Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nasze historie

n.d.

Przez neta czy na żywo...

Jak już pisałem wcześniej napływ weny mnie ogarnął więc fajka w usta i jedziemy dalej Wink Hmm postawione w temacie pytanie ma wielu zwolenników po jednej jak i po drugiej stronie i liczę na to że w komentarzach uzyskam od Was ciekawe odpowiedzi no więc zobaczymy. Ja osobiście jestem zwolennikiem kontaktu na żywo dla tego że jest on zwyczajnie przyjemniejszy wolę uśmiechać się do ładnej buźki niż do monitora itp A teraz przedstawię wam  pewną moją historię

Portret użytkownika glinx11

Teraz już wiem, że to miłość

Panowie... nie wiem, czemu przez tyle miesięcy nie dostrzegałem, że ta jedyna, wymarzona osoba zawsze siedzi najwyżej parę ławek za mną na zajęciach. Pod latarnią najciemniej, jak to mówią. Dziś mogłem się już szczerze przekonać, że przeznaczeni jesteśmy sobie na wieki wieków amen. I nic nigdy tego nie zmieni. Żadne shittesty, żadne chłodniki... po prostu nic.

Po nas choćby potop. Nie obchodzi mnie, że ma piegi, grube na 2 cm okulary, aparat na zębach, astmę, tłuste włosy, niski wzrost i sepleni. No i to, że jest mężczyzną.

Tak proszę państwa, wreszcie to zrozumiałem: jestem gejem i jestem z tego dumny. Dziękuję, że pośrednio pomogliście mi w znalezieniu partnera. Może jeszcze kiedyś tu zajrzę. A teraz lecę przypudrować nosek, bo mój kochany Tomuś (hihihi...! Laughing out loud) uwielbia, jak mi się tak pięknie błyszczy. A przynajmniej tak mi napisał pod moją sw33taśną focią na fotka.pl.

Portret użytkownika Rozi

Czemu nie wracać do byłej - nie prima aprilis.

Więc panowie wczoraj dostałem sms'a od byłej dziewczyny z zapytaniem czy idę się z nią napić.

Długo się nie zastanawiałem i oczywiscie umówiliśmy się , a jako że mieszkam w śródmiesciu krakowa i wszedzie mam blisko , umówilismy sie na rynku skąd powedrowaliśmy na kazimierz gdzie spotkała nas impreza .
Wszytko ładnie pięknie podpilismy się i jakimś cudem ( choć w nie nie wierze ) wyladowaliśmy u mojej byłej.

Wszystko ładnie pięknie cała noc seksu , ale rano...
Panowie trauma i to nie był prima aprilisowy żarto , przyszedł tatuś , do pokoju córeczki a córeczka z facetem spią nago...

Zapewniała mnie że wracają rodzice dopiero wieczorem , więc sie nie przejmowałem garderobą itp.

Najszybsze budzenie swiata , pijana twarz zdziwienie i to naprawde nie był żart choć przez chwilę tak pomyślałem...

Rekord swiata w ubieraniu i wypierd * za przeproszeniem z domu został przezemnie pobity.

Portret użytkownika KRZEMEK

to koniec...

To jest chyba plaga jakaś, bo po ness'ie przyszedł czas na krzemienia. Tak jest... Chciałby, przeprosić wszystkich userów strony za kłamstwa, które im wpajałem robiąc odwrotnie w życiu prywatnym. Wróciłem do byłej. Tak. Zawsze bardzo ją kochałem, wprowadziła się znowu i będę miał ograniczony dostęp do neta, bo ona tego nie lubi. Mówi że to tak, jakbym ją zdradzał z monitorem. Więc niestety muszę przestać blogować. To mój ostatni dzień na podrywaj.org. Ta strona pozwoliła mi być wirtualnym alpha male, podczas gdy w życiu prywatnym jestem zwykłym pieskiem, mam gg i nk, miałem tylko jedną kobietę w życiu... Jeszcz raz sorki, co złego to nie ja...

n.d.

Wprowadzenie i kilka słów o początkach.

Przez kilka ostatnich tygodni, ćwiczyłem 'podbijanie o numer' i ogólne oswajanie się z płcią przeciwną. To krok pierwszy. Czuję się przez to swobodniej, i drugi punkt mam również w kieszeni. Dzięki.

Drugim punktem (krokiem) jest umawianie się z płcią przeciwną, z którym również nie mam takich problemów jak wcześniej. Po kilku spacerach, rozmowach, ogólnie rzecz biorąc spotkaniach z nimi zauważyłem dziwną przypadłość. 

(posłużę się przykładem)
W momencie gdy wszystko zdaje się iść w dobrym kierunku, spacer za rękę dobiega końca - miłego pocałunku, na 'odchodne' przy następnym spotkaniu ona jest zimna. Sam staram się być chłodnym kotem, jednak mam trudności w zinterpretowaniu tego typu zachowania, mam wątpliwości.

Subskrybuje zawartość