Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Tajemnicze nocne rozmowy i smsy.

315 posts / 0 new
Ostatni
baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Idzze bajtloku:). Ty sie ludzisz ze ona Cie przeprosi i ze bedziecie razem i wszystko bedzie cacy.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Wiarus
Portret użytkownika Wiarus
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2012-11-16
Punkty pomocy: 1192

"dziewczyna po 3 latach zasługuje na szacunek"

Piękne, łza się w oku kręci. Miejmy tylko nadzieję, że ona uważa tak samo z tym szacunkiem wobec partnera.

pawelek_83
Portret użytkownika pawelek_83
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: b

Dołączył: 2010-02-14
Punkty pomocy: 229

Którego partnera? tego od sms-ów czy twórcy tematu?

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

To pewnie jedna z tych, które uważają, że 'szacunek' to jakaś operacja arytmetyczna...

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

RIP, masz rację - powinieneś myśleć samodzielnie. I nikt nie będzie miał Ci tego za złe(najwyżej po całej akcji będzie dużo postów "a nie mówiłem?"), bo i tak większość w Twojej sytuacji zrobiłaby to samo.

Ja chcę jeszcze dodać, co myślę o tym całym spotkaniu. Dziewczyna chce się z Tobą spotkać, żeby się wybielić. Wytłumaczy się, pewnie ma już misterny plan w zanadrzu, który chce Ci przedstawić. Jednak nie będzie to plan, żeby ratować wasz związek. Ona będzie chciała się teraz po prostu przed samą sobą wybielić. Nawet możliwe jest to, że będzie chciała z Tobą zerwać na tym spotkaniu. Jak to, przecież już sam z nią zerwałeś? A no właśnie. Jej duma nie pozwoli jej na to, żebyś Ty z nią zerwał z jej winy. Spotkacie się, wyjaśni całą sytuację, powie że nie podoba jej się to, że jej nie ufasz i tak zareagowałeś i powie że ten związek jest bez sensu i ona chce to skończyć.

Taktyczne zagranie, które sprawi, że w Twojej głowie pojawi się ziarenko poczucia winy, że to wszystko przez Ciebie i to nie Ty, a ona skończyła ten związek. A potem zaczniesz broń boże przepraszać i błagać o wybaczenie, co da jej już konkretny niezaprzeczalny sygnał, żeby pociągnąć za spłuczkę.

Chcę, żebyś tylko pamiętał o jednej rzeczy, jeśli będziesz tam szedł ją wysłuchać(a na to chyba już się zdecydowałeś). Nie daj się zmanipulować, nie daj jej obudzić w Tobie poczucia winy. Nie daj jej tej satysfakcji, w momencie, kiedy będziesz widział gdzie to zmierza i zacznie Cię oskarżać, przerwij jej i powiedz że to już nie istotne i to koniec, że to TY postanowiłeś, nie ona. Zrób to dla nas!

Damian.Rysiek
Portret użytkownika Damian.Rysiek
Nieobecny
Wiek: xx
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-02-07
Punkty pomocy: 172

Coś czuje, ze bardzo się zawiedziesz i wrócisz z płaczem. Twój nick i avatar dokładnie obrazują na jakim etapie jest wasz związek, ale to tylko moje zdanie. Obym się mylił Smile
Powodzenia.

R.I.P
Portret użytkownika R.I.P
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-04-01
Punkty pomocy: 151

Tak jak pisalem wczesniej zakonczylem rozmowe nie ustalajac z nia zadnego spotkania bo powiedzialem ze nie mamy o czym gadac. Zreszta nawet jakby powiedziala mi ze ok wyjasnie Ci wszystko to nie wiem czy bym pojechal.
Teraz jest mi juz dobrze i lepiej, to po co mam to jeszcze rozgrzebywac.
Bylbym tez chyba klamca i nie wiem kim gdybym napisac ze jakas czesc mnie jest ciekawa co by bylo gdybym pojechal na to spotkanie ona wyjasnila. Ale to raczej jest serce odciete od narkotyku. A cpunow nie ma co sluchac. Lepiej wlasnego rozumu i rad bardziej doswiadczonych.

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

to po chuj odbierałeś?

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

Jak jesteś wolny to idź na baby:)

Dam Ci do myślenia

R.I.P
Portret użytkownika R.I.P
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-04-01
Punkty pomocy: 151

Zebym nie mial foszkow jak baba ze nie odbieram tylko powiedzial ze nie chce i nie mamy o czym gadac.
Nie wiem czy dobrze zrobilem czy nie czy okazalem slabosc czy posluchalem siebie.
Odebralem bo tak uwazalem ze bedzie lepiej normalniej.

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

Powiem tak.... narazie ona ma kilka pomyslow na minute zeby sie wybielic i moze nawet zwalic wine na Ciebie.... ale kiedy jej niepopuscisz i zrozumie, ze to nie przelewki i nie zrobi z Ciebie debila to opusci garde i padnie na kolana juz tylko myslac, zeby Cie odzyskac.... Ja nie sugeruje, ze masz do niej wracac czy cos tylko mowie jak to moze niebawem wygladac. Narazie poki jest nabuzowana nawet bym nie odbieral telefonow. Nie warto bo bedzie chciala odwracac kota ogonem. A jesli juz nie dasz rady to poprostu nie wazne co powie.... postaw ultimatum, ze chcesz zobaczyc eski przychodzace i wychodzace z tamtej nocy.... jak powie, ze skasowala to dalej w ogole nie kontynuuj rozmowy.

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

Janie uznaję kompromisów i nie uznaje już żadnych półśrodków i tłumaczeń. Czerwona kartka, do szatni i bez pyskówek.

Od jakiegoś czasu doszedłem do wniosku, że w życiu większości sytuacji nie ma sensu prostować i nie ma sensu szukać winnych. Głupie i dziecinne, po ki uj komu tłumaczenie sobie czego kolwiek?
Stosowne? Dla mnie stosowne jest w takiej sytuacji wyłożenie lachy na daną osobę i skreślenie jej z mojego życia, tyle. Ktoś komu ufam, wierzę poświęcam cząstkę swojego życia pluje mi w twarz i okazuje brak szacunku? Czerwona kartka i wypierdalaj w podskokach (zrobione z klasą).

Cały czas rozchodzi się o brak szacunku do samego siebie...
Dlaczego autor został tak potraktowany przez nią? Bo jest pizdą, pizdą z którą panienka mogła sobie pogrywać w ten sposób.
Pierdolnięcie w stół, zerwanie i pójście w pizdu bez oglądania się wstecz jedynie przyspieszyło by proces całego ogarniania się.
Teraz odebrał telefon, laska wie, że goguś już pynka - no bo przecież misiopysiokolorowy nie mógł się zmienić aż tak. Poczekam, pobajeruje, wyprostuje, nadstawie dupy kilka razy i będą żyli długo i szczęśliwie.

Foszków jak baba? Ty po prostu powinieneś mieć wyjebane na nią po całości i gówno Cię powinno obchodzić co ona sobie tam myśli, czy foszki czy zachowujesz się jak panienka.
"Lepiej wlasnego rozumu i rad bardziej doswiadczonych." - ze 20 osób już Ci pisało co powinieneś zrobić a Ty nadal swoje, cóż. Sam siebie nie poszanujesz to i nikt inny tego nie zrobi. Ale to Twoje życie.

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

wunderwafe
Portret użytkownika wunderwafe
Nieobecny
Wiek: Już po studiach
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-12-06
Punkty pomocy: 1357

Cholera panowie, przeginacie.
Autor robi bardzo dobrze bo:
1. Myśli samodzielnie.
2. Traktuje drugiego człowieka jak... Niespodzianka! drugiego człowieka!, bo przecież odebranie telefonu to nie oznaka jakiegoś makabrycznego pieskowania.

Tymczasem pozostali użytkownicy zachowują się jak w "Obcy 8 pasażer Nostromo"

"Nie wchodź tam! nie otwieraj tych drzwi! zabezpiecz kratki klimatyzacyjne! Nie odbieraj nawet telefonu bo ten okrutny potwór wbije ci się w krtań nawet przez rozmowę telefoniczną! Najlepiej od razu drogi autorze wypiernicz w kapsule ratunkowej na drugą stronę galaktyki bo mieszkanie z nią w jednym mieście już sprawia że jutro będziesz szorował brzuchem chodniki na czworakach poginając ze smyczą na szyi za swoją panią!"

Bez przesady. Ten straszny potwór to zwykła laska: Głupiutka, manipulująca, zdradzająca. Ot, kobieta. Zupełnie nie groźna.

sialalalala! mmmmmiłość!
sialalalala! roomantyzm!
sialalalala! ruuuchanie!
sialalalala! penetracja odbytu! -u-u-u!
penetracja odbytu! -u-u-u!

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

3 lata temu tez bylem taka cipka jak ty autorze ale ja niestety nie znałem tej strony i myslalem ze jej manipulacja to stuprocentowa racja i że to ja jestem wszystkiemu winien, w dodatku moi kumple na nią lecieli wiec zrobili mi szambo w głowie juz totalne - Ty masz juz otwarte oczy a jednak nadal wierzysz jej jak głupi. Gdyby nie my uwierzyłbys ze to kolezanka, gdyby Ci zrobiła loda i powiedziała ze Cie kocha po 5 dniach zapomniałbys o tym telefonie, a ona nadal by flirtowała z jakims pajacem.

Wrocisz do niej, bo jestes faja - nie wyobrazasz sobie zycia bez niej, a te tematy i posty tutaj daja Ci ulgę ale tak naprawde czekasz tylko na poradę jak dobrze zorganizować ten zwiazek - chlopaki od trzeciej strony ( a mamy juz piatą ? ) powtarzaja tą samą spiewkę ale do Ciebie nic nie dociera, szkoda czasu ... Smile!

idz do niej, moze da Ci laskawie dupy na przeprosiny Wink ... MOZE... ale stawiam na to, ze raczej nie - poki co wydrze się na Ciebie ze jestes pojebany i stroisz foszki a ona ma prawo rozmawiac z kim chce.

.. a poźniej znowu wrócisz na tą strone piszac '' moze i uznacie mnie za głupiego i chorego czlowieka ale po 3 latach zwiazku nalezał się jej szacunek do tego zebysmy się spotkali i wyjasnili to w 4 oczy - no i spotkalismy się, ale chłopaki , pomozcie mi bo to wszystko jest moją winą Sad '' tak mozemy się bawić do 10tej strony Wink!

PS gdy jeszcze raz odbierzesz od niej telefon, smsa, wiadomosc na necie - TEMAT POWINIEN ZOSTAC USUNIETY.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Gowno bardzo dobrze zrobil. Jak zaczal to powinien sie trzymac decyzji a nie ja zmieniac. A zmienil bo sie ludzi ze jeszcze cos z tego wycisnie i beda razem.
A wy mu pierdolcie dalej ze dobrze zrobil.

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

R.I.P
Portret użytkownika R.I.P
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-04-01
Punkty pomocy: 151

Podczas kazdej rozprawy nawet najgorszy sedzia musi wysluchac dwie strony zeby wydac wyrok.
Chlopaki ja sie jeszcze z nia nie spotkalem nie zgodzilem sie na to ja tylko odebralem telefon i wysluchalem co wazngego ma mi do powiedzenia.
Nie bylo to nic konkretnego wiec sie nie zobaczymy.
Fakt ze klamala i wyrok powinien byc juz wydany ale naprawde nie widze nic zlego w tym. Ze dwoje doroslych wiekiem ludzi rozchodzi sie i pozniej nawet telefonu nie mozna odebrac Smile
relax panowie

008
Portret użytkownika 008
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Dolny Śląsk

Dołączył: 2012-06-05
Punkty pomocy: 583

nom. tyle że jak sędzia jest zakochany w oskarżonej, chciałby znowu dać jej buziaczka przytulić oraz żyć długo i szczęśliwie, to niezawisłość trochę idzie się jebać.

na chuj z nią chcesz gadać? żadnych interesów nie macie, a towarzysko nie chciałbym mieć nic do czynienia z laską która mnie wali po rogach w kurewski sposób.

gdyby jej zdrada była pod impulsem - tzn. idzie na imprezę, poznaje gościa, lądują w łóżku i ona się zakochuje w nim - oczywiście naszego związku by już nie było, ale nie wkurwiałbym się o to. natomiast tutaj ona na zimno, niemalże w Twojej obecności odpierdala taki cyrk. osobiście czułbym obrzydzenie do siebie, gdybym, kierowany desperacją, dawał temu jakieś szanse, na zasadzie "a co mi szkodzi pogadać".

90% of a woman's emotional problems stem from feeling unloved. [D.Deida]
baby potrafią cuda ze swoim deklem robić... [gen]
Skuteczność kosztem swobody? [Vimes]
Blog ANDREW

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

kalio rozumiem, ze jestes jasnowidzem albo znasz osobiscie owa dziewczyne, ze tak bez ogrodek jedziesz teksty o "waleniu sie w cipe" i tym, ze juz pociesza sie z innym. Nie bronie jej ale tak naprawde znasz tylko to od jego strony.... a pieprzysz jak poparzony. Nie popadaj w skrajnosci.... pisala z nim i dzwonila.... narazie tyle wiadomo, wiadomo tez, ze koles siedzi w Norwegii czy gdzies tam... nie wiadomo czy w ogole sie z nim na oczy widziala. Moze to bylo poprostu flirtowanie przez telefon czy neta. Masz dowod, ze "sie walila w cipe"? Zluzuj troche jezyk Wink

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

Ja poprostu mam dziwne podejrzenie, ze panna zaczyna czuc z lekka panike i taki zdecydowany kubel lodowatej wody na leb skutecznie zniecheci ja do dalszych eskapad internetowych, telefonicznych badz realnych..... a male wpierdzielenie jej tak oblanej ta zimna woda i wsadzenie do lodowki na jakis czas skutecznie utrwali w niej to przekonanie. Nawet jesli nic nie wjdzie to i tak panna odebrala mala lekcje i jesli R.I.P bedziesz trzymal jajka we wlasciwym miejscu to bedziesz z siebie dumny za jakis czas, ze nie dales robic sie w ciula wiecej.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

R.I.P, kiedy sugerowałem abyś na jakiś czas zszedł ze stronki, to miałem na myśli to, co się właśnie zaczyna, co wpis to nowa koncepcja i konkluzja, następuje polaryzacja stanowisk, a Ty tkwisz w tym wszystkim i kręcisz się jak gówno w przerębli - ani nie zamarznie, ani nie zatonie... Twój problem, Twoje życie, Twoje doświadczenie i tylko i wyłącznie Twoja decyzja... bo w końcu dojdzie do tego, że będziesz myślał i mówił jak tutaj Ciebie nakręcą - a wszyscy mogą mieć rację, jak i również nie mieć jej nikt... jak na razie uciekłeś od problemu w wirtual, ale real i tak Ciebie dogoni... jedno jest pewne - panienkę w kiblu spuściłeś, pozostaje dylemat - spotkać się czy nie?, przemyśl SAMEMU wszystkie za i przeciw i coś postanów... tylko tyle lub aż tyle... bo na moje oko, to kiedy temat zakładałeś (przypuszczalnie byłeś w robocie) to nie bardzo wiedziałeś co i jak - sytuacja Ciebie przerosła - zdarza się... no i poszły komenty - jebie Ciebie w rogi, spuść ją w kiblu, nakręciłeś się i poleciałeś impulsem... a na mój rozum, to miałeś zamiar sprawę wyjaśnić i panienkę postawić do pionu... i jebnąłeś rakietą strategiczną do wróbla... i teraz trochę żałujesz... nic, poszły konie po betonie, powiedziałeś "A" wypada sprawę dowieźć do końca - podjąć WŁASNĄ decyzję... bo jak na razie, to trochę strusia przypominasz - głowa w piasku a dupa i tak sterczy...

Fresh_Man
Portret użytkownika Fresh_Man
Nieobecny
Wiek: 1995
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-07
Punkty pomocy: 586

Trwaj w tym co podjąłeś, pamiętaj, to każda decyzja jaką podejmujesz jest TWOJĄ decyzją. Jak to Gen powiedział, powiedziałeś "A" trzymaj się swojego.

Kontaktując się z nią tylko sprawisz że będziesz czuł się źle. Ona zrzuci całą winę na CIEBIE! Wymyśli tak zmyślną historie i nawet 10 jej koleżanek ją potwierdzi, następnie ty w nią uwierzysz a ona owinie sobie ciebie w okół palca, pierwszy miesiąc będzie się od nowa starać, wszystko będzie szło pięknie aż tu nagle kopnie cię tak porządnie w dupę, tak mocno że but zostanie w środku. I jedyne co ci po niej pozostanie to ból.

JA na twoim miejscu bym zerwał kontakt, nawet nie odpisuj, zablokuj jej numer, a jeśli nie możesz to zmień swój a kartę sim spal aby cię nie kusiło. Nie wdawaj się w żadne rozmowy czy dyskusje, przestań o niej myśleć, to jest ciężkie i może trwać długo, może ci się nawet wydawać że nigdy nie przestaniesz o niej myśleć aż...

... aż poznasz NOWĄ! tak nową. Nową pannę, która będzie być może piękniejsza, mądrzejsza i WIERNIEJSZA od niej. Tego kwiatu jest pół światu, nie zapominaj o tym, twoje życie się nie kończy, po prostu zakończyłeś pewien etap w swoim życiu, który nauczył cię wiele. Pamiętaj to jest twoje życie ty o nim decydujesz, musisz nauczyć się być egoistą, może to źle brzmi, lecz musisz robić tak aby tobie było najlepiej, "ale ona rozpacza, pisze że chce wytłumaczyć ble ble ble..." a co cię obchodzi ona? ona była ci potrzebna abyś TY był szczęśliwy, tak naprawdę chciałeś zadowolić siebie a nie ją. Teraz powiedz mi kiedy będziesz czuł się bardziej szczęśliwy, żyjąc z nią i jej kłamstwami czy kiedy odpuścisz i pozwolisz sobie poznawać nowe kobiety?

Wszystko zależy od ciebie...

"pierdol to i rob swoje, a jak jestes nieszczesliwy to cos zmien.
ten ktory jest ciagle szczesliwy musi się często zmieniać." - skaut

Przemo
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 33
Miejscowość: Płock/Bydgoszcz/Warszawa

Dołączył: 2009-07-15
Punkty pomocy: 656

"JA na twoim miejscu bym zerwał kontakt, nawet nie odpisuj, zablokuj jej numer, a jeśli nie możesz to zmień swój a kartę sim spal aby cię nie kusiło"

ale porąbana propozycja, by przez jedną dupę zmieniać nr tel i przy okazji rykoszetem stracić cenne kontakty z wieloma innymi osobami

Andy
Portret użytkownika Andy
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Człowiek morza

Dołączył: 2013-10-31
Punkty pomocy: 522

O kurwa! Ja tu zaglądam z ciśnieniem 190/120 że RIP coś napisał... że się poddał i wrócił do swojej. A tutaj tylko Przemo dopierdala się do jednego, jebanego zdania, w środku konwersacji, po ponad 270 długich postów i wytyka błąd jednozdaniowy, który w zasadzie nie jest błędem.
Przemo, z całym szacunkiem, ale czy nie szkoda ci czasu, by przyczepiać się do takich drobnych żeczy?

To teraz ja się przyczepię:
"JA na twoim miejscu bym zerwał kontakt" - prawidłowo
"nawet nie odpisuj" - prawidłowo
"zablokuj jej numer" - prawidłowo
a jeśli nie możesz... a jeśli Przemo jest kobietą, a jeśli kometa pierdolnie w Ziemię, a jeśli Andy ma dostęp do neta tylko z zakładu zamkniętego dla obłąkanych?

A teraz... czy masz ochotę Przemo wspomnieć o moich żeczach?.

Spokój i opanowanie! - to podstawa w negocjacji z terrorystami i kobietami.

baudelaire
Portret użytkownika baudelaire
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 41
Miejscowość: południe

Dołączył: 2010-10-03
Punkty pomocy: 4740

Jak mozna napisac ZECZY? Nosz kurwa, ludzie!

Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.

PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...

Przemo
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 33
Miejscowość: Płock/Bydgoszcz/Warszawa

Dołączył: 2009-07-15
Punkty pomocy: 656

ja tylko chciałem sobie punktów pomocy napukać, a tu widzę, że Wy na tym skorzystaliście, a ja dostałem paradoksalnie trzy minusy i pewnie na tym się nie skończy Tongue

A tak serio Andy to nie mogę zaczaić końcówki przedostatniego akapitu, czyli:

"a jeśli nie możesz... a jeśli Przemo jest kobietą, a jeśli kometa pierdolnie w Ziemię, a jeśli Andy ma dostęp do neta tylko z zakładu zamkniętego dla obłąkanych?"

podejrzewam jednak, że to przez mój niski poziom inteligencji. Ostatnio daje mi się we znaki

"Przemo, z całym szacunkiem, ale czy nie szkoda ci czasu, by przyczepiać się do takich drobnych żeczy?"

Właśnie z powodu permanentnego braku czasu dopiero teraz doczytuję tą konwersację mimo że ponad 2 tygodnie temu zacząłem się z nią zapoznawać (pierwsze kilka podstron) i jak coś mnie szczególnie razi (w tym doczytywaniu - kolejne podstrony) to zwyczajnie to komentuję bez względu czy to jest drobna czy gruba ŻECZ (a to jest pojęcie dla każdego względne) Smile

"Ja tu zaglądam z ciśnieniem 190/120 że RIP coś napisał"

Rozumiem, że to było pół żartem pół serio. Owszem wątek emocjonujący, ale to nie nasze życie, by się jakimś wirtualnym RIPem tak przejmować i jego dalszymi losami. Tym bardziej, że ten gość nas wydupczył i olał nic nie informując od jakiś 2 tyg. i bawiąc się emocjami innych wyczekujących na znak życia i dalsze losy. I tu bynajmniej nie o Ciebie chodzi, bo ironię z Twojej wypowiedzi wyczułem Wink, ale wiem, że jest grono osób żyjących przesadnie tym tematem.

ps. ciśnienie 190/120 to ja rozumiem dziś wieczorem o 18:30 przed ostatnim skokiem Smile

Andy
Portret użytkownika Andy
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Człowiek morza

Dołączył: 2013-10-31
Punkty pomocy: 522

Zastawiłem na Ciebie pułapkę i moja prowokacja się udała Laughing out loud baudelaire się nie liczy, bo on jest moderatorem i ma obowiązek wytykać tak rażące błędy ortograficzne.

Bo widzisz, ja właśnie jestem w takim zakładzie, ale tylko chwilowo. Mogę wyjść w każdej chwili. Prawda że mogę...? Doktorze? Mogę? Ale co dla mojego dobra?! Nieeeee...

Spokój i opanowanie! - to podstawa w negocjacji z terrorystami i kobietami.

Przemo
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 33
Miejscowość: Płock/Bydgoszcz/Warszawa

Dołączył: 2009-07-15
Punkty pomocy: 656

Tym razem obu (i w dodatku jedynych akapitów) nie rozumiem... gdybyś był kobietą (tylko nie pisz "a skąd wiesz, że nie jestem?") to byłby wyraźny znak, że toczysz ze mną jakąś dziwną grę i lepiej ominąć temat z boku...

czyżby owa ŻECZ miała być to całą pułapką i prowokacją ? Ja nie wiedzieć czemu zawsze byłem dobry z ortografii i ciężko u mnie błędy wychwycić, ale pisanie błędne, zwłaszcza celowo mnie akurat nie razi. Czasami się lekko uniosę jak ktoś moje imię z małej litery walnie Wink

a jeśli to nie ŻECZ była to wyrafinowaną prowokacją, a co innego, to znowu wypłynął na wierzch mój niski poziom inteligencji...

ps. w sprawie zmiany nr telefonu w przypadku autora podtrzymuję swoje zdanie. Musiałem to napisać, aby mod był spokojny, że cały ten mój komentarz to nie jest tylko OT Tongue

berrad
Portret użytkownika berrad
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2009-01-12
Punkty pomocy: 976

Przemo nie bez powodu ma miano najgłębiej kopiącego górnika na portalu. Lubi wyciągać tematy z 2009 i 2010 roku np.

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Przemo, zajmij się swoimi stopami a nie straszysz ludzi...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

a ja go zablokuję na tydzień i co wtedy????? Ha! nie bedzie miał wyboru i sam podejmie decyzję Wink

kto jest za? Wink

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"