Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Blogi

Faza bólu

Nazwałem to fazą bólu(wzięte z "Gry") gdyż, tydzien temu kreciłem jeszcze z trzema pannami, z czego dwie mnie zlały, a jedną sam odgoniłem mocnym negiem właściwie to wrzutem. 

Laska po randce z namietnymi pocałunkami, zlała mnie po czym po chłodniku źle rozegranym, znowu sie odezwała, ale tym razem zacząłem rozgrywać to sprytniej, ale ona caly czas grała.

Na moj tekst, ze mam podobbna do ciebie kolezanke i wiem ze nigdy sie w tobie nie zakocham, ona ze ma zakochanych facetów na peczki po co mi kolejny. Ja jej na to że to sie uśmiałem oprócz tego że masz duże cycki to jestes ponizej sredniej krajowej. No i cisza. Nastepnego dnia napisałem, że i tak wiem że na mnie lecisz wiec wpadaj do mnie itp. Mam nadzieje, że się nie odezwie, inne też mają.

Jednak przyznam wam panowie, że nie jestem w zbyt dobrym humorze, ale mam cholerną motywację.

Portret użytkownika glinx11

Zbliża się wielka chwila

Jako, że minęła północ, a mnie wciąż nie chce się iść spać (a wstać trzeba przed szóstą...), a wy tu się marnujecie bez kolejnego wpisu na moim blogu, postanowiłem skrócić wasze cierpienia. ;P

Mija dziś trzeci dzień odkąd wyciągnąłem od Natalii (HB6 poznana na wykładzie z filozofii) numer. Zgodnie z Kodeksem Podrywacza - czas oczekiwania minął, najwyższa pora działać. Zdecydowałem zadzwonić do niej po zajęciach, może po drodze do domu (chociaż jak będzie mi towarzyszyć siostra, będzie to trudne). Jak już wspominałem w poprzednim wpisie, nie jestem dobrej myśli. Mam przeczucie, że nie wpadłem jej w oko jako potencjalny kandydat na faceta. Oczywiście nie znaczy to, że próbuję się wykręcić - telefon, jak powiedziałem, wykonam, starając się dostosować do wszelkich rad Gracjana i reszty. Przygotuję oczywiście wersję na ewentualność pozytywnej odpowiedzi, żeby w razie czego nie wyjść na debila, ale bardziej spodziewam się odmowy.

Portret użytkownika salub

POKAZ, ZE POTRAFISZ [!]

Dobry wieczor wszystkim.

W wyniku wlasnych doswiadczen zyciowych, a takze dzieki umiejetnej obserwacji zachowan poszczegolnych osob z mojego otoczenia zostalem zainspirowany zamieszczeniem na swoim blogu pewnej istotnej rzeczy. Dla wielu z was, to, co za chwile przeczytacie bedzie czyms jasnym i wiadomym, jednak mam nadzieje, ze znajda sie i tacy, ktorzy wyniosa z tego wpisu troche nauki.

Tematem mojego kolejnego bloga bedzie.. umiejetnosc zrywania. 

Panowie, wiadomo jaka bywa kolej rzeczy... Poznajemy jakas fajna laske, jestesmy zauroczeni jej atrakcyjnoscia, jej sposobem bycia, inteligencja itp.. Jesli trzymamy sie twardo okreslonych zasad, nasz zwiazek bedzie nie lada pieknym przezyciem, zarowno dla Ciebie jak i Twojej partnerki. Jednak przychodzi pewna chwila - a w glowie Twojej rodzi sie mysl " to juz nie jest to.. co zrobic? "  Zaczynasz sie zastanawiac, rozmyslac w poszukiwania jakiegos rozwiazania, aby naprawic to, co sie popsulo..

o jeden most za daleko

Siema!

Portret użytkownika nikt1992

Mały podryw .

Witam ... jak to ostatnio pisałem ..że poznałem nową koleżankę ..

 Kilka dni temu wysłałem zaproszenie do dziewczyny która oglądała mnie na NK nie mam zdjęć nie lubię się reklamować . Wysłałem zaproszenie i napisałem wiadomość .
- czy my sie zanamy ?? wysyłam zaproszonko .
ona : nie ale często widujemy się na korytarzu .
- to może warto się poznać  ?
ona: tak tak , i coś napisała jeszcze

Nawijka w pubie

Zagdałem w pubie do dwóch dup. Było lato, dupska prosto z plaży w dużym negliżu opalone ciałka. Lekko podchmielone, chmielem. Jedna lux torpeda gorąca 35stka piątka (opalone ciało na krótkich spodenkach, marzenie niejednego typa) , druga fest stara kolo 50tki. Oczywiście bajera do tej świeższej Smile. Sytuacja oto przedstawiała się tak. Siedzę z dwoma kumplami w pubie. Koledzy co tu dużo mówić jeden model z zawodu, a drugi wygląd  modela. Więc cięzko tu tym bardziej konkurować samemu będąc średniakiem. Co się okazuje kolesie, zauważyli, że dupy zainteresowane, podjarali się . Niestety czekają jak "pizdusie" aż dupy zrobią 1 krok. Być może mają takie mniemanie o sobie, że lasencje powinno się im przyznawać z urzędu już za sam wygląd. Godzina mija. Dupy już powoli dopijają ostatniego browara. Kumple dali za wygraną, i się zawijają na chate (późno się zrobiło). Śpieszno im było na wieczorynkę albo inne chuje muje. Myślę sobie kolejna niewykorzystana szansa.

n.d.
Subskrybuje zawartość