Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nasze historie

Zrozumiałem swój błąd...

Muszę powiedzieć, że miałem ogromne szczęście, że tu trafiłem.
Dosłownie godzinę przed ostatnim spotkaniem z moją dziewczynę.
Przeznaczenie? Być może... Moja historia niewiele różni się od innych.
Byłem z dziewczyną przez dwa miesiące. Na początku widać było, że jej
zależy, a potem? Różnie to bywało. Kiedyś znalazłem zeszyt z zapiskami,
że jest ze mną tylko po to, żeby zapomnieć o byłym. Wytłumaczyła się,
że to nie ona pisała, a koleżanka, żeby wzbudzić zazdrość u tego
byłego. Odczytałem jej tez "słodkie" esy z kolegą, ale ona twierdziła,
że ona nic mu nie pisała i, że to tylko on. Kłóciliśmy się trochę, bo
mamy podobne charaktery, ale czy to powód żeby zrywać? Raz jak się
pocięliśmy, to najechała na mnie ostro i przeklnęła, ale ja zawalczyłem
i uprosiłem, że byliśmy dalej razem. Parę dni temu znowu chciała
odejść, bo się pokłóciliśmy, ale zatrzymałem ją siłą i przekonałem,
żeby dała nam szanse. Jeszcze wczoraj jak mówiła, że to nie ma sensu,

Macie szczęście, więc z niego korzystajcie

Mój pierwszy wpis.
Mam 19 lat, nigdy nie miałem dziewczyny i pewnie długo nie będę miał. Mój problem może się dla niektórych wydawać błahy, ale tak wcale nie jest. Otóż, mam spory trądzik a jaka dziewczyna chciałby być z takim facetem. Tylko sobie oszczędźcie wpisów, że wygląd nie jest najważniejszy. Gówno prawda.
I jeszcze jedno - nie mówcie żebym poszedł do dermatologa bo byłem już u trzech, leczę się 8 lat i za przeproszeniem, chuj z tego jest. Może nie odstraszam dziewczyn na tyle że nie chcą ze mną gadać. Powiem nawet, że na brak koleżanek(nie przyjaciółek) nie mogę narzekać. Jednak powiedzmy sobie szczerze, żadna dziewczyna nie będzie chciała ze mną być.
Jeszcze chciałem napisać, że wkurzają mnie teksty przystojniaków, którzy boją się zagadać do dziewczyny, a one same się do nich kleją. A co ja mam kurwa powiedzieć? Albo koleś o wzroście 160 cm? Więc niech przystojniaki się wezmą w garść, a ja jestem beznadziejny i taki pozostanę. Chodzi oczywiście o wygląd.

n.d.

n.d.

Gierki z Laskami. Doświadczenie.

Elo. Wink Opowiem wam dzisiaj kawałek historii z moją byłą. Wink Podkreślam, że na początku tej znajomości byłem szczeniakiem. No to, zaczęło się od takich prostych akcji, pisanie ze sobą, od czasu do czasu spotykanie się. Tylko przyjażń. Taka wydawałoby się bardzo, bardzo mocna przyjaźń. No i któregoś tam razu dowiedziałem się, że najprawdopodobniej wyprowadzam się do Niemiec. Reakcja tej dziewczynie mnie bardzo zaskoczyła. Znaliśmy się około pół roku, a przyjaźniliśmy jakieś 3 miesiące. Strasznie płakała, bawiła się w takie można powiedzieć gierki, przytulanki etc. etc. Mówiła mi jak bardzo jest zakochana, takie typowe teksty. Sam przyznam, że do Niej zaczynałem coś czuć. Okazało się, że mam wyjechać na dwa tygodnie. No, a laska jak laska, cały czas sms jak to ona nie tęskni, jaki to ja nie jestem, no sami to chyba znacie z własnych doświadczeń. Wink Wracam na swoje miejsce, spotykamy się. Dajemy sobie prezenty, ona mi jakiegoś misia ja jej jakiś tani pierścioneczek.

Portret użytkownika Intrygant

Jak zostałem zimnym bezuczuciowym draniem

Na początek cytacik Wink kobieta jest jak matematyka - nie musisz rozumieć, trzeba wiedzieć jak ją wykorzystać.

Wracam z WF-u, a dokładniej to z łyżew.  Idzie ze mną A. Fajna brunetka. Może trochę za niska jak dla mnie, ale figurę ma ekstra. Włosy proste do ramion, trochę zakręcone do góry na końcach. Ciemnobrązowe oczy, wyraźny biust, mimo bardzo szczupłej figury. Choć wolę blondynki, czasami skłonny jestem zrobić wyjątek. 

A. dzisiaj ma zły humor. Wyraźnie chce się wygadać i padło na mnie. Nie lubię jak kobiety wylewają na mnie swoje (nierzadko wyimaginowane) żale, ale niech będzie, co mi szkodzi. I tak ma chłopaka.

- Jestem zła na niego.

- Dlaczego?

Są razem od trzech lat. Ona studiuje na politechnice i dostaje stypendium naukowe. On jest rok młodszy, robi zaoczne liceum. Powinien zdać maturę w zeszłym roku, ale dopiero teraz do niej podchodzi. Kontrast?

- Bo mnie drażni! Bo jest kompletnie bezużyteczny!

Portret użytkownika manta__1

A jednak są efekty...

No wiec krótko.

Zastanawiałem się dziś kiedy napsize coś na blogu....i jest ku temu okazja teraz-szybko przyszła.

Wczoraj miałem urodziny, smsa wysłała mi moja była(bylem neddy i mnie zostawila), poltora roku temu skonczyla ze mna, ale miało być krótko.

Subskrybuje zawartość