.
Dlatego nie warto mierzyć poziomu zainteresowania TINDERAMI itp. Wyjdź do ludzi i zobacz, czy faktycznie kobiety nie są zainteresowane rozmową. A chyba każdy się zgodzi, że społeczeństwo zachodnie jest zdecydowanie bardziej otwarte niż polskie. Rozwiązłość seksualna też jest większa na zachodzie.

~

chorwat
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2020-01-02
Punkty pomocy: 0

Opis mialem angielski, gdyż mieszkam w kraju anglojezycznym i nie wyobrazam sobie inaczej. Polki tez powinny rozumiec jezyk skoro tutaj są. A co do targetu to celowałbym raczej w zagraniczne kobiety, bo mam bardzo duza mozliwosc to zrobic, wiec nie chcialbym sie ogarniczać. Śmieszne właśnie jest to, że ja wiem jak pchnąć tą rozmowę, robiłem to wiele razy, ja nie mam problemu z wychodzeniem do ludzi co wielu z was sugeruje. Bywałem na imprezach, domówkach, poznawałem kobiety ale zawsze jakoś to opornie szło. To nie miałbyć kolejny post "Nie daje sobie rady, jestem nieśmiały, nigdy nie mialem dziewczyny" Tylko Panowie, nie chce oszukiwac siebie ze jest inaczej Wink Za każdym razem jak jestem w Polsce, jest jakas dziewczyna, blizej lub dalej, tutaj niestety praktycznie nic sie nie dzieje, dlatego chcialem sie dowiedziec czy ktos ma podobnie Smile

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Poprostu rozmowa jest rozmowa ale boisz się pchnąć to dalej żeby sprawdzić co się stanie... Standardowy temat w czaszce. Może ich mentalność budzi w Tobie obawy ze to "jeszcze nie czas" na KC FC itp. Jeśli nie masz problemu z zagadaniem itp to to jest twoj jedyny problem nad którym pracuj. Bo jesteś w pozdzikowicach wielkich a boisz się posuwac dalej w ralacjach z kobietami, to jest dość standardowe u otwartych ludzi, nie łapią miękkich piłek przez co są "dobrymi kumplami".

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano