no i pewnie wielu z nas tak zrobiło dla swojej ,,pierwszej miłości,, sek w tym że to jednak zajębiscię uczy. Przeżyć powinien każdy ale tylko raz bo inaczej ma coś z głową jak popełnia te same błędy. Czekamy na relacje i służymy wsparciem jakże teraz potrzebnym.
Aha, wyjebka z sypialni i od męża z telefonu koleżanka wysyłała SMS'y do 4 w nocy...
W dodatku tak jak wyżej ktoś napisał - pokazałaby mu te SMS'y a potem zrobiła wojnę.
Jestem raczej pewien, że Autor się ugnie i złapie kontakt - dzisiaj, jutro, za miesiąc... Tylko co z tego? On już tam sobie to wszystko w główce zakodował i nawet gdyby (nie daj Boże) wrócił do niej w tym najgorszym przypadku, to w końcu sam pójdzie po rozum do głowy. Spokojnie, nie wszyscy od razu się zahartowali i każdy ma coś na sumieniu.
I to jest to baudelaire - takie pytania 'A co jeśli...', powodują że ogromne liczby gości zmieniają się z powrotem w biegające za pańcią pieski
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
Kolejny górnik. Po co rozgrzebujesz wyjaśnioną sprawę? To co Ty łaskawie raczyłeś napisać 'mega cenne spostrzeżenie' , już dawno zostało tu napisane. Proponuję rozgrzebać temat np. z 2010 roku. Pewno autor takiego wątku będzie wdzięczny, że raczyłeś dodać swoje trafne uwagi 4 lata później
Zamilcz proszę łaskawie, chłopcze z takimi komentarzami zanim wzbudzisz mój gniew.
Forum jak sama nazwa wskazuje, jest od wypowiedzi i jak Ci się coś nie podoba, zawsze możesz odpocząć.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
A czy ja pisałem do Ciebie?
Nie. Więc o co Ci chodzi? Jako moderator powinieneś też zwracać uwagę na takie 'puste' posty, zwłaszcza, że temat został już wyczerpany doszczętnie. Może w ramach tego ''Forum jak sama nazwa wskazuje, jest od wypowiedzi '', proponuję rozgrzebać mega stare tematy, bo przecież ktoś coś może mieć do powiedzenia. Nieważne, że autora takowego starego tematu może już od dawna tu nie być i będzie miał gdzieś cenne uwagi napisane po 4 latach.
I dla Ciebie nie jestem ''chłopcem'' .
Jasne Nie raz widziałem, jak ktoś się czepiał, nawet z moderatorów, że tematów się nie powinno rozgrzebywać. A ta sytuacja z RIPem też już jest raczej zakończona, prawda? Wyrwał chwasta i po sprawie. Po co do tego wracać i dopisywać jakieś oczywistości?
Nie "trzymam sie jakos narazie", tylko:
Trzymam się KURWA! ARRR!!!
Musisz sobie uświadomić, że to była jedna z ważniejszych decyzji jakie do tej pory w życiu podjąłeś. Zaciśnij zęby i wiedz, że to jedyne słuszne wyjście z tej sytuacji.
Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie:
wpierw grały zmysły, potem sumienie.
Wymiękasz ? Baby już takie są, że jak czują że zachowały się nie w porządku, a facet to zauważył i sobie poszedł to one zaczynają dzwonić, łzami się zalewać i szlochać, a w ekstremalnych przypadkach piszą, że są w ciąży z tobą (jak to - zostawisz kobietę w ciąży ? Ty bydlaku !!!). Taką mają naturę. Tutaj chodzi o uspokojenie ich sumienia - dlatego chcą wrócić. A ty dasz się wciągnąć w tę jej grę.
Teraz nie odbieraj, zero kontaktu i szkoda zachodu na nią. Jakby Cię kochała to by przynajmniej pod Twoją chatę przyszła wytłumaczyć,a nie bawi się w telefony i smsy.
R.I.P chcesz dobrej rady? - zejdź z tej strony na jakiś czas a sprawę rozegraj od początku do końca po swojemu, bez podpowiedzi innych, najlepszy i najprostszy sposób... i najbardziej efektywny, bo bez względu na wynik, będzie on tylko i wyłącznie Twojego autorstwa, podobnie jak doświadczenie... przecież w tym temacie za chwilę będzie kilkaset wpisów a Ty będziesz miał coraz większy pierdolnik w głowie... sprawa toczy się w realu, to i tam powinieneś ją rozwiązywać - samemu...
myślę tak jak gen. R.I.P dostał już taki feedback, że nic więcej mądrego nie da się powiedzieć.
Dlatego tylko podkreślę jak zgoła odmienny i jak zarazem piękny może być finał związku dotkniętego w porę zdiagnozowanym "odgałęzianiem". W normalnych przypadkach małpka siedzi sobie na starym drzewie i zazwyczaj powolutku (do skutku) przechodzi na nowe. Najpierw popatrzy, obada, wyciągnie rękę - przeskakuje dopiero mając zupełną pewność, że to jest to.
W przypadku wczesnej diagnozy R.I.Pa małpka nie oceniła prawidłowo starego drzewa oraz odległości i runęła na pysk. Na dole okazało się, że do nowego drzewka jest jeszcze daleka droga.. gorzej - ch.. wie jak się wspiąć, bo to stare jakieś takie nagle wyższe !!
no i @ wpada w panikę, bo w brzuszku zaczyna burczeć, a tu kokosy albo wysoko albo daleko (i tam też może już być @ hahaha..)
jak dla mnie doskonały to widok. Jak pisałem ok 200 lat temu:
Ciepło - miło - niebo - raj!
Małpa myśli: "W to mi graj!"
Hajże! - kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą!
Ale ciepła coś za wiele...
Trochę nadto... Ba, gorąco!...
Fraszka! - Małpa nie cielę,
Sobie poradzi:
Skąd ukrop ciecze,
Tam palec wsadzi.
"Aj! Gwałtu! Piecze!"
Moja ex najpierw stwierdzila, ze osoba z ktora pisala to kolezanka podająca sie za chlopaka, po ty by wywołać we mnie zazdrosc i byl to pomysl tej wlasnie kolezanki.
Ok.. Mowie spoko, zadzwonie i pogratuluje glupoty. Nagle wpadla w dziwna panike. Telefon odebral jakis typ. Rozłaczylem się. Zmienila zeznanie, iz jest to brat tej niby kolezanki. Wkurwilem sie i wyszedlem. Po chwili zadzwonila i tak jej sie juz popierdoily zeznania, ze w koncu byl to chlopak kolezanki.
To mogl byc kazdy. Yeti, pan Samochodzik, Templariusze, pan Kleks, Zwirek a nawet Muchomorek. One to uwielbiaja bo ta iskra, ta niepewnosc w grze, ryzyko ...
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
Hehe idealna sytuacja pokazująca jak kobiety odkręcają kota ogonem w sytuacjach im nie wygodnych:)
Ty się odwróciłeś, a ona zaczyna dostawać kurwicy i tą kurwice przelewa na tamtego typa, jak gość jest niekumaty to pomyśli, że stracił kierownicę i zacznie ratować sytuację i jeszcze bardziej tracić w jej oczach....aż straci całkiem ,a panna powie Ci ''Tylko z Tobą chce być..'' jednak stwierdzi, że Cię kocha..i wymyśli taka bajkę jakiej nie powstydził by się nawet Walt Disney.
Czasem uwielbiam tą stronę, bo w nie których tematach emocję sięgają zenitu. Powinienem popcorn kupić i odświeżać co mintę i czekac na rozwój zdarzeń.
Mam nadzieję, że w tej telenoweli nie będzie szczęśliwego zakończenia jak w amerykańskich filmach, gdzie totalny frajer zdobywa piękną dziewczyną i na końcu gra piękna muzyczka. Tylko postawisz na swoim i odejdziesz bogatszy o doświadczenia.
Wczoraj dostalem sms odbierz bardzo wazne. Maja racje niektorzy nie powinienem zgrywac dzieciaka i nie odbierac.
WIec odebralem ona mowi ze chce pogadac, zebysmy sie spotkali i na zywo pogadali na spokojnie.
Ja na to ze mozemy pogadac ale bardziej to chyba cos wyjasnic.
Ona ze nie zamierza kolejny raz sie tlumaczyc.
Ja na to to chyba nie mamy oczym rozmawiac i sie rozlaczylem.
MOze nie powinienem odbierac wogole napisza niektorzy ze sie łamie albo jestem cipa czy cos. Jak ktos napisal ja nie moge byc robotem powtarzajacym czyjes czynnosci, ja sam musze swoja sciezke deptac bo jak dojde do kolejnego skrzyzowanie nie bede pytal o droge i szukal map tylko sam zadecyduje gdzie mam isc.
Jak dla mnie ta dziewczyna po 3 latach zasługuje chociaz na taki szacunek abym odebral i powiedzial co jest i co mysle.
Dziekuje za tak liczna dyskusje i kazda pomoc duzo mi to dalo.
Robisz teraz coś dziwnego, tata powiedział Ci, że nie wolno wkładać rączek do ognia, bo się sparzysz, Ty powiedziałeś, że rozumiesz, ale jednak po pewnym czasie myślisz: "a trzeba iść własną droga przez życie, włożę tylko palec, zobaczę co się stanie".
Przypomnij sobie lepiej jak się czułeś, jak ta dziewczyna usadziła Cię w drugim pokoju na imprezie rodzinnej, jak wygoniła Cię z łóżka, by móc pisać z tamtym smsy, jak kłamała prosto w twarz!
Zablokuj jej numer telefonu, fejsa, skajpa itp. i zajmij się sobą bo masz pierwsze objawy obsrania się - coś Ci zaczyna wiercić dziurę w brzuchu, mam nadzieję, że to schaboszczak ze starego mięsa, a nie była.
Kobieta, która przynosi rankiem piwko na kaca jest nie tylko mądra, ale i piękna!
Rozumiem o co chodzi ale chyba nie ma czlowieka ktory nie wie jaki jest bodziec przylozenia palca do ognia.
Ból i poparzenie.
A Tyle sie mowi dzieciaom ze nie wolno.
Najlepsza nauka to taka jak sie sparzysz bo na sam widok ognia Twoj mozg zakoduje i polaczy z bolem co bedzie jak dotchniesz.
Odnoszac sie do mojej sytuacji ja moglbym robic po swojemu bez wpisu tutaj. Pewnie bym sie upodlil jak szmata i zostal spuszczony w kiblu z duzym bolem i moze zajeloby to dluzej czasu.
Ale czy tez by mnie nie nauczylo?
Staram sie tego uniknac i jak czytam rozwiniecie Twojego wpisu to to pomaga przypomniec sobie co ona zrobila i to prez nia jestem teraz gdzie jestem i to tylko i wylacznie jej wina.
Po 3 latach zasłużyła na tyle co Ty z jej strony, jebnąć w róg tudzież do innego pokoju.
Dupa jesteś i tyle, nie zgodzę się z genem bo byłem w takiej sytuacji.
Jedynie co możesz zyskać to wpierdol emocjonalny takiego jakiego jeszcze nie miałeś. Spotkasz się, pogadacie, obróci kota ogonem zrobi taki rozpierdol w tej Twojej pustej główce, że jeszcze to będzie Twoja wina, że jej się innego chłopa zachciało.
A chuj, szkoda mojego czasu.
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
no i pewnie wielu z nas tak zrobiło dla swojej ,,pierwszej miłości,, sek w tym że to jednak zajębiscię uczy. Przeżyć powinien każdy ale tylko raz bo inaczej ma coś z głową jak popełnia te same błędy. Czekamy na relacje i służymy wsparciem jakże teraz potrzebnym.
Pasjonujace;). A jesli to maz kolezanki to co? )) Jestem ciekawy kto kogo dyma i wydyma:)
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Aha, wyjebka z sypialni i od męża z telefonu koleżanka wysyłała SMS'y do 4 w nocy...
W dodatku tak jak wyżej ktoś napisał - pokazałaby mu te SMS'y a potem zrobiła wojnę.
Jestem raczej pewien, że Autor się ugnie i złapie kontakt - dzisiaj, jutro, za miesiąc... Tylko co z tego? On już tam sobie to wszystko w główce zakodował i nawet gdyby (nie daj Boże) wrócił do niej w tym najgorszym przypadku, to w końcu sam pójdzie po rozum do głowy. Spokojnie, nie wszyscy od razu się zahartowali i każdy ma coś na sumieniu.
Czytaj uwaznie . Smsy pisze ze swojego telefonu tylko maz odebral jak nasz bohater dzwonil. Taka przynajmniej jest jej wersja;).
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
I to jest to baudelaire - takie pytania 'A co jeśli...', powodują że ogromne liczby gości zmieniają się z powrotem w biegające za pańcią pieski
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
Jeśli byłby to maz koleżanki to nie bałaby się pokazać jednego smsa.
Nie balaby sie? A co to przedszkole ze maja sobie sprawdzac smsy?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Kolejny górnik. Po co rozgrzebujesz wyjaśnioną sprawę? To co Ty łaskawie raczyłeś napisać 'mega cenne spostrzeżenie' , już dawno zostało tu napisane. Proponuję rozgrzebać temat np. z 2010 roku. Pewno autor takiego wątku będzie wdzięczny, że raczyłeś dodać swoje trafne uwagi 4 lata później
Zamilcz proszę łaskawie, chłopcze z takimi komentarzami zanim wzbudzisz mój gniew.
Forum jak sama nazwa wskazuje, jest od wypowiedzi i jak Ci się coś nie podoba, zawsze możesz odpocząć.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
A czy ja pisałem do Ciebie?
Nie. Więc o co Ci chodzi? Jako moderator powinieneś też zwracać uwagę na takie 'puste' posty, zwłaszcza, że temat został już wyczerpany doszczętnie. Może w ramach tego ''Forum jak sama nazwa wskazuje, jest od wypowiedzi '', proponuję rozgrzebać mega stare tematy, bo przecież ktoś coś może mieć do powiedzenia. Nieważne, że autora takowego starego tematu może już od dawna tu nie być i będzie miał gdzieś cenne uwagi napisane po 4 latach.
I dla Ciebie nie jestem ''chłopcem'' .
Zgłaszam Berrada na kandydata na "moderatora decydującego o tym czy temat już został wyczerpany"
Jasne Nie raz widziałem, jak ktoś się czepiał, nawet z moderatorów, że tematów się nie powinno rozgrzebywać. A ta sytuacja z RIPem też już jest raczej zakończona, prawda? Wyrwał chwasta i po sprawie. Po co do tego wracać i dopisywać jakieś oczywistości?
skąd ta pewność, że chwast wyrwany ? Bardzo pochopne wnioski...
Jeszcze NIE
Dzwonila jeszcze raz i sms zadzwon to pogadamy.
Ale trzymam sie jakos narazie.
Nie "trzymam sie jakos narazie", tylko:
Trzymam się KURWA! ARRR!!!
Musisz sobie uświadomić, że to była jedna z ważniejszych decyzji jakie do tej pory w życiu podjąłeś. Zaciśnij zęby i wiedz, że to jedyne słuszne wyjście z tej sytuacji.
Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie:
wpierw grały zmysły, potem sumienie.
Wymiękasz ? Baby już takie są, że jak czują że zachowały się nie w porządku, a facet to zauważył i sobie poszedł to one zaczynają dzwonić, łzami się zalewać i szlochać, a w ekstremalnych przypadkach piszą, że są w ciąży z tobą (jak to - zostawisz kobietę w ciąży ? Ty bydlaku !!!). Taką mają naturę. Tutaj chodzi o uspokojenie ich sumienia - dlatego chcą wrócić. A ty dasz się wciągnąć w tę jej grę.
Teraz nie odbieraj, zero kontaktu i szkoda zachodu na nią. Jakby Cię kochała to by przynajmniej pod Twoją chatę przyszła wytłumaczyć,a nie bawi się w telefony i smsy.
A to co takiego ? Jakie przyszła ? To ona teraz powinna być jak Romeo pod balkonem znaczy się ?
No przyjdzie, przeprosi i będą żyć długo i szczęśliwie. Chyba proste, nie?
R.I.P chcesz dobrej rady? - zejdź z tej strony na jakiś czas a sprawę rozegraj od początku do końca po swojemu, bez podpowiedzi innych, najlepszy i najprostszy sposób... i najbardziej efektywny, bo bez względu na wynik, będzie on tylko i wyłącznie Twojego autorstwa, podobnie jak doświadczenie... przecież w tym temacie za chwilę będzie kilkaset wpisów a Ty będziesz miał coraz większy pierdolnik w głowie... sprawa toczy się w realu, to i tam powinieneś ją rozwiązywać - samemu...
myślę tak jak gen. R.I.P dostał już taki feedback, że nic więcej mądrego nie da się powiedzieć.
Dlatego tylko podkreślę jak zgoła odmienny i jak zarazem piękny może być finał związku dotkniętego w porę zdiagnozowanym "odgałęzianiem". W normalnych przypadkach małpka siedzi sobie na starym drzewie i zazwyczaj powolutku (do skutku) przechodzi na nowe. Najpierw popatrzy, obada, wyciągnie rękę - przeskakuje dopiero mając zupełną pewność, że to jest to.
W przypadku wczesnej diagnozy R.I.Pa małpka nie oceniła prawidłowo starego drzewa oraz odległości i runęła na pysk. Na dole okazało się, że do nowego drzewka jest jeszcze daleka droga.. gorzej - ch.. wie jak się wspiąć, bo to stare jakieś takie nagle wyższe !!
no i @ wpada w panikę, bo w brzuszku zaczyna burczeć, a tu kokosy albo wysoko albo daleko (i tam też może już być @ hahaha..)
jak dla mnie doskonały to widok. Jak pisałem ok 200 lat temu:
Ciepło - miło - niebo - raj!
Małpa myśli: "W to mi graj!"
Hajże! - kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą!
Ale ciepła coś za wiele...
Trochę nadto... Ba, gorąco!...
Fraszka! - Małpa nie cielę,
Sobie poradzi:
Skąd ukrop ciecze,
Tam palec wsadzi.
"Aj! Gwałtu! Piecze!"
jak dla mnie, to za każdym razem jest zabawne
haha pasuje idealnie. Ale dopiero byłoby pięknie gdyby @ uczyła się na błędach w odpowiedni sposób, bo te zazwyczaj stają się tylko bardziej ostrożne.
Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie:
wpierw grały zmysły, potem sumienie.
Wbrew temu co piszą "naukowcy", @ nie są tak inteligentne jak ludzie
Niesamowite.. sytuacja jak moja sprzed kilku lat.
Moja ex najpierw stwierdzila, ze osoba z ktora pisala to kolezanka podająca sie za chlopaka, po ty by wywołać we mnie zazdrosc i byl to pomysl tej wlasnie kolezanki.
Ok.. Mowie spoko, zadzwonie i pogratuluje glupoty. Nagle wpadla w dziwna panike. Telefon odebral jakis typ. Rozłaczylem się. Zmienila zeznanie, iz jest to brat tej niby kolezanki. Wkurwilem sie i wyszedlem. Po chwili zadzwonila i tak jej sie juz popierdoily zeznania, ze w koncu byl to chlopak kolezanki.
Złoty medal wymyslania na poczekaniu
To mogl byc kazdy. Yeti, pan Samochodzik, Templariusze, pan Kleks, Zwirek a nawet Muchomorek. One to uwielbiaja bo ta iskra, ta niepewnosc w grze, ryzyko ...
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Hehe idealna sytuacja pokazująca jak kobiety odkręcają kota ogonem w sytuacjach im nie wygodnych:)
Ty się odwróciłeś, a ona zaczyna dostawać kurwicy i tą kurwice przelewa na tamtego typa, jak gość jest niekumaty to pomyśli, że stracił kierownicę i zacznie ratować sytuację i jeszcze bardziej tracić w jej oczach....aż straci całkiem ,a panna powie Ci ''Tylko z Tobą chce być..'' jednak stwierdzi, że Cię kocha..i wymyśli taka bajkę jakiej nie powstydził by się nawet Walt Disney.
Czasem uwielbiam tą stronę, bo w nie których tematach emocję sięgają zenitu. Powinienem popcorn kupić i odświeżać co mintę i czekac na rozwój zdarzeń.
Mam nadzieję, że w tej telenoweli nie będzie szczęśliwego zakończenia jak w amerykańskich filmach, gdzie totalny frajer zdobywa piękną dziewczyną i na końcu gra piękna muzyczka. Tylko postawisz na swoim i odejdziesz bogatszy o doświadczenia.
Dam Ci do myślenia
Wczoraj dostalem sms odbierz bardzo wazne. Maja racje niektorzy nie powinienem zgrywac dzieciaka i nie odbierac.
WIec odebralem ona mowi ze chce pogadac, zebysmy sie spotkali i na zywo pogadali na spokojnie.
Ja na to ze mozemy pogadac ale bardziej to chyba cos wyjasnic.
Ona ze nie zamierza kolejny raz sie tlumaczyc.
Ja na to to chyba nie mamy oczym rozmawiac i sie rozlaczylem.
MOze nie powinienem odbierac wogole napisza niektorzy ze sie łamie albo jestem cipa czy cos. Jak ktos napisal ja nie moge byc robotem powtarzajacym czyjes czynnosci, ja sam musze swoja sciezke deptac bo jak dojde do kolejnego skrzyzowanie nie bede pytal o droge i szukal map tylko sam zadecyduje gdzie mam isc.
Jak dla mnie ta dziewczyna po 3 latach zasługuje chociaz na taki szacunek abym odebral i powiedzial co jest i co mysle.
Dziekuje za tak liczna dyskusje i kazda pomoc duzo mi to dalo.
Robisz teraz coś dziwnego, tata powiedział Ci, że nie wolno wkładać rączek do ognia, bo się sparzysz, Ty powiedziałeś, że rozumiesz, ale jednak po pewnym czasie myślisz: "a trzeba iść własną droga przez życie, włożę tylko palec, zobaczę co się stanie".
Przypomnij sobie lepiej jak się czułeś, jak ta dziewczyna usadziła Cię w drugim pokoju na imprezie rodzinnej, jak wygoniła Cię z łóżka, by móc pisać z tamtym smsy, jak kłamała prosto w twarz!
Zablokuj jej numer telefonu, fejsa, skajpa itp. i zajmij się sobą bo masz pierwsze objawy obsrania się - coś Ci zaczyna wiercić dziurę w brzuchu, mam nadzieję, że to schaboszczak ze starego mięsa, a nie była.
Kobieta, która przynosi rankiem piwko na kaca jest nie tylko mądra, ale i piękna!
Rozumiem o co chodzi ale chyba nie ma czlowieka ktory nie wie jaki jest bodziec przylozenia palca do ognia.
Ból i poparzenie.
A Tyle sie mowi dzieciaom ze nie wolno.
Najlepsza nauka to taka jak sie sparzysz bo na sam widok ognia Twoj mozg zakoduje i polaczy z bolem co bedzie jak dotchniesz.
Odnoszac sie do mojej sytuacji ja moglbym robic po swojemu bez wpisu tutaj. Pewnie bym sie upodlil jak szmata i zostal spuszczony w kiblu z duzym bolem i moze zajeloby to dluzej czasu.
Ale czy tez by mnie nie nauczylo?
Staram sie tego uniknac i jak czytam rozwiniecie Twojego wpisu to to pomaga przypomniec sobie co ona zrobila i to prez nia jestem teraz gdzie jestem i to tylko i wylacznie jej wina.
"Dokonało się"
Po 3 latach zasłużyła na tyle co Ty z jej strony, jebnąć w róg tudzież do innego pokoju.
Dupa jesteś i tyle, nie zgodzę się z genem bo byłem w takiej sytuacji.
Jedynie co możesz zyskać to wpierdol emocjonalny takiego jakiego jeszcze nie miałeś. Spotkasz się, pogadacie, obróci kota ogonem zrobi taki rozpierdol w tej Twojej pustej główce, że jeszcze to będzie Twoja wina, że jej się innego chłopa zachciało.
A chuj, szkoda mojego czasu.
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”