Hej! Prosze o porade
Poznalam typka na tinderze, pisalismy ze soba 6 miesiecy, ostatnio spotkalismy sie w koncu dwa razy z mojej incjatywy, jego reakcja byla taka, ze z wielka przyjemnoscia pogada na zywo (spacer, kawa). Po spotkaniu podkresil, ze noooo w koncu udalo sie spotkac. Robil takie ale plany na przyszlosci, gdyz powiedzial mu ze we wrzesniu bede miec praktyki masazu I musze przyniesc models na zajecia, od razu zaproponowal siebie
Podczas spotkania: wielki usmiech na jego twarzy, przy powitaniu przytulenie z jego strony, moja niepewna reakcja spiwodowala, ze troche sie przez to zdystansowal- Po spotkaniu przeprosil mnie, ze wuskoczyl z tym przytuleniem, ale ze byl zdenerwowany I chcial przelamac pierwsze lody. Ogolnie wiekszosc spotkania sie chichralismy, zabral mnie do swojego nowego apartamentu by pokazac Jak sie urzadzic.
Zagral na pianinie, nakreslil wizje kolejnego spotkania I pojechalismy do mojego miasta (jechalam na spotkanie 30 minut) on jechal przodem ja za Nim (chcial mi pokazac Inna trase powrotna)
Na nastepny dzien wyslal mi zdjecie pokoju w ktorym instaluje panele sufitowe, pogadalismy I tyle.
Po 6 dniach pisze do niego na spontanie (godz 10:30) ze moze mnie odwiedzic w moim miescie gdy bedzie cos zalatwiac Po drodze, o godzine 14.30 pisze, ze jest w miescie I czy moze wpasc, bardzo mnie to zdziwilo, bo nie bylam na to przygotowana, ale zaprosilam go wypilismy herbate, byl chetny do pomocy jesli chodzi o naprawe jakis Tam rzeczy w domu.
Poglaskal moje wlosy pod pretekstem pokazania mi Jak powinnam glaskac mojego Kota.
Przy pozegnaniu, przytulilam go, pocalowalam w policzek, gdy powiedzial "ok lec juz" pocalowal mnie raz w jeden z policzkow beznamietnie I sucho, a za sekunde w drugi policzek juz soczyscie I wigorem.
Do okolo 10 min po spotkaniu wyslal dwie zadowolona buzki na messager. I przestal pisac do mnie z wlasnej incjatywy.
Napisalam do niego raz czy ma ochote gdzies wyskoczyc poza miasto, jako ze jestem juz wycienczona przygotowywaniem do testow. Odpisal ze jest teraz dosc zajety, duzo spraw odkladsl na pozniej I ze wlasnie czeka na przeglad auta.
Myslicie, ze chlopak jest Po prostu mily I kukturalnie sie wymiksowal z dalszej znajomosci?
Hehe, sorry za chotyczne opowiadanko, ale w koncu jestem kobieta
Myślę że za bardzo analizujesz.
Ludzie różne rzeczy mają na głowie. Może rzeczywiście jest zajęty i się odezwie i sam coś zaproponuje jeśli faktycznie ma wiele spraw ba głowie. Po pierwsze bądź wyrozumiała, po drugie obserwuj. Może jest normalnym gościem który ma swoje życie prywatne i być może spotykając się z tobą, odłożył kilka spraw na później, które teraz musi ogarnąć.
Hej! Dzieki za odpowiedz
To prawda, Cale zycie analizuje kazdy ruch nowo napotkanego czlowieka
Pozwol byc innym innymi
Wychodzi na to, ze pisał pierwszy. Teraz jest zajęty wiec nie inicjuje kontaktu. Nie wiesz o co chodzi i panikujesz z lekka. Nic się złego nie dzieje.
A moze pan robótka szuka montera do swoich nowych paneli sufitowych. Zaloz ubranie robocze, przyjedz do niego z pierogami I powiedz ze takie panele to dla ciebie chleb powszedni I go przelec. Bedzie zachwycony
Haha, cos mi sie wydaje, ze to zbyt daleko idace wnioski
Pozwol byc innym innymi
Ale ze co, nie umiesz lepic pierogow?
Hihi, no nie jest to moje hobby
Pozwol byc innym innymi
Czyli że jesteś kobietą która nie pokaże pierwsza zainteresowania, żeby nie wyjść na łatwą?
Jest we mnie obawa przed tym, gdzie lezy zainteresowanie, a gdzie zaczyna sie desperacja.
Pozwol byc innym innymi
Nie zaryzykujesz to się nie dowiesz.
No Tak, ale czy to jest cos warte jesli to ja ciagle wychodze z incjatywa?
Pozwol byc innym innymi
Poważnie? Jesteś zainteresowana gościem, który nie dość, że nie wychodzi z jakąkolwiek inicjatywą po pisaniu z nim pół roku, to w dodatku jest mało konkretny i raczej średnio zainteresowany... Zaproponowałaś dwa spotkania, warto drugiej stronie dać przestrzeń na "wykazanie się", jeżeli nie jest zainteresowany, to dalej będziecie sobie tylko pisać.
Z tym spotkaniem po pol roku to jest Tak, ze Nie bylo mozliwosci sie wczesniej spotkac ze wzgledu na restrykcje (tu gdzie mieszkam, od konca grudnia byl zakaz spotkan ludzi z roznych domostw nawet na zewnatrz)
Przez ten czas kontakt utrzymywlismy ze soba regularnie
Z reszta Twojego komentarza sie zgodze
Pozwol byc innym innymi
Do końca grudnia... a mamy teraz czerwiec! Regularny kontakt jest wtedy, kiedy ludzie spotykają się na żywo, a nie klikają sobie w telefon i tworzą bajkowe iluzje na temat drugiej osoby. Twoje dalsze działanie będzie uzależnione od tego, czego oczekujesz od relacji z mężczyzną - czy to on ma nosić spodnie, czy ty masz prowadzić go za rączkę.
Abstahujac od tego, ze w 3/4 sie z Toba zgadzam, to Nie rozumiem skad te zdziwienie, ze piszemy przez 6 miesiecy, a Nie spotkalismy sie w tym czasie, skoro okolicznosci nie pozwolily
Nie mieszkam w pl, u nas wszystko bylo pozamykane przez te ostanie miesiace
Co innego mielismy robic jesli Nie pisac ze soba wobec pozwyzszego?
Pozwol byc innym innymi
Wzbudz w nim zazdrość!
Pozatym, umów się na kolejną rande z kim innym, potrzebujesz chłodnej głowy, bo rozkminiasz
(jak jesteś ze stolicy, to jest tu taki jeden co "działa w stolicy" haha
)) )
Hihi, dokladnie. Wlasnie opracowuje kolejna randeczke
Pozwol byc innym innymi