Witajcie. Jakiś czas temu poznałem kobietę ( lat 18 ), bardzo ładna. Pisaliśmy z sobą jakieś 2 tygodnie bo była za granica. Po powrocie do Polski napisała do mnie i zaproponowałem jej żebyśmy sie spotkali. Spotkaliśmy sie i poszliśmy zagrac w Billard. Ogólnie bardzo dobrze sie nam rozmawiało i stopniowo zacząłem w trakcie naszego spotkania wprowadzać dotyk i kontakt zwrokowy. Pod koniec gry w Bilard, zaproponowała żebyśmy sie gdzieś przeszli. Poszliśmy nad jezioro i sobie usiedliśmy na ławce, było bardzo milo i dobrze nam sie rozmawialia, położyłem rękę na jej barku i w odpowiedniej chwili ja pocałowałem ( to był szybki pocałunek w usta). Potem dalej sobie siedzieliśmy i flirtowalismy. Po parunastu minutach znowu ja chciałem pocałować i tak zrobilem. Przechyliłem jej podbrudek lekko i sie zaczęliśmy całować dłuższą chwile, poczym ona powiedziała cichym głosem ze "tak szybko". Siedzieliśmy sobie dalej i gadaliśmy, potem ja odwiozłem do domu i sie pożegnaliśmy na pożegnanie powiedziala mi ze ma nadzieje sie sie znowu zobaczymy. To samo ja jej odpowiedziałem i odjechalem. Parę dni później napisałem do niej co u niej slychac i sobie trochę pisaliśmy ale wydawała sie jakaś taka chłodna. Później zeszliśmy na temat pracy i wyszło ze ma w czwartek wolne. Zaproponowałem jej żebyśmy sie spotkali i odpowiedziala ze nie ma problemu. W środę jeszcze chwile pisaliśmy i powiedziala ze sie chyba zaraziła covidem i sie trochę źle czuje. Zaproponowałem jej żebyśmy przełożyli spotkanie a ona napisała ze może w następnym tygodniu będzie miala wolne. Napisałem do niej ze jak juz będzie wiedziała kiedy będzie miała
to niech mi da znac ( nie wyświetliła tej wiadomosci). W następnym tygodniu we Wtorek wieczorem znowu do niej Napisałem I sie okazało ze właśnie w ten wtorek miala wolne i dopiero wróciła do domu. Nie miałem do niej żadnych pretensji ze mi nie dala znac, normalnie sobie pisaliśmy jakby nigdy nic i pod koniec rozmowy zaproponowałem jej żebyśmy sie w Piątek spotkac przed jej pójściem do Pracy o godzinie 11:30 (Ona pracuje w Gastronomi I zaczyna prace po Południu do nocy). Odpisała ze jasne ze możemy sie spotkać i po krótkiej chwili jeszcze dodała ze " tylko jak ja późno wrócę do domu to nie wiem czy dam rade rano wstać haha" i jezscze napisala " Tylko ci jeszcze napisze w czwartek w nocy" odpisałem w żartach ze niech sie gdzieś pod stołem zdrzemnie tak żeby wstała rano. Po czym sie śmiała i jeszcze trochę ze sobą pisaliśmy I powiedzieliśmy sobie Dobranoc. W Czwartek w nocy napisała do mnie o 00:47 ze wróciła dopiero do domu i sie nie wie czy da rade rano wstać i ma jutro strasznie dużo roboty. Odpisałem jej z rana o godzinie 8:30 " Dobra Ania, ja cie nie chce do niczego zmuszać, jeśli ty nie wiesz czy dasz rade wstać to sie lepiej nie spotykajmy. Mi sie z niczym nie śpieszy " po czym widziałem ze sie zrobiła sie aktywna i później juz nieaktywna. Wiadomości nie wyświetliła ani nic nie odpisała. ale jestem pewny że tą wiadomość widziała.

Wydaje mi sie że za szybko ja pocałowałem i mogła sie do mnie zrazić, z stąd jej chłodne zachowanie.

Zależy mi na niej i chciałbym jakoś to naprawić ale nie wiem jak i nie wiem czy dobrze zrobilem wysylajac jej tą wiadomość .

Myślicie ze sie jeszcze domnie odezwie? A może to ja powinienem sie do niej po paru dniach odezwać?

Tez myślę nad tym czy poprostu nie wysłać jej wiadomość i powiedzieć ze wiem ze zjebalem i ze żałuje i czy mogę to jeszcze jakoś odbudować