"A szczerze to w dupie mam co kto o mnie pomysli to jest moje zycie."
ale jak juz tu jestes to staramy się, zeby to życie potem było nieco lepsze
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Huh.. wybaczcie moją nieobecność - ale nadrobiłem dzisiaj, wszystkie posty.
Nie poddawaj się!
Ja mam tu przygotowany arsenał, M44, 2 granaty, kuszę i procę z jajkami, ukryję się w krzakach - jakby szła - kichnij głośno. W każdym razie masz moje wsparcie.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
a ja się obawiam, ze przegapię moment rozpoczecia akcji:( moglismy się z nim umówic na jakiś "umówiony znak sygnał" poza forum;)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Mogłeś wziąć nr telefonu i się z chłopakami pod domem tej dziewczyny na obserwacje ustawić,oczywiście ani rusz bez laptopa żeby aktywnie uczestniczyć w dyskusji na forum. Czytam twoje blogi,co ty tam skrobałeś agencie śledczy....
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
fakt... przy okazji dokonalibysmy kwalifikacji teściowej, bo to taka szara eminencja
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
To teściowe też biorą udział w tej zabawie?
Mam wrażenie,że panna się znudziła lekko słysząc ciągle od mamy i sióstr,jakiego fajnego ma faceta,on ma się jej podobać nie całej jej rodzinie
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
no właśnie teściowa JESZCZE nie dzwoniła, co nas dziwi... podobno przystraja psa;) Reksio ma zapukać do jego drzwi w następnej odsłonie
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
cos czuje, ze oni sie teraz godzą... jak nie masz lornetki to po zabawie ;(
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
jakby tak naprawde znikl na kilka dni to by ja rozwalilo od srodka i efekt bylby murowany no ale coz
Każda panna chce 300 smsów dziennie
A jak ich nie dostaje, to na nią działa stresogennie
Ty w tym sensu pewnie nie widzisz, proste
Ona nie kocha ciebie, ona kocha swoją Nokię.
Witam. Zadzwonila do mnie o godz. 14. Odebrałem. (Akurat bylem z kolega i kolezanka z pracy w pubie na piwku. Napewno slyszala ze jestem w pubie i czasem glos kolezanki (tak mysle))
Mowi: To ze ja mowilam zabrac rzeczy to nie oznacza ze Cie zostawilam, chcialam bys przyjechal, bysmy wreszcie mogli porozmawiac w 4 oczy, ilez mozna pisac te smsy.
Ja: Sluchaj.. wypieprzylas mnie ze swojego domu w obecnosci innych, jeszcze mi kazalas bym zabral z domu jakies Twoje rzeczy, o czym Ty mowisz..
Ona: Widzisz jak Ty to odbierasz, chcialam bys przyjechal, bysmy mogli porozmawiac, bo Ty cale nasze plany zwiazane z wyjadem zmieniles i w tym jest problem
Ja: Zadnego problemu juz niema, juz go rozwiazalas w swoj sposob
Ona: Widzisz jak to odbierasz< przeciez mielismy jechac na swieta a Ty... (przerwalem ja)
Ja: Sorry ale teraz niemam czasu musze konczyc, jesli chcesz to zadzwon wieczorem
Ona: Widzisz jaki Ty jestes, nieda sie z Toba normalnie porozmawiac
Po 10min dostaje sms: Powiedz mi tylko szczerze, Zadam Ci jedno pytanie. Wolisz to juz zakonczyc definitywnie? Tak lub nie? Jak czujesz? Nie tlumacz sie tym ze powiedzalam zebys przyjechal po swoje rzeczy. Bardzo prosze odpisz tylko na tego smsa, odpowiedz szczerze.
Ja: Zakonczyłas juz sama
Ona: Ja nie powiedzalam ani jednego slowa o zakonczeniu. Zadalam Ci pytanie, pytam bo chce wiedziec, nie wymawiaj sie mna, po prostu odpowiedz i tyle.
Ja milcze.
Ona sms po 25min: Bardzo prosze odpowiedz na to pytanie szczerze i odpisz.
I tyle, minelo juz 40 min.
Co sadzicie o tym wszystkim?
Jakies wskazowki, co dalej. Cel oczywiscie jest taki by zeszla na ziemie i przeprosila konkretnie za to ze kazala zbierac rzeczy czy cos w tym stylu
Wkurwię sie jak kupiłem te piwa na darmo! no chyba, ze kolega właśnie uprawia sex na zgodę. W innym przypadku będziesz musiał oddać mi i chłopakom za browary
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
Generalnie mam przygotowaną myślę że mądrą dość odpowiedź dla Ciebie terrehermes, która może trochę Cię oświeci i pokaże jak samodzielnie rozwiązać sytuację z Twą bohaterką ale nie wiem czy nie popsuję kolegom zabawy tym ..
Wkleić tą odpowiedź czy jeszcze się trochę bawimy?
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
"A szczerze to w dupie mam co kto o mnie pomysli to jest moje zycie."
ale jak juz tu jestes to staramy się, zeby to życie potem było nieco lepsze
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dziwie mnie to, ze teściowa jeszcze nie dzwoniła. Aaaa prawie 24, to pewnie jutro
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
Jak sytuacja na froncie? Bo coś dziwnie cicho się zrobiło, czekamy na jakieś relacje na żywo.
wideokonferencja plus dodatkowe info na pasku w tvn24. No i jakiś krótki artyk na wikipedi o całym zajściu.
Juz nic dzisiaj nie bedzie chlopaki. Milczy. Nic dziwnego przeciez nie odpisalem. Moze ciąg dalszy bedzie jutro. Dzieki wszystkim za pomoc
Huh.. wybaczcie moją nieobecność - ale nadrobiłem dzisiaj, wszystkie posty.
Nie poddawaj się!
Ja mam tu przygotowany arsenał, M44, 2 granaty, kuszę i procę z jajkami, ukryję się w krzakach - jakby szła - kichnij głośno. W każdym razie masz moje wsparcie.
A jak tam resta, chłopaki, przygotowani?
Napięcie narasta!
Kurde, piwa zapomniałem..
Guest jakbyś go zablokował to zrobiłbym Ci etykietę nową
Zasady portalu
hahahahaha... a ciekaw jestem jaką;)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Ale z was pozytywni wariaci,przeczytałam od początku i aż sama nie mogę się doczekać jak się ta sytuacja rozwinie.
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
tylko się nie wtrącaj, bo nam target spłoszysz
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Ok,ok już siedzę cicho i tylko podczytuję
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
a ja się obawiam, ze przegapię moment rozpoczecia akcji:( moglismy się z nim umówic na jakiś "umówiony znak sygnał" poza forum;)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Mogłeś wziąć nr telefonu i się z chłopakami pod domem tej dziewczyny na obserwacje ustawić,oczywiście ani rusz bez laptopa żeby aktywnie uczestniczyć w dyskusji na forum. Czytam twoje blogi,co ty tam skrobałeś agencie śledczy....
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
fakt... przy okazji dokonalibysmy kwalifikacji teściowej, bo to taka szara eminencja
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
To teściowe też biorą udział w tej zabawie?
Mam wrażenie,że panna się znudziła lekko słysząc ciągle od mamy i sióstr,jakiego fajnego ma faceta,on ma się jej podobać nie całej jej rodzinie
"Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami.
Cholera!"
no właśnie teściowa JESZCZE nie dzwoniła, co nas dziwi... podobno przystraja psa;) Reksio ma zapukać do jego drzwi w następnej odsłonie
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
cos czuje, ze oni sie teraz godzą... jak nie masz lornetki to po zabawie ;(
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Czujecie ozon? To Cisza brze burzą.
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
Co prawda moja doskonała rada () przepadła w gąszczu wpisów ale pomysł na taki live raz na jakiś czas jest wg mnie do przemyslenia !
o 4.30 miał wstawać? To pewnie na 6 do pracy. O 14 kończy, czyli za chwilę powinien się pojawić!!!!111oneone
jakby tak naprawde znikl na kilka dni to by ja rozwalilo od srodka i efekt bylby murowany no ale coz
Każda panna chce 300 smsów dziennie
A jak ich nie dostaje, to na nią działa stresogennie
Ty w tym sensu pewnie nie widzisz, proste
Ona nie kocha ciebie, ona kocha swoją Nokię.
Jejku, jakie emocje, popcorn dziś kupiłem i wracając z miasta wszystko ominąłe, obiad, projekty żeby zalogować się tutaj i kontynuować czatowanie.
Poruczniku, przyjacielu, autorze, jak tam sytuacja na froncie?
Nadciąga burza?
Witam. Zadzwonila do mnie o godz. 14. Odebrałem. (Akurat bylem z kolega i kolezanka z pracy w pubie na piwku. Napewno slyszala ze jestem w pubie i czasem glos kolezanki (tak mysle))
Mowi: To ze ja mowilam zabrac rzeczy to nie oznacza ze Cie zostawilam, chcialam bys przyjechal, bysmy wreszcie mogli porozmawiac w 4 oczy, ilez mozna pisac te smsy.
Ja: Sluchaj.. wypieprzylas mnie ze swojego domu w obecnosci innych, jeszcze mi kazalas bym zabral z domu jakies Twoje rzeczy, o czym Ty mowisz..
Ona: Widzisz jak Ty to odbierasz, chcialam bys przyjechal, bysmy mogli porozmawiac, bo Ty cale nasze plany zwiazane z wyjadem zmieniles i w tym jest problem
Ja: Zadnego problemu juz niema, juz go rozwiazalas w swoj sposob
Ona: Widzisz jak to odbierasz< przeciez mielismy jechac na swieta a Ty... (przerwalem ja)
Ja: Sorry ale teraz niemam czasu musze konczyc, jesli chcesz to zadzwon wieczorem
Ona: Widzisz jaki Ty jestes, nieda sie z Toba normalnie porozmawiac
Ja: Musze juz konczyc, niemam czasu zadzwon wieczorem jesli chcesz, narazie
Ona: Narazie
Po 10min dostaje sms: Powiedz mi tylko szczerze, Zadam Ci jedno pytanie. Wolisz to juz zakonczyc definitywnie? Tak lub nie? Jak czujesz? Nie tlumacz sie tym ze powiedzalam zebys przyjechal po swoje rzeczy. Bardzo prosze odpisz tylko na tego smsa, odpowiedz szczerze.
Ja: Zakonczyłas juz sama
Ona: Ja nie powiedzalam ani jednego slowa o zakonczeniu. Zadalam Ci pytanie, pytam bo chce wiedziec, nie wymawiaj sie mna, po prostu odpowiedz i tyle.
Ja milcze.
Ona sms po 25min: Bardzo prosze odpowiedz na to pytanie szczerze i odpisz.
I tyle, minelo juz 40 min.
Co sadzicie o tym wszystkim?
Jakies wskazowki, co dalej. Cel oczywiscie jest taki by zeszla na ziemie i przeprosila konkretnie za to ze kazala zbierac rzeczy czy cos w tym stylu
Dzieki
umów sie na tą rozmowę w 4 oczy...
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
Wkurwię sie jak kupiłem te piwa na darmo! no chyba, ze kolega właśnie uprawia sex na zgodę. W innym przypadku będziesz musiał oddać mi i chłopakom za browary
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
Oo, opłaciło się czekać.
Generalnie mam przygotowaną myślę że mądrą dość odpowiedź dla Ciebie terrehermes, która może trochę Cię oświeci i pokaże jak samodzielnie rozwiązać sytuację z Twą bohaterką ale nie wiem czy nie popsuję kolegom zabawy tym ..
Wkleić tą odpowiedź czy jeszcze się trochę bawimy?
Obiecalem ze jakby nie bylo czy dobrze czy zle doprowadze cala historie do konca. Swoje slowo trzymam.
A co do zabawy, to moze i jest dla was zabawa ( ja to rozumiem) a ja moze spedze z nia reszte zycia lub nie
"A co do zabawy, to moze i jest dla was zabawa ( ja to rozumiem) a ja moze spedze z nia reszte zycia lub nie"
Wielu już to przerabiało tym tokiem rozumowania...
Przekonasz się szybciutko "jak nisko upada kto nie wypełnił swojego czasu w pokorze"
Pomiędzy raportami (bo muszą być, my tu czekamy!) proponuje rzucić okiem na blogi użytkownika maleone - może cuś dotrze?
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
Zgłaszam temat do klasyków ;DDDDD
Dawno się tak nie uśmiałem na tym forum
Terre masz wszystkie asy z talii, jak przegrasz to rozdanie to jesteś totalną piczą
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
To będzie legendarny temat p.org